-
61. Data: 2005-12-22 18:51:00
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "Goomich" <g...@u...to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:Xns973483F68EABCgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> Johnson <j...@n...pl> naskrobał/a w
> news:dob3bh$q9p$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> > Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość społeczna
>
> Własnie zniknąłeś art. 2 Konstytucji. :)
I nie tylko ten...zresztą ;P
-
62. Data: 2005-12-22 19:26:30
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: Pav <n...@z...pl>
Sky napisał(a):
> Użytkownik "Pav" <n...@z...pl> napisał w
> wiadomości news:dodqg3$2l1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Sky napisał(a):
>>
>>
>>>Można mieć najlepszy /albo choć dość dobry/ i nie potrafić go używać.
>>>To tak jak z procedurami i chybionym efektem tychże stosowania przy
>>>niezrozumieniu ich ogólnego ukierunkowania... ;)
>>>
>>
>>Co prawda nie bardzo "chytam" o co Ci chodzi w tym wątku, ale pisz
>>dalej, bo to nawet zabawne jest, a i może w końcu jakoś się w Twojej
>>logice połapiemy:)
>
>
> Kto u-miał się połapać już to dawno zrobił... ;)
> "Mądrej głowie dość po słowie." :P
>
> Nie moja rola przezwyciężać czyjeś wieloletnie zaniedbania w jego rozwoju...
>
ROTFL :)
-
63. Data: 2005-12-22 20:06:21
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "Pav" <n...@z...pl> napisał w
wiadomości news:doeump$dvi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Pav" <n...@z...pl> napisał w
> > wiadomości news:dodqg3$2l1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >>Sky napisał(a):
> >>
> >>
> >>>Można mieć najlepszy /albo choć dość dobry/ i nie potrafić go używać.
> >>>To tak jak z procedurami i chybionym efektem tychże stosowania przy
> >>>niezrozumieniu ich ogólnego ukierunkowania... ;)
> >>>
> >>
> >>Co prawda nie bardzo "chytam" o co Ci chodzi w tym wątku, ale pisz
> >>dalej, bo to nawet zabawne jest, a i może w końcu jakoś się w Twojej
> >>logice połapiemy:)
> >
> >
> > Kto u-miał się połapać już to dawno zrobił... ;)
> > "Mądrej głowie dość po słowie." :P
> >
> > Nie moja rola przezwyciężać czyjeś wieloletnie zaniedbania w jego
rozwoju...
> >
> ROTFL :)
Szczerze dziękuję... ;P
-
64. Data: 2005-12-23 10:01:30
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:doefqk$p6e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:doe9nd$l57$1@inews.gazeta.pl...
>> >
>> > co rozumiesz przez sprawiedliwość w takim przypadku?
>>
>> sprawiedliwy musi byc w odczuciu oskarzonego
>
> Czyli uniewinniający. Oskarżeni bardzo rzadko czują się winni.
Zle rozumujesz, nie musi byc korzystny, musi zostac udowodniony,
-
65. Data: 2005-12-23 10:06:14
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Praktyka jest niestety taka że nawet ewidentni "sprawcy" przy wydatnej
> pomocy "wysokiego sądu" robią wszystko by to pokrzywdzeni "czuli się
> winni"...że dali się skrzywdzić...
czym jest dla Ciebie ewidentny sprawca? Taki jakiego media na pozarcie
rzucaja?
>"Ten kto cię skrzywdził -tylko z trudem zdoła ci to wybaczyć..."
a ja znam lepszy cytat, Nowy Testament Ewang. wg sw Mateusza 7,1 - 7,6
P.
-
66. Data: 2005-12-23 22:58:21
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dobn02$e85$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Nikt nie wie co to sprawiedliwość.
serio? nie rozbrajaj mnie! a polskie sedziny rodzinne?
przeciez te bezczelne bezdzietne wiedzmy feruja sprawiedzliwe werdykty
bogu ducha winnym dzieciom. i to wszystko niby w imie ich dobra, k* mac!
spytaj pierwszej lepszej polskiej matki spod latarni czy polskie sedziny
rodzinne nie sa sprawiedliwe!
dzieci raczej nie pytaj, bo nagle sie diametralnie spierdzieli cala
statystyka solidarnosci jajnikow polskiej jurysdykcji rodzinnej :(
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
67. Data: 2005-12-24 12:55:50
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Goomich napisał(a):
>
>
>>Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość społeczna
>
>
> Własnie zniknąłeś art. 2 Konstytucji. :)
Ja mówię o rzeczywistości a nie durnych zapisach prawnych.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
68. Data: 2005-12-24 23:37:10
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dojgik$7f5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Goomich napisał(a):
>
> >
> >
> >>Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość społeczna
> >
> >
> > Własnie zniknąłeś art. 2 Konstytucji. :)
>
> Ja mówię o rzeczywistości a nie durnych zapisach prawnych.
Cóż -jeśli sam nie "czujesz" owej "sprawiedliwości" /tak być może jako
poszkodowany jej brakiem czy sam -zazwyczaj następnie- komuś
"szkodzący"/ -nic dziwnego że drażnią cię zapisy prawne "ją" /sprawiedliwość
społeczną/ "konstytuujące", czyli wskazujące jako wytyczną do podejmowania
decyzji mających tworzyć społeczny ład współistnienia nas wszystkich.
Smutne -bo jakikolwiek jest powód dla którego na to "plujesz"- to jest
wynikiem utraty twojej wrażliwości na siebie samego /i następnie
innych/ -gdyż owa potrzeba "sprawiedliwości" jest wpisana w psychologiczny
wymiar ludzkiej jednostki /przynajmniej tej o zdrowej psychice/.
Przykre...
-
69. Data: 2005-12-25 08:40:35
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dokm2r$faq$1@news.onet.pl...
>
Nie wiem czy to gapiostwo czy podstęp, ale zamiennie używasz pojęć
"sprawiedliwość" i "sprawiedliwość społeczna" a to nie to samo.
Nie pamiętam kto (JKM?, Kisiel?) wyraził to tak: różnica między
sprawiedliwością a sprawiedliwością społeczną jest taka jak różnica między
krzesłem a krzesłem elektrycznym.
-
70. Data: 2005-12-26 13:47:29
Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dogi6h$auk$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Praktyka jest niestety taka że nawet ewidentni "sprawcy" przy wydatnej
> > pomocy "wysokiego sądu" robią wszystko by to pokrzywdzeni "czuli się
> > winni"...że dali się skrzywdzić...
>
> czym jest dla Ciebie ewidentny sprawca? Taki jakiego media na pozarcie
> rzucaja?
Taki którego "sfilmowano" na gorącym uczynku? ;P
> >"Ten kto cię skrzywdził -tylko z trudem zdoła ci to wybaczyć..."
>
> a ja znam lepszy cytat, Nowy Testament Ewang. wg sw Mateusza 7,1 - 7,6
Powiedz to swoim z Prawa i Sprawiedliwości ;)