-
141. Data: 2009-12-19 17:10:59
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Myślisz, że ta wizja emerytury po 15 latach skłania do pójścia w to
bagno?
>
> > Jest to PIERWSZA grupa, która natychmiast powinna mieć odebrane
przywileje.
>
> Zdecyduj się.
> Najpierw chcesz zabierać wszystko i wszystkim, czyli dobić tą grupę, a
> kilka wypowiedzi dalej mówisz o służbie w policji, że to bagno.
zadnych przywilejow. Odebrac wszystkim wszystkie.
Bagno w jakiejkolwiek pracy nie powinno wplywac na przywilej emerytalny.
Chcesz szybcioej na emeryture to sobie uskladaj i sobie wyplacaj.
Icek
-
142. Data: 2009-12-19 17:17:51
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
op23 pisze:
> Zwykła praca.
I tu pomyliłeś pojęcia.
Praca w policji ustawowo określana jest "służbą"
Zwykła nie jest bo jest to jedyna w RP forma służby/pracy, która w
zakresie obowiązków służbowych ma narażanie własnego życia.
--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
143. Data: 2009-12-19 17:20:22
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Flo pisze:
> op23 pisze:
>
>> Zwykła praca.
>
> I tu pomyliłeś pojęcia.
> Praca w policji ustawowo określana jest "służbą"
>
> Zwykła nie jest bo jest to jedyna w RP forma służby/pracy, która w
> zakresie obowiązków służbowych ma narażanie własnego życia.
Więcej osób ginie podczas prac na budowie, niż na 'służbie' w policji.
--
Liwiusz
-
144. Data: 2009-12-19 17:20:48
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
Icek pisze:
> Mam znajomych w policji i wiem jak jest.
Mam kolegę miliardera i wiem jak to jest wydać na waciki 1mln zł ;)
--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
145. Data: 2009-12-19 17:29:59
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
Liwiusz pisze:
> Więcej osób ginie podczas prac na budowie, niż na 'służbie' w policji.
Z jakiego powodu giną?
Kodeks Pracy nie nakazuje im narażania własnego życia, a przepisy BHP
wręcz je chronią.
W policji sytuacja jest odwrotna o czym mogą zaświadczyć rodziny
poległych policjantów. Policjantów, którzy poświęcili swoje życie
zarówno w potyczkach z przestępcami jak i chociażby ratując tonących ludzi.
Podobna sytuacja w MSWiA dotyczy również strażaków.
Strażak Ciebie nie wpuści do płonącego budynku ale jeśli będzie taka
potrzeba to sam tam wejdzie.
--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
146. Data: 2009-12-19 17:32:46
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Flo pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> Więcej osób ginie podczas prac na budowie, niż na 'służbie' w policji.
>
> Z jakiego powodu giną?
> Kodeks Pracy nie nakazuje im narażania własnego życia, a przepisy BHP
> wręcz je chronią.
Sama praca niesie ryzyko. Coś jak odpowiedzialność na zasadzie
ryzyka, a nie na zasadzie winy. Wypadki śmiertelne się zdarzają nawet
przy zachowaniu środków bezpieczeństwa.
> W policji sytuacja jest odwrotna o czym mogą zaświadczyć rodziny
> poległych policjantów. Policjantów, którzy poświęcili swoje życie
> zarówno w potyczkach z przestępcami jak i chociażby ratując tonących ludzi.
I czym się ich śmierć różni np. od śmierci górnika?
> Podobna sytuacja w MSWiA dotyczy również strażaków.
> Strażak Ciebie nie wpuści do płonącego budynku ale jeśli będzie taka
> potrzeba to sam tam wejdzie.
Jest mnóstwo podobnych zawodów. Choćby ratownik wodny. Albo kaitan
statku. I co z tego ma wynikać?
