-
1. Data: 2004-12-06 09:16:14
Temat: Na jutro wezwanie do komornika a mnie... nie ma: co będzie?
Od: "kredytobiorca" <k...@o...pl>
Dostałem na jutro (wtorek) wezwanie do komornika; przed chwilą odebrałem z
poczty (ZPO). Na wezwaniu pisze, że mam się zgłosić "w najbliższy wtorek po
otrzymaniu zawiadomienia" - problem w tym, że jutro mnie nie ma: muszę jechać
na pogrzeb znajomego do innego miasta.
Z drugiej strony nie chcę, żeby komornik potraktować mnie jak kogoś, kto nie
chce u niego się zjawić: ja chcę, ale najzwyczajniej w świecie jutro nie mogę:((
A nie mogę przedstawić np. L4, bo chory nie jestem - a proboszcza o
zaświadczenie, że byłem na pogrzebie też prosił nie będę;))
Poradźcie co zrobić - bo mi nie zależy, żeby komornik przed następnym wtorkiem
np. siłą wszedł mi do mieszkania (bo się nie stawiłem) - napisać pismo do niego
czy jak? I jaką mam gwarancję, że jednak nie wejdzie siłą - sorry jeśli było,
ale nie znalazłem w archiwum.
P.S. A tak na marginesie: komornik pomylił się w zawiadomieniu o wszczęciu
postępowania egzekucyjnego i "zapomniał" o należności głównej, tzn. w tym polu
wpisał kwotę odsetek - w przeciwieństwie do wyroku sądowego w zawiadomieniu
komornika o kwocie należności głównej nie ma ANI SŁOWA. Rodzi to jakieś skutki
prawne...?? Bo kwota jest wielokrotnie NIŻSZA...;))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-12-06 09:22:46
Temat: Re: Na jutro wezwanie do komornika a mnie... nie ma: co będzie?
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
kredytobiorca pisze:
> Dostałem na jutro (wtorek) wezwanie do komornika; przed chwilą odebrałem z
> poczty (ZPO). Na wezwaniu pisze, że mam się zgłosić "w najbliższy wtorek
> po otrzymaniu zawiadomienia" - problem w tym, że jutro mnie nie ma: muszę
> jechać na pogrzeb znajomego do innego miasta.
poprostuz adzwon do niego i umow sie..
Boguslaw
-
3. Data: 2004-12-06 15:13:08
Temat: Re: Na jutro wezwanie do komornika a mnie... nie ma: co będzie?
Od: "Pawel Kozik" <p...@n...pl>
> Dostałem na jutro (wtorek) wezwanie do komornika; przed chwilą odebrałem z
> poczty (ZPO). Na wezwaniu pisze, że mam się zgłosić "w najbliższy wtorek po
> otrzymaniu zawiadomienia" - problem w tym, że jutro mnie nie ma: muszę jechać
> na pogrzeb znajomego do innego miasta.
> Z drugiej strony nie chcę, żeby komornik potraktować mnie jak kogoś, kto nie
> chce u niego się zjawić: ja chcę, ale najzwyczajniej w świecie jutro nie mogę:((
> A nie mogę przedstawić np. L4, bo chory nie jestem - a proboszcza o
> zaświadczenie, że byłem na pogrzebie też prosił nie będę;))
> Poradźcie co zrobić - bo mi nie zależy, żeby komornik przed następnym wtorkiem
> np. siłą wszedł mi do mieszkania (bo się nie stawiłem) - napisać pismo do niego
> czy jak? I jaką mam gwarancję, że jednak nie wejdzie siłą - sorry jeśli było,
> ale nie znalazłem w archiwum.
>
> P.S. A tak na marginesie: komornik pomylił się w zawiadomieniu o wszczęciu
> postępowania egzekucyjnego i "zapomniał" o należności głównej, tzn. w tym polu
> wpisał kwotę odsetek - w przeciwieństwie do wyroku sądowego w zawiadomieniu
> komornika o kwocie należności głównej nie ma ANI SŁOWA. Rodzi to jakieś skutki
> prawne...?? Bo kwota jest wielokrotnie NIŻSZA...;))
w wezwaniu są dane komornika, zadzwoń i przełóż spotkanie ;) z reguły zgadzają
się, wiedzą, że lepiej łagodnie zacząć ;)
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl