-
31. Data: 2011-04-18 05:19:15
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>>>>>
>>>>> A jeszcze: A jeżeli całkowicie zamknę działalność i zajmę się
>>>>> wyłącznie
>>>>> przyjmowaniem zleceń na U-Z oraz na UoD?
>>>>
>>>> Chcesz prowadzić niezarejestrowaną działalność gospodarczą i
>>>> ogłaszasz
>>>> to na cały świat?
>>>
>>> To już cywilne umowy zlecenia też są zabronione?
>>
>> A ktoś tak twierdzi?
>
> Ty.
Nieprawda.
> Bo mówisz, że jeśli zlikwiduję działalność gospodarczą i zajmę się
> wyłącznie przyjmowaniem U-Z to będę prowadził niezarejestrowaną
> działalność gospodarczą.
Zapoznaj się z definicją działalności gospodarczej, potem przyjrzyj
sie temu co chcesz robić a następnie wyciągnij wnioski.
> Więc najlepiej jakbym po likwidacji poszedł do pośredniaka i
> zarejestrował się jako bezrobotny....
Najlepiej byłoby gdybyś nie kombinował bo jesteś na to za głupi i
możesz sobie biedy napytać. Wybacz brutalne słowa, ale taki obraz jawi
mi się z twoich postów.
-
32. Data: 2011-04-18 06:19:52
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.04.2011 07:19, Alek pisze:
> Zapoznaj się z definicją działalności gospodarczej, potem przyjrzyj sie
> temu co chcesz robić a następnie wyciągnij wnioski.
Chcę zawszeć cywilną umowę zlecenie na szkolenia. Tak jak moi koledzy.
Raczej rzadkością jest zawieranie takich umów z przedsiębiorcami i ja
jestem jedyny, a pozostali z grupy są ,,cywilami''.
> Najlepiej byłoby gdybyś nie kombinował bo jesteś na to za głupi i możesz
> sobie biedy napytać. Wybacz brutalne słowa, ale taki obraz jawi mi się z
> twoich postów.
Nie, ty jesteś zbyt głupi, żeby rozmawiać bez obrażania rozmówcy. EOT
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
33. Data: 2011-04-18 06:55:58
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>> Zapoznaj się z definicją działalności gospodarczej, potem przyjrzyj
>> sie
>> temu co chcesz robić a następnie wyciągnij wnioski.
>
> Chcę zawszeć cywilną umowę zlecenie na szkolenia. Tak jak moi
> koledzy.
O, nagle liczba tych umów skurczyła sie do jednej?
> Raczej rzadkością jest zawieranie takich umów z przedsiębiorcami i
> ja
> jestem jedyny, a pozostali z grupy są ,,cywilami''.
Dobrze mówiłem, że jesteś wyjątkowy.
>> Najlepiej byłoby gdybyś nie kombinował bo jesteś na to za głupi i
>> możesz
>> sobie biedy napytać. Wybacz brutalne słowa, ale taki obraz jawi mi
>> się z
>> twoich postów.
>
> Nie, ty jesteś zbyt głupi, żeby rozmawiać bez obrażania rozmówcy.
> EOT
Nie potrafisz jasno sformułować pytania i nie rozumiesz
merytorytcznych odpowiedzi tylko bierzesz je za złośliwość. Jakież to
szkolenia prowadzisz? Kursy składania długopisów?
-
34. Data: 2011-04-26 13:34:11
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Czyli co, jeśli byłem już przedsiębiorcą, to nie mogę stać się
> nieprzedsiębiorcą i pracować u kogoś?
Jeśli ten ktoś będzie *faktycznie* organizował to całe DG,
to czemu by nie?
Tyle, że jeśli ten ktoś przypadkiem jest "podmiotem powiazanym"
(definicje, odrębne ale bardzo zbliżone, są w paru ustawach
podatkowych), to można się załapać na mniej przyjemną wersję
udowadniania nie bycia słoniem.
Mniej więcej tak, jak z pytaniem czy kobieta w ciąży może
się zatrudnić u szwagra na dwa miesiące przed porodem (i załapać
na dwa miesiące zwolniania).
> A jeśli sam nie będę brał zleceń u tamtej osoby, tylko przeniosę tam
> osoby, która obecnie wykonują i tak większość zleceń fakturowych?
