-
31. Data: 2006-11-22 23:49:03
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Przemysław Płaskowicki wrote:
> Szkoły podstawowe w Polsce są:
> 1. Bezpłatne;
Bzdura. Oczywiscie patrzac trzezwo - bo trzeba wszystko kupic do tej
szkoly. Pomijam juz takie powiazanie Pracujesz<->placisz
podatki<->placisz za szkole.
> > reasumując.. nie podoba Ci sie to zmień szkole na mniej .. elitarna....
>
> Szkoły podstawowe w Polsce są zrejonizowane.
Jest jakis zakaz formalny uczeszczania do szkoly po za rejonem?
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
32. Data: 2006-11-23 00:13:42
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Hikikomori San wrote:
> Ja sie nie znam, ale chyba dzieci to nie sluzby mundurowe, a mundurki to
> nazwa potoczna ubioru dla dzieci - kiedys tak sie po prostu dzieci
> ubieraly.
Służby nie służby ale mundur to mundur. Nie musi mieć pagonów czy innych
świecidełek.
> Po za tym <ironia> masz dodatek na dzieci (prawie 10 zlotych miesiecznie
> na jedno!) </ironia>
Wow. Czyli mundurek ma się składać ze skarpetek? (no i może jeszcze
jakichś gatek...)
>
>> - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku
>> kolejny mundurek, do gimnazjum.
>
> ...stary zawsze mozna sprzedac, dla innego ucznie tej szkoly. Zwlaszcza
> jak nie bedzie znoszony.
Zagwarantujesz to? Oraz cenę?
I w razie braku chętnych - sam odkupisz?
>> Czy mam dzieciom szukać innej szkoły?
>
> A ta szkola jest zla? Chodzi mi o merytoryczne wartosci - nauczanie,
> pomoce naukowe? Jestes sklonny dla paru groszy zrobic zamieszanie
> dziecku z przenoszeniem do innej szkoly?
Jak idiota i kłamca jest u steru, to jaka może być jakość nauczania?
-
33. Data: 2006-11-23 00:20:06
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr Żebrowski wrote:
> Ja tam nie wiem co jest zlego w mundurkach..
Zabijanie indywidualizmu, to tak na początek.
> moje dziecko chodzi do szkoły w UK i wszystkie
> dzieciaki maja mundurki każda szkoła inne i
> to rodzice je kupują jakoś nie widzę w tym
> problemu
Ślepy koń też nie widział przeszkód na wielkiej Pardubickiej.
> ba nawet kilka zalet
A tak konkretnie?
[ciach]
> może strajk?
> albo okupacja szkoly...
Albo olanie idiotycznego planu jakiegoś wazeliniarza.
"Nie mam mundurku, bo wszelkie uniformy są sprzeczne z moimi
przekonaniami oraz religią - i co mi pan zrobi?" ;->
> albo zmiana dyrektora za pomysł wprowadzenia mundurków...
O, to jest myśl ;->
> no nie wiem.. ludzie sie nudzą...
>
Ano. Zwłaszcza ten dyrektor.
-
34. Data: 2006-11-23 00:30:57
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Hikikomori San wrote:
> Ale nie ma obowiazku chodzenia do szkoly, w ktorej obowiazuja mundurki.
Nie ma też obowiązku chodzenia w mundurkach, bo tak sobie dyro wymyślił.
[ciach]
> Coż, w tym momencie to bedzie odmiennosc (posiadanie mundurka). Wraz ze
ROTFL
> wzrostem prestizu szkoly, wzrost prestizu osoby noszacej mundurek.
Czyli ty idziesz na rozmowę z pracodawcą w swoim mundurku z podstawówki?
Bo jak inaczej dzięki mundurkowi korzystasz z rzekomego prestiżu
mundurowej szkoły?
> Duzo latwiej tez panowac nad "strojem schludnym" - mundurek schludny.
Znaczy się że jak nie masz mundurka, to nie potrafisz utrzymać stroju w
czystości i ładzie? Oj, niedobrze...
> Czy koszulka, gdzie po arabsku jest napisane "smierc chrzescijanom" jest
> schludna?
A jak napis jest po klingońsku?
>> A przeciw? Koszty, zero korzyści, itp.
>
> Koszty - sranie w banie.
Fajne masz hobby.
> Znaczy - wszystko kosztuje. Tak jest swiat
> urzadzony.
