-
1. Data: 2005-08-26 16:38:54
Temat: NFZ
Od: "dominik" <d...@i...pl>
Czy lekarz stomatolog powinien mnie "skasowac" za wizyte lekarska,
jezeli jestem ubezpieczony?
Czy moze miec wplyw na ta okolicznosc sytuacja, a sytuacja byla taka, ze
przyszedlem do gabinetu (gabinet nie prywatny) bez uprzedniej
rejestracji z bolem zeba?
dzieki za odpowiedzi. pozdrawiam
-
2. Data: 2005-08-26 16:49:38
Temat: Re: NFZ
Od: MarcinS <s...@w...pl>
dominik napisał(a):
> Czy lekarz stomatolog powinien mnie "skasowac" za wizyte lekarska,
> jezeli jestem ubezpieczony?
jeśli korzystasz ze świadczenia w ramach NFZ - oczywiscie nie,
o ile on ma podpisaną umowę z NFZ
> Czy moze miec wplyw na ta okolicznosc sytuacja, a sytuacja byla taka, ze
> przyszedlem do gabinetu (gabinet nie prywatny) bez uprzedniej
> rejestracji z bolem zeba?
to też nie powinno mieć znaczenia.
Ale NFZ każe pacjentom płacić w całości za wizytę, jeżel lekarz używa
materiałów nie refundowanych przez NFZ.
Być może lekarz dla twego dobra wrzucił ci w ząb coś lepszego.
Ale oczywiście powinien był poinformować
> dzieki za odpowiedzi. pozdrawiam
proszę
--
Koniec dyskusji nie oznacza, że przyznałem
Ci rację. ;-)
W adresie e-mail zamień wodę na tlen.
GG: 4494911 Tlen: stern75
-
3. Data: 2005-08-26 17:01:05
Temat: Re: NFZ
Od: "dominik" <d...@i...pl>
>> Czy lekarz stomatolog powinien mnie "skasowac" za wizyte lekarska,
>> jezeli jestem ubezpieczony?
>
> jeśli korzystasz ze świadczenia w ramach NFZ - oczywiscie nie,
> o ile on ma podpisaną umowę z NFZ
>
>> Czy moze miec wplyw na ta okolicznosc sytuacja, a sytuacja byla taka,
>> ze przyszedlem do gabinetu (gabinet nie prywatny) bez uprzedniej
>> rejestracji z bolem zeba?
>
> to też nie powinno mieć znaczenia.
> Ale NFZ każe pacjentom płacić w całości za wizytę, jeżel lekarz używa
> materiałów nie refundowanych przez NFZ.
> Być może lekarz dla twego dobra wrzucił ci w ząb coś lepszego.
>
> Ale oczywiście powinien był poinformować
>
>> dzieki za odpowiedzi. pozdrawiam
Oczywiscie jak najbardziej, lekarz ktory mnie przyjal mial podpisaną
umowę z NFZ, malo tego, pracowal w godzinach swojej pracy, a o tym ze
wrzucil mi do zeba cos lepszego nie poinformowal mnie...malo tego, nie
interesowalo go czy jestem ubezpieczony oraz czy mam swoja karte
zalozona w owej przychodni...
P.S. Ja to tlumaczylem tym, ze moze lekarze maja jakies limity
przyjmowanych pacjentow dziennie, i dlatego mnie skasowal za wizyte...bo
w rejestracji owej przychodni wisi sobie informacja: "rejestrujemy
dziennie tylko 3 pacjentow".
-
4. Data: 2005-08-26 17:12:07
Temat: Re: NFZ
Od: MarcinS <s...@w...pl>
dominik napisał(a):
> Oczywiscie jak najbardziej, lekarz ktory mnie przyjal mial podpisaną
> umowę z NFZ, malo tego, pracowal w godzinach swojej pracy,
o ile pamiętam z rozmów z zparzyjażnioną p. stomatolog, oni połowę czasu
pracy winni poświęcać pacjentom z NFZ, więc nie zawsze w czasie otwarcia
gabinetu, przyjmują bezpłatnie.
> a o tym ze
> wrzucil mi do zeba cos lepszego nie poinformowal mnie...malo tego, nie
> interesowalo go czy jestem ubezpieczony oraz czy mam swoja karte
> zalozona w owej przychodni...
???
Może zadzwoń do NFZ i opisz sytuację, bo to nie tak powinno wyglądać.
> P.S. Ja to tlumaczylem tym, ze moze lekarze maja jakies limity
> przyjmowanych pacjentow dziennie, i dlatego mnie skasowal za wizyte...bo
> w rejestracji owej przychodni wisi sobie informacja: "rejestrujemy
> dziennie tylko 3 pacjentow".
