eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 11. Data: 2011-08-03 18:18:43
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Nowy" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:j1bmhh$rdm$1@news.task.gda.pl...
    > On 2011-08-03 15:15, Cavallino wrote:
    >> Użytkownik "Nowy" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    >> news:
    >>
    >>> Czy rodzic może się w ogóle wprowadzić do mojego pokoju?
    >>
    >> Nie masz swojego pokoju, nie kupiłeś go.
    >
    > Tyle tylko, że rodzice, a przynajmniej jeden z rodziców (Rodzic B, który
    > ze mną mieszka) nie kupił mieszkania ani tego pokoju. Z tego, co wiem,
    > mieszkanie otrzymał za darmo (lub kupił w bardzo okazyjnej cenę)

    Ale nadal on, a nie Ty.
    Tobie nic do tego.

    > Jakim więc prawem, razem z rodzicem B tam zamieszkujemy?

    Wyświadcza Wam przysługę pozwalając Wam tam mieszkać.

    >>> Zrozumcie, ja po prostu chciałbym mieć pewność, że jeśli mi się noga
    >>> powinie, to będę miał gdzie wrócić.
    >>
    >> Ile masz lat, że chcesz żyć na garnuszku rodziców w przyszłości?
    >
    > A gdzie ja napisałem, że chcę "żyć na garnuszku rodziców w przyszłości"?

    Skoro uważasz, że mają obowiązek zapewniać Ci mieszkanie, to dokładnie jest
    to życie na garnuszku rodziców.
    Nawet jak sam sobie to nazwiesz inaczej, albo nie będziesz chciał tego
    przyjąć do wiadomości.

    Nie na garnuszku = sam sobie wynajmujesz mieszkanie i za to płacisz.


    >
    > Ile masz lat, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?
    >
    > Poza tym, określenie "Być na czyimś garnuszku", według słownika języka
    > polskiego oznacza "być przez kogoś utrzymywanym",

    Dokładnie.
    I wcale nie oznacza że w całości.


    > a przecież napisałem - może niezbyt wyraźnie - o utrzymywaniu się z
    > własnej pracy.

    Utrzymywanie się to również zapewnienie sobie dachu nad głową na własny
    koszt.



  • 12. Data: 2011-08-03 19:13:02
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: Smok Eustachy <s...@W...pl>

    Dnia Wed, 03 Aug 2011 19:28:55 +0200, mvoicem zatrybił (a):
    /.../
    >
    > Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
    > twoich rodziców A bądź B.
    >
    A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?


  • 13. Data: 2011-08-03 19:21:15
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (03.08.2011 21:13), Smok Eustachy wrote:
    > Dnia Wed, 03 Aug 2011 19:28:55 +0200, mvoicem zatrybił (a):
    > /.../
    >>
    >> Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
    >> twoich rodziców A bądź B.
    >>
    > A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?

    Można, ale chciałem się wpisać w zabawną poetykę przedpiścy :).

    p. m.


  • 14. Data: 2011-08-03 19:49:22
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>

    >>>> Zrozumcie, ja po prostu chciałbym mieć pewność, że jeśli mi się noga
    >>>> powinie, to będę miał gdzie wrócić.
    >>>
    >>> Ile masz lat, że chcesz żyć na garnuszku rodziców w przyszłości?
    >>
    >> A gdzie ja napisałem, że chcę "żyć na garnuszku rodziców w przyszłości"?
    >
    > Skoro uważasz, że mają obowiązek zapewniać Ci mieszkanie, to dokładnie
    > jest to życie na garnuszku rodziców.
    > Nawet jak sam sobie to nazwiesz inaczej, albo nie będziesz chciał tego
    > przyjąć do wiadomości.
    >
    > Nie na garnuszku = sam sobie wynajmujesz mieszkanie i za to płacisz.

    To przecież może się dokłada rodzicom. -> Bezsensowne wywody


  • 15. Data: 2011-08-03 19:52:39
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    Smok Eustachy wrote:
    >> Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
    >> twoich rodziców A bądź B.
    >>
    > A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?

    niepostepowo tak jakos...


  • 16. Data: 2011-08-03 20:01:58
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.08.2011 21:13, Smok Eustachy pisze:
    > Dnia Wed, 03 Aug 2011 19:28:55 +0200, mvoicem zatrybił (a):
    > /.../
    >>
    >> Właściciel, najemca, ktoś kto ma tytuł prawny do lokalu. Czyli któryś z
    >> twoich rodziców A bądź B.
    >>
    > A nie można pisac po ludzku matka i ojciec?

