-
1. Data: 2003-12-15 07:38:14
Temat: Mobing
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Moja znajoma zostala 'zwolniona' po ponad 3 latach pracy w 1 firmie na
zasadzie porozumienia stron (przedstawiono jej do wyboru 2 dokumenty; 1 -
normalne wypowiedzenie, 2- porozumienie stron z nieco wyzsza odprawa). Sama
prace jak i zwolnienie przyplacila ciezkim rozstrojem nerwowym. Jako
najinteligentniejsza osoba w firmie i jedna z najbardziej kompetentnych byla
wielokrotnie ponizana przez prezesa firmy, który publicznie poddawal w
watpliwosc jej bardzo wysokie kwalifikacje. Równiez inne kobiety w tej
firmie, w tym jego osobista asystentka byly podobnie traktowane.
Pytania:
Czy sadzicie, ze jest szansa na wytoczenie prezesowi i firmie procesu o
mobing?
Czy zmuszenie do podpisania porozumienia stron (ma swiadka) moze tez byc
podstawa i argumentem?
Czy leczenie psychiatryczne powinno pomoc w sprawie, czy raczej zaszkodzi?
Dziekuje z góry za merytoryczne wypowiedzi.
--
SQLwysyn
-
2. Data: 2003-12-15 13:36:34
Temat: Odp: Mobing
Od: "tch" <t...@w...pl>
> Pytania:
> Czy sadzicie, ze jest szansa na wytoczenie prezesowi i firmie procesu o
> mobing?
> Czy zmuszenie do podpisania porozumienia stron (ma swiadka) moze tez byc
> podstawa i argumentem?
> Czy leczenie psychiatryczne powinno pomoc w sprawie, czy raczej zaszkodzi?
>
> Dziekuje z góry za merytoryczne wypowiedzi.
>
> --
> SQLwysyn
>
myślę że zaszkodzi
w końcu pracownik o tak słabym zdrowiu psychicznym nie powinien zajmować
odpowiedzialnych stanowisk. i tu prezes miałby rację.
M.
-
3. Data: 2003-12-15 14:32:02
Temat: Re: Mobing
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "tch" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:brkdd8$30d$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> myślę że zaszkodzi
> w końcu pracownik o tak słabym zdrowiu psychicznym nie powinien zajmować
> odpowiedzialnych stanowisk. i tu prezes miałby rację.
To glupio myslisz. Nie zycze ci nigdy szefa idioty, bys nie musial testowac
na wlasnych nerwach.
--
SQLwysyn
-
4. Data: 2003-12-15 15:01:34
Temat: Re: Mobing
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Moja znajoma zostala 'zwolniona' po ponad 3 latach pracy w 1 firmie na
> zasadzie porozumienia stron (przedstawiono jej do wyboru 2 dokumenty; 1 -
> normalne wypowiedzenie, 2- porozumienie stron z nieco wyzsza odprawa).
Sama
> prace jak i zwolnienie przyplacila ciezkim rozstrojem nerwowym.
Prawdopodobnie szef zatrudnił osobę z przeciwskazaniami zdrowotnymi. Może
lekarz się w tym wypowiedzieć a nie Ty. Ty się poprostu nie masz
kwalifikacji w tym keryunku (moje przypuszczenie).
>Jako najinteligentniejsza osoba w firmie i jedna z najbardziej
kompetentnych byla
> wielokrotnie ponizana przez prezesa firmy, który publicznie poddawal w
> watpliwosc jej bardzo wysokie kwalifikacje.
Już poddaje wątpliwość tą opinie o inteligencji osoby pozwalającą sobą
pomiatać, zwłaszcza wielokrotne poniżanie.
Nie napisałeś jakie stanowisko piastowała osoba. Jeśli była główna księgowa,
to możeny w tym kierunku rozmawiać.... przecież miała być
najinteligentniejsza a może była radcą prawnym przedsiębiorstwa.
> Równiez inne kobiety w tej
> firmie, w tym jego osobista asystentka byly podobnie traktowane.
i napewno potwierdzi to w sądzie pracy :)))))))))))))))))))))
tzn stanie po stronie koleżanki... już to widze, jeśli pracuje nadal
> Pytania:
> Czy sadzicie, ze jest szansa na wytoczenie prezesowi i firmie procesu o
> mobing?
Powinieneś zapytać koleżanki, czy nie jest lesbijką i czy nie jest
wyznawczynią islamu, bo jeśli się potwierdzi, to napewno znajdziesz
wypowiedzi szefa, świadczące o kolejnym naruszeniiu prawa w związku z
ustawą, która ma wejść w życie od 01-01-2004 r.
