On Mon, 12 Jun 2023 15:56:01 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 12.06.2023 o 12:28, J.F pisze:
>>> Obowiązek uzyskania zgody Prezydenta RP dotyczy orderów, odznaczeń
>>> oraz "zaszczytnych tytułów" nadanych przez władze obcego państwa
>>> (art. 5 Ust. z dnia 16 października 1992 r. o orderach i
>>> odznaczeniach). O ile dobrze widzę, to jest to Odznaka CIB - Combat
>>> Infantryman Badge. To jest odznaka, a nie odznaczenie. Nadawane
>>> jest - o ile wyczytałem w WIKI - przez dowództwo Armii USA. O ile
>>> nie będzie tam jakiegoś zamachu stanu, to raczej nie są "władze
>>> obcego państwa".
>>
>> Na prywatną organizację też nie wygląda. Ale ale ... czy
>> "ordery"/odznaczenia nizszego rzędu, nie sa w USA przyznawane przez
>> "władze wojskowe"?
>
> Nie będę się wypowiadał, bo nie wiem, tym nie mniej ani to order, ani
> odznaczenie.

Cos chyba wiecej niz "odznaka", bo jednak nadawane.
Czym sie różni odznaka od odznaczenia? :-)

>>> Przyznam, że nie przychodzi mi do głowy żaden przepis obligujący
>>> policjanta do uzyskania zgody na uzyskanie zagranicznej odznaki.
>>> Nie upieram się, ale chętnie bym poznał, jaki to przepis obliguje
>>> policjanta do uzyskania jakiejkolwiek zgody. Natomiast odznaczenia
>>> zagraniczne nosi się do munduru. Nie działa obecnie serwer prawa i
>>> nie mogę znaleźć odpowiedniego przepisu, ale to dość powszechna
>>> praktyka.
>>
>> No, jak zatwierdzone w stosownej procedurze, to czemu nie.
>>
>> Ot taki maly przyklad
>> https://www.eska.pl/kielce/grzegorz-borowiec-dowodca
-polskich-ratownikow-pochodzacy-z-powiatu-jedrzejows
kiego-wyrozniony-przez-prezydenta-turcji-aa-bqFW-yvF
r-FyDU.html
>>
> "Brygadier Grzegorz Borowiec, strażak dowodzący polską grupą
>> ratowniczą działającą po trzęsieniu ziemi w Turcji, otrzymał
>> wyróżnienie od prezydenta tego kraju" I jak tu nie nosic.
>
> Na temat takich orderów czy pamiątek przeważnie śmieszkują osoby nie

No, tu tylko chcialem pokazac, ze zarganiczne sie zdarzają.

> mające zielonego pojęcia jak i za co się to daje. Pomijając nieliczne
> przypadki, to nie dostajesz odznaczenia państwowego za ujęcie groźnego
> bandyty - przykładowo. W praktyce często tak bywa, ale w uzasadnieniu
> pisze się o oddaniu dla służby, poświęceniu i innych podobnych
> frazesach. Mamy order "za ofiarność i odwagę", który daje się za
> określony czyn. Ale nawet nie wiesz, podobnych czynów jest na co dzień
> popełnianych. Ilu ludzi ratuje innych i nikt im orderu nie daje.

A co sie daje za umiejętne spławienie petenta zgłaszającego oszustwo?

Ba, nie smiechu, ale wk* dostaję.
Policjantem jestes, szczególnie na wyzszym stopniu,
to order "za długoletnią służbę" dostaniesz.
Chocbys tam jakos nieszczególnie sie zasłużył.

Urzednikiem jestes - dostaniesz.
Nauczyciele dostaną, lekarze. Górnicy.

A sprzątaczka ze szkoły to jakas gorsza?
A robotnik z fabryki, sprzedawca w sklepie, mechanik samochodowy,
programista, itp ?

>>> Sam wniosek jest niejawny (w Polsce zastrzeżony). Oczywiście, jak
>>> Ci się każą na galowo stawić na zbiórce, to możesz się spodziewać
>>> czegoś, no ale wyobraź sobie, ze nagle wręczają Ci zagraniczne
>>> odznaczenie, a Ty uciekasz, by przed jego przyjęciem napisać
>>> raport. To byłoby dość kuriozalne.
>> Skoro na zbiorce i na galowo, to chyba nasze władze o tym wiedziały.
>> I w jakis sposób akceptowały.
>
> Ogarniasz, o czym ja piszę? Ja nie wiem w jaki sposób Generałowi to
> wręczono.

Ja tam nie tylko o generale piszę.

> Po zatym, jesl ito była uroczysta zbiórka w USA, to polskie
> władze mogą o tym nie wiedzieć.