    Oj, bądź tolerancyjny - może ma dwie matki albo dwóch ojców ;->


  • 17. Data: 2011-08-03 20:15:26
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.08.2011 15:10, Nowy pisze:

    > Mieszkam w mieszkaniu, w którym - wedle mojej najlepszej wiedzy - są
    > zameldowane trzy osoby: ja, mój rodzic A, mój rodzic B. Mieszkanie

    Meldunek służy wyłącznie ewidencji ludności. Nie daje żadnych praw (poza
    ewentualną ulgą podatkową przy sprzedaży lokalu).

    > należy do spółdzielni. Mieszkam w nim/zajmuję pokój, który obecnie
    > zajmuję od urodzenia, czyli od ponad 20 lat.

    Na zasiedzenie nie licz ;)

    [ciach]

    > Teraz chciałbym na jakiś czas wyjechać, wynająć jakiś pokój/mieszkanie w
    > innym mieście w Polsce lub poza granicami naszego kraju, i - być może -
    > podjąć w tym mieście pracę.

    Wniosek z tego, że już się nie uczysz i obowiązek alimentacyjny nie
    istnieje.

    [ciach]

    > Chciałbym się dowiedzieć, czy po powrocie będę mógł wrócić do tego
    > mieszkania i nadal zajmować pokój, który obecnie zajmuję?

    O tym musisz porozmawiać z posiadaczem prawa do tego lokalu.

    > Czy ktoś, podczas mojej nieobecności (albo nawet teraz), będzie mógł
    > pozbawić mnie prawa do tego mieszkania/zajmowania pokoju, który obecnie
    > zajmuję?

    Zasadniczo nie masz żadnego arbitralnego prawa - masz ustną/dorozumianą
    umowę użyczenia.

    Ochrona praw lokatorów istnieje, ale jeśli się wyprowadzisz -
    przestajesz być lokatorem.

    > Pomyślałem sobie, że przed wyjazdem zamontuję zamek i zamknę swój pokój,
    > aby rodzic się do niego nie wprowadził wraz ze swoimi rzeczami.

    Co to za jakieś samowolne przeróbki w cudzym mieszkaniu?

    [ciach]

    > Co z moim obecnym zameldowaniem? Czy powinienem się wymeldować i
    > zameldować w mieście, w którym będę mieszkać?

    Oczywiście.

    > Jaki to musi być meldunek?

    Odpowiedni. Szczegóły z najdziesz w ustawie o ewidencji ludności.

    > Na jakie nieprzyjemności mogę być narażony po powrocie? Nie wiem czego

    Na żadne, o ile nie będziesz próbował się siłą wedrzeć do cudzego lokalu.

    > się spodziewać ze strony rodziców,

    Próbowałeś rozmawiać?

    > z którymi nie mam zbyt dobrych
    > kontaktów. Nie znam też sytuacji od strony prawnej.

    > Zrozumcie, ja po prostu chciałbym mieć pewność, że jeśli mi się noga
    > powinie, to będę miał gdzie wrócić. Pytanie jest taki: jakie kroki
    > powinienem podjąć, żeby mieć pewność, że będę miał prawo wrócić do tego
    > mieszkania/pokoju i nadal w nim mieszkać?

    Pewność, mówisz? No cóż, w tym celu powinieneś kupić taki lokal, dokonać
    skutecznej eksmisji lokatorów, zamknąć go pusty na 4 spusty i
    ubezpieczyć na wypadek zniszczenia (np. przez wybuch) z opcją assistance.


  • 18. Data: 2011-08-03 20:27:44
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości news:

    >>> A gdzie ja napisałem, że chcę "żyć na garnuszku rodziców w przyszłości"?
    >>
    >> Skoro uważasz, że mają obowiązek zapewniać Ci mieszkanie, to dokładnie
    >> jest to życie na garnuszku rodziców.
    >> Nawet jak sam sobie to nazwiesz inaczej, albo nie będziesz chciał tego
    >> przyjąć do wiadomości.
    >>
    >> Nie na garnuszku = sam sobie wynajmujesz mieszkanie i za to płacisz.
    >
    > To przecież może się dokłada rodzicom.

    W sensie płaci czynsz za swój pokój?
    Czynsz sensu stricte?

    Wątpię.


  • 19. Data: 2011-08-03 20:40:08
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Cavallino

    > Utrzymywanie się to również zapewnienie sobie dachu nad głową na własny
    > koszt.

    Jak wynajmuje pokój od rodziców i za to płaci, to niby się nie utrzymuje?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 20. Data: 2011-08-03 20:44:39
    Temat: Re: Mieszkanie z rodzicami i tymczasowy wyjazd - czy będę mógł wrócić?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
    news:4e39b228$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Cavallino
    >
    >> Utrzymywanie się to również zapewnienie sobie dachu nad głową na własny
    >> koszt.
    >
    > Jak wynajmuje pokój od rodziców i za to płaci, to niby się nie utrzymuje?

    Zakładam, że jednak tak nie robi.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1