-
11. Data: 2011-04-15 10:09:31
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.04.2011 11:30, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 15.04.2011 11:28, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2011-04-15 11:25, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>> Oj, nie załapałeś. Napiszę więc jaśniej:
>> dwa lata w ZUSie stuknęły?
>
> Nie pracuję w ZUSie, pracuję w szkolnictwie.
To tłumaczy tragiczny poziom tegoż szkolnictwa...
Musisz być pijany, naćpany, bez snu od co najmniej 48 godzin lub mieć
gorączkę powyżej 40C - nic innego nie tłumaczy takiej tępoty.
Żebyś już nie kręcił się w kółko za swoim ogonkiem: Liwiusz się pytał,
czy ta migracja to dlatego, że minęły już ci 2 lata po których ZUS
zaczyna więcej łupić "nowego" przedsiębiorcę.
-
12. Data: 2011-04-15 10:34:12
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 15 Apr 2011 11:32:03 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> W dniu 15.04.2011 11:29, Kapsel pisze:
>> Gratuluję samokrytyki :D
>
> Widzę, że klasyczne usenetowe dopierdalanie się wygrało znów z dyskusją
> na temat.
>
> Czego nie rozumiecie w opisie dokonanym w pierwszym liście?
To Ty nie zrozumiałeś wypowiedzi Liwiusza, który zrobił aluzję, którą ja
pozwoliłem sobie później objaśnić.
Liwiusz w pewnej części udzielił Ci też odpowiedzi, czego już nie raczyłeś
podziękować widząc (mylnie) atak na swoją osobę.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
13. Data: 2011-04-15 10:48:26
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 15.04.2011 12:09, Andrzej Ława pisze:
> Żebyś już nie kręcił się w kółko za swoim ogonkiem: Liwiusz się pytał,
> czy ta migracja to dlatego, że minęły już ci 2 lata po których ZUS
> zaczyna więcej łupić "nowego" przedsiębiorcę.
Nie. Z przyczyn podatkowych. Napisałem. Ale czytanie ze zrozumieniem
jest dla was obce. Może dlatego, że nie skorzystaliście z usług
szkolnictwa. To by tłumaczyło ataki na szkolnictwo i na mnie.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
14. Data: 2011-04-15 10:49:13
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 15.04.2011 12:34, Kapsel pisze:
> To Ty nie zrozumiałeś wypowiedzi Liwiusza, który zrobił aluzję, którą ja
> pozwoliłem sobie później objaśnić.
Nie bardzo rozumiem po co aluzje, skoro napisałem wyraźnie i jasno, o co
mi chodzi.
> Liwiusz w pewnej części udzielił Ci też odpowiedzi, czego już nie raczyłeś
> podziękować widząc (mylnie) atak na swoją osobę.
Nie udzielił.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
15. Data: 2011-04-15 10:50:51
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2011-04-15 12:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Liwiusz w pewnej części udzielił Ci też odpowiedzi, czego już nie raczyłeś
>> podziękować widząc (mylnie) atak na swoją osobę.
>
> Nie udzielił.
Ehhh widać, że polskie szkolnictwo jest skazane na porażkę. Naród nam
będzie kretyniał coraz bardziej...
-
16. Data: 2011-04-15 10:56:02
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.04.2011 12:50, PesTYcyD pisze:
> W dniu 2011-04-15 12:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> Liwiusz w pewnej części udzielił Ci też odpowiedzi, czego już nie
>>> raczyłeś
>>> podziękować widząc (mylnie) atak na swoją osobę.
>>
>> Nie udzielił.
>
> Ehhh widać, że polskie szkolnictwo jest skazane na porażkę. Naród nam
> będzie kretyniał coraz bardziej...
Those who can - do.
Those who can't - teach.
;->
-
17. Data: 2011-04-15 11:04:24
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2011-04-15 12:56, Andrzej Ława pisze:
> Those who can - do.
> Those who can't - teach.
Dlatego najefektywniejsze jest szkolnictwo domowe w wieku
podstawówkowym. I trzymanie dzieciaka jak najdalej od idiotów, którzy
tylko spierdolą co się tylko da. Potem szkoła techniczna, żadne gówno w
postaci ekonomii, politologii i innego generującego analfabetów i
nierobów syfu. Przemcio jest wytworem tej zgniłej edukacji, za co raczej
nie można go winić jedynie można ubolewać i mieć nadzieję że z edukacją
samą w sobie ma niewiele wspólnego.
-
18. Data: 2011-04-15 11:13:51
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 15 Apr 2011 13:04:24 +0200, PesTYcyD napisał(a):
> Potem szkoła techniczna, żadne gówno w postaci ekonomii, politologii i
> innego generującego analfabetów i nierobów syfu.
Nie byłoby komu odpowiadać na tej (i paru innych) grupie ;-)
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
19. Data: 2011-04-15 11:15:47
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.04.2011 13:04, PesTYcyD pisze:
> Dlatego najefektywniejsze jest szkolnictwo domowe w wieku
> podstawówkowym. I trzymanie dzieciaka jak najdalej od idiotów, którzy
Zależy od rodziców.
> tylko spierdolą co się tylko da. Potem szkoła techniczna, żadne gówno w
> postaci ekonomii, politologii i innego generującego analfabetów i
> nierobów syfu.
Moje ulubione to psychologia i resocjalizacja ;->
> Przemcio jest wytworem tej zgniłej edukacji, za co raczej
> nie można go winić jedynie można ubolewać i mieć nadzieję że z edukacją
> samą w sobie ma niewiele wspólnego.
Cóż, ja przeszedłem podstawówkę "za komuny" i liceum zaraz "po komunie"
i muszę powiedzieć, że edukacja była na przyzwoitym poziomie -
nauczyciele przeważnie potrafili zainteresować, przekazać wiedzę.
Przynajmniej w moim przypadku ;)
Ale to co widzę w obecnych programach nauczania jest żałosne. I jeszcze
ta integracja religijnych dogmatów i innych mitycznych bajeczek z realną
nauką... I to za pieniądze podatników...
-
20. Data: 2011-04-15 11:54:24
Temat: Re: Migracja firmy na rodzinę
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2011-04-15 13:15, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 15.04.2011 13:04, PesTYcyD pisze:
>
>> Dlatego najefektywniejsze jest szkolnictwo domowe w wieku
>> podstawówkowym. I trzymanie dzieciaka jak najdalej od idiotów, którzy
>
> Zależy od rodziców.
No nie każdy powinien być dobrze wyedukowany to też prawda. Czechy już
się borykają z problemami zbyt wielkiej ilości "intelektualistów" i
braku takich najzwyklejszych ślusarzy. Najlepszy stosunek "elyty" do
"plebsu" to 1:200 W końcu po co nam obsługa w MC Donaldzie, która może
się wylegitymować doktoratem z filozofii
> Cóż, ja przeszedłem podstawówkę "za komuny" i liceum zaraz "po komunie"
> i muszę powiedzieć, że edukacja była na przyzwoitym poziomie -
> nauczyciele przeważnie potrafili zainteresować, przekazać wiedzę.
> Przynajmniej w moim przypadku ;)
Ja miałem podstawówkę za komuny i pamiętam że tak przepełnionych sal i
wymieszania patologicznych dzieci ze "zwykłymi" nawet dzisiaj chyba się
już nie uświadczy. Co też nie świadczy że dzisiaj jest lepiej.
> Ale to co widzę w obecnych programach nauczania jest żałosne. I jeszcze
> ta integracja religijnych dogmatów i innych mitycznych bajeczek z realną
> nauką... I to za pieniądze podatników...
Program nauczania tak podstawowego jak wyższego jest żałosny. Mam
porównanie studiów w PL i w USA po powrocie do PL studia traktowałem już
tylko jako zwykłe zawracanie dupy i strata czasu. Dlatego szybko
zmieniłem sobie tryb dzienny na zaoczny, żeby zająć się czymś co mi
przyniesie jakiś dochód. Patrząc na tych co kończyli w mojej grupie na
dziennych wyszedłem chyba najlepiej.