-
21. Data: 2004-06-03 19:24:46
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Andrzej Lawa wrote:
> Jak będziesz kiedyś w Warszawie obejrzyj sobie Rondo Babka i 'Rondo'
> Daszyńskiego.
Daszyńskiego to i tak z tych większych :)
KG
-
22. Data: 2004-06-03 19:40:37
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>to de facto 4 skrzyżowania 4 jezdni jednokierunkowych.
Więcej pytań nie ma 8-/
4 skrzyżowania zwane wcześniej jednym 'rondem', pamiętając o tym, że
tzw. 'rondo' to skrzyzowanie (jedno skrzyżowanie) ;-)
I żeby było ciekawiej ma ono składać się z 4 jezdni jednokierunkowych
- pozostaje do wyjaśnienia którą jezdnią sie dojeżdza, a którą
wyjeżdża, bo, ruch ma być jednokierunkowy (bez prawa objeżdżania -
przecież nie można w przeciwnym kierunku 'pod prąd').
Artur Golański
-
23. Data: 2004-06-03 19:40:37
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:
>Bo jak są światła, to nie jest to rondo, tylko normalne skrzyżowanie z
>wysepką pośrodku.
Tomasiku szaleju się napiliście ? O tym CZY jest to skrzyżowanie z
ruchem okrężnym zwane 'rondem' stanowią znaki drogowe, a NIE
sygnalizacja.
Dalej - istnienie sygnalizacji nie zmienia faktu, że jest to rondo !
P.S. A może ktoś pod Roberta się podszywa ?
Artur Golański
-
24. Data: 2004-06-03 19:45:42
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: "Leszek" <l...@i...pl>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:kbvub0hfrvebn8upmteg3i6giarlq9dnjf@4ax.com...
> P.S. A może ktoś pod Roberta się podszywa ?
A czy musi się na wszystkim znać?
;))
Pozdr
Leszek
-
25. Data: 2004-06-03 20:09:06
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:kbvub0hfrvebn8upmteg3i6giarlq9dnjf@4ax.com...
> Tomasiku szaleju się napiliście ? O tym CZY jest to skrzyżowanie z
> ruchem okrężnym zwane 'rondem' stanowią znaki drogowe, a NIE
> sygnalizacja.
> Dalej - istnienie sygnalizacji nie zmienia faktu, że jest to rondo !
Artur, a w jakiej kolejności stosuje się w tym wypadku przepisy? Gdyby
było tak, jak piszesz, to samochód dojeżdżający do ronda miał by
pierwszeństwo przed tym w rondzie pomimo czerwonego światła. A tak nie
jest. A skoro tak nie jest i stosuje się światła, to fakt, czy to jest
rondo, czy skrzyżowanie z wysepką na środku w praktyce nic nie zmienia.
Po za tym pojęcie skrzyżowania o ruchu okrężnym jest cokolwiek
abstrakcyjne. Ustawienie stosownych znaków może skrzyżowanie z wysepką po
środku zamienić w rondo. Jak znaków takich nie ustawisz, to i tak wysepki
objeżdża się z prawej strony.
Zresztą nie ma to większego znaczenia i są to dywagacje akademickie.
Wyjeżdżając z ronda dajesz prawy kierunkowskaz, a nie lewy - i mam
nadzieję, ze tego nie negujesz. Jeśli przy działających światłach tak
uczynisz, to też się nic nie stanie.
-
26. Data: 2004-06-04 00:04:53
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Artur Golanski wrote:
> 4 skrzyżowania zwane wcześniej jednym 'rondem', pamiętając o tym, że
> tzw. 'rondo' to skrzyzowanie (jedno skrzyżowanie) ;-)
> I żeby było ciekawiej ma ono składać się z 4 jezdni jednokierunkowych
> - pozostaje do wyjaśnienia którą jezdnią sie dojeżdza, a którą
> wyjeżdża, bo, ruch ma być jednokierunkowy (bez prawa objeżdżania -
> przecież nie można w przeciwnym kierunku 'pod prąd').
......
Spróbuję maksymalnie prosto, jak blond krowie na miedzy po wycięciu
połowy mózgu:
Masz ulicę A, wiodącą z północy na południe (i z powrotem). Masz ulicę B
wiodącą z zachodu na wschód (i z powrotem). Obie ulice są drogami
dwujezdniowymi z dwiema wielopasmowymi jednokierunkowymi rozdzielonymi
pasem zieleni (a także torowiskiem) jezdniami. W pewnym miejscu się te
dwie ulice krzyżują. No i jak masz ulicę z dwiema jezdniami
rozdzielonymi szerokim pasem zieleni (+torowiskiem) to siłą rzeczy jak
masz skrzyżowanie takich ulic na samym środku robi się duży 'placyk'
zieleni (+torowiska).
Tak wygląda 'rondo' Daszyńskiego (i owszem - znak 'skrzyżowanie z ruchem
okrężnym' jak najbardziej sobie stoi). Ale "w kółko" po obwodzie się nie
da jeździć.
DOTARŁO?!?!
-
27. Data: 2004-06-04 05:07:41
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Andrzej Kalitowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:sspyl3d0icxk.7aej9rejb1wb$.dlg@40tude.net...
>
> Owszem zgadzam się z Tobą, ale chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Ja
> pytałem czy należy sygnalizować dojeżdżając do ronda chęć skrętu w lewo.
Oczywiscie, ze nie - bo to absurd.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
29. Data: 2004-06-04 08:00:34
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Leszek" <l...@i...pl> napisał:
>A czy musi się na wszystkim znać?
Jak się nie zna, to niech się nie "poszywa" ;-/
Artur Golański
-
28. Data: 2004-06-04 08:00:34
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>jak blond krowie na miedzy po wycięciu połowy mózgu:
Andrzeju i po co te "ozdobniki" ? Weź tez pod uwagę, że piszesz w taki
sposób, że naprawdę nie wiadomo o co ci chodzi ( pmijam błędy formalne
typu 'ulica' zamiast 'drog' lub 'jezdnia' czy skrzyżowwanie 'z'
zamiast 'o' ruchu...).
Wg twoich wyjaśnien jest to jednak jedno skrzyżowanie, a nie jak
wcześniej wspomniłeś cztery (patrz tekst o 'blond'... powyżej)
> W pewnym miejscu się te dwie ulice krzyżują.
Krzyżować mogą się różnie (wiem, że pod kątem prostym, ale czy jest to
w kształcie litery T, X czy L)
> 'rondo' Daszyńskiego (i owszem - znak 'skrzyżowanie z ruchem
Lepiej podaj nazwy ulic - sprawdzę faktyczny przebieg na mapie.
> Ale "w kółko" po obwodzie się nie da jeździć.
Skoro nie ma takiej możliwości, to w jakim celu jest znak C-12 ?
>DOTARŁO?!?!
A ciszej nie można ? Jesli nie potrafisz spokojnie, to nie pisz wcale.
Artur Golański
-
30. Data: 2004-06-04 11:17:35
Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Artur Golanski wrote:
> Andrzeju i po co te "ozdobniki" ? Weź tez pod uwagę, że piszesz w taki
> sposób, że naprawdę nie wiadomo o co ci chodzi ( pmijam błędy formalne
> typu 'ulica' zamiast 'drog' lub 'jezdnia' czy skrzyżowwanie 'z'
Pojęcie 'droga' obejmuje także chodniki, które mnie nie interesują.
> zamiast 'o' ruchu...).
Czep się tramwaja.
> Wg twoich wyjaśnien jest to jednak jedno skrzyżowanie, a nie jak
> wcześniej wspomniłeś cztery (patrz tekst o 'blond'... powyżej)
No beton...
Weź sobie rozsuń oba kierunki ruchu o paręset metrów - i co, nadal
będzie to jedno skrzyżowanie? Zresztą IMHO to najlepsza metoda
zobrazowania pewnym wyjątkowo odpornym na wiedzę ludziom, jak należy się
poruszać po takich dziwnych skrzyżowaniach - powiększyć w wyobraźni
odległości tak, żeby nie było widać reszty tego 'skrzyżowania'.
>>W pewnym miejscu się te dwie ulice krzyżują.
>
> Krzyżować mogą się różnie (wiem, że pod kątem prostym, ale czy jest to
> w kształcie litery T, X czy L)
W kształcie znaczka #
>>'rondo' Daszyńskiego (i owszem - znak 'skrzyżowanie z ruchem
>
> Lepiej podaj nazwy ulic - sprawdzę faktyczny przebieg na mapie.
Ojej, użyłeś 'nielegalnego' określenia "ulica". Wstydź się.
A więc chodzi o 'drogę' Kasprzaka i 'drogę' Towarową.
>>Ale "w kółko" po obwodzie się nie da jeździć.
>
> Skoro nie ma takiej możliwości, to w jakim celu jest znak C-12 ?
Bo po środku jest 'wysepka', do takieji owakiej nędzy!
>>DOTARŁO?!?!
>
> A ciszej nie można ? Jesli nie potrafisz spokojnie, to nie pisz wcale.
Swoją odpornością na wiedzę i trudnością w zarąbywaniu wyprowadziłbyś w
równowagi nawet anioła.