Co nie znaczy, że celem życia powinno być wydawanie na niepotrzebne i
irytujące pomysły lizusów Roman Edukatora.
-
35. Data: 2006-11-23 00:31:52
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Jacek" <n...@n...net> wrote in message
news:ek2a5f$la4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> - dlaczego ja mam za nie płacić, ZTCW służby mundurowe dostają dodatki
> pieniężne na ten cel, nieprawdaż (tym bardziej, że mam troje dzieci)?
Równie dobrze możesz zapytać dlaczego musisz płacić za książki zeszyty,
długopisy i strój do w-f.
> - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku kolejny
> mundurek, do gimnazjum.
tu się akurat zgodzę, że dyrektor mógł to wprowadzić od początku nowego roku
szkolnego.
Możecie mu to zasugerować, że nie każdego stac na kupowanie stroju na kilka
miesięcy,
-
36. Data: 2006-11-23 00:40:26
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 23 Nov 2006 00:38:35 +0100, Hikikomori San napisał(a):
> Ale nie ma obowiazku chodzenia do szkoly, w ktorej obowiazuja mundurki.
>
> Moze ta szkola byc dla mundurkowych, komu to nie pasi, zmienia szkole.
Hiki, pierdolisz jednym slowem. Szkola jest powszechna, kazdy moze
uczeszczac, a tak jak inni zauwazyli nie ma za bardzo jak wplynac na to jak
dzieciak ma sie ubierac. Szkoly prywatne, na specjalne zapisy niech se
wprowadzaja nawet stroje kosmonautów.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
37. Data: 2006-11-23 00:43:21
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"scream" <n...@p...pl> wrote in message
news:1qza8lu32kt3e.k2rubmhsu03t$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 22 Nov 2006 20:58:25 +0000 (UTC), Zbigniew B. napisał(a):
>
>> Dziękuję za rozmowę. Już widać, coś za jeden... :]
>
> Normalny, rozsądny rodzic. Mundurki to popierdolony pomysł popierdolonego
> człowieka.
Czy ja wiem.
Pamiętam jak wszyscy protestowali przeciwko zlikwidowaniu lekcji w soboty.
Pamiętasz może jeszcze, że w soboty też się pracowało i do szkoły chodziło.
Wszyscy byli przeciw,bo materiał w pozostałe dni tygodnia będzie
przeładowany
No to spróbuj teraz zrobić szkołę w sobotę. Nawet Giertych się chyba na to
nie odważy.
Mundurki tez kiedyś były i nikomu to nie przeszkadzało. Przy likwidacji tez
były protesty, że będzie rewia mody i biedniejsze dzieci nie będą w stanie
dorównac tym bogatszym. I rodzice byli przeciw z arguemtem, "komu do
cholery te mundurki przeszkadzały".
-
38. Data: 2006-11-23 00:55:15
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
scream wrote:
>
> Dnia Thu, 23 Nov 2006 00:38:35 +0100, Hikikomori San napisał(a):
>
> > Ale nie ma obowiazku chodzenia do szkoly, w ktorej obowiazuja mundurki.
> >
> > Moze ta szkola byc dla mundurkowych, komu to nie pasi, zmienia szkole.
>
> Hiki, pierdolisz jednym slowem. Szkola jest powszechna, kazdy moze
> uczeszczac, a tak jak inni zauwazyli nie ma za bardzo jak wplynac na to jak
> dzieciak ma sie ubierac.
No i nie bedzie wplywac (sila) a dzieciak bedzie sie czul wyalienowany,
ale w imie "upre sie a zapre sie" rodzic mu nie kupi muundurka.
--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html
-
39. Data: 2006-11-23 01:16:53
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek wrote:
> Równie dobrze możesz zapytać dlaczego musisz płacić za książki zeszyty,
> długopisy i strój do w-f.
To wszystko jest konieczne. Mundurki - nie.
-
40. Data: 2006-11-23 01:18:08
Temat: Re: Mundurki w szkole
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Hikikomori San wrote:
> No i nie bedzie wplywac (sila) a dzieciak bedzie sie czul wyalienowany,
> ale w imie "upre sie a zapre sie" rodzic mu nie kupi muundurka.
Dostosuj się. Śpij. Bądź posłuszny. Władza ma rację.
("Oni Żyją" Carpentera - polecam)