-
71. Data: 2018-05-18 14:17:07
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-18, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> W dniu 2018-05-18 o 12:46, Marcin Debowski pisze:
>> Wszystko MZ zależy gdzie jest ta kamera, nie? Skoro przedpiścia napisał,
>> że patrzy w okno, to pewnie nie chodziło mu o kamerę na rynku 100m od
>> okna. MZ nie ma bata aby przeszła kamera np. 5m-10 od okna skierowana w
>> to okno (pomijając sens instalacji czegoś takiego).
>
> Nie pisałem o kamerze wycelowanej wprost w okno i mającej tylko na celu
> obserwację tego okna, ale o kamerze monitoringu, która m.in. rejestruje
> to co się dzieje za oknami domów, które są w polu widzenia tejże kamery.
> Obecne kamery mają tak wysoką rozdzielczość, że kamera z odległości
> 100-200m jest w stanie zarejestrować wiele szczegółów.
No ale to jest incydentalne a nie reguła. To przecież nie chodzi o te
5-10m a rejestrację tego co jest w mieszkaniu z odpowiednią jakością.
Incydentalne nie narusza MZ w sposób istotny prywatności.
--
Marcin
-
72. Data: 2018-05-18 14:24:34
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: m <m...@g...com>
W dniu 18.05.2018 o 13:50, Uzytkownik pisze:
>> Rejestrowanie rozmów tylko na własny użytek bez publikacji i
>> rejestrowanie kogoś siedzącego ze spuszczonymi gaciami na własny użytek
>> bez publikacji, to jest ta sama broń tylko inny kaliber.
>>
> Myślisz, że ten pracodawca przyszedł na rozmowę z pracownikiem mając
> spuszczone gacie?
>
> To już chyba się kwalifikuje pod molestowanie? Na to też są paragrafy.
>
Myślę że nie umiesz czytać ze zrozumieniem i wciskasz ludziom coś czego
nie napisali.
p. m.
-
73. Data: 2018-05-18 14:28:04
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-18, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> W tej chwili nawet trudno jest znaleźć ulicę, na której nie ma kamer.
>> Niestety zapis prawny jest taki, że może być kamera wycelowana w
>> krajobraz, którego częścią są prywatne okna, a jakość tych kamer pozwala
>> dostrzec wiele szczegółów wewnątrz.
>
> Parę lat temu widziałem program w tv opowiadający o takim monitoringu, i
> ponoć kamera automatycznie wykrywała zbliżenia na prywatne okna i
> pikselizowała obraz.
Druga strona tego medalu jest zaś taka, że coraz więcej tych kamer
używanych jest do rozpoznawania osób (twarzy) w przestrzeni publicznej.
Nie wiem Jak w Polsce ale w niektórych krajach azjatyckich i chyba też w
UK, Francji(?), Stanach.
--
Marcin
-
74. Data: 2018-05-18 14:37:25
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2018-05-18, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>>> W tej chwili nawet trudno jest znaleźć ulicę, na której nie ma kamer.
>>> Niestety zapis prawny jest taki, że może być kamera wycelowana w
>>> krajobraz, którego częścią są prywatne okna, a jakość tych kamer pozwala
>>> dostrzec wiele szczegółów wewnątrz.
>>
>> Parę lat temu widziałem program w tv opowiadający o takim monitoringu, i
>> ponoć kamera automatycznie wykrywała zbliżenia na prywatne okna i
>> pikselizowała obraz.
>
> Druga strona tego medalu jest zaś taka, że coraz więcej tych kamer
> używanych jest do rozpoznawania osób (twarzy) w przestrzeni publicznej.
> Nie wiem Jak w Polsce ale w niektórych krajach azjatyckich i chyba też w
> UK, Francji(?), Stanach.
W warsiawce właśnie ruszyły testy kamer na samochodach do sczytywania
tablic zaparkowanych samochodów (w strefach płatnego parkowania).
Wielki Brat Co Patrzy już nadszedł i rośnie w siłę.
--
A. Filip
| Co za korzyść z mądrej głowy, skoro nogi nie potrafią jej
| udźwignąć. (Przysłowie żydowskie)
-
75. Data: 2018-05-18 14:41:01
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7vzLC.120524$f...@f...ams1...
