W wiadomości news:fdh507$gd0$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:

>>> szkoła powinna każdemu uczniowi wystawić dowód sprzedaży - jakąś
>>> fakturę. Szkoła - tak jak sprzedawca - odpowiada za jakość sprzedanego
>>> towaru
>> Szkoła publiczna nie może prowadzić działalności gospodarczej i tym
>> samym sprzedawać, wystawiać faktur itp.
>> Co innego dowód wpłaty (oczywiście - dobrowolnej).
> Ja o tym wiem.
Ale napisałeś co innego.

> Tu właśnie tkwi kanał prawny.
Raczej wyjście bezpieczeństwa. ;)

>>> A do twórcy wątku - przeczytaj regulamin szkoły
>> Nie ma czegoś takiego jak regulamin szkoły. Odpowiednim aktem jest
>> statut szkoły.
> Niech się nazywa jak chce.
Ale my nie powinniśmy pisać jak chcemy. Powinniśmy pisać jak trzeba, a
przynajmniej się starać.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:fdh4kr$otm$1@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:

>>> Poinformować Szkołę, że jako opiekun nieletniego nie wyraża zgody na
>>> zawarcie przez niego umowy kupna mundurka, a mundurek
>>> czeka na szkołę w domu.
>> To tylko niepotrzebnie przewlecze sprawę.
> Ależ to nie przewleka sprawy, tylko ją kończy.
Nie bardzo.
Ma w domu niechciany towar, sprawa się nie zakończyła.
Jak dla mnie bez sensu.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1uk9y2dzsvhvm.1ovwc99g3zi45.dlg@40tude.net...

> Chyba że to widzimisię przybierze formę zarządzenia.

Tylko, co miało by to zarządzenie zarządzać? Obowiązek kupienia mundurka w
określonej firmie?

do góry

Dnia Thu, 27 Sep 2007 23:14:42 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
w:<news:fdh6hp$2ve$1@atlantis.news.tpi.pl>:

> Tylko, co miało by to zarządzenie zarządzać? Obowiązek kupienia mundurka w
> określonej firmie?

Obowiązek noszenia. A jak rodzice nie chcą przez szkołę, to muszą sami
poklamkować troszkę w tej firmie, bo w innej trudno kupić identyczny z
wymaganiami szkoły..

--
Quid leges sine moribus?

do góry

Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:jns94rkif4f9$.et9x28b7y274.dlg@40tude.net...

> Obowiązek noszenia. A jak rodzice nie chcą przez szkołę, to muszą sami
> poklamkować troszkę w tej firmie, bo w innej trudno kupić identyczny z
> wymaganiami szkoły..

Co to znaczy identyczny? W większości szkół mundurki sprowadziły się do
kamizelek. Przynajmniej na moim terenie.

do góry

W wiadomości news:fdh75b$560$1@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:

>> Obowiązek noszenia. A jak rodzice nie chcą przez szkołę, to muszą sami
>> poklamkować troszkę w tej firmie, bo w innej trudno kupić identyczny z
>> wymaganiami szkoły..
> Co to znaczy identyczny?
Ja bym się raczej zastanowił co to znaczy obowiązek noszenia przez uczniów
jednolitego stroju.
Jest on zawarty w art. 64a znowelizowanej ustawy OSO.
Gdzie tam jest napisane, że strój nosić trzeba na sobie?
Ja bym to spełnił nosząc w plecaku.

--
Jotte

do góry

Użytkownik Jotte napisał:
> Ja bym się raczej zastanowił co to znaczy obowiązek noszenia przez
> uczniów jednolitego stroju.
> Jest on zawarty w art. 64a znowelizowanej ustawy OSO.
> Gdzie tam jest napisane, że strój nosić trzeba na sobie?
> Ja bym to spełnił nosząc w plecaku.

No to pomyśl, czy coś co masz w plecaku jest NOSZONYM STROJEM :)

Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

W wiadomości news:fdh8b0$f8q$1@news.onet.pl Arek <a...@e...net> pisze:

>> Ja bym się raczej zastanowił co to znaczy obowiązek noszenia przez
>> uczniów jednolitego stroju.
>> Jest on zawarty w art. 64a znowelizowanej ustawy OSO.
>> Gdzie tam jest napisane, że strój nosić trzeba na sobie?
>> Ja bym to spełnił nosząc w plecaku.
> No to pomyśl, czy coś co masz w plecaku jest NOSZONYM STROJEM :)
No i co?

--
Jotte

do góry

Szerr wrote:

>> Miałem już kontakt z wychowawcą! Robi coś wbrew mojej jasno wyrażonej woli.
>
> W szkole nie rządzisz ty, ale dyrektor i ustawa.

Jeśli już, to odwrotnie.

>> Jakieś inne propozycje?
>
> Przestań się pieniaczyć i zacznij przestrzegać prawa. Tego samego naucz
> swoje dziecko.

Prawem nie jest każdy z sufitu wzięty nakaz, zakaz czy regulamin. Prawo
to stosowne ustawy.

Co więcej ustawy te muszą być zgodne z Konstytucją.

do góry

Użytkownik Jotte napisał:
> No i co?

No i to, że to wtedy są co najwyżej rzeczy, ciuchy, a nie STRÓJ.


Arek


--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry