-
1. Data: 2012-06-08 00:27:45
Temat: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: "Maxymilian" <m...@W...gazeta.pl>
Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne groźby
funkcjonariusza policji podczas przesłuchania mnie w charakterze świadka pod
moim adresem. Groźby w stylu: nawet jak jestes niewinny to i tak cię wrobimy
jeśli nie będziesz współpracował. Załóżmy, że mam nagrany zarówno wyraźny
obraz, jak i dźwięk z dwóch niezależnych źródeł (kamera z mikrofonem +
rejestrator cyfrowy). Czy w takiej sytuacji lepiej iść ze sprawą do dużej
kancelarii adwokackiej i skarżyć policję o odszkodowanie, czy lepiej nagłośnić
sprawę w mediach (np. niechętnych obecnemu układowi)? A może to i to? Co w
takiej sytuacji opłaca się zrobić... Powiedzmy, że pytam hipotetycznie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-06-08 16:03:11
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Maxymilian wrote:
> Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne groźby
> funkcjonariusza policji podczas przesłuchania mnie w charakterze świadka pod
> moim adresem. Groźby w stylu: nawet jak jestes niewinny to i tak cię wrobimy
> jeśli nie będziesz współpracował. Załóżmy, że mam nagrany zarówno wyraźny
> obraz, jak i dźwięk z dwóch niezależnych źródeł (kamera z mikrofonem +
> rejestrator cyfrowy). Czy w takiej sytuacji lepiej iść ze sprawą do dużej
> kancelarii adwokackiej i skarżyć policję o odszkodowanie, czy lepiej nagłośnić
> sprawę w mediach (np. niechętnych obecnemu układowi)? A może to i to? Co w
> takiej sytuacji opłaca się zrobić... Powiedzmy, że pytam hipotetycznie.
>
jakie odszkodowanie?
najlepiej to puknac sie w dekiel jesli chodzi ci o odszkodowanie.
jak chodzi ci o skazanie policjanta, to najlepiej wybrac sie do prokuratury.
-
3. Data: 2012-06-09 20:37:36
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-06-08 00:27:45 +0200, "Maxymilian"
<m...@W...gazeta.pl> said:
> Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne groźby
> funkcjonariusza policji podczas przesłuchania mnie w charakterze świadka pod
> moim adresem. (...) Czy w takiej sytuacji lepiej iść ze sprawą do dużej
> kancelarii adwokackiej i skarżyć policję o odszkodowanie, czy lepiej nagłośnić
> sprawę w mediach (np. niechętnych obecnemu układowi)?
To zależy od tego, czego chcesz: pieniędzy, czy nagłośnienia.
> A może to i to? Co w
> takiej sytuacji opłaca się zrobić... Powiedzmy, że pytam hipotetycznie.
Najbardziej się opłaca postawić 3 zł i wygrać 10 mln zł brutto.
;>
--
Bydlę
-
4. Data: 2012-06-09 21:48:33
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2012-06-08 00:27, Maxymilian pisze:
> Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne groźby
> funkcjonariusza policji podczas przesłuchania mnie w charakterze świadka pod
> moim adresem. Groźby w stylu: nawet jak jestes niewinny to i tak cię wrobimy
> jeśli nie będziesz współpracował. Załóżmy, że mam nagrany zarówno wyraźny
> obraz, jak i dźwięk z dwóch niezależnych źródeł (kamera z mikrofonem +
> rejestrator cyfrowy). Czy w takiej sytuacji lepiej iść ze sprawą do dużej
> kancelarii adwokackiej i skarżyć policję o odszkodowanie, czy lepiej nagłośnić
> sprawę w mediach (np. niechętnych obecnemu układowi)? A może to i to? Co w
> takiej sytuacji opłaca się zrobić... Powiedzmy, że pytam hipotetycznie.
>
kasy nie dostaniesz.
Policjantowi nic nie zrobią. Pewnie źle go zrozumiałeś. On martwił się o
Twoje zdrowie i proponował Ci pomoc lekarską bo wyglądałeś blado tylko
się przejęzyczył
M
-
5. Data: 2012-06-10 21:59:35
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Najlepiej zacząć się ukrywać.
A poza tym? Jedno i drugie , zaczynając o mediuw, koniecznie nie jednego, bo
możesz trafić włśnie tego policyjnego dziennikaża, a oni wspułpracują.
Zaczynać od mediuw, bo adwokaci też wspułpracują, więcej świadomie i
__profesjonalnie__ będą hcieli cię wkopać, dziennikaże też, ale mniej
profesjonalnie.
To wogule jest bardzo śliski grunt, musisz uważać na swoje kazde działanie,
każde słowo.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie http://ortografia.3-2-1.pl , w zakładce "inne"
nowa wersja programu GdakMini (syntezator mowy).