Mogą.
Ale jak polskie wladze robią uroczystą zbiórke, to chyba wiedzą :-)

>> Ten powyzej w Turcji, to w czasie osobnej wizyty, ale czyz prezydent
>> Turcji nie mógl wyrazic wdzięczności na gorąco?
>
> Sądzę, że nie, albowiem najpierw musiała przejść odpowiednia procedura.
> Tego nie robi się na wariata.

Moze i tak, ale na mój gust, to ma prawo wyrazic wdzięcznosc
i nie musi przy tym patrzec na cudze przepisy :-)

>> Co najwyzej odznaczony powie, ze bardzo sie cieszy, ale z powodu
>> przepisów przyjąc nie moze, prezydent Turcji wyrazi zrozumienie, bo
>> moze ma podobne przepisy, i powie, ze na drogę oficjalną wystąpili, a
>> na razie niech sie uwaza za odznaczonego, bo zasłużył, i stanie do
>> fotki z medalem.
>
> I ja się boję, że dokładnie tak to mogło wyglądać. Tylko tego później
> już nikt nie zrobił. Ale to domysł, a nie wiedza.

>> Zaraz zaraz ... Art. 5. Obywatel polski może przyjąć order,
>> odznaczenie lub inne zaszczytne wyróżnienie nadane przez najwyższe
>> władze obcego państwa, po uzyskaniu na to zgody Prezydenta.
>>
>> i ja tu widze: -po nadaniu. czyli najpierw nadanie, potem zgoda, -nie
>> widzę ... kto moze wystąpić o zgodę? Odznaczony, czy ktokolwiek?
>>
>> -nie widzę ... a jak to nasz Prezydent chce nadać obywatelowi
>> zagranicznemu, to gdzie jest napisane, ze powienien uzyskać zgode
>> obcej władzy?
>
> To gdzieś widziałem. I nie Prezydent pyta. Zanim Prezydent RP dostanie
> wniosek do rozpatrzenia muszą być dołączone stosowne zgody, opinie itd.

> I właśnie dlatego te dokumenty są niejawne. Powiedzmy, ze oceniam, że
> order powinie dostać mój kolega Słowak. Piszę wniosek. Potem to jest
> Słowacy zgodę wyrażają, ale Pan Prezydent jest odmiennego zdania. Wiesz,
> jakie by to było głupie, jakby się ktoś o tym dowiedział?

No własnie. Wiec kiedy Słowaków pytasz?
Jak już krajowa droga jest zakończona i nadanie pewne, bo inaczej
troche głupio. Moze i ich MSZ zachowa sprawe w dyskrecji,
ale niesmak pozostanie.

A w drugą stronę, to jak widzisz - u nas zgodę sie wydaje po nadaniu.
Najpierw nadanie, potem zgoda, a nie odwrotnie :-)

>>> Dlatego - jeśli by zgoda była wymagana - to załatwia to
>>> odznaczający. W Polsce jest obowiazek odpytania za pośrednictwem
>>> Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraju obywatelstwa odznaczanego.
>> A podasz przepis, gdzie jest obowiązek zapisany?
>
> Art. 31.5 Ustawy o orderach - ale pośrednio. Jest gdzieś jeszcze
> procedura do tego, ale nie pamiętam gdzie.

No wlasnie bardzo posrednio

5. Wniosek o nadanie orderu lub odznaczenia osobie nieposiadającej
obywatelstwa polskiego lub zamieszkałej stale za granicą przedstawia
Prezydentowi minister właściwy do spraw zagranicznych.

Ale może zakładają, ze MSZ ma rozeznanie w przepisach prawnych
i załatwi co trzeba ...
tylko zaraz - a kto ministrowi moze podpowiedziec, że jest taki
jeden zasłuzony Słowak ... i na jakiej podstawie może podpowiedziec
:-)

J.

do góry

W dniu 12.06.2023 o 09:32, Robert Tomasik pisze:

> No i ów "aktywny interfejs" ma zasięg kilkuset metrów, więc
> można zapobiec dostępowi do niego przez osoby niepowołane.
Słów trochę brakuje..

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.06.2023 o 15:56, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.06.2023 o 14:22, J.F pisze:
>> Bo teraz to zdaje sie policja pilnuje tranzytu ukrainskiego zboża,
>> wiec to mogą być sprawy na najwyzszym szczeblu ?
> Nie pilnuje :-)

Oczywiście, że pilnuje.
Radiowóz (nieoznakowany) jedzie razem z ciężarówką.
Osobiście widziałem kilka takich "konwojów" na początku maja.
To nie było kilka ciężarówek+radiowóz, tylko jedna ciężarówka+jeden
radiowóz. Wygląda to jakby osobówka wlokła się za ciężarówką...
Przez chwilę, zanim skojarzyłem o co chodzi, dziwiłem się co ten taki
całkiem nie najgorszy samochód przykleił się do tego ciężkiego...

