eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoher na pasach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 255

  • 241. Data: 2006-02-25 13:13:34
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...pl>

    kasias in <dtpkl5$c3g$1@inews.gazeta.pl> wrote:

    > ja moge to o Niemczech powiedziec, jestem juz tutaj prawie rok,
    > dochodzac do pasow nie musze czekac piec minut, az jakis łaskawy
    > kierowca zatrzyma sie i pozwoli mi przejsc,

    W Polsce też nie musisz czekać 5 min. Sam często poruszam się piechotką i
    nigdzie tyle nie czekam.

    > to wynika pewnie nie tylko z kultury kierowcy, ale rownież z tego czego
    > uczą nas na kursach prawa jazdy, skoro instruktor nie kaze nam sie
    > zatrzymac mimo tego, ze na chodniku stoi pieszy/piesi... to jak bedzimy
    > postepowac juz to po zdaniu egzaminu....

    Bo nie ma takiego obowiązku. To że się zatrzymuję sam, nie wynika z
    przepisów, a mojej dobrej woli, a jeśli nie zatrzymuje się, bo manewr taki
    uważam w danym momencie za zbyt niebezpieczny to jest to moje prawo. U
    uwierz mi na słowo, że nie będę miał żadnych wyrzutów sumienia jeśli jakiś
    pieszy wejdzie mi przed maskę a ja nie zdążę wyhamować i/lub nie dam rady
    go ominąć.

    --
    Tomasz Motyliński
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"




  • 242. Data: 2006-02-25 13:17:35
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...pl>

    Tomasz Motyliński in <dtpl5u$c15$1@news.telbank.pl> wrote:

    ps. szczególnie w niemczech nie widać tego, że sie tak pięknie zatrzymują,
    działa to tak samo jak u nas jedni się zatrzymują inni nie, więc
    przestańcie koloryzować (gdyby przyszło Ci powiedzieć coś w stylu ja tu
    mieszkam a ty nie, to napomkną już teraz, że pytalem się swojego brata
    ciotecznego o to, który mieszka tam od urodzenia, tj. jakieś 27 lat.)

    --
    Tomasz Motyliński
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"




  • 243. Data: 2006-02-25 15:55:46
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <dtpldf$c15$2@news.telbank.pl>, Tomasz Motyliński wrote:
    > Tomasz Motyliński in <dtpl5u$c15$1@news.telbank.pl> wrote:
    >
    > ps. szczególnie w niemczech nie widać tego, że sie tak pięknie zatrzymują,
    > działa to tak samo jak u nas jedni się zatrzymują inni nie, więc
    > przestańcie koloryzować (gdyby przyszło Ci powiedzieć coś w stylu ja tu
    > mieszkam a ty nie, to napomkną już teraz, że pytalem się swojego brata
    > ciotecznego o to, który mieszka tam od urodzenia, tj. jakieś 27 lat.)

    Swojej wiarygodności to już nam tutaj dowiodłeś :)

    Renata


  • 244. Data: 2006-02-25 18:07:59
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>

    Renata Gołębiowska napisał/a:
    >Swojej wiarygodności to już nam tutaj dowiodłeś :)
    Zaraz na grupie pojawi się "Kasia sąsiadka" etc., która poprze Tomcia
    Kłamczuszka. :-)
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.


  • 245. Data: 2006-02-25 18:08:58
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...pl>

    Renata Gołębiowska in
    <s...@9...acn.waw.
    pl> wrote:

    > In article <dtpldf$c15$2@news.telbank.pl>, Tomasz Motyliński wrote:
    >> Tomasz Motyliński in <dtpl5u$c15$1@news.telbank.pl> wrote:
    >>
    >> ps. szczególnie w niemczech nie widać tego, że sie tak pięknie
    >> zatrzymują, działa to tak samo jak u nas jedni się zatrzymują inni nie,
    >> więc przestańcie koloryzować (gdyby przyszło Ci powiedzieć coś w stylu ja
    >> tu mieszkam a ty nie, to napomkną już teraz, że pytalem się swojego brata
    >> ciotecznego o to, który mieszka tam od urodzenia, tj. jakieś 27 lat.)
    >
    > Swojej wiarygodności to już nam tutaj dowiodłeś :)