On 2018-05-18, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
>> Nie pisałem o kamerze wycelowanej wprost w okno i mającej tylko na
>> celu
>> obserwację tego okna, ale o kamerze monitoringu, która m.in.
>> rejestruje
>> to co się dzieje za oknami domów, które są w polu widzenia tejże
>> kamery.
>> Obecne kamery mają tak wysoką rozdzielczość, że kamera z odległości
>> 100-200m jest w stanie zarejestrować wiele szczegółów.
>No ale to jest incydentalne a nie reguła. To przecież nie chodzi o te
>5-10m a rejestrację tego co jest w mieszkaniu z odpowiednią jakością.
>Incydentalne nie narusza MZ w sposób istotny prywatności.
Ale ta kamera nie jest incydentalna.
Rejestruje caly czas i kto wie co nagra sie na marginesie glownego
obiektu.
J.
-
76. Data: 2018-05-18 14:44:48
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:PyyLC.163587$s...@f...ams1...
On 2018-05-18, m <m...@g...com> wrote:
> W dniu 18.05.2018 o 12:46, Marcin Debowski pisze:
>>>> Patrzec w okna sasiadek mozna ?
>>> Myślę, że jak będziesz komuś zaglądał co bardziej natarczywiej do
>>> okna,
>>> to to też będzie naruszenie, a tu dochodzi jeszcze rejestracja.
>>> Moje
>>> odczucia tak dla jasności.
>
>> Wydaje mi się że kwestie naruszeń prywatności opierają się głównie
>> odczuciach i jeżeli odczucia powoda i sędziego są zbieżne, to wtedy
>> wygrywa stanowisko moje, twoje, Shreka. Jeżeli nie, wygrywa
>> Użytkownik.
>W jakimś zakresie na pewno, ale też pewnie jest brane pod uwagę
>przeznaczenie miejsca i jego normalne użytkowanie. Jak ktoś mieszka
>na
>parterze to normalne, że mu ludzie będą zerkać przechodząc czy
>przystawając, ale kamera wlepiona w takie okno to nie jest nic
>normalnego ani typowego.
Kiedy w zasadzie juz jest.
Kamer coraz wiecej, a okna w kadrze maja ...
J.
-
77. Data: 2018-05-18 15:00:57
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iayLC.99865$O...@f...ams1...
On 2018-05-18, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
>>>> Nawet jak ta publiczna kamera, zamontowana w publicznym miejscu
>>>> "patrzy" w okno ww kochanki?
>
>>>Coś takiego nie jest prawnie dozwolone właśnie za względu na
>>>ochronę
>>>dóbr osobistych.
>
>> Hm, czy okna publiczne nie sa faktem, z ktorym trzeba sie pogodzic
>> ...
>> i zawiesic firanki/zaslony ?
>Wszystko MZ zależy gdzie jest ta kamera, nie? Skoro przedpiścia
>napisał,
>że patrzy w okno, to pewnie nie chodziło mu o kamerę na rynku 100m od
>okna. MZ nie ma bata aby przeszła kamera np. 5m-10 od okna skierowana
>w
>to okno (pomijając sens instalacji czegoś takiego).
>> Patrzec w okna sasiadek mozna ?
>Myślę, że jak będziesz komuś zaglądał co bardziej natarczywiej do
>okna,
>to to też będzie naruszenie, a tu dochodzi jeszcze rejestracja. Moje
>odczucia tak dla jasności.
Hm
- w odleglosci 0m moze byc chodnik,
-a jak sie bede nienatarczywie przygladal przez teleskop, ale
zamaskowany ?
A teraz jeszcze drony, samoloty, satelity, google cary..
J.
-
78. Data: 2018-05-18 17:43:42
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl>
>>> Analiza takiego nagrania jest bardzo skomplikowana i trzeba naprawdę
>>> dużego zaangażowania specjalistów i środków technicznych, aby odkryć
>>> fałszerstwo.
>>
>> No widzisz, ale się da.
>> Widziałam 2 nargania wyglądające identycznie, z inną treścią wokalną,
>> obie wersje prezentowały spszeczne, wprost kabaretowo spszeczne poglądy.