Paaatrz .... zarzut hurtowy .. jak znalazł
> Czy zmuszenie do podpisania porozumienia stron (ma swiadka) moze tez byc
> podstawa i argumentem?
Zmuszanie, czy propozycja do wyboru ... Czy przystawi pracodawca pistolet do
głowy i kazał ????? Nieee??? to w takim razie wg mnie nic takiego nie
zaszło.
> Czy leczenie psychiatryczne powinno pomoc w sprawie, czy raczej zaszkodzi?
Mnie się wydaje, że tak i przyniesie Ci pozytywne rezultaty ..... ale
pamiętaj o rachunkach za leki .... w pewnych przypadkach możesz je odliczyć
w ramach ulgi, więc zbieraj.
> Dziekuje z góry za merytoryczne wypowiedzi.
Nie da się.
pozdrawiam
fart
ahaaaa .. zauważyłem, że wg Ciebie jestem idiotą, głupcem ..... mam inne
zdanie niż Ty ... ale to do wypowiedzi Twojej względem poprzednika
kurdelebee ..... ae dyyym
-
5. Data: 2003-12-15 15:47:55
Temat: Re: Mobing
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> Czy sadzicie, ze jest szansa na wytoczenie prezesowi i firmie procesu o
> mobing?
Modne ostatnio. Ale trzeba by dowodów na to. A trochę za mało wiemy na ten
temat.
> Czy zmuszenie do podpisania porozumienia stron (ma swiadka) moze tez byc
> podstawa i argumentem?
Z tym zmuszaniem to przesadzasz. Dali jej dwie propozycje do wyboru.
Wybrała jedną z nich. Z tego co piszesz, to pistoletu jej nikt do głowy
nie przystawiał. A wypowiedzenie każdemu wolno dać.
> Czy leczenie psychiatryczne powinno pomoc w sprawie, czy raczej
zaszkodzi?
To zależy jakie to schorzenie.
-
6. Data: 2003-12-15 16:06:41
Temat: Re: Mobing
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "fart" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:brkig8$on0$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> fart
>
Masz nicka (w tlumaczeniu z angielskiego) adekwatnego do poziomu wypowiedzi.
--
SQLwysyn
-
7. Data: 2003-12-15 18:10:50
Temat: Odp: Mobing
Od: "tch" <t...@w...pl>
ty jak tyś taki dobry i mądry to po co pytasz o radę
powinieneś wszystko wiedzieć lepiej
a poza tym szukasz problemu gdzie go nie ma
a ta osoba jak taka mądra to znajdzie sobie pracę lepszą i lepiej płatną od
ręki
to w czym problem?
a co do szefa no cóż to on płaci i on będzie decydował kto będzie pracował
na jego podwórku. to chyba logiczne?
nie wyobrażam sobie aby w prywatnej firmie najęty pracownik miał więcej do
powiedzenia od jego właściciela.
niech pracownik sobie kupi firmę i wtedy porządzi w niej. zobaczy jak to
jest.
M
-
8. Data: 2003-12-16 06:27:31
Temat: Re: Mobing
Od: "fart" <a...@w...pl>
> > fart
> >
>
> Masz nicka (w tlumaczeniu z angielskiego) adekwatnego do poziomu
wypowiedzi.
>
> --
> SQLwysyn
kurdelebele .... już napisałem wcześniej, że jak nie będę pisał pod Ciebie
... to będę Twoim wrogiem, ale mam ten fakt ... (tu się nie wyrażę ....
kolega z grupy prosił, bym nie wulgaryzował i nie zniżał się do poziomu
intelektualnego roślin ........ robie więc to tylko dla niego.
1) Czy sądzisz, że jesteś pierwszym, który mi to pisze co znaczy mój nick po
angielsku ?????
2) Moim zdaniem to człowiek świadczy o nicku a nie na odwrót, dlatego nie
stram się doszukiwać powiązań, podtekstów czy innych możliwoiści dokopania
Ci w związku z Twoim nickiem. Inaczej mówiąc kiedyś gdzieś ktoś napisał, czy
powiedział coś o kurwie i złodzieju ...... i tutaj jedynie widzę jakieś
nasze powiązanie. :)))))))))
3) Nie ustosunkowałeś się do mojej wypowiedzi .... sądzę, że nie zrozumiałeś
:(
a ja się naprawdę zrozumiale staram pisać ...... kurdelebele muszę nad sobą
popracować .... lud mnie nie rozumie :((
pozdrawiam
fart