-
1. Data: 2007-07-29 14:29:53
Temat: Nagana....
Od: "Krzysztof " <b...@W...gazeta.pl>
Witam,
na danie sprzeciwu do nagany mam 7 dni i jeśli to zrobie pracodawca ma 14
dni na uwzględnienie tego lub nie. Jeśli ja daje sprzeciw w tym samym dniu
co ją otrzymałem to jak liczy się 14 dni na uwzględnienie lub odrzucenie dla
pracodawcy:
a/ ma on 14 dni od momentu kiedy ja złoże sprzeciw
b/ 7 dni w ktorym moge dac sprzeciw + 14 dni pracodawcy /bezwzglądu na to
czy ja złoże w pierwszym czy siódmym dniu mojego terminu/
Domyślam się że chodzi raczej o pkt."a" mojego rozumowania, ale chce się
koniecznie upewnić w tym względzie.
Jak jest liczone te 7 i 14 dni? Czy to jest liczone jako tydzien
kalendarzowy czy może 7 i 14 dni roboczych?
I najważniejsze dla mnie:
Pracodawca jeśli nie da mi odpowiedzi na rozpatrzenie sprzeciwu w ciągu 14
dni to uznawane jest to jakby zgodził się z nim. Jesli natomiast nie
uwzględnia sprzeciwu i da mi odpowiedz ja mam 14 dni na wniesienie sprawy do
Sądu z wnioskiem o uchylenie kary.
Jak pracodawca ma mnie o tym poinformować jeśli jestem na urlopie. Czy może
lepiej zadzwonić do zakładu po tym 14-dniowym terminie i zapytać się lub
nawet pisemnie niech mi napiszą iż sprzeciwu nie ma, gdyż nie chce aby
następnie moje 14 dniowy termin nie minął do podania ich do Sadu Pracy /bo
wtedy mogą powiedzieć iż ich odpowiedz leży w Zakładzie Pracy i to moja wina
że się z nią nie zapoznałem lub coś takiego/. Chciałbym mieć poprostu
potwierdzenie że albo to Oni przegapili termin albo najzwyczajniej zgadzają
się ze mną. Jak to najlepiej zrobić?
Dziękuje za odpowiedzi i wyrozumiałość.
Pozdrawiam
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-07-29 14:32:40
Temat: Re: Nagana....
Od: Johnson <j...@n...pl>
Krzysztof pisze:
> Domyślam się że chodzi raczej o pkt."a" mojego rozumowania, ale chce się
> koniecznie upewnić w tym względzie.
Masz rację: a.
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
3. Data: 2007-07-29 15:07:41
Temat: Re: Nagana....
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f8i891$9dd$1@inews.gazeta.pl Krzysztof
<b...@W...gazeta.pl> pisze:
> na danie sprzeciwu do nagany mam 7 dni i jeśli to zrobie pracodawca ma 14
> dni na uwzględnienie tego lub nie. Jeśli ja daje sprzeciw w tym samym
> dniu co ją otrzymałem to jak liczy się 14 dni na uwzględnienie lub
> odrzucenie dla pracodawcy:
> a/ ma on 14 dni od momentu kiedy ja złoże sprzeciw
Tak.
> Jak jest liczone te 7 i 14 dni? Czy to jest liczone jako tydzien
> kalendarzowy czy może 7 i 14 dni roboczych?
7 i 14 dni wg kalendarza.
> I najważniejsze dla mnie:
> Pracodawca jeśli nie da mi odpowiedzi na rozpatrzenie sprzeciwu w ciągu
> 14 dni to uznawane jest to jakby zgodził się z nim. Jesli natomiast nie
> uwzględnia sprzeciwu i da mi odpowiedz ja mam 14 dni na wniesienie
> sprawy do Sądu z wnioskiem o uchylenie kary.
> Jak pracodawca ma mnie o tym poinformować jeśli jestem na urlopie. Czy
> może lepiej zadzwonić do zakładu po tym 14-dniowym terminie i zapytać
> się lub nawet pisemnie niech mi napiszą iż sprzeciwu nie ma, gdyż nie
> chce aby następnie moje 14 dniowy termin nie minął do podania ich do
> Sadu Pracy /bo wtedy mogą powiedzieć iż ich odpowiedz leży w Zakładzie
> Pracy i to moja wina że się z nią nie zapoznałem lub coś takiego/.
> Chciałbym mieć poprostu potwierdzenie że albo to Oni przegapili termin
> albo najzwyczajniej zgadzają się ze mną. Jak to najlepiej zrobić?
Odpowiedź musi być dostarczona _skutecznie_ czyli tak, abyś mógł się z nią
zapoznać.
Pracodawca wie, że jesteś na urlopie zatem złożenie odpowiedzi w miejscu
pracy nie jest skutecznym sposobem doręczenia aż do momentu twojego
stawienia się w miejscu pracy.
Natomiast może wysłać ci poleconym (może to zrobić również jak nie będziesz
na urlopie) i jak nie odbierzesz (choćby z powodu wyjazdu) to twoja sprawa.
Na telefon nic się w takich kwestiach nie załatwia, upoważnij kogoś do
odbioru poczty, przekieruj albo coś w tym rodzaju.
--
Jotte
-
4. Data: 2007-07-29 22:04:09
Temat: Bardzo dziękuje przedmówcom....
Od: "Krzysztof " <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ogromnie dziękuje przedmówcom za udzielenie informacji które są dla mnie
bardzo pomocne w podjęciu odpowiednich decyzji. Chciałbym podziękować
równiez wszystkim innym dyskutantom na wątkach które tu od pewnego czasu
rozpoczynam. Informacje które tu otrzymałem w tak bardzo praktycznej formie
są dla mnie jak i mysle innych którzy będa ich poszukiwać w przyszłości
ogromnie wartościowe.
Bardzo dziękuje!
Pozdrawiam całą społeczność pl.soc.prawo.
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2007-07-30 17:17:29
Temat: Re: Bardzo dziękuje przedmówcom....
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Sun, 29 Jul
2007 22:04:09 +0000, Krzysztof zeznał(a):
> Pozdrawiam całą społeczność pl.soc.prawo.
to to już jest społeczność ?
To uzależnieni są, a nie żadna społeczność :D