-
61. Data: 2007-09-28 09:44:19
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Paweł U. <p...@n...wysylaj.pl>
Użytkownik "Marcin Gabryszewski" <f...@g...pl> napisał w
wiadomości news:fdigth$f9h$1@nemesis.news.tpi.pl...
Wojciech Kulesza pisze:
[...]
>> Jesteś belfremi przemawia przez Ciebie belfer, a nie rodzic. Więc nie
>> opowiadaj o wychowawczym bagnie w szkole, bo to nauczyciele przestali
>> sobie radzić z dzieciakami, którzy są dokładnie tacy sami jak kilka, czy
>> kilkanaście lat temu :P
>>
[...]
>Teraz wyzwiska, narkotyki, pobicia i kradzieże to norma.
[...]
Ale masz jakieś wsparcie na to, że mundurek szkolny chroni od wyzwisk,
narkotyków, pobić i kradzieży? O mundurku jest wątek.
Paweł
-
62. Data: 2007-09-28 09:53:57
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fdigth$f9h$1@nemesis.news.tpi.pl Marcin Gabryszewski
<f...@g...pl> pisze:
> W czasach kiedy ja chodziłem do szkoły (i to nie tak dawno)
> - o narkotykach to słyszałem i to w filmach,
> - odzywki typu "spie... k..." do nauczycielki groziły wydaleniem ze
> szkoły.
A powinny grozić rokiem w zamkniętej placówce wychowawczej o zaostrzonym
rygorze.
> Teraz wyzwiska, narkotyki, pobicia i kradzieże to norma.
Nie, to dalej patologia - tylko rozpleniona.
> Kiedyś nauczyciel/wychowawca mógł interweniować, teraz się boi.
Bo tchórz.
Przy takich płacach, takim prawie i takim systemie oświatowym negatywna
selekcja do zawodu dzieje się sama. Od wielu lat. W efekcie przytłaczająca
większość przedstawicieli tej profesji to 3-4 sort albo w ogóle nie nadający
się. I to od szeregowego belfra poprzez wszystkie szczeble oświatowej
struktury, aż do ministerstwa włącznie.
Stan dzisiejszy nie wziął się znikąd ani nagle. Stawał się takim na
przestrzeni długiego czasu.
Mundurek niczego nie załatwi. To działanie pozorne i w dodatku przez swoją
obligatoryjność (łatwą zresztą do obejścia, o czym pisałem) - zwyczajnie
głupie.
> Sam dostałem parę razy od wychowawcy (i to nie lekko), ale za każdym razem
> mi się należało.
To także patologia. Dziewczyny też lał?
Ja bym płazem nie puścił, to jest napaść, zwykła fizyczna agresja.
Niedopuszczalna w żadnej sytuacji poza działaniem w obronie własnej lub
czyjejś, bądź w celu zapobieżenia bezpośredniemu zagrożeniu. Jednym słowem w
sytuacjach absolutnie wyjątkowych, bez innego wyjścia. W relacji
nauczyciel-uczeń w szczególności.
> Teraz "uczeń" może cię opluć, wyzwać, pobić
> a ty nie możesz głosu na niego podnieść bo ciebie wywalą z roboty.
A czegóż to żałować? Też mi synekura...
No chyba, że zawodnik został nauczycielem bo się do niczego innego nie
nadawał, to się trzymać musi za wszelką cenę - inaczej cóż ze sobą pocznie?
--
Jotte
-
63. Data: 2007-09-28 10:37:04
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 28 Sep 2007 11:29:54 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
w:<news:h5uus4-5bg.ln1@ncc1701.lechistan.com>:
Większość rodziców nie chce wychowawczego bagna w szkołach.
Masz dzieci?
--
Quid leges sine moribus?
-
64. Data: 2007-09-28 11:54:52
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Paweł U. napisał(a):
>Prikaz chodzenia w mundurkach
Jesteś pewny? Bo moje dziecko zauważyło, że im każą NOSIĆ mundurki, więc
będzie nosić. W plecaku ;-).
--
pozdrawiam
Justyna
-
65. Data: 2007-09-28 12:39:14
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Szerr napisał(a):
> Dnia Fri, 28 Sep 2007 11:29:54 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
> w:<news:h5uus4-5bg.ln1@ncc1701.lechistan.com>:
>
> Większość rodziców nie chce wychowawczego bagna w szkołach.
> Masz dzieci?
Ja mam. Mundurki mają się do tego bagna, jak pięść do nosa.
Lepiej nauczyliby nauczycieli na tych studiach sztuki rozmawiania i
rozwiązywania problemów - byliby przygotowani do pracy.
Mów za siebie, nie za "większość".
--
pozdrawiam
Justyna
-
66. Data: 2007-09-28 13:27:56
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 28 Sep 2007 14:39:14 +0200, krys napisał(a)
w:<news:fdislj$bhb$2@inews.gazeta.pl>:
> Lepiej nauczyliby nauczycieli na tych studiach sztuki rozmawiania i
> rozwiązywania problemów - byliby przygotowani do pracy.
Nauczyciele zawsze byli kształceni podobnie. A jednak bagno zaczęło się
zupełnie niedawno. Bez prawidłowej postawy rodziców i uczniów do szkoły nie
jest możliwe poradzić sobie z tym bagnem. Atakowanie nauczycieli jest może
sportem modnym, ale nie przyczynia się do rozwiązania problemu.
--
Quid leges sine moribus?
-
67. Data: 2007-09-28 14:14:00
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Szerr napisał(a):
> Dnia Fri, 28 Sep 2007 14:39:14 +0200, krys napisał(a)
> w:<news:fdislj$bhb$2@inews.gazeta.pl>:
>
>> Lepiej nauczyliby nauczycieli na tych studiach sztuki rozmawiania i
>> rozwiązywania problemów - byliby przygotowani do pracy.
>
> Nauczyciele zawsze byli kształceni podobnie. A jednak bagno zaczęło
> się zupełnie niedawno.
Trzecia prawda góralska. za moich czasów było tak, jak dziś, ino mediów
było mniej. I ludziom do głowy nie przyszło, ze jak się nauczyciel
wyżywa na dziecku, to można coś z tym zrobić.
> Bez prawidłowej postawy rodziców i uczniów do
> szkoły nie jest możliwe poradzić sobie z tym bagnem.
Oczywiście, nauczyciel pozostać ma świętą krową, fajnie by było.
> Atakowanie
> nauczycieli jest może sportem modnym, ale nie przyczynia się do
> rozwiązania problemu.
Nie atakowanie, tylko wymaganie profesjonalizmu. Tak samo jak od
lekarza, kierowcy, operatora koparki czy bankiera.
--
pozdrawiam
Justyna
-
68. Data: 2007-09-28 14:37:50
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: Markus <m...@p...onet.pl>
Od Rodzica też należy wymagać profesjonalizmu w wychowaniu dzieci a nie
przewalać wychowanie na szkołę.
-
69. Data: 2007-09-28 14:47:02
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Markus napisał(a):
> Od Rodzica też należy wymagać profesjonalizmu w wychowaniu dzieci a
> nie przewalać wychowanie na szkołę.
Ale można wymagać, żeby szkoła nie psuła tego, co rodzic zrobił?
BTW rodzic, w przeciwieństwie do nauczyciela, może być niewykształconym
tumanem.
--
pozdrawiam
Justyna
-
70. Data: 2007-09-28 15:06:15
Temat: Re: Mundurek szkolny ma być i tyle.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
ps wrote:
>
> A ja tak trochę OT - jeśli jedna ustawa nakazuje, by we wszystkich
> szkołach dzieci nosiły mundurki,
to też szkoły mundurki wprowadziły.
Formy mundurków ustawa nie określiła.
> druga nakazuje obowiązek nauki, to nie
> ma możliwości, by dziecko chodziło do szkoły, gdzie mundurków nie ma.
bo też takich szkół nie ma. Co najwyżej dyrektor dostanie kopa w tyłek
jeśli tak nie jest.
> Nie mogę też nie posłać dziecka do szkoły, bo ma obowiązek nauki.
Możesz. Obowiązek nauki nie jest tożsamy z chodzeniem do szkoły.