witam,

poniżej znalazłem post z podobnym pytaniem, ale czy mam prawo
poinformować na początku rozmowy dzwoniącego że będę nagrywał
rozmowę i zastrzegam sobie prawo do rozpowszechnienia jej w internecie?

sm

do góry

W dniu 2013-08-05 13:12, SM pisze:
> witam,
>
> poniżej znalazłem post z podobnym pytaniem, ale czy mam prawo
> poinformować na początku rozmowy dzwoniącego że będę nagrywał
> rozmowę i zastrzegam sobie prawo do rozpowszechnienia jej w internecie?

Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być śliski.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

Osobnik posiadający mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

>> witam,
>>
>> poniżej znalazłem post z podobnym pytaniem, ale czy mam prawo
>> poinformować na początku rozmowy dzwoniącego że będę nagrywał
>> rozmowę i zastrzegam sobie prawo do rozpowszechnienia jej w internecie?
>
> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być śliski.
>
bo?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć." William Wharton

do góry

W dniu 2013-08-05 15:34, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>
>>> witam,
>>>
>>> poniżej znalazłem post z podobnym pytaniem, ale czy mam prawo
>>> poinformować na początku rozmowy dzwoniącego że będę nagrywał
>>> rozmowę i zastrzegam sobie prawo do rozpowszechnienia jej w internecie?
>>
>> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być śliski.
>>
> bo?

Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych, żeby
na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

On 8/5/2013 3:38 PM, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 2013-08-05 15:34, Budzik pisze:
>> Osobnik posiadający mail kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl napisał(a) w
>> poprzednim odcinku co następuje:
>>
>>>> witam,
>>>>
>>>> poniżej znalazłem post z podobnym pytaniem, ale czy mam prawo
>>>> poinformować na początku rozmowy dzwoniącego że będę nagrywał
>>>> rozmowę i zastrzegam sobie prawo do rozpowszechnienia jej w internecie?
>>>
>>> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być śliski.
>>>
>> bo?
>
> Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych, żeby
> na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.
>
>
moja wlasna rozmowa i moge z nią zrobić co chcę.

do góry

Osobnik posiadający mail w...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

>>>>> witam,
>>>>>
>>>>> poniżej znalazłem post z podobnym pytaniem, ale czy mam prawo
>>>>> poinformować na początku rozmowy dzwoniącego że będę nagrywał
>>>>> rozmowę i zastrzegam sobie prawo do rozpowszechnienia jej w
>>>>> internecie?
>>>>
>>>> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być
>>>> śliski.
>>>>
>>> bo?
>>
>> Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych,
>> żeby na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.
>>
> moja wlasna rozmowa i moge z nią zrobić co chcę.
>
Przy tak przedstawionym temacie tomek ma chyba rację.
Zapewne sa wyjątki, gdzie ujawnienie mogłoby być nieporządane, np. rozmowa
w której pojawiaja sie jakies tajemnice biznesowe Twojego klienta.

Ale to są wyjątki - co do zasady to tak jak z korespondencją - jestes
adresatem / nadawca - mozesz zrobic co tylko chcesz.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie,
jak pisze się słowo właściwe." Julian Tuwim

do góry

witek <w...@g...pl> wrote:

>>>> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być śliski.
>>>>
>>> bo?
>>
>> Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych, żeby
>> na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.
>>
>>
> moja wlasna rozmowa i moge z nią zrobić co chcę.

Jeeli wytniesz głos rozmówcy, to ze SWOJĄ częscią rozmowy będziesz mógł
zrobić co chcesz.

do góry

On 8/5/2013 5:57 PM, Maciej Bebenek wrote:
> witek <w...@g...pl> wrote:
>
>>>>> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być śliski.
>>>>>
>>>> bo?
>>>
>>> Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych, żeby
>>> na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.
>>>
>>>
>> moja wlasna rozmowa i moge z nią zrobić co chcę.
>
> Jeeli wytniesz głos rozmówcy, to ze SWOJĄ częscią rozmowy będziesz mógł
> zrobić co chcesz.
>

bezedura

do góry

Osobnik posiadający mail m...@t...waw.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

>>>>> Zastrzegać masz prawo, co do rozpowszechniania, temat moze być
>>>>> śliski.
>>>>>
>>>> bo?
>>>
>>> Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych,
>>> żeby na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.
>>>
>>>
>> moja wlasna rozmowa i moge z nią zrobić co chcę.
>
> Jeeli wytniesz głos rozmówcy, to ze SWOJĄ częscią rozmowy będziesz
> mógł zrobić co chcesz.

Ale po co rozsiewasz takie bzudry?
Masz jakis przepis zabraniający publikacji pod ręką?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

do góry

> Bo zależy co to za rozmowa, jaki ma charakter np - za mało danych, żeby
>
> na 100% powiedzieć, że sama informacja wystarczy.



witam,

no właśnie o to mi chodzi - o publikacje. nic "w ciemno".
na początku rozmowy informuję dzwoniącego że rozmowę nagrywam
i że opublikuję ją w internecie. jeśli on nie zgadza się na
rozmowę ze mną na takich warunkach, informuję go że może
się rozłączyć. informuję że jeśli się na to nie zgodzi, to
ja dziękuję za rozmowę i się rozłączam.

od kilku dni dzwonią dzień w dzień, dwa trzy razy dziennie
z nc+ i dupę zawracają. nic nie dają prośby o to że nie jestem
zainteresowany przedłużeniem umowy, że zaczynam te ich telefony
traktować jako stalking. nawet na weekend nie odpuścili.

ja albo muszę zapierdzielać do przedstawiciela, albo dzwoniąc
muszę zgadzać się na nagrywanie rozmowy, wysłuchanie ofert,
bieganie klawiaturą po menu, czekanie do usranej śmierci na
połączenie z konsultantem - czyli w domyśle muszę zgodzić się
na te wszystkie ich "warunki".

dlatego jeśli oni dzwonią do mnie, grzecznie informuję jakie są
moje warunki na które oni muszą się zgodzić jeśli chcą ze mną
rozmawiać. jeśli one im nie odpowiadają, proszę o rozłączenie,
bo na innych warunkach nie będę z nimi rozmawiał.

przecież równie dobrze mogę zażyczyć sobie że będę rozmawiał
tylko z brunetką o brązowych oczach. przecież daję wybór, oni
(gdy ja dzwonię do nich) też dają mi wybór - na jakich warunkach
możemy ze sobą rozmawiać. jeśli którejś ze stron coś nie odpowiada
to dziękujemy sobie za rozmowę.

sm

do góry