-
71. Data: 2006-01-27 16:11:15
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Na takej, że reprezentują interesy wielu firm tworzących oprogramowanie i
> działają na ich zlecenie. Współpracują z policją, ponieważ sami nie mają
> żadnego prawa sprawdzać twojego komputera. Policja z resztą też, dopuki
> nie ma podejżenia o działalności karalnej.
BSA ma takie uprawnienia jak ty czy ja, policja moze ich ze soba zabrac na
tej podstawie na ktorej zabieraja kazdego innego informatyka
czyli jako pomoc w szukaniu nielegalnie uzyskanego oprogramowania. A
'zdrada' informacji ktore uzyskaja ta droga zdaje sie podapa
pod art 266 kk ?
> BSA przeprowadza też akcje z własnej inicjatywy (oczywiście z policją).
> Ale jeśli wychodzi to od nich, dostajesz szansę.
a to niby na jakiej podstawie z wlasnej inicjatywy?
P.
-
72. Data: 2006-01-27 16:15:06
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik ezbig napisał:
> W takiej mieścinie jak moja na jeden seans dobrego filmu przychodzi 300
> osób. Nie wciskaj mi, że taka jedna kopia zarabia 1$ z wszystkch seansów.
> Jak coś porównujesz to należy to sprowadzić do wspólnego mianownika. Nie
> można przecież porównywać jednorazowego obejżenia filmu i ceny biletu, do
> ceny płyty DVD z tym filmem. Jeśli uważasz, że DVD jest drogie to nie kupuj,
> tylko wypożycz z wypożyczalni.
Ty chyba nie zrozumiałeś, że liczy się od odbiorcy utworu, a nie od
nośnika. I dlatego podałem przykład VHS i DVD bo to jest to samo pole
eksploatacji.
> Wybacz, ale chyba nie masz pojęcia o czym piszesz. Pracuję w tej branży i
> zapewniam cie, że przy starcie od zera w ciągu tygodnia w kopiarni możesz
> wykonać nawet 50 000 kaset VHS. Po prostu przynosisz kasetę matkę lub inny
> akceptowany nośnik i za tydzień odbierasz tira z kasetami.
Nie zająknąłeś się tylko co do ceny.
> W przypadku DVD nie zdążysz nawet zrobić profesjonalnego masteringu.
> Automatyczną kopiarnię może obsłużyć 1-3 osoby, nad płytą pracuje sztab
> kilkunastu osób zanim pójdzie to do tłoczenia.
Nie rozśmieszaj mnie. Też pracuję w tej branży i takich pierdół - jaki
to niby straszny koszt przygotowania materiałów do DVD w stosunku do VHS
- to już dawno nie słyszałem.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
73. Data: 2006-01-27 16:21:38
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "ezbig" <e...@b...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:drdgn1$f7d$1@inews.gazeta.pl...
> BSA ma takie uprawnienia jak ty czy ja, policja moze ich ze soba zabrac
> na tej podstawie na ktorej zabieraja kazdego innego informatyka
> czyli jako pomoc w szukaniu nielegalnie uzyskanego oprogramowania. A
> 'zdrada' informacji ktore uzyskaja ta droga zdaje sie podapa
> pod art 266 kk ?
>
Nie jestem prawnikem. Wszystko się zgadza. Po prostu BSA chętnie użycza
gratis swoich informatyków jak ekspertów (płacą firmy, których interesy są
reprezentowane).
>> BSA przeprowadza też akcje z własnej inicjatywy (oczywiście z policją).
>> Ale jeśli wychodzi to od nich, dostajesz szansę.
>
> a to niby na jakiej podstawie z wlasnej inicjatywy?
>
Na takiej, że dostają za to kasę, więc namierzają losowe firmy. Na pierwszy
ogień idą duże firmy. To chyba nie jest problem znaleźć na kogoś haka (w
kwestji oprogramowania). Ten kto ma licencje i "czyste" komputery nie
masięco bać.
-
74. Data: 2006-01-27 16:43:45
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "ezbig" <e...@b...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:drdgun$fde$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik ezbig napisał:
>
> Ty chyba nie zrozumiałeś, że liczy się od odbiorcy utworu, a nie od
> nośnika. I dlatego podałem przykład VHS i DVD bo to jest to samo pole
> eksploatacji.