--
Liwiusz
-
147. Data: 2009-12-19 17:56:56
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
Liwiusz pisze:
> Sama praca niesie ryzyko. Coś jak odpowiedzialność na zasadzie ryzyka,
> a nie na zasadzie winy. Wypadki śmiertelne się zdarzają nawet przy
> zachowaniu środków bezpieczeństwa.
> I czym się ich śmierć różni np. od śmierci górnika?
I właśnie o to chodzi.
Co byś zrobił jakby w ramach zakresu obowiązku na twoim stanowisku
pracodawca umieścił zapis o obowiązku narażania własnego życia?
Oni (policjanci i strażacy) robili to z obowiązku mając oczywiście
świadomość ryzyka natomiast w przypadku górnika jest to zazwyczaj
kwestia pecha lub nie przestrzegania przepisów BHP.
> Jest mnóstwo podobnych zawodów. Choćby ratownik wodny. Albo kaitan
> statku. I co z tego ma wynikać?
Widzę, że nie jesteś w temacie.
Ratownik wodny ma prawo oszacować własne ryzyko i jeśli jest zbyt duże
to zaniechać niesienia pomocy (przynajmniej jak w 1987 roku robiłem
uprawnienia to taki stan prawny obowiązywał).
--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
Departament Klientów Biznesowych Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027
-
148. Data: 2009-12-19 21:20:48
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Arek <a...@e...net>
Flo pisze:
> Zdecyduj się.
> Najpierw chcesz zabierać wszystko i wszystkim, czyli dobić tą grupę, a
> kilka wypowiedzi dalej mówisz o służbie w policji, że to bagno.
Jestem zdecydowany.
Gdyby to zależało ode mnie to 31 grudnia o godz. 23:59 WSZYSCY obecni
policjanci ,prokuratorzy, sędziowie i inni członkowie takich
"organizacji" (CBA,CBS itd.) nakaz opuszczenia swoich stanowisk i na
ich miejsce 2 minuty później przyszliby CAŁKOWICIE NOWI ludzie.
Nie umoczeni podłości, świństwa, lizydupstwo, a nawet zwykłe zbrodnie.
Nie może zostać NIKT ze starych, kompletnie nikt bo zrobiłby szybko
zakalca i z nowych.
Oczywiście, nie ma mowy o żadnych przywilejach to ma być po prostu praca
jak w normalnych krajach.
I skończyłaby się negatywna selekcja.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
149. Data: 2009-12-19 21:22:14
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: Arek <a...@e...net>
Flo pisze:
> Zwykła nie jest bo jest to jedyna w RP forma służby/pracy, która w
> zakresie obowiązków służbowych ma narażanie własnego życia.
Przestań gadać głupoty. Nie jedyna to po pierwsze po drugie więcej
zginęło niewinnych ludzi z rąk policjantów niż policjantów zabitych
przez przestępców, a po trzecie gościu siedzący za biurkiem to czym
ryzykuje niby?
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
150. Data: 2009-12-19 22:21:40
Temat: Re: Mundurowym sie w dupach poprzewracalo
Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>
> Jestem zdecydowany.
> Gdyby to zależało ode mnie to 31 grudnia o godz. 23:59 WSZYSCY obecni
> policjanci ,prokuratorzy, sędziowie i inni członkowie takich "organizacji"
> (CBA,CBS itd.) nakaz opuszczenia swoich stanowisk i na
> ich miejsce 2 minuty później przyszliby CAŁKOWICIE NOWI ludzie.
> Nie umoczeni podłości, świństwa, lizydupstwo, a nawet zwykłe zbrodnie.
> Nie może zostać NIKT ze starych, kompletnie nikt bo zrobiłby szybko
> zakalca i z nowych.
Nie jest to nowatorskie rozwiązanie. Już wcześniej niemal takie samo
zastosował towarzysz Jóźwiak ksywa Witold. Ubocznym efektem tego były między
innymi dowcipy o milicjantach.
Jak widać idee Lenina pozostaną wiecznie żywe.