-
1. Data: 2004-08-17 04:50:15
Temat: Moja podloga, czy sufit sasiada
Od: Cinas NOne <cinas_none@o2_kropa_.pl>
Witam!
Problem jest nastepujacy. Jest sobie rura kanalizacyjna poprowadzona w
podloge mojego mieszkania, wychodzaca nastepnie z sufitu sasiada pietro
nizej. Pewnego dnia u sasiada na suficie wokol rury pojawily sie zacieki
(zaczela nawet kapac woda) - u mnie jednak na podlodze sucho.
Kto w takim wypadku powinien ponosic koszty remontu?
Pozdrawiam
Cinas NOne
--
GAT/S d- s:- a03 C UL P--- L+++ E W- N+ o-- K- w--- O-- M? V? PS++
PE++ Y PGP- t- 5? X+ R- !tv b++ DI? D+ G+ e+++ h--- r+++ y? z+++
-
2. Data: 2004-08-17 06:00:15
Temat: Re: Moja podloga, czy sufit sasiada
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cfs2q7$ouf$1@inews.gazeta.pl>, Cinas NOne wrote:
> Witam!
>
> Problem jest nastepujacy. Jest sobie rura kanalizacyjna poprowadzona w
> podloge mojego mieszkania, wychodzaca nastepnie z sufitu sasiada pietro
> nizej. Pewnego dnia u sasiada na suficie wokol rury pojawily sie zacieki
> (zaczela nawet kapac woda) - u mnie jednak na podlodze sucho.
> Kto w takim wypadku powinien ponosic koszty remontu?
Instalacje, kt. sam nie możesz sobie usunąć bez wpływu na innych
lokatorów bloku (bo o bloku chyba piszesz) są zdaje się w gestii
administracji. Czyli do zaworu administracja, od zaworu ty.
Parę linków:
www.wm.info.pl/index.php?104+241+3152+2
www.infochoty.waw.pl/291/i291s2.html
www.hetman.com.pl/wiedza/porady61.php
Co należy do nieruchomości wspólnej reguluje art.3 pkt.2 UWL
("urządzenia,
które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali"). Czyli
praktyka zdaje
się jest taka, że jeżeli, "zgodnie z kodeksem cywilnym, właściciel ma
możliwość
swobodnego dysponowania urządzeniem", to nie należy ono do części
wspólnej.
Tak jest przy wspólnocie, nie wiem co wy tam macie w tym bloku i jak
to wygląda w spółdzielni.
Renata
-
3. Data: 2004-08-17 06:19:00
Temat: Re: Moja podloga, czy sufit sasiada
Od: Cinas NOne <cinas_none@o2_kropa_.pl>
W artykule Renata Gołębiowska napisal(a):
>> (...)
>> Kto w takim wypadku powinien ponosic koszty remontu?
>
> Instalacje, kt. sam nie możesz sobie usunąć bez wpływu na innych
> lokatorów bloku (bo o bloku chyba piszesz) są zdaje się w gestii
> administracji. Czyli do zaworu administracja, od zaworu ty.
> (...)
Dziękuję uprzejmie :)
Cinas NOne
--
GAT/S d- s:- a03 C UL P--- L+++ E W- N+ o-- K- w--- O-- M? V? PS++
PE++ Y PGP- t- 5? X+ R- !tv b++ DI? D+ G+ e+++ h--- r+++ y? z+++
-
4. Data: 2004-08-17 07:45:46
Temat: Re: Moja podloga, czy sufit sasiada
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl>
U mnie, budynek komunalny, ale mieszkania wykupione przez osoby w nich
mieszkajace. 10 lat temu podczas wymiany rur CO wodociagowych i
kanalizacyjnych zlikwidowano te niezreczna sytuacje i teraz kazdy lokator za
nim zaleje sasiadow zalewa wlasne mieszkanie.
Lech Dubrowski
-
5. Data: 2004-08-17 08:35:52
Temat: Re: Moja podloga, czy sufit sasiada
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Cinas NOne wrote:
> Witam!
>
> Problem jest nastepujacy. Jest sobie rura kanalizacyjna poprowadzona w
> podloge mojego mieszkania, wychodzaca nastepnie z sufitu sasiada
> pietro nizej. Pewnego dnia u sasiada na suficie wokol rury pojawily
> sie zacieki (zaczela nawet kapac woda) - u mnie jednak na podlodze
> sucho. Kto w takim wypadku powinien ponosic koszty remontu?
> Pozdrawiam
>
> Cinas NOne
Ojoj!
Poradzę coś - bo miałem dokładnie to samo. Nie prawniczo, tylko
hudraulicznie...
Więc tak:
Te rury w przechodzące przez podłogę/sufit są cholernie grube i
żeliwne. Szansa że to właśnie ta rura poszła w diabły, jest niewielka.
Przecieka wokół niej. Ale co przecieka?
U mnie było tak:
odpływ z umywalki wpuszczony w tę rurę był praktycznie nie
uszczelniony. A dokładniej - kiedyś był. Reklamówką. Ta reklamówka w
końcu wpadla do rury i ją przytkała. I jak się lało wodę w umywalce, to
nie spływała i wybijała górą, pomiędzy rurą odpływu a ściankami tego
odprowadzenia.
Coś w ten deseń:
| |
| |
| | | |
| | | |
| |
| |
|##### |
|##### |
# - to ta reklamówka nieszczęsna.
całość była obudowana takim gzymsikiem.
Efekt:
sąsiadka z dołu miała rudy sufit. U mnie w łazience było sucho, ale
woda spływa po stropie w kierunku sciany łazienki wspólnej z pokojem. I
w pokoju na ścianie zaczął od dołu grzyb wyłazić...
W dodatku była jeszcze pęknięta rurka od doprowadzenia ciepłej wody.
Skończyło się ogólnym kuciem łazienki, cała wina była po stronie mojej
instalacji...
--
Pozdro
Massai
-
6. Data: 2004-08-17 10:16:20
Temat: Re: Moja podloga, czy sufit sasiada
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl>
One glownie ciekly na zlaczach bo byly laczone cementem. W budynku, w ktorym
mieszkam instalacja byla 40 letnia tzn z 1952. Wymienili ja na przelomie
1993/94 bo juz w niektorych miejscach ze scianek rur kanalizacyjnych zrobilo
sie sitko
Lech Dubrowski