W dniu 06.08.2024 o 22:26, Robert Tomasik pisze:

>> Poważnie - powinieneś napisać do prokurator że popełnia błąd
>> oskarżając niewinnych ludzi. Ba... pamiętam że sam pisałeś że to
>> niezwykle zorganizowna szajka udająca tylko debili:P
>
> Nikt nie jest doskonały. Od kiedy moje zdanie jest dla Ciebie tak ważne.

Na potrzeby dyskusji z tobą to powiedziałbym że twoje zdanie jest kluczowe:P

> Po za tym, z czego wnosisz, że uważam, że są niewinni?

Z twojej wypowiedzi:


"Bo to byli właśnie tacy "złodzieje". Im do głowy nie przyszło, ze ktoś
po tym złomie będzie tęsknił. Raczej liczyli na nagrodę za działania
proczystościowe ?"

Kradzież jest przestępstwem umyślnym, więc jakby sprawy stały jak
napisałeś to nie da się im przypisać winy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 06.08.2024 o 23:14, Shrek pisze:
>
>> Po za tym, z czego wnosisz, że uważam, że są niewinni?
> Z twojej wypowiedzi:
> "Bo to byli właśnie tacy "złodzieje". Im do głowy nie przyszło, ze ktoś
> po tym złomie będzie tęsknił. Raczej liczyli na nagrodę za działania
> proczystościowe ?"
> Kradzież jest przestępstwem umyślnym, więc jakby sprawy stały jak
> napisałeś to nie da się im przypisać winy.

Już tyle razy prosiłem, byś się poświęcił i przeczytał pierwszych
kilkanaście artykułów kodeksu karnego. Przykładowo byś się dowiedział,
co to przestępstwo umyślne.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 06.08.2024 o 23:45, Robert Tomasik pisze:

>> Kradzież jest przestępstwem umyślnym, więc jakby sprawy stały jak
>> napisałeś to nie da się im przypisać winy.
>
> Już tyle razy prosiłem, byś się poświęcił i przeczytał pierwszych
> kilkanaście artykułów kodeksu karnego. Przykładowo byś się dowiedział,
> co to przestępstwo umyślne.

Tobie polecam to samo:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):

> W dniu 06.08.2024 o 14:49, n...@o...pl pisze:
> > Shrek <...@w...pl> napisał(-a):
> >
> >> Właśnie wróciłem - następna rozprawa w październiku.
> >>
> >> Busiarz jak pisałem nie ma zarzutów. Przyszedł drugi z żuli i rozpruł
> >> się na pierwszego. Okazało się że melinował u tego pieszego i twierdzi
> >> że załadował moto za czteropak królewskiego i o niczym nie wiedział -
> >> moto miało być wujka tego pierwszego i iść do "renowacji".
> >
> > Znaczy się motorek ci "pożyczyli"? Nie śledzę epopei.
> >
> W skrócie. Na chodnik stał jakiś złom. Ktoś go ukradł (albo posprzątał)
> i zawiózł do pobliskiego warsztatu. Shrek robił wszystko, by motocykl
> się nie odnalazł, czyli przykładowo publikował w mediach informację, że
> wie, kto ukradł i że sprawcy się nagrali. Na szczęście chyba sprawcy
> tych mediów nie czytywali, bo jakby przeczytali, to by motocykl do huty
> pojechał.
>
> Pomimo tego Policja odzyskała motocykl po dwóch dniach chyba. Teraz
> kręcimy aferę, czy można było 10 minut wcześniej i dlaczego sąd nie chce
> uwierzyć, ze to zorganizowana mafia dybała na ten złom.

Szkoda, że nie dokonali napadu na bank tym motorkiem.
Podciągnąłbym to wtedy pod współsprawstwo i byłby spokój od Szurka :P

do góry

On Tue, 6 Aug 2024 17:37:38 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 06.08.2024 o 16:52, J.F pisze:
>> No ale Szrek was załatwił na cacy, i sam przyniósł film z monitoringu,
>> i dane swiadka, co zna dwie z trzech osób zabierających motocykl do
>> busa. Ktorego nr rejestracyjne na filmie są.
>
> Bo to byli właśnie tacy "złodzieje". Im do głowy nie przyszło, ze ktoś
> po tym złomie będzie tęsknił. Raczej liczyli na nagrodę za działania
> proczystościowe :-)

W tym sie też nie sprawdzacie, bo im jakis wyrok dajecie w ramach
podziękowania :-)

Możliwe, ze jakby Shrek był na dłuższym urlopie, to by filmy z
monitoringu znikły, i zostałoby "do umorzenia".

J.

do góry

W dniu 08.08.2024 o 14:28, J.F pisze:
> Możliwe, ze jakby Shrek był na dłuższym urlopie, to by filmy z
> monitoringu znikły, i zostałoby "do umorzenia".

Tylko ktoś gdzieś być może próbowałby taki motocykl zarejestrować, a
gdyby Shrek jednak z urlopu wrócił i złożył zawiadomienie to pewnie by
to odnotowano w CKRU. Po za tym trudno mieć pretensje do Policji, że nie
szuka skradzionego motocykla, zanim ktoś jej o samej kradzieży nie
powiadomi. Albo, że monitoring się gdzieś zatarł, bo za późno
powiadomiono. To po prostu jest życie i tyle.

--
(~) Robert Tomasik

do góry