Jak dla mnie to i tak powinien informowac
--
Koniec dyskusji nie oznacza, że przyznałem
Ci rację. ;-)
W adresie e-mail zamień wodę na tlen.
GG: 4494911 Tlen: stern75
-
5. Data: 2005-08-26 17:22:41
Temat: Re: NFZ
Od: "dominik" <d...@i...pl>
> Jak dla mnie to i tak powinien informowac
Czyli delikatnie mowiac, zostalem "okradziony" za wizyte...?
-
6. Data: 2005-08-26 17:24:15
Temat: Re: NFZ
Od: MarcinS <s...@w...pl>
dominik napisał(a):
>
>> Jak dla mnie to i tak powinien informowac
>
>
> Czyli delikatnie mowiac, zostalem "okradziony" za wizyte...?
NIe używałbym tego słowa, ale ... :)
BTW: nie pytałeś, czy masz zapłacić czy nie ?
--
Koniec dyskusji nie oznacza, że przyznałem
Ci rację. ;-)
W adresie e-mail zamień wodę na tlen.
GG: 4494911 Tlen: stern75
-
7. Data: 2005-08-26 19:01:03
Temat: Re: NFZ
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
dominik wrote:
> Czy lekarz stomatolog powinien mnie "skasowac" za wizyte lekarska,
> jezeli jestem ubezpieczony?
> Czy moze miec wplyw na ta okolicznosc sytuacja, a sytuacja byla taka, ze
> przyszedlem do gabinetu (gabinet nie prywatny) bez uprzedniej
> rejestracji z bolem zeba?
> dzieki za odpowiedzi. pozdrawiam
Dlatego ja NFZ nie płacę i nie mam takich wątpliwości ;)
A stomatolog też zadowolony, bo dostaje pieniądze do ręki, a nie musi
się użerać i martwić, czy czasem jakiegoś limitu nie przekroczył.
Kurcze, czy jakieś normy unijne nie nakazują demonopolizacji rynku
ubezpieczeń kosztów leczenia?!?
Niech nawet będzie obowiązkowe, jak OC na pojazdy, ale niech będzie
jakiś wybór!
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
8. Data: 2005-08-29 06:59:35
Temat: Re: NFZ
Od: Schwester <j...@c...com>
dominik napisał(a):
>
>> Jak dla mnie to i tak powinien informowac
>
>
> Czyli delikatnie mowiac, zostalem "okradziony" za wizyte...?
Nie koniecznie
Ja też byłem jakiś czas temu u stomatologa w ramach NFZ. Przed gabinetem
jednak był wykaz co jest refundowane a co nie (np. plomby, leczenie
kanałowe, wyrwanie) i dla jakich zębów (np. tylko od 1 do 4).
--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
9. Data: 2005-09-01 17:16:29
Temat: Re: NFZ
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
dominik wrote:
> P.S. Ja to tlumaczylem tym, ze moze lekarze maja jakies limity
> przyjmowanych pacjentow dziennie, i dlatego mnie skasowal za wizyte...bo
> w rejestracji owej przychodni wisi sobie informacja: "rejestrujemy
> dziennie tylko 3 pacjentow".
To oznacza, że NFZ refunduje im dziennie tylko 3 pacjentów.
Czyli że na więcej się z tym gabinetem nie umówił w kontrakcie, który z
nim zawarł.
To taka fikcja, dzięki której NFZ oszczędza pieniądze. Umawiają się z
przychodnią obsługującą np. 30 pacjentów dziennie. Ale umawiają się
tylko na 3. Tam i tak przyjdzie 30. Będą ubezpieczeni i mają prawo do
bezpłatnej wizyty. Tylko że NFZ za nich nie zapłaci, bo sobie inaczej
wyliczył. Lekarze najpierw rejestrowali wszystkich pacjentów i potem
zgłaszali się po zwrot pieniędzy od NFZ. W końcu pieniądze miały "iść za
pacjentem" i najpierw mgliście im obiecywano zwroty w takich sytuacjach.
Ale zwrotów nie było. W tym czasie sporo szpitali stanęło na granicy
bankructwa. Żeby tego uniknąć państwo gwarantuje ich długi. W ten sposób
długi szpitali znakomicie się sprzedają, a za wszystko i tak płacimy my,
tylko że z odsetkami. Przychodnie też zrozumiały, że nie mogą przejmować
na siebie długów NFZ wobec pacjentów i skoro mają umowę na 3 osoby, to
przyjmują z NFZ 3, a resztę prywatnie. Gdyby powstały prywatne kasy
chorych zamiast NFZ-u, to problem sam by się rozwiązał, a tak to jest
jak jest.
Jeśli masz rachunek, to możesz próbować zażądać zwrotu pieniędzy od NFZ.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu