-
1. Data: 2003-08-12 16:11:58
Temat: Naiwna?
Od: "ad" <d...@w...com.pl>
Ponawiam swoje pytanie na grupe, moze tym razem ktos bedzie wiedzial...
W trakcie rozwodu moj byly nie pracowal, nie mial zadnych dochodow
(udokumentowanych i to sie nie zmienilo), posiadalismy na moich 2 kontach
debety na sume 6 tys. Teraz ja i tylko ja je splacam, a
on nie placi nawet alimentow . W trakcie rozwodu nie myslalam o tzw.
podziale majatku i dlugow, powod - niewiedza i emocje. Czy moge po 2 latach
od wyroku rozwodowego poprosic o podzial owczesnych dlugow, czy to juz nie
ma sensu?
Ania
-
2. Data: 2003-08-12 16:53:30
Temat: Re: Naiwna?
Od: januszek <kezsunaj@[ktory_nie_lubi_spamu_wiec_prosze_to_wyciac].irc.pl>
>Czy moge po 2 latach
>od wyroku rozwodowego poprosic o podzial owczesnych dlugow, czy to juz nie
>ma sensu?
Ale co Ci to da? Skoro On nic nie ma wiec imho i tak wierzyciele beda
sciagac od Ciebie.
januszek
-
3. Data: 2003-08-13 07:58:13
Temat: Re: Naiwna?
Od: "ad" <d...@w...com.pl>
> >Czy moge po 2 latach
> >od wyroku rozwodowego poprosic o podzial owczesnych dlugow, czy to juz
nie
> >ma sensu?
>
> Ale co Ci to da? Skoro On nic nie ma wiec imho i tak wierzyciele beda
> sciagac od Ciebie.
Ale dlaczego ode mnie skoro nie jestesmy juz malzenstwem? Jesli sad by
zasadzil np., ze polowe debetu ma splacic on to musialby chyba splacic
prawda? Jesli nie ma pensji, to moze rodzice, na ktorych jest utrzymaniu?
Ania
-
4. Data: 2003-08-17 01:05:36
Temat: Odp: Naiwna?
Od: "Sandra" <S...@w...pl>
Użytkownik ad <d...@w...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bhcr2c$vgk$...@a...dialog.net.pl...
Jesli nie ma pensji, to moze rodzice, na ktorych jest utrzymaniu?
majatek to nie sprawa o alimenty w odn. do dziadków
Sandra
-
5. Data: 2003-08-17 19:36:46
Temat: Re: Naiwna?
Od: Dredd<...@...pl>
Po rozwodzie dzieli się majątek a nie długi
Za długi zaciągnięte w trakcie trwania wspólności małżeńskiej i jej
dotyczące nadal odpowiadacie razem
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
6. Data: 2003-08-17 23:38:56
Temat: Odp: Naiwna?
Od: "Sandra" <S...@w...pl>
Użytkownik Dredd <...@...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bholge$klc$...@a...news.tpi.pl...
> Po rozwodzie dzieli się majątek a nie długi
>
> Za długi zaciągnięte w trakcie trwania wspólności małżeńskiej i jej
> dotyczące nadal odpowiadacie razem
czy napewno w każdym przypadku? czy w powyzszej wypowiedzi wzieto pod uwage
zobowiazania powstale w czasie trwania wspolnosci wyodrębnione jako ?
-zobowiazania zaciagniete przez jednego malzonka
-zobowiazania zaciagniete przez jednego z malzonka ,ale wierzytelnosc
korzysta z rzeczowego zabezpiecznie /hipotek,zastaw/ na rzeczy wchodzacej w
sklad masy majatkowej wspolnej
-zobowiazania wynikajace z czynnosci prawnej, stronami byli oboje
malzonkowie ,oraz zobowiazania solidarne?
w pierwszym przypadku jednak za zobowiazania zaciagniete przez jednego z
malzonkow odpowiada po ustaniu wspolnosci calym majatkiem/majatkiem odrebnym
czy tez udzialem we wspolnosci/ tylko ten malzonek ,ktory je zaciagnal ,a
zatem ten,ktory jest strona stosunku zobowiazaniowego tak wiec nalezaloby
zastanowic sie w jakich okolicznosciach i w jakich warunkach trwania
wspolnosci majatkowej bylo zaciagniecie zobowiazania ...wynika z tego ,ze
nie za wszystkie dlugi odpowiada sie razem
Sandra