-
81. Data: 2007-09-28 16:47:27
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fdj9f4$2cq$2@inews.gazeta.pl krys <k...@p...onet.pl>
pisze:
>>>>> Ale można wymagać, żeby szkoła nie psuła tego, co rodzic zrobił?
>>>> A można wymagać, żeby szkoła poprawiała to, co rodzic zchrzanił?
>>> A kto wymaga? Ja bynajmniej.
>> Pytałem, czy można.
> Ja pytałam pierwsza.
No to co?
> I nawet odpuściłam marudzenie, że nie odpowiada się
> pytaniem na pytanie.
A kto tak powiedział i dlaczego miałbym się tym przejmować?
Ale dobra, niech będzie. Odpowiem tak: moim zdaniem główną rolą szkoły
powinno być przekazywanie wiedzy i umiejetności jej stosowania, czyli
dydaktyka. Rola wychowawcza powinna być domeną rodziców, zaś w szkole
zredukowana do niezbędnego minimum. Nie będę tu wdawał się w konkretyzowanie
co przez to rozumiem uogólnię tylko, że obejmuje to kwestie dyscypliny w
fukcjonowaniu w środowisku szkolnym z uwzględnieniem powszechnie przyjętych
zasad współżycia społecznego, egzekwowanie wymagań edukacyjnych i z tym
związanych postaw oraz wąski margines możliwości interwencyjnych w
przypadkach ewidentnego wadliwego działania środowiska domu rodzinego.
Zakres tych prerogatyw winien być odpowiedni do wieku ucznia, a
personalizowanie jego stosowania pozostawione odpowiednio przygotowanym i
wynagradzanym nauczycielom.
To w kwestii kształcenia powszechnie dostępnego, czyli publicznego.
Szkoły nie finansowane ze środków budżetowych niechaj sobie wprowadzają w
kwestiach wychowawczych co chcą (oczywiście w granicach obowiązującego
prawa).
--
Jotte
-
82. Data: 2007-09-28 17:01:20
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:fdj9f4$2cq$2@inews.gazeta.pl krys
> <k...@p...onet.pl> pisze:
>
>>>>>> Ale można wymagać, żeby szkoła nie psuła tego, co rodzic zrobił?
>>>>> A można wymagać, żeby szkoła poprawiała to, co rodzic zchrzanił?
>>>> A kto wymaga? Ja bynajmniej.
>>> Pytałem, czy można.
>> Ja pytałam pierwsza.
> No to co?
Nic. Nie wymagaj od innych tego, czego nie wymagasz od siebie.
(odpowiedzi na pytanie).
>
>> I nawet odpuściłam marudzenie, że nie odpowiada się
>> pytaniem na pytanie.
> A kto tak powiedział i dlaczego miałbym się tym przejmować?
Podobno niejaki Savoir Vivre, ale faktycznie nie muszisz się przejmować.
> Ale dobra, niech będzie. Odpowiem tak: moim zdaniem główną rolą szkoły
> powinno być przekazywanie wiedzy i umiejetności jej stosowania, czyli
> dydaktyka. Rola wychowawcza powinna być domeną rodziców, zaś w szkole
> zredukowana do niezbędnego minimum.
Nie jest to tylko Twoje zdanie. Moje jest dokładnie takie samo.
--
pozdrawiam
Justyna
-
83. Data: 2007-09-28 17:11:02
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 28 Sep 2007 18:16:02 +0200, krys napisał(a)
w:<news:fdj9c2$2cq$1@inews.gazeta.pl>:
> człowiekiem, który probuje wyegzekwować swoje prawo do wychowywania
> dzieci zgodnie z jego przekonaniami.
To nie może oznaczać lekceważenia obowiązującego prawa.
Dla takich jak wątkotwórca jest nauczanie domowe.
--
Quid leges sine moribus?
-
84. Data: 2007-09-28 17:13:22
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fdjc16$cpp$1@inews.gazeta.pl krys <k...@p...onet.pl>
pisze:
> Nie wymagaj od innych tego, czego nie wymagasz od siebie.
> (odpowiedzi na pytanie).
Dlaczego niby? Przepis jakis naruszę?
Ale i tak przecież nie wymagam.
>>> I nawet odpuściłam marudzenie, że nie odpowiada się
>>> pytaniem na pytanie.
>> A kto tak powiedział i dlaczego miałbym się tym przejmować?
> Podobno niejaki Savoir Vivre
Aaa, słyszałem, słyszałem - to ponoć jakiś fircyk czy inny błazen,
nieprawdaż?
>, ale faktycznie nie muszisz się przejmować.
Toteż się nie przejmuję.