    Praktyka dowiodła wielokrotnie, że gdy kończą się argumenty zaczynają się
    wycieczki personalne, więc wybacz ale zaoszczędzę sobie i pozostałym
    grypowiczom dalszej dyskusji z Tobą (przynajmniej w tym wątku).
    Pozdrawiam

    --
    Tomasz Motyliński
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"




  • 246. Data: 2006-02-25 18:10:04
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: Tomasz Motyliński <m...@w...pl>

    Artur Drzewiecki in <q...@4...com> wrote:

    > Zaraz na grupie pojawi się "Kasia sąsiadka" etc., która poprze Tomcia

    ROTFL.

    --
    Tomasz Motyliński
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"




  • 247. Data: 2006-02-26 22:37:08
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dtpl5u$c15$1@news.telbank.pl...
    >
    > > ja moge to o Niemczech powiedziec, jestem juz tutaj prawie rok,
    > > dochodzac do pasow nie musze czekac piec minut, az jakis łaskawy
    > > kierowca zatrzyma sie i pozwoli mi przejsc,
    >
    > W Polsce też nie musisz czekać 5 min. Sam często poruszam się
    piechotką i
    > nigdzie tyle nie czekam.

    cooo?
    a gdzie mieszkasz? przy jakiejs arterii miejskiej?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 248. Data: 2006-02-26 22:38:49
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dtpldf$c15$2@news.telbank.pl...
    > Tomasz Motyliński in <dtpl5u$c15$1@news.telbank.pl> wrote:
    >
    > ps<cut>

    mysle, ze my juz panu dziekujemy za bajki z wloclawka rodem

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 249. Data: 2006-02-26 22:46:53
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dtpcik$bkl$1@news.telbank.pl...
    > Renata Gołębiowska in
    > <s...@9...acn.waw.
    pl> wrote:
    >
    > > I do tego sprowadza się dyskusja w tym wątku, bo nie zawsze prawo
    jest
    > > najważniejsze, czasami prawo jest wręcz głupie i szkodliwe. Skoro,
    jak
    > > pisał autor wątku, przed przejściem zebrała się już grupa pieszych,
    to
    > > psim obowiązkiem kulturalnego kierowcy jest się zatrzymać.
    >
    > Bzdua, przykkład z wczoraj, Włocławek, ul. Okrzei (krajowa 1,
    dwujezdniowa)
    > zatrzymałem auto na lewym pasie przed prześciem gość wyszedł napasy i
    > szczęście, że szedł wolno, TIR wyhamował na wysokości 3/4 pasów. Gdyby
    > pieszy znalazł się pod kołami to czyja byłaby to wina? Wiem, wiem
    > napiszecie kierowcy TIR'a, ale tak na zdrowy rozsądek czy aby na
    pewno?

    prasa o tym nie pisala. a wd kwp tez nie dostalem nic na ten temat....
    ok, ide twoim tropem: szczecin,ul. woustego na wysokosci delikatesow:
    kolo wszedl na pasy, a rower sie poslizgnal na bialej nawierzchni pasow
    i bikers wjechal osikanymi plecami w piezego...
    te, kujawiak od siedmiu bolesci, nie wciskaj glodnych kawalkow!

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 250. Data: 2006-02-26 22:49:12
    Temat: Re: Moher na pasach
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dtq6hs$g7u$2@news.telbank.pl...
    >
    > > Zaraz na grupie pojawi się "Kasia sąsiadka" etc., która poprze
    Tomcia
    >
    > ROTFL.

    gratuluje autoobiektywizmu

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1