>>
>> Ale to wymaga czasu spszętu itp, dlatego zwykle jest możliwość żądania
>> orginału.
>> Nie widzę więc w istocie tego problemu.
>>
> Obecnie każda kopia może być oryginałem. Wszystko przez to, że nagrania są
> rejestrowane cyfrowo. Każda kolejna kopia jest identyczna.
Nie. Nie wiem czy niestety. Pewnie po to czasem ktoś wymyśla całkiem nowe ,
nieznane, nietypowe, niekompatybilne formaty,
wymagające pszegrania pszez głośnik, bo inaczej się nie da.
> Kiedyś w czasach taśm magnetofonowych dało się wykryć czy nagranie jest
> oryginalne czy też jest to już kopia. Ale kto obecnie posługuje się taśmą
> magnetyczną?
>
-
79. Data: 2018-05-19 10:57:02
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-05-18 o 17:43, Stokrotka pisze:
>>>> Analiza takiego nagrania jest bardzo skomplikowana i trzeba
>>>> naprawdę dużego zaangażowania specjalistów i środków technicznych,
>>>> aby odkryć fałszerstwo.
>>>
>>> No widzisz, ale się da.
>>> Widziałam 2 nargania wyglądające identycznie, z inną treścią wokalną,
>>> obie wersje prezentowały spszeczne, wprost kabaretowo spszeczne
>>> poglądy.
>>>
>>> Ale to wymaga czasu spszętu itp, dlatego zwykle jest możliwość
>>> żądania orginału.
>>> Nie widzę więc w istocie tego problemu.
>>>
>> Obecnie każda kopia może być oryginałem. Wszystko przez to, że
>> nagrania są rejestrowane cyfrowo. Każda kolejna kopia jest identyczna.
>
> Nie. Nie wiem czy niestety. Pewnie po to czasem ktoś wymyśla całkiem
> nowe , nieznane, nietypowe, niekompatybilne formaty,
> wymagające pszegrania pszez głośnik, bo inaczej się nie da.
Fantazja Cię ponosi :)
Każdy format, który istnieje daje możliwość kopiowania plików, a każda
kopia pliku jest identyczna i nie da się określić, która była pierwsza.
To o czym piszesz to są tylko "zabawy w kotka i myszkę" związana z
produkcją płyt CD i DVD. Jedni wymyślają jak zabezpieczyć takie płyty
przed kopiowaniem, a inni jak te zabezpieczenia złamać.
W popularnych urządzeniach służących do nagrywania rozmów (dyktafony,
telefony itd.) nikt się nie bawi w zabezpieczanie nagrań przed
kopiowaniem przez osobę nagrywającą. Co najwyżej są zabezpieczane na
wypadek gdyby wpadły w niepowołane ręce.
-
80. Data: 2018-05-19 13:47:24
Temat: Re: Nagrywanie rozmów - wyrok SN
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl>
>>> Obecnie każda kopia może być oryginałem. Wszystko przez to, że
>>> nagrania są rejestrowane cyfrowo. Każda kolejna kopia jest identyczna.
>>
>> Nie. Nie wiem czy niestety. Pewnie po to czasem ktoś wymyśla całkiem nowe
>> , nieznane, nietypowe, niekompatybilne formaty,
>> wymagające pszegrania pszez głośnik, bo inaczej się nie da.
>
> Fantazja Cię ponosi :)
> Każdy format, który istnieje daje możliwość kopiowania plików, a każda
> kopia pliku jest identyczna i nie da się określić, która była pierwsza.
> To o czym piszesz to są tylko "zabawy w kotka i myszkę" związana z
> produkcją płyt CD i DVD. Jedni wymyślają jak zabezpieczyć takie płyty
> przed kopiowaniem, a inni jak te zabezpieczenia złamać.
> W popularnych urządzeniach służących do nagrywania rozmów (dyktafony,
> telefony itd.) nikt się nie bawi w zabezpieczanie nagrań przed kopiowaniem
> przez osobę nagrywającą. Co najwyżej są zabezpieczane na wypadek gdyby
> wpadły w niepowołane ręce.
Wydaje mi się , że nie masz racji.
To tak samo jak z faktem, że do każdego komputera można się włamać.
Prawda, ale realnie jest to nieopłacalne.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )