Witajcie,

tak się jakoś układa, że od pewnego czasu nie płacę czynszu za
mieszkanie własnościowe i zapowiada się, że przez najbliższe miesiące
stan ten niekoniecznie ulegnie zmianie, więc zastanawiam się, co mi
może grozić? Bo przecież nie eksmisja, skoro mieszkanie jest moje i
zapłaciłem za nie parędziesiąt tysięcy złotych...

--
Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

... co mi
> może grozić? Bo przecież nie eksmisja, skoro mieszkanie jest moje i
> zapłaciłem za nie parędziesiąt tysięcy złotych...

Owszem, eksmisja. Ale zanim do tego dojdzie, będziesz otrzymywał wezwania do
uregulowania zaległości, potrwa to jakiś czas, wszystko zależy od
spółdzielni (jeśli to ona