Była taka sytuacja, w pobliżu jednego z węzłów na autostradzie A2, że
dojechał drugi, "pożegnali się" (albo przywitali...) włączeniem i
wyłączeniem kogutów i ten pierwszy odjechał. Pewnie zmiana radiowozów na
granicy województwa, czy powiatu...

Tak więc nie ściemniaj, że nie pilnują, bo pilnują.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 12.06.2023 o 14:42, J.F pisze:

>> Nie ma co rozbijać - sprawa jest prosta - to odznaka za bycie pod
>> nieprzyjacielskim ogniem.
>
> Raczej nie. Chyba jeszcze potrzebne "wyróżniające sie" zachowanie
> w czasie bitwy. Inaczej by wszystkim musieli dac ... no - połowie.

No i patrząc po iraku to rzeczywiście co piątemu dali, więc tak by
wychodziło - na froncie to mniej więcej co piąty walczy...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.06.2023 o 14:22, J.F pisze:

> Moze sie i rozmawia, ale raczej mało interesowały one Ukrainę.
>
> Bo teraz to zdaje sie policja pilnuje tranzytu ukrainskiego zboża,
> wiec to mogą być sprawy na najwyzszym szczeblu :-)

Nie ma że wywiadu (jakiegokolwiek) nie interesuje możliwość podsłuchania
k.o.mendanta głównego kulsonerii. Od tego ten wywiad jest, żeby wiedzieć
co się u innych dzieje. A jeśli się komuś wydaje że nie to polecam sobie
przypomnieć choćby hasło "afera podkarpacka". Pomijając wszystko inne
sprawa tego głośnika pokazała dwie sprawy - (co najmniej dwie). Że
najwyższe stanowiska są obsadzone przez delikatnie mówiąc ludzi
biegunowo różnych od profesjonalistów oraz że ochrona kontrwywiadowcza
tych kretynów nie istnieje. A trzecią sprawą jest, że elita kulsonów w
postaci roberta nawet tego nie dostrzega - co oznacza że są nie gorsi od
swoich szefów w punkcie pierwszym.

PS - zwracam uwagę, że ten meloman ma (a przynajmniej powinien mieć) z
urzędu poświadczenie bezpieczeństwa osobowego na poziomie bodajże
"tajne". I to nie wystawiane przez kolegów kulsonów a przez abwere albo
kontrwywiad... Pogłoski o tym że to jest kraj z kartonu są przesadzone...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.06.2023 o 15:17, J.F pisze:

> Może mu dali po szkoleniu na pamiątke, bo skoro to "wszystkim
> piechociarzom dają", to może mozna kupic w garnizonowym sklepie.

No dokładnie - ktoś mu dał na pamiątkę coś na wzór że w mennicy możesz
dostać milion złotych.
https://allegro.pl/listing?string=brykiet%20z%20bank
not%C3%B3w

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.06.2023 o 09:33, Robert Tomasik pisze:

> Odnoszę nieodparte - choć może mylne - przekonanie, że lepiej by się
> przysłużyli informując, że wiedzy takiej nie mają i tyle.

Też odnoszę takie wrażenie:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Mon, 12 Jun 2023 18:28:26 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 12.06.2023 o 15:17, J.F pisze:
>> Może mu dali po szkoleniu na pamiątke, bo skoro to "wszystkim
>> piechociarzom dają", to może mozna kupic w garnizonowym sklepie.
>
> No dokładnie - ktoś mu dał na pamiątkę coś na wzór że w mennicy możesz
> dostać milion złotych.
> https://allegro.pl/listing?string=brykiet%20z%20bank
not%C3%B3w

Na allegro są i CIB.

No ale jesli dostał na szkoleniu, to skąd miał wiedzieć, ze to
nieformalne.

P.S.
https://allegro.pl/oferta/oryginalna-odznaka-cib-com
bat-infantryman-badge-12190512088

"Odznaka jest nadawana również żołnierzom Sił Zbrojnych innych państw
współpracujących z US ARMY min. żołnierzom Wojska Polskiego biorącym
udział w misjach na terenie Iraku czy Afganistanie."

Hm, w oficjalnych źródłach nie znalazłem potwierdzenia.

J.

do góry

W dniu 12.06.2023 o 18:39, J.F pisze:

>> No dokładnie - ktoś mu dał na pamiątkę coś na wzór że w mennicy możesz
>> dostać milion złotych.
>> https://allegro.pl/listing?string=brykiet%20z%20bank
not%C3%B3w
>
> Na allegro są i CIB.

Wiem, już o tym pisałem.

> No ale jesli dostał na szkoleniu, to skąd miał wiedzieć, ze to
> nieformalne.

