-
11. Data: 2003-12-18 07:03:37
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: c...@p...onet.pl
>
> roszczenia przedawnily sie - przynajmniej te z 2000-go roku!
> reszta przedawni sie niedlugo - przedawnione = niezaskarzalne
> mogles po 3 latach wyrzucic f-ry a NOM moze byc w bledzie co do swojego
> roszczenia
> (moralnosc oczywiscie zostawiamy z boku)
> p.
> W,
Interesuje mnie jeszcze jedno - jak to jest mozliwe, ze firma, z ktora nikt
ani mama ani ja nie podpisywal umowy siaga naleznosc i do tego jeszcze nie
przedstawiajac zadnego rachunku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2003-12-18 07:06:13
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: c...@p...onet.pl
> roszczenia przedawnily sie - przynajmniej te z 2000-go roku!
> reszta przedawni sie niedlugo - przedawnione = niezaskarzalne
> mogles po 3 latach wyrzucic f-ry a NOM moze byc w bledzie co do swojego
> roszczenia
> (moralnosc oczywiscie zostawiamy z boku)
> p.
> W,
co do morlanosci to uwazam, ze niemoralna jest firma, ktora wystawia rachunek
bez pokrycia i bez przedstawiania umowy, albo raczej wogole bez umowy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2003-12-18 07:30:06
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: kam <k...@p...onet.plX>
c...@p...onet.pl wrote:
> Interesuje mnie jeszcze jedno - jak to jest mozliwe, ze firma, z ktora nikt
> ani mama ani ja nie podpisywal umowy siaga naleznosc i do tego jeszcze nie
> przedstawiajac zadnego rachunku.
Odpowiedz sobie na pytanie czy umowa musi być na piśmie.
KG
-
14. Data: 2003-12-18 08:07:00
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: c...@p...onet.pl
> c...@p...onet.pl wrote:
> > Interesuje mnie jeszcze jedno - jak to jest mozliwe, ze firma, z ktora
nikt
> > ani mama ani ja nie podpisywal umowy siaga naleznosc i do tego jeszcze nie
> > przedstawiajac zadnego rachunku.
>
> Odpowiedz sobie na pytanie czy umowa musi być na piśmie.
>
wg mnie tego typu umowa musi byc ny pismie - bo inaczej istnieje mozliwosc,
zawierania umow w czyims imieniu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2003-12-18 08:48:58
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: w...@p...onet.pl
> > Odpowiedz sobie na pytanie czy umowa musi być na piśmie.
> >
> wg mnie tego typu umowa musi byc ny pismie - bo inaczej istnieje mozliwosc,
> zawierania umow w czyims imieniu.
a jak wyobrażasz sobie dzwonienie z aparatów publicznych ? Powinien stać
pracownik NOM i podpisywać z każdym umowę ? Wybierając prefiks NOM - u
zawierałeś umowę (teraz już trzeba wczęśniej spisać papierki). Operator
zakłada, że z telefonu korzysta osoba uprawniona, i ma do tego podstawy. Komu
Ty użyczasz telefonu do wykonania rozmowy to Twoja sprawa. Wyobraź sobie
odwrotną sytuację - zawsze kiedy ja się nie łączyłem odwołuję się do operatora ?
Jeżeli wynajmujesz mieszkanie to "przepisz" telefon i sprawa jest czysta.
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2003-12-18 17:59:58
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: "wirtualna" <w...@w...pl.com>
Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42df.00000120.3fe151e5@newsgate.onet.pl...
> co do morlanosci to uwazam, ze niemoralna jest firma, ktora wystawia
rachunek
> bez pokrycia i bez przedstawiania umowy, albo raczej wogole bez umowy.
czy byla umowa czy nie, tego mozna dowodzic przed sadem - tak jak przy
umowie np. pozyczki o niewielkiej wartosci
umowa winna byc stwierdzona pismem, tylko jesli ustawa tak stanowi (w celach
dowodowych ew. pod rygorem niewaznosci).
umowa najmu lokalu zawarta na czas okreslony dluzszy niz rok nie stwierdzona
pismem staje sie automatycznie po uplywie roku umowa na czas nieokreslony
konsekwencji braku formy pismnej mozna szukac wielu (dowodowych itp.),
natomias rygor niewaznosci jest tylko w nielicznych przypadkach. Umowa o
swiadczenie uslug telekomunikacyjnych z ABONENTEM musi byc sporzadzona na
pismie (jedynie w celach dowodowych) - inna forma umowy nie powoduje jej
niewaznosci.
swoja droga, to rzeczywiscie jakas lipa, jesli windykator nie jest w stanie
okreslic, z jakiego tytulu zada zaplaty...
p.
W,
-
17. Data: 2003-12-18 18:01:18
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: "wirtualna" <w...@w...pl.com>
Użytkownik "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:brqnco$iua$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "wirtualna" <w...@w...pl.com> napisał w wiadomości
> news:brqi4c$8gq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > roszczenia przedawnily sie - przynajmniej te z 2000-go roku!
> > reszta przedawni sie niedlugo - przedawnione = niezaskarzalne
>
> chyba niezupelnie tak...
czy uwazasz ze sie roszczenia po uplywie 3 lat sie nie przedawnily
(nikt roszczen nie uznal, nie ma tez powodztwa)
czy moze ze przedawnione roszczenia nie sa zaskarzalne?
p.
W,
-
18. Data: 2003-12-18 20:23:14
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: kam <k...@p...onet.plX>
wirtualna wrote:
> czy moze ze przedawnione roszczenia nie sa zaskarzalne?
to zależy co rozumiesz przez "nie są zaskarżalne"
KG
-
19. Data: 2003-12-18 23:07:14
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: "wirtualna" <w...@w...pl.com>
Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
news:brt233$77s$1@inews.gazeta.pl...
> wirtualna wrote:
> > czy moze ze przedawnione roszczenia nie sa zaskarzalne?
>
> to zależy co rozumiesz przez "nie są zaskarżalne"
w rozumieniu 498 KC - dochodzone przed sądem lub innym (...)
p.
W,
-
20. Data: 2003-12-18 23:15:26
Temat: Re: NOM - pismo w sprawie windykacji
Od: kam <k...@p...onet.plX>
wirtualna wrote:
>>>czy moze ze przedawnione roszczenia nie sa zaskarzalne?
>>
>>to zależy co rozumiesz przez "nie są zaskarżalne"
>
>
> w rozumieniu 498 KC - dochodzone przed sądem lub innym (...)
ale przedawnionego roszczenia można dochodzić przed sądem, nawet uzyskać
prawomocny wyrok..
przecież przedawnienie uwzględnia się tylko na zarzut dłuznika
KG