-
31. Data: 2012-07-03 19:54:16
Temat: Re: Nagrywanie rozprawy administracyjnej
Od: Animka <t...@w...pl>
W dniu 2012-07-03 19:29, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Animka"<t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:jsva2h$14h$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2012-07-03 13:36, Piter pisze:
>>> W dniu 2012-07-03 08:35, Nostradamus pisze:
>>>> W dniu 2012-07-02 19:02, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>>
>>>>> IMO zupełnie bezzasadnie obrzucasz inwektywami pytającego
>>>>> (w innym poście zresztą).
>>>>> Problem w tym, że pojawiały się opisy, kiedy sądy, moim zdaniem
>>>>> bezzasadnie i bezprawnie, za to SKUTECZNIE wymuszały "zakaz
>>>>> nagrywania", uzasadniając to cokolwiek kuriozalnie np. "powagą
>>>>> sądu" albo czymś w tym stylu.
>>>>> Pytanie brzmi - CO ZROBISZ SĄDOWI, jeśli tak potraktuje stronę
>>>>> lub publiczność?
>>>>> Inwektywami obrzucisz?
>>>>
>>>>
>>>> Osobiście uczestniczyłem w rozprawie gdzie klienta chcącego nagrywać
>>>> rozprawę ( robił to "ostentacyjnie", kładąc magnetofon kasetowy (tak,
>>>> kilka lat temu) na stole) po kilkukrotnym poleceniu wyłączenia go sąd
>>>> ukarał 7 dniami aresztu i z sali rozpraw prosto do aresztu wyprowadziła
>>>> go policja sądowa.
>>>
>>>
>>> Ty no ale dzisiaj kupisz bez problemu kamere w dlugopisie za 49zl a
>>> dyktafon to super wypasiony nawet w guziku nikt nie pomysli nawet ze
>>> ktos cos wlaczyl .
>>
>> Osobiście ja bym sobie wcześniej ustawila telefon na nagrywanie przed
>> wejściem na salę i trzymała go w otwartej torebce. Nikt by się nia
>> kapnął.
>> Nie wiem tylko czy teraz na tych bramkach w sądach ochroniarze nie każą
>> zostawiać telefonów.
>
> Ale poza telefonem istnieje z tuzin innych rozwiązań. Ja sie zastanawiam
> nad przepisem pozwalającym sądowi zabronić nagrania.
Chyba nie ma takiego przepisu, a sędziowie są jak choragiewki i boją się
o swoje d* dlatego nie chcą, żeby ich i całe sprawy nagrywać.
--
animka
-
32. Data: 2012-07-03 20:15:35
Temat: Re: Nagrywanie rozprawy administracyjnej
Od: Piter <n...@s...com>
W dniu 2012-07-03 16:54, Nostradamus pisze:
> W dniu 2012-07-03 13:36, Piter pisze:
>
>>> Osobiście uczestniczyłem w rozprawie gdzie klienta chcącego nagrywać
>>> rozprawę ( robił to "ostentacyjnie", kładąc magnetofon kasetowy (tak,
>>> kilka lat temu) na stole) po kilkukrotnym poleceniu wyłączenia go sąd
>>> ukarał 7 dniami aresztu i z sali rozpraw prosto do aresztu wyprowadziła
>>> go policja sądowa.
>>
>>
>> Ty no ale dzisiaj kupisz bez problemu kamere w dlugopisie za 49zl a
>> dyktafon to super wypasiony nawet w guziku nikt nie pomysli nawet ze
>> ktos cos wlaczyl .
>
> A to przepraszam. Mój błąd. Myślałem, że jestem na grupie poświęconej
> prawu.
> A nie!
> To ty pomyliłeś grupy. To nie pl.soc.szpiegostwo ;)
>
Kazdy tworzy własne prawa a co zabronisz ?
Prawo to tylko umowa pewnej grupy w celu trzymania za ryj pozostalych.
-
33. Data: 2012-07-04 09:44:41
Temat: Re: Nagrywanie rozprawy administracyjnej
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.07.2012 19:29, Robert Tomasik pisze:
>> Nie wiem tylko czy teraz na tych bramkach w sądach ochroniarze nie
>> każą zostawiać telefonów.
>
> Ale poza telefonem istnieje z tuzin innych rozwiązań. Ja sie zastanawiam
> nad przepisem pozwalającym sądowi zabronić nagrania.
Przecież pisałem.
Sąd poczuje się urażony i wyśle ciebie paki za obrazę sądu. Nagranie
zostanie skonfiskowane, potem przypadkiem ulegnie zaginięciu, w
stenogramie pojawią się np. jakieś wyzwiska z twojej strony - i co
zrobisz sądowi?
Pozostaje tylko dyskretne nagrywanie i nikła nadzieja na udupienie
jakiegoś wyjątkowo zeszmaconego sędziego przez media.
-
34. Data: 2012-07-05 17:27:18
Temat: Re: Nagrywanie rozprawy administracyjnej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 3 Jul 2012, Bydlę wrote:
> On 2012-07-03 15:23:33 +0000, "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> said:
>
>> Ja też o tego typu poleceniach słyszałem, ale nigdy nie udało mi się
>> ustalić ich podstawy prawnej.
>
> A po linii najmniejszego oporu?
> Niewykonanie (bezprawnego) polecenia sądu, co narusza i tak dalej?
> ;-)
IMO z tą bezprawnością jest problem.
Wziąłem sobie przed nos KPK, i tam są takie kwiatki:
- w art.357 "potrzebność zgody" sądu na rejestrację przez radio,
telewizję i film
- w art.358 zgoda "na wniosek strony" na rejestrację dźwięku
Wywód a contrario odnośnie rejestracji obrazu przez stronę
lub publiczność nie jest aż tak pozbawiony logiki, jak sama
teza o zakazie :(
Być może, przepisy powstały w czasach w których wtarganie najmniejszej
istniejącej nieszpiegowskiej kamery faktycznie powodowało zamieszanie,
nie wykluczając konieczności przenoszenia rozprawy do większego
pomieszczenia, no i... tak zostało.
Ustawodawca pisząc 357 KPK zwyczajnie nie wyobrażał sobie, że strona,
świadek lub publiczność może mieć całą "aparaturę" w pudełku dającym
się zamknąć w dłoni, i to można jeszcze zrozumieć (choć wg różnych
opisów o tworzeniu prawa jest to "błąd konstrukcyjny" w przepisie,
bo jeśli był taki cel, to przepis powinien obejmować cel, ewentualnie
wymieniając przykładowe środki "o ile powodują cel", a nie skupiać
się na środkach)
Ale utrzymywanie tego przepisu DZIŚ ... nawet trudno skomentować.
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2012-07-10 16:11:10
Temat: Re: Nagrywanie rozprawy administracyjnej
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-07-05 15:27:18 +0000, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:
> Być może, przepisy powstały w czasach w których wtarganie najmniejszej
> istniejącej nieszpiegowskiej kamery faktycznie powodowało zamieszanie,
> nie wykluczając konieczności przenoszenia rozprawy do większego
> pomieszczenia, no i... tak zostało.
1997 r.? Raczej coś innego legło u podstaw. (IMHO ofkorz)
> wg różnych
> opisów o tworzeniu prawa jest to "błąd konstrukcyjny" w przepisie
A jaki wygodny!
> Ale utrzymywanie tego przepisu DZIŚ ... nawet trudno skomentować.
Wyrażenie zgody legitymizuje nagranie, brak zakazu odbiera władzę?
Może tędy droga...
--
Bydlę