Ponieważ nie jest (a przynajmniej nie powinien być) debilem? No chyba że
kumple od kieliszka zrobili sobie z nich takie jaja, że im apel zrobili;)

> "Odznaka jest nadawana również żołnierzom Sił Zbrojnych innych państw
> współpracujących z US ARMY min. żołnierzom Wojska Polskiego biorącym
> udział w misjach na terenie Iraku czy Afganistanie."
>
> Hm, w oficjalnych źródłach nie znalazłem potwierdzenia.

Nie szukałem, ale niewykluczone. Tym niemniej niedorzecznicy twierdzili
że dostał na szkoleniu z gwardią narodową w illinois a nie w afganistanie.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.06.2023 o 16:54, J.F pisze:

>> Nie będę się wypowiadał, bo nie wiem, tym nie mniej ani to order,
>> ani odznaczenie.
> Cos chyba wiecej niz "odznaka", bo jednak nadawane. Czym sie różni
> odznaka od odznaczenia? :-)

Zapewne co najmniej nazwą. Przepisy to rozróżniają.

>> mające zielonego pojęcia jak i za co się to daje. Pomijając
>> nieliczne przypadki, to nie dostajesz odznaczenia państwowego za
>> ujęcie groźnego bandyty - przykładowo. W praktyce często tak bywa,
>> ale w uzasadnieniu pisze się o oddaniu dla służby, poświęceniu i
>> innych podobnych frazesach. Mamy order "za ofiarność i odwagę",
>> który daje się za określony czyn. Ale nawet nie wiesz, podobnych
>> czynów jest na co dzień popełnianych. Ilu ludzi ratuje innych i
>> nikt im orderu nie daje.
> A co sie daje za umiejętne spławienie petenta zgłaszającego
> oszustwo?

A za przeładowanie wagonu węgla? Albo przejechanie na rowerze 10 km?

>> Po zatym, jesl ito była uroczysta zbiórka w USA, to polskie władze
>> mogą o tym nie wiedzieć.
> Mogą. Ale jak polskie wladze robią uroczystą zbiórke, to chyba
> wiedzą :-)

Pewnie tak. I co to ma do rzeczy? Pytam, bo chciałbym Ci rzeczowo
odpowiedzieć.
>
>>> Ten powyzej w Turcji, to w czasie osobnej wizyty, ale czyz
>>> prezydent Turcji nie mógl wyrazic wdzięczności na gorąco?
>> Sądzę, że nie, albowiem najpierw musiała przejść odpowiednia
>> procedura. Tego nie robi się na wariata.
> Moze i tak, ale na mój gust, to ma prawo wyrazic wdzięcznosc i nie
> musi przy tym patrzec na cudze przepisy :-)

Przyjmują do wiadomości Twoje zdanie, ale niewiele to zmienia.

>> I właśnie dlatego te dokumenty są niejawne. Powiedzmy, ze oceniam,
>> że order powinie dostać mój kolega Słowak. Piszę wniosek. Potem to
>> jest Słowacy zgodę wyrażają, ale Pan Prezydent jest odmiennego
>> zdania. Wiesz, jakie by to było głupie, jakby się ktoś o tym
>> dowiedział?
> No własnie. Wiec kiedy Słowaków pytasz? Jak już krajowa droga jest
> zakończona i nadanie pewne, bo inaczej troche głupio. Moze i ich MSZ
> zachowa sprawe w dyskrecji, ale niesmak pozostanie.

O ile wiem, dokąd wszystkich zgód nie ma, to Prezydent nie podejmie
decyzji o odznaczeniu - ale mogę się mylić.
>
> A w drugą stronę, to jak widzisz - u nas zgodę sie wydaje po nadaniu.
> Najpierw nadanie, potem zgoda, a nie odwrotnie :-)

Odwrotnie.
>
>>>> Dlatego - jeśli by zgoda była wymagana - to załatwia to
>>>> odznaczający. W Polsce jest obowiazek odpytania za
>>>> pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraju
>>>> obywatelstwa odznaczanego.
>>> A podasz przepis, gdzie jest obowiązek zapisany?
>> Art. 31.5 Ustawy o orderach - ale pośrednio. Jest gdzieś jeszcze
>> procedura do tego, ale nie pamiętam gdzie.
> No wlasnie bardzo posrednio
> 5. Wniosek o nadanie orderu lub odznaczenia osobie nieposiadającej
> obywatelstwa polskiego lub zamieszkałej stale za granicą przedstawia
> Prezydentowi minister właściwy do spraw zagranicznych.
> Ale może zakładają, ze MSZ ma rozeznanie w przepisach prawnych i
> załatwi co trzeba ... tylko zaraz - a kto ministrowi moze
> podpowiedziec, że jest taki jeden zasłuzony Słowak ... i na jakiej
> podstawie może podpowiedziec :-)

Masz w ustawie. jest sens, bym to tu kopiował?

--
(~) Robert Tomasik

do góry