-
1. Data: 2003-11-19 21:39:58
Temat: Nagabywanie,streczycielskie telefony,nawet mafia-co robic?
Od: "Reaper" <r...@p...neostrada.pl>
Na poczatek krutkie przypomnienie sprawy jako, ze juz wczesniej tu pisalem.
Od jakiegos czasu do mojej dziewczyny wydzwania koles zza granicy - dzwoni
wiele razy - duzo o niej wie - bardzo duzo. (do jakiej szkoly
chodzi,wiek,wzrost,nawet waga,itp.)
Wkoncu koles przyjechal do Polski do rodziny, zaczal wystawac pod jej
mieszkamiem czekajac na nia - dzwonil,chcial aby wyszla..nie wychodzila.
Wkoncu natknela sie na niego w sklepie (koles ok. 190cm wzrostu i 130kg
wagi - tak mowil o sobie przez tel i na tyle wyglada), koles zlapaj ja za
reke i ....zaczal opowiadac o swoich powiazaniach mafijnych: ze okoliczne
dziwki podlegaja mu, o sciaganiu characzy, o tym jak koncza kur.y ktore za
duzo gadaja,itp.
Jest to informacja potwierdzona,rzeczywiscie koles mial czy ma nadal
powiazania z mafia,jego szef jednak siedzi od 3 lat i kto inny przyjal jego
zrodla dochodow - zostal wiec tylko z kilkoma kolegami po fachu i teraz
ukrywa sie w Niemczech.
Swoja droga co z niego za mafiozo skoro chwali sie swoimi poczynaniami lub
tym ze ma bron: "bron mam w samochodzie,chcesz zobaczyc"-to jego slowa.Bron
tez mieli ochroniarze,bez ktorych sie raczej nie pokazuje publicznie.
Podsumowujac:
Wydzwania, namawia do spotkan, wyczekuje pod domem, grozi: "kur.y ktore za
duzo mowia koncza tak jak ... 'tu podal imie kolesia zastrzelonego 2 dni
wczesniej, ktorego dane nie zostaly podane do publicznej wiadomosci,jako ze
policja nie jest w stanie zidentyfikowac denata' ".
Podczas pobutu tego jegomoscia w Polsce jego rachunek za telefon,a ciagle
korzystal z numeru niemieckiego, dotarl do jego zony, ktorej nie spodobal
sie bardzo czesto powtazajacy numer telefonu w bilingu - numer mojej
dziewczyny.
Dzisiaj ta wlasnie kobieta dzwonila do mojej dziewczyny - zaplakana -
przedstawila sie i jedyne o co prosila to o imie mojej dziewczyny...nie
dowiedziala sie.
Zadzwonila ponownie za jakis czas - znowu zaplakana - zaczela
przepraszac,mowila ze jej maz wytlumaczyl jej, ze niby JA i moja dziewczyna
jestesmy jego starymi przyjaciolmi,ktorym on teraz niby prace zalatwia w
Niemczech.
Po jakims czasie znowu dzwoni i szeptem powiedziala,ze jej maz stal obok
niej i kazal jej to mowic i ze wie o poczynaniach meza, rowniez prosila o
spotkanie i o to aby zadzwonic do niej do pracy do Niemiec jako,ze ma cos
waznego do powiedzenia.
Co robic, zadzwonic?
Ten koles caly czas wydzwania - zostaje odebrany i odlaczony...wtedy dzwoni
na nr domowy (nie pytajcie skad ma numer na komorke,bo tego nie jestem w
stanie ustalic)
Moze powinienem zglosic sprawe na policje, ale przecie co oni mu moga zrobic
i w sumie za co? - i czy warto ryzykowac powiadomienie policji...mafia to
nie przelewki?
Prosilbym o kompetentne wypowiedzi, propozycje czy rady, a nie typu "zbierz
ekipe i skop mu dupe"
Dzieki za wszelka pomoc.
-
2. Data: 2003-11-20 06:22:03
Temat: Re: Nagabywanie,streczycielskie telefony,nawet mafia-co robic?
Od: "szerszen" <w...@S...TEN.NAPIS.space.pl>
Użytkownik "Reaper" <r...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:bpgo34$hjj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moze powinienem zglosic sprawe na policje, ale przecie co oni mu moga
zrobic
> i w sumie za co? - i czy warto ryzykowac powiadomienie policji...mafia to
> nie przelewki?
mysle ze juz dawno powinienes to zrobic, podajac szczegoly, szczegolnie
dotyczace tego morderstwa ktorym sie chwalil
inaczej jesli koles nie blefuje, to ciebie albo twoja panne policja znajdzie
w lesie i nie bedzie w stanie zidentyfikowac zwlok
-
3. Data: 2003-11-21 15:56:11
Temat: Re: Nagabywanie,streczycielskie telefony,nawet mafia-co robic?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Reaper" <r...@p...neostrada.pl> wrote in message
news:bpgo34$hjj$1@nemesis.news.tpi.pl...
(ciach)
Wiesz, jeśli nie masz zaufania do najbliższego komisariatu, to zgłoś to do
Komendy Wojewódzkiej albo do Centralnego Biura Śledczego.
Pozdrawiam,
MArta