>> Ale dobra, niech będzie. Odpowiem tak: moim zdaniem główną rolą szkoły
>> powinno być przekazywanie wiedzy i umiejetności jej stosowania, czyli
>> dydaktyka. Rola wychowawcza powinna być domeną rodziców, zaś w szkole
>> zredukowana do niezbędnego minimum.
> Nie jest to tylko Twoje zdanie. Moje jest dokładnie takie samo.
O! Coś takiego! A sam wymyśliłem... ;)
--
Jotte
-
85. Data: 2007-09-28 17:32:13
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Szerr napisał(a):
> Dnia Fri, 28 Sep 2007 18:16:02 +0200, krys napisał(a)
> w:<news:fdj9c2$2cq$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> człowiekiem, który probuje wyegzekwować swoje prawo do wychowywania
>> dzieci zgodnie z jego przekonaniami.
>
> To nie może oznaczać lekceważenia obowiązującego prawa.
Mam wrażenie, że wątkotwórca jest dorosły i świadomy konsekwencji.
> Dla takich jak wątkotwórca jest nauczanie domowe.
Podstawa prawna?
--
pozdrawiam
Justyna
-
86. Data: 2007-09-28 17:45:49
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 28 Sep 2007 19:32:13 +0200, krys napisał(a)
w:<news:fdjdqt$j67$1@inews.gazeta.pl>:
EOT
;-)
--
Quid leges sine moribus?
-
87. Data: 2007-09-28 18:33:11
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerr wrote:
> Nie wystarczy. Profesjonalizm nauczyciela nie wystarczy, jeżeli rodzina
> przestała spełniać swoje podstawowe funkcje. Jak rodzice - vide autor wątku
Podstawową funkcją rodziny jest wg. ciebie ubieranie dzieci w mundurki?
Fascynujące...
A podstawową funkcją kobiety jest rodzenie zdrowych potomków ku chwale
Fatherlandu?
-
88. Data: 2007-09-28 18:48:10
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerr wrote:
> Dnia Fri, 28 Sep 2007 11:29:54 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
> w:<news:h5uus4-5bg.ln1@ncc1701.lechistan.com>:
>
> Większość rodziców nie chce wychowawczego bagna w szkołach.
> Masz dzieci?
>
A teraz twierdzisz, że brak mundurka == bagno wychowawcze.
Masz IQ powyżej IQ przeciętnego leminga?
-
89. Data: 2007-09-28 18:50:23
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerr wrote:
>> Lepiej nauczyliby nauczycieli na tych studiach sztuki rozmawiania i
>> rozwiązywania problemów - byliby przygotowani do pracy.
>
> Nauczyciele zawsze byli kształceni podobnie. A jednak bagno zaczęło się
> zupełnie niedawno.
ROTFL
To mi przypomina "naukowy" wywód, wg. którego efekt cieplarniany jest
konsekwencją zmniejszania się liczby morskich piratów.
Dowodem jest wykres pokazujący wyraźną zbieżność w czasie spadku liczby
piratów oraz wzrostu średniej temperatury ;->
-
90. Data: 2007-09-28 22:05:02
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jotte wrote:
>> - odzywki typu "spie... k..." do nauczycielki groziły wydaleniem ze
>> szkoły.
> A powinny grozić rokiem w zamkniętej placówce wychowawczej o zaostrzonym
> rygorze.
Co się ograniczasz? Pod ścianę i rozstrzelać! ;->
[ciach]
> Przy takich płacach, takim prawie i takim systemie oświatowym negatywna
> selekcja do zawodu dzieje się sama. Od wielu lat. W efekcie
Przypomina mi sie jeden z utworów Kazika...
> przytłaczająca większość przedstawicieli tej profesji to 3-4 sort albo w
> ogóle nie nadający się. I to od szeregowego belfra poprzez wszystkie
> szczeble oświatowej struktury, aż do ministerstwa włącznie.
> Stan dzisiejszy nie wziął się znikąd ani nagle. Stawał się takim na
> przestrzeni długiego czasu.
Dodatkowe problemy to:
-brak pozytywnych wzorców (popatrz choćby na "elity polityczne")
-postępująca polaryzacja społeczeństwa: większość albo robi karierę i
nie ma czasu na wychowywanie dzieci, albo olewa wszystko jak leci, w tym
i wychowanie, i tylko na dolę czeka (BTW: kto kojarzy określenie "doliści"?)
-pozostała "z dawnych, dobrych czasów" postawa
cwaniaczkowo-roszczeniowo-bumelancka
> Mundurek niczego nie załatwi. To działanie pozorne i w dodatku przez
> swoją obligatoryjność (łatwą zresztą do obejścia, o czym pisałem) -
> zwyczajnie głupie.
Co prawda, to prawda.
>> Sam dostałem parę razy od wychowawcy (i to nie lekko), ale za każdym
>> razem mi się należało.
> To także patologia. Dziewczyny też lał?
A jaka różnica?