W odpowiedzi na wypowiedź <news:dapep0$4bc$1@news.dialog.net.pl>
autorstwa niejakiego Jotte wyjaśniam co następuje:

> W trakcie pracy też można sobie poradzić (zostawienie włączonej komórki
> gdzieś tam - np. w samochodzie itp.).

Hmm myślę, że w czasie pracy telefon służy także do odbierania rozmów.
Pracownik nie może schować telefonu do bagażnika i pójść w tango, jeśli
jest to jego czas pracy.

--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

W odpowiedzi na wypowiedź <news:daphfi$fs3$1@inews.gazeta.pl> autorstwa
niejakiego Kira wyjaśniam co następuje:

>> Niestety nie pozwalaja, a proba przeciwstawienia moze sie
>> skonczyc zle, bo taki mamy kraj i rynek pracy niestety
>
> W zasadzie to biorac pod uwage, ze z chamami i tak sie nie
> powinno pracowac...

Hint: ustawić przekierowanie ze służbowego na prywatny, służbowa komórka
włączona siedzi sobie w domku a rozmowy lecą na prywatną. Wilk syty i
owca cała.
A rozpatrywanie wszystkich aspektów dzisiejszego rynku pracy wyłącznie w
kategoriach przepisów faktycznie nie jest do końca sensowne. Są czasem
rzeczy, o których się nie tylko filozofom nie śniło.

--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

W wiadomości news:86b4m17i8vgz.dlg@olgierd.gov.pl Olgierd
<n...@n...spam.no.problem> pisze:

>> W trakcie pracy też można sobie poradzić (zostawienie włączonej komórki
>> gdzieś tam - np. w samochodzie itp.).
> Hmm myślę, że w czasie pracy telefon służy także do odbierania rozmów.
TAKŻE do odbierania rozmów? Czyżbyś sugerował, że jego funkcją zasadniczą
jest namierzenie pracownika? ;)))

> Pracownik nie może schować telefonu do bagażnika i pójść w tango, jeśli
> jest to jego czas pracy.
Zasadniczo niby nie, ale incydentalnie od czasu do czasu jeśli koniecznie
trzeba, to można np. zapomnieć telefonu w uchwycie w aucie, na siedzeniu...
A jeśli nie ma zestawu samochodowego to nie można odbierać w czasie
prowadzenia pojazdu, bo to wykroczenie drogowe... ;))
To tak półżartem, a o przekierowaniu rozmów sam wspomniałeś.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

"Jotte" <t...@W...pl> niebacznie popelnil
news:dapgoc$63h$1@news.dialog.net.pl:

> Naturalnie jest każdego prawem zgadzać się na to,
> że za zwykłą pensję klient jego pracodawcy będzie go
> mógł o 23:15 z kobiety zerwać.

A to pod konwencję genewską czy sztokholmską
o zakazie tortur nie podpada?
Ani chybi, zbiorowa skarga do Strasburgera się szykuje ;)

--
pozdro
poreba

do góry

>> Po godzinach możesz wyłączyć.
> Niestety nie pozwalaja, a proba przeciwstawienia moze sie skonczyc zle, bo
> taki
> mamy kraj i rynek pracy niestety


a czego oczekujesz tu na grupie, zalozmy ze ktos Ci napisze iz paragraf XX
tego zabrania, pojdziesz
pwoiesz to szefowi to i tak Cie moze wyp.

Jak dla mnie ten watek nie ma sensu.

P.

do góry

W wiadomości news:dar80p$fk9$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> pisze:

> a czego oczekujesz tu na grupie, zalozmy ze ktos Ci napisze iz paragraf
> XX tego zabrania, pojdziesz
> pwoiesz to szefowi to i tak Cie moze wyp.
Być może, ale gdyby taki przepis istniał i tu by go podano, to ktoś
posiadający elementarną odwagę a będący w podobnej sytuacji mógłby z tej
informacji skorzystać. I to jest uwaga ogólna, bo często jest tak, że
pracownicy dają sobie jeździć po głowach po prostu z powodu nieznajomości
przepisów i własnych praw.

> Jak dla mnie ten watek nie ma sensu.
A to akurat nic nie szkodzi.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> a czego oczekujesz tu na grupie, zalozmy ze ktos Ci napisze iz paragraf XX
> tego zabrania
tego wlasnie oczekiwalem
, pojdziesz
> pwoiesz to szefowi to i tak Cie moze wyp.

nie do szefa tylko do sadu
>
> Jak dla mnie ten watek nie ma sensu.
Przeczytaj caly watek to moze zrozumiesz, jesli bylby paragraf ktory tego
zabrania, to pracodawca moze poniesc jakies konsekwencje i zwolnilbym sie z
jakimis korzysciami dla siebie. Pomysl zanim cos napiszesz nastepnym razem

Pozdrawiam Tomek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>> Jak dla mnie ten watek nie ma sensu.
> Przeczytaj caly watek to moze zrozumiesz, jesli bylby paragraf ktory tego
> zabrania, to pracodawca moze poniesc jakies konsekwencje i zwolnilbym sie
> z
> jakimis korzysciami dla siebie. Pomysl zanim cos napiszesz nastepnym razem

nie mam zwyczaju czytac calego watku zanim zdecyduje si eskomentowac
danego posta.

A korzysc z tego zadnej nie bedziesz miec(krotka satysfakcja), bo jak
pracodawca sprytny to Cie tak udupi ze nigdzie nie znajdziesz pracy.

P.


--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
http://cpp.g5.pl - forum dla programistów

do góry

Przemek R... wrote:

> A korzysc z tego zadnej nie bedziesz miec(krotka satysfakcja), bo jak
> pracodawca sprytny to Cie tak udupi ze nigdzie nie znajdziesz pracy.
>

To następna psychoza mas, która większości ludzi przesłania racjonalne
myślenie.

do góry

Re to: Przemek R... [Sun, 10 Jul 2005 18:08:35 +0200]:


> A korzysc z tego zadnej nie bedziesz miec(krotka
> satysfakcja), bo jak pracodawca sprytny to Cie tak
> udupi ze nigdzie nie znajdziesz pracy.

Jak mu pracodawca powie "od dzisiaj pan w kolczatce latasz"
to tez ma sie zamknac 'bo jeszcze go udupi'?

Ludzie bez przesady, pamietam ze gdzies, kiedys, bylo cos
takiego jak godnosc osobista. Wcielo to juz calkiem...?


Kira

do góry