-
6. Data: 2012-06-11 13:27:33
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 7 Jun 2012 22:27:45 +0000 (UTC), Maxymilian napisał(a):
> Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne groźby
> funkcjonariusza policji podczas przesłuchania mnie w charakterze świadka pod
> moim adresem. Groźby w stylu: nawet jak jestes niewinny to i tak cię wrobimy
> jeśli nie będziesz współpracował. Załóżmy, że mam nagrany zarówno wyraźny
> obraz, jak i dźwięk z dwóch niezależnych źródeł (kamera z mikrofonem +
> rejestrator cyfrowy). Czy w takiej sytuacji lepiej iść ze sprawą do dużej
> kancelarii adwokackiej i skarżyć policję o odszkodowanie, czy lepiej nagłośnić
> sprawę w mediach (np. niechętnych obecnemu układowi)? A może to i to? Co w
> takiej sytuacji opłaca się zrobić... Powiedzmy, że pytam hipotetycznie.
Przecież każdy policjant podczas przesłuchania powinien tak robić - jeśli
ma wyciągnąć informacje od podejrzanego to powinien to robić jak
najskuteczniej. Jeszcze by tego brakowało żeby nasze podatki szły na
policjantów przesłuchujących w stylu: "Jest pan winny? - Nie. - Aha, to
przepraszamy za fatygę, zaraz kolega pana odwiezie do domu."
Henry
-
7. Data: 2012-06-11 14:50:31
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 11 Jun 2012, Henry(k) wrote:
> Dnia Thu, 7 Jun 2012 22:27:45 +0000 (UTC), Maxymilian napisał(a):
>
>> Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne groźby
>> funkcjonariusza policji podczas przesłuchania
>> mnie w charakterze świadka
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> pod moim adresem
^^^^^^^^^^^^^^^^
> Przecież każdy policjant podczas przesłuchania powinien tak robić - jeśli
> ma wyciągnąć informacje od podejrzanego to powinien to robić jak
> najskuteczniej. Jeszcze by tego brakowało żeby nasze podatki szły na
> policjantów przesłuchujących w stylu: "Jest pan winny? - Nie.
A czytasz czasami post na który odpisujesz?
;)
> przepraszamy za fatygę, zaraz kolega pana odwiezie do domu."
Odwoził nie będę, ale za fatygę z czytaniem przepraszam ;)
pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2012-06-11 17:09:55
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Henry(k) wrote:
> Dnia Thu, 7 Jun 2012 22:27:45 +0000 (UTC), Maxymilian napisał(a):
>
> > Załóżmy, że nagrałem mini-kamerą zainstalowaną w ubraniu nielegalne
> > groźby funkcjonariusza policji podczas przesłuchania mnie w
> > charakterze świadka pod moim adresem. Groźby w stylu: nawet jak
> > jestes niewinny to i tak cię wrobimy jeśli nie będziesz
> > współpracował. Załóżmy, że mam nagrany zarówno wyraźny obraz, jak i
> > dźwięk z dwóch niezależnych źródeł (kamera z mikrofonem +
> > rejestrator cyfrowy). Czy w takiej sytuacji lepiej iść ze sprawą do
> > dużej kancelarii adwokackiej i skarżyć policję o odszkodowanie, czy
> > lepiej nagłośnić sprawę w mediach (np. niechętnych obecnemu
> > układowi)? A może to i to? Co w takiej sytuacji opłaca się
> > zrobić... Powiedzmy, że pytam hipotetycznie.
>
> Przecież każdy policjant podczas przesłuchania powinien tak robić -
> jeśli ma wyciągnąć informacje od podejrzanego to powinien to robić jak
> najskuteczniej. Jeszcze by tego brakowało żeby nasze podatki szły na
> policjantów przesłuchujących w stylu: "Jest pan winny? - Nie. - Aha,
> to przepraszamy za fatygę, zaraz kolega pana odwiezie do domu."
Zestaw sobie dwa fakty:
1. policjanta rozlicza się z "wykrywalności".
2. w sądzie słowo policjanta vs słowo obywatela = marne szanse
obywatela.
A teraz udowodnij że nie piłeś tego piwa w miejscu publicznym.
Policjant widział jak piłeś, a potem jak go zobaczyłeś to wyrzuciłeś
butelkę do rzeki.
Policjant zadowolony bo wyrobił dzienną normę mandatów, państwo
szcześliwe że ukarało kolejnego pijaka (i złodzieja, bo każdy pijak to
złodziej, wiadomo), tylko ty, jakoś tak na trzeźwo - i smętnie.
--
Pozdro
Massai
-
9. Data: 2012-06-11 21:20:57
Temat: Re: Nagranie z ukrytej kamery jako dowód zastraszania?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>>... Groźby w stylu: nawet jak jestes niewinny to i tak cię wrobimy
>> jeśli nie będziesz współpracował.
> Przecież każdy policjant podczas przesłuchania powinien tak robić...
Jest to zwyczajna groźba karana.
Nawet zaś z kodeksu pracy wynika (wyrok SN), że "... bezmyślne wykonywanie
bezprawnych poleceń pszełożonego może być podstawą do zwolnienia ....",
(cytuję z pamęci).
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie http://ortografia.3-2-1.pl , w zakładce "inne"
nowa wersja programu GdakMini (syntezator mowy).
- jeśli
> ma wyciągnąć informacje od podejrzanego to powinien to robić jak
> najskuteczniej. Jeszcze by tego brakowało żeby nasze podatki szły na
> policjantów przesłuchujących w stylu: "Jest pan winny? - Nie. - Aha, to
> przepraszamy za fatygę, zaraz kolega pana odwiezie do domu."
>
> Henry