eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Moge miec problem - prosze o porade
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2005-06-24 05:45:26
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Schwester:
    >A ja mam pytanie trochę z innej beczki, ale nie do końca.
    > Czy w podobnej sytuacji jak ta opisana przez Dulka mogę po porostu
    > zaciągnąć gówniarza (lub wsadzić do auta i zawieść) na policję? Czy jest
    > jakaś granica wiekowa, żeby nie posądzono mnie o porwanie?

    Chyba prosciej ja wezwac....
    Pozdr. Dulek



  • 12. Data: 2005-06-24 05:56:42
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: Schwester <j...@c...com>

    Dulek napisał(a):
    > Schwester:
    >
    >>A ja mam pytanie trochę z innej beczki, ale nie do końca.
    >>Czy w podobnej sytuacji jak ta opisana przez Dulka mogę po porostu
    >>zaciągnąć gówniarza (lub wsadzić do auta i zawieść) na policję? Czy jest
    >>jakaś granica wiekowa, żeby nie posądzono mnie o porwanie?
    >
    >
    > Chyba prosciej ja wezwac....
    > Pozdr. Dulek
    >
    >
    No tak, ale jak po godzinie czekania nie przyjadą, to pewnie puścisz
    gościa i będzie miał satysfakcje że mu możesz naskoczyć. A tak to w
    drodze pewnie zdąży się poryczeć i zacznie przepraszać i ogólnie mówiąc
    ze strachu nieco skruszeje.

    --
    ____ _ _
    / ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
    \___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
    ___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
    |____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|


  • 13. Data: 2005-06-24 06:16:43
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Schwester:
    > No tak, ale jak po godzinie czekania nie przyjadą, to pewnie puścisz
    > gościa i będzie miał satysfakcje że mu możesz naskoczyć. A tak to w drodze
    > pewnie zdąży się poryczeć i zacznie przepraszać i ogólnie mówiąc ze
    > strachu nieco skruszeje.

    Jezeli pierwej zglosisz policji, ze z lebkiem do nich jedziesz - nie moze
    byc mowy o porwaniu.
    Pozdr. Dulek



  • 14. Data: 2005-06-24 16:47:20
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: Papik <p...@a...net>

    Dnia Fri, 24 Jun 2005 01:39:34 +0200, Andrzej Lawa napisał/napisała:
    >> Ja bym wpierdolil ojcu gówniarza.
    > Arnold Buzdygan - jednoosobowy oddział specjalny ;->

    on jest zawsze mocny w gebie a i to nie zawsze czasem asekuruje sie
    ochraniaczem.. na zeby.. Fajnie przy tym sepleni ;)

    --
    * zycie zaczyna sie po 30. ale tez przed 30. moze sie skonczyc *
    PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    GG: 7070


  • 15. Data: 2005-07-26 12:03:50
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Wracam do sprawy.
    Okazalo sie, ze ojciec gowniarza zgosil sprawe i toczy sie przeciwko mnie
    postepowanie, ze grozba karalna niby. Powiedzialem tak: "jesli jeszcze raz
    uderzysz moje dziecko - wyciagne cie do lasu i wpieprze". Czy to jest grozba
    karalna? Mi sie wydaje, ze tylko wtedy, jesli zlamie prawo i uderzy. Czy
    prawo to jakos uwarunkowuje? Dowiadywalem sie tu i tam, i wychodzi, ze mam
    duzy atut, bo zrobilem dzieciakowi obdukcje...
    Thanks from the mountain za odpowiedzi.
    Pozdr. Dulek



  • 16. Data: 2005-07-26 16:56:45
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Dulek wrote:
    > Wracam do sprawy.
    > Okazalo sie, ze ojciec gowniarza zgosil sprawe i toczy sie przeciwko mnie
    > postepowanie, ze grozba karalna niby. Powiedzialem tak: "jesli jeszcze raz
    > uderzysz moje dziecko - wyciagne cie do lasu i wpieprze". Czy to jest grozba
    > karalna? Mi sie wydaje, ze tylko wtedy, jesli zlamie prawo i uderzy. Czy

    Formalnie jest to groźba bezprawna i w sumie tak formalnie to podpada
    pod 191 KK , niemniej jednak istnieje Art.26 KK, który mówi, że
    przestępstwa nie popełniasz, jeśli ratujesz dobro chronione prawem
    poświecając dobro o niższej wartości (tzw. stan wyższej konieczności).

    > prawo to jakos uwarunkowuje? Dowiadywalem sie tu i tam, i wychodzi, ze mam
    > duzy atut, bo zrobilem dzieciakowi obdukcje...

    Ano właśnie.