> (,,pracują'' na U-Z)
Wysiądź z wątku, siądź obok i *przeczytaj* co sam napisałeś.
Bo NIE napisałeś (naprawdę!) że *te osoby* same się przeniosą,
bo się dowiedzą... i tak dalej.
Przecież po tekście wyżej (który nam wstawiłeś) masz pewne, że
przesłuchujący urzędnik napisze "organizował zatrudnienie tych
osób w nowo zarejestrowanej DG" :P
> Czy ja sam wtedy mogę się zająć prowadzeniem
> działalności edukacyjnej jako ,,cywil''
Sądząc z tego co napisałeś później (ale nie tego, co napisałeś
wcześniej), wydaje się że podstaw do czepiania się by nie było.
Ale oczywiście zależy, jakimi słowami to opiszesz i jaki będzie
"stan faktyczny" :> (jak ktoś chciałby się ew. przyczepić, to do
przyczepienia starczy jak *jedno* z wymienionych będzie nie tak).
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2011-04-29 20:25:03
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> tylko nie załapałem w jakim zakresie? Tego firmanctwa?
Tak.
Bo właśnie o to chodzi - w końcu państwo chce podatków,
a nie da się ukryć, że podatnicy często wyrażają różne
"chcenia" (żeby z podatków były), co momentalnie im
przechodzi jak mają te podatki płacić ;)
> jak więc sensownie przeprowadzić taką operację, żeby nie podkładać się?
Rozważyć SC (uwaga: pewnie osobna składka zdrowotna wejdzie),
tak jak pisałeś - osobiste umowy zlecenia/o dzieło lub też
*faktyczne* przekazanie DG.
Ale przy tym ostatnim to nie Ty powinieneś zadawać pytania
(no, może jedno - o remanent końcowy ;)), lecz martwić o wszystko
powinien się już "przejmujący".
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2011-04-29 20:32:08
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 17 Apr 2011, Alek wrote:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>>
>> A jeszcze: A jeżeli całkowicie zamknę działalność i zajmę się wyłącznie
>> przyjmowaniem zleceń na U-Z oraz na UoD?
>
> Chcesz prowadzić niezarejestrowaną działalność gospodarczą i ogłaszasz to na
> cały świat?
Wykonywanie wyłącznie umów osobistych niekoniecznie wypełnia znamiona DG.
Ba, trzeba by się trochę postarać, aby wypełniało (IMVHO najprostszą
drogą do problemów byłoby ich "organizowanie", w szczególności
doprowadzenie do *bezpośredniej* odpowiedzialności przed
klientem końcowym - za cokolwiek).
A konkretnie:
- *dopóki* nie ma mowy o "organizowaniu" poszczególnych realizacji
- spełnione są warunki dla poszczególnych umów, aby z p. widzenia PDoOF
były "osobiste"
- do tego nie podpadają pod warunki dodatkowe, opisane w umowie o VAT
(jednym z warunków jest owa "osobistość" wg UoPDoOF, ale nie jedynym)
...to nie widzę podstaw do tezy j.w.
Nawet jakby dał do gazety ogłoszenie "przyjmę zlecenia o charakterze
umów osobistych" i zbierał je w ilości kiludziesięciu miesięcznie.
Co miałoby przemawiać przeciw takiej tezie?
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2011-05-01 17:29:55
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: Maurycy Piec-Bocheński <m...@g...com>
Strasznie mętnie piszesz, co chcesz zrobić, ale zapoznaj się z art. 55
§ 1 Kodeksu Karnego Skarbowego:
podatnik, który w celu zatajenia prowadzenia działalności gospodarczej
na własny rachunek lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności
posługuje się imieniem i nazwiskiem, nazwą lub firmą innego podmiotu i
przez to naraża Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego
na uszczuplenie podatku, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych
albo karze pozbawienia wolności do lat 2, albo obu tym karom łącznie.
I pamiętaj, że Internet jest monitorowany przez wiadome służby.
MP-B
-
38. Data: 2011-05-02 11:15:12
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę - podejście drugie
Od: " ąćęłń" <j...@g...pl>
Zdaje się od 1 lipca ma wejść nowe prawo dotyczące przekształcania
działalności gospodarczej z ewidencji w działalność podlegającą wpisowi do
rejestru.
Może to coś dla Ciebie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/