Racja tylko kino niechcący dodałeś.
>
>> Wybacz, ale chyba nie masz pojęcia o czym piszesz. Pracuję w tej branży i
>> zapewniam cie, że przy starcie od zera w ciągu tygodnia w kopiarni możesz
>> wykonać nawet 50 000 kaset VHS. Po prostu przynosisz kasetę matkę lub
>> inny akceptowany nośnik i za tydzień odbierasz tira z kasetami.
>
> Nie zająknąłeś się tylko co do ceny.
Czy ja piszę o cenie? Dziennie w kopiarni można skopiować i zapakować 10
000. Wszystko odbywa się automatycznie
>
>> W przypadku DVD nie zdążysz nawet zrobić profesjonalnego masteringu.
>> Automatyczną kopiarnię może obsłużyć 1-3 osoby, nad płytą pracuje sztab
>> kilkunastu osób zanim pójdzie to do tłoczenia.
>
> Nie rozśmieszaj mnie. Też pracuję w tej branży i takich pierdół - jaki to
> niby straszny koszt przygotowania materiałów do DVD w stosunku do VHS - to
> już dawno nie słyszałem.
Czy wiesz jak wyglada mastering płyty DVD w wykonaniu komercyjnym? Chyba nie
sądze skoro tak piszesz. Najpierw idzie kompresja sprzętowa do właściwego
formatu - ten materiał można dać na wrzutki do gazet (chociaż zwykle na
wrzutki idzie raczej któraś tam kopia). Po kompresji sprzętowej siada kilka,
kilkanaście osób do konsol i przeglądają materiał klatka po klatce. Klatki,
które ocenione zostają jako słabe poddaje się ponownie (z oryginału)
kompresji programowej. 2 godzinny film to kilkadziesiąt godzin pracy dla 10
osobowego zespołu. Ktoś tym ludziom musi zapłacić.
Mam wrażenie, że porównujesz "mastering" wesela z pracą przy produkcji
filmowej.
-
75. Data: 2006-01-27 17:31:06
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Nie jestem prawnikem. Wszystko się zgadza. Po prostu BSA chętnie użycza
> gratis swoich informatyków jak ekspertów (płacą firmy, których interesy są
> reprezentowane).
niech sobie uzyczaja, ale nadal podtrzymuje ze nie maja jak na tej
podstawie zalozyc mi sprawy cywilnej.
>> a to niby na jakiej podstawie z wlasnej inicjatywy?
>>
>
> Na takiej, że dostają za to kasę, więc namierzają losowe firmy. Na
> pierwszy ogień idą duże firmy. To chyba nie jest problem znaleźć na kogoś
> haka (w kwestji oprogramowania). Ten kto ma licencje i "czyste" komputery
> nie masięco bać.
a wiesz ze przeszukanie moze sie odbyc na zasadach opisanych w KpK a nie od
tak sobie ?
Nie ma czegos takiego jak kontrola oprogramowania, a falszywe oskarzenia sa
karalne a takze zglaszanie przestepstw niesitniejacych
(a uzyskanie od osoby nieuprawnionej programu jest przestepstwem) .
Nie wiem czy jest prawda z tym bsa, jezlei tak to na pewno predko sie to
skonczy.
-
76. Data: 2006-01-27 18:06:03
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Arek [###a...@e...net.###] napisał:
> Nie chodzi mi udowodnianie czego, lecz tylko o odczucie i
przekonanie -
> moze byc tylko moje - ze kobieta dopuscila sie zwyklego szantazu i
tyle.
Jeśli to ma być w kategoriach subiektywnych, to proszę bardzo. Jak dla
mnie możesz to i zbrodnią nazwać.
-
77. Data: 2006-01-27 18:55:03
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "ezbig" <e...@b...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:drdlcn$72j$1@inews.gazeta.pl...
>> Nie jestem prawnikem. Wszystko się zgadza. Po prostu BSA chętnie użycza
>> gratis swoich informatyków jak ekspertów (płacą firmy, których interesy
>> są reprezentowane).
>
> a wiesz ze przeszukanie moze sie odbyc na zasadach opisanych w KpK a nie
> od tak sobie ?