    Owszem, zastosowałeś groźbę bezprawną, ale zrobiłeś to w celu ratowania
    zdrowia własnego dziecka.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 17. Data: 2005-07-26 18:58:00
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: "Roman G." <r...@g...pl>

    Dnia Tue, 26 Jul 2005 18:56:45 +0200, Andrzej Lawa napisał(a) w wiadomości:
    news:dc5q0a$p4a$1@opal.futuro.pl

    > Formalnie jest to groźba bezprawna i w sumie tak formalnie to podpada
    > pod 191 KK , niemniej jednak istnieje Art.26 KK, który mówi, że
    > przestępstwa nie popełniasz, jeśli ratujesz dobro chronione prawem
    > poświęcając dobro o niższej wartości (tzw. stan wyższej konieczności).

    A dobru chronionemu prawem groziło w danej chwili _bezpośrednie_
    niebezpieczeństwo?

    > Owszem, zastosowałeś groźbę bezprawną, ale zrobiłeś to w celu ratowania
    > zdrowia własnego dziecka.

    Hm...

    Ja bym szedł raczej w kierunku, iż okoliczności wskazywały na to, że groźba
    jest pewną figurą stylistyczną, zamierzenie i widocznie przesadnym chwytem
    retorycznym, w związku z tym pokrzywdzony nie miał powodu obawiać się, że
    groźba zostanie zrealizowana (a to warunek konieczny do odpowiedzialności z
    art. 191 kk). Autor wątku wyraźnie poza tym dał mu do zrozumienia, że
    wystarczy, aby nie robił krzywdy jego dziecku, a żadne niebezpieczeństwo mu
    z jego strony nie grozi.
    Poza tym działanie pod wpływem silnego wzburzenia, spowodowanego postępkiem
    pokrzywdzonego, jego brakiem skruchy i wyzywającym zachowaniem.

    --
    Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
    http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
    zaprasza:
    Roman Gawron


  • 18. Data: 2005-07-26 20:39:53
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Roman G. wrote:

    > Ja bym szedł raczej w kierunku, iż okoliczności wskazywały na to, że groźba
    > jest pewną figurą stylistyczną, zamierzenie i widocznie przesadnym chwytem
    > retorycznym, w związku z tym pokrzywdzony nie miał powodu obawiać się, że
    > groźba zostanie zrealizowana (a to warunek konieczny do odpowiedzialności z
    > art. 191 kk). Autor wątku wyraźnie poza tym dał mu do zrozumienia, że
    > wystarczy, aby nie robił krzywdy jego dziecku, a żadne niebezpieczeństwo mu
    > z jego strony nie grozi.

    Też dobre :)

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 19. Data: 2005-08-04 13:36:41
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Wracam ponownie. Dostalem wezwanie na komende w chrakterze podejrzanego
    190par1 KK.
    Nie zamierzam nic sciemniac, chce opowiedziec, jak bylo, mam do Grupy
    pytanie. Wydaje mi sie, ze przysluguje mi adwokat jakis chyba, jesli jestem
    podejrzany, coby czuwal nad tym, co mowie. Czy tak jest, czy musze rozejrzec
    sie za adwokatem platnym? Jesli mi przysluguje, mam odmowic zeznan, dopoki
    mi go ktos nie przyzna? Jak to jest?
    Ponadto kwit, ktory dostalem dzisiaj spowodowal to, ze zaloze gowniarzowi
    sprawe o pobicie mojego syna. Gdzie to sie robi? W sadzie grodzkim?
    Pozdr. Dulek



  • 20. Data: 2005-08-04 14:04:01
    Temat: Re: Moge miec problem - prosze o porade
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Dulek napisał(a):
    > Wracam ponownie. Dostalem wezwanie na komende w chrakterze podejrzanego
    > 190par1 KK.
    > Nie zamierzam nic sciemniac, chce opowiedziec, jak bylo, mam do Grupy
    > pytanie. Wydaje mi sie, ze przysluguje mi adwokat jakis chyba, jesli jestem
    > podejrzany, coby czuwal nad tym, co mowie. Czy tak jest, czy musze rozejrzec
    > sie za adwokatem platnym?

    raczej tak, choć po co...?
    możesz złożyć wniosek o wyznaczenie obrońcy z urzędu jeśli nie możesz
    ponieść kosztów obrony bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania
    ale wątpię żeby taki obrońca pomógł...

    > Jesli mi przysluguje, mam odmowic zeznan, dopoki
    > mi go ktos nie przyzna? Jak to jest?

    odmówić zawsze możesz, bez podawania przyczyn

    > Ponadto kwit, ktory dostalem dzisiaj spowodowal to, ze zaloze gowniarzowi
    > sprawe o pobicie mojego syna. Gdzie to sie robi? W sadzie grodzkim?

    ile on ma lat?

    KG

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1