> Nie ma czegos takiego jak kontrola oprogramowania, a falszywe oskarzenia
> sa karalne a takze zglaszanie przestepstw niesitniejacych
> (a uzyskanie od osoby nieuprawnionej programu jest przestepstwem) .
> Nie wiem czy jest prawda z tym bsa, jezlei tak to na pewno predko sie to
> skonczy.
BSA działa w 80 krajach. W Polsce (od kilku lat) dzięki nim wiele firm się
przejechało. Na stracie było kilka spektakularnych akcji, o których była
mowa w telewizji m.in. w jakiejś agencji reklamowej w Warszawie zabrali do
sprawdzenia kilkadziesiąt komputerów. Nie sądzę aby mieli problemy o których
piszesz. A że są skuteczni to wiem, bo było wiele kontroli nawet w takiej
małej mieścinie jak moja.
To nawet widziałem kiedyś w reklamach telewizyjnych:
http://www.bsa.org/poland/report/
Znalazłem coś takiego:
"M** S** został oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 278 §2 kodeksu
karnego stanowiącego, iż kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy
program
komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podlega karze pozbawienia
wolności
od 3 miesięcy do lat 5. Prokurator w akcie oskarżenia postawił M** S**
zarzut, że w okresie od sierpnia 1999 r. do 21 września 2000 r., prowadząc w
Sochaczowie
sklep ze sprzętem komputerowym "M***", w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej, bez
zgody osoby uprawnionej, dokonywał instalacji programów komputerowych na
dyskach
twardych sprzedawanych komputerów, działając na szkodę takich firm jak,
między innymi,
Adobe, Corel, Microsoft i Symantec. Ponadto prokurator oskarżył M** S**,
że w dniu 22 września 2000 r. oraz w dniu 13 marca 2001 r. bez zgody osoby
uprawnionej
uzyskał programy komputerowe na szkodę takich firm, jak między innymi,
Corel, Microsoft i
Symantec. Na rozprawę zostało wezwanych 52 świadków - głównie klientów
sklepu
"M***"."
-
78. Data: 2006-01-27 19:54:09
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "Neo[EZN]" <_...@h...com.pl>
Użytkownik "ezbig" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
news:drbp2a$r38$1@news.onet.pl...
>> Żadnej.
>> Ale prawo prawem, a życie życiem :(
>>
>
> Zwykle z policją współpracuje BSA, a oni już wiedzą komu przekazać.
Policjanci wspominali coś o Hetmanie, czyli firmie, która jest ponoć takim
komputerowym Zaiksem.
-
79. Data: 2006-01-28 13:48:50
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> BSA działa w 80 krajach. W Polsce (od kilku lat) dzięki nim wiele firm się
> przejechało. Na stracie było kilka spektakularnych akcji, o których była
> mowa w telewizji m.in. w jakiejś agencji reklamowej w Warszawie zabrali do
> sprawdzenia kilkadziesiąt komputerów. Nie sądzę aby mieli problemy o
> których piszesz.
bo problem w tym ze malo kto zna oboiwazujace prawo, wlaczajac w to
niektorych policjantow, wystarczy przypomniec sobie
wypowiedz rzecznika policji (jakas panna) ktora stwoerdzila iz policjant
moze wejsc na legitymacje w celu sprawdzenia oprogramowania
natomiast zapomniala o glownym warunku jaki uprawnia do tego policjanta -
"sprawa nie cierpiaca zwloki" - gdyby prawo mialo pozwalac
w tak banalnych sprawach NIE WYMAGAJACYCH natychmiastowego wjazdu do
prywatnego domu pierwszemu z brzegu policjantowi bez uzyskania
nakazu prokuratura to ustawodawca nie zawarl by tego zwrotu w KpK.
Gdyby u mnie na polecenie tejze firmy policja dokonala przeszukania i by nie
znalazla 'oprogramowania uzyskanego od osoby nieuprawnionej' - a by nie
znalazla, bo mam wszystko legalne, to ktos by odpowiedzial za falszywe
oskarzenie, tylko i az .. dlatego ze znam swoje prawa.
poczekajmy az ktos naprawde sie wk.
> A że są skuteczni to wiem, bo było wiele kontroli nawet w takiej małej
> mieścinie jak moja.
ale tutaj musza byc podstawy do przeszukania, ktore odbywa sie po
uzyskaniu nakazu prokuratorskiego lub bez ale W PRZYPADKACH NIECIERPIACYCH
ZWLOKI (art 217 ust1 KpK) ktorym to na pewno nie jest sprawdzenie
oprogramowania . W ponizszym przykladzie
policja otrzymala liste klientow - bylo uzasadnone podejrzenie popelnienie
przestepstwa - paserka, na tej podstawie taki nakaz otrzymano,
i odwiedzono kilka osob.
>
> To nawet widziałem kiedyś w reklamach telewizyjnych:
> http://www.bsa.org/poland/report/
>
>
> Znalazłem coś takiego:
> "M** S** został oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 278 §2 kodeksu
> karnego stanowiącego, iż kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy
> program
> komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podlega karze
> pozbawienia wolności
> od 3 miesięcy do lat 5. Prokurator w akcie oskarżenia postawił M** S**
> zarzut, że w okresie od sierpnia 1999 r. do 21 września 2000 r., prowadząc
> w Sochaczowie
> sklep ze sprzętem komputerowym "M***", w celu osiągnięcia korzyści
> majątkowej, bez
> zgody osoby uprawnionej, dokonywał instalacji programów komputerowych na
> dyskach
> twardych sprzedawanych komputerów, działając na szkodę takich firm jak,
> między innymi,
> Adobe, Corel, Microsoft i Symantec. Ponadto prokurator oskarżył M** S**,
> że w dniu 22 września 2000 r. oraz w dniu 13 marca 2001 r. bez zgody osoby
> uprawnionej
> uzyskał programy komputerowe na szkodę takich firm, jak między innymi,
> Corel, Microsoft i
> Symantec. Na rozprawę zostało wezwanych 52 świadków - głównie klientów
> sklepu
> "M***"."
nie bardzo wiem do czgo zmierzasz tym przykladem
-
80. Data: 2006-01-28 17:38:34
Temat: Re: Najazd policji na firme - jaka kara?
Od: "ezbig" <e...@b...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:drfsnv$3ra$1@inews.gazeta.pl...
>
> Gdyby u mnie na polecenie tejze firmy policja dokonala przeszukania i by
> nie znalazla 'oprogramowania uzyskanego od osoby nieuprawnionej' - a by
> nie znalazla, bo mam wszystko legalne, to ktos by odpowiedzial za falszywe
> oskarzenie, tylko i az .. dlatego ze znam swoje prawa.
>
> poczekajmy az ktos naprawde sie wk.
>
Nie sądzę aby tu było cokolwiek z polecenia tej firmy. W tych przypadkach,
które ja znam nie było mowy o tym, że to z BSA ktoś zadzwonił na policję.
Zawsze były nakazy prokuratorskie. Wjazdy były do firm i domów prywatnych.
Jede przypadek, który znam dokładnie (bo to znajomi). Policja wjechała
najpierw do prywatnego domu. Znaleźli trochę towaru bo gość dorabiał i był
piratem (jakby to Arek z tego wątku powiedział). Potem wjechali do firmy, w
której był pracownikiem - nic nie znaleźli. Kolejny cel to mieszkanie szefa,
tam znaleźli XP i coś jeszcze więc zabrali sprzęt. Nie wiem co z
pracownikami, ale u nich też mieli być.
W BSA są prawnicy, którzy myślą na tym aby wszystko było zgodnie z prawem i
detektywi, którzy badają zgłaszane na infolini przypadki. Zanim do kogoś
wkroczą robią dokładne rozeznanie. Nie wiem czy ich współpraca z policją
polega tylko na użyczaniu ekspertów, ale w telewizji co jakiś czas można
zobaczyć jakiegoś przestawiciela z BSA. Z telewizji słyszałem, że ściśle
wspópracują z policją a policja z nimi.
>>
>> To nawet widziałem kiedyś w reklamach telewizyjnych:
>> http://www.bsa.org/poland/report/
>>
>
> nie bardzo wiem do czgo zmierzasz tym przykladem
Są odpowiednie przepisy KpK na nielegalne oprogramowanie i jest infolinia
gdzie możesz zadzwonić, jak drażni cię, że ktośpracuje na "piratach" a ty
musisz konkurować z nim na oryginalnym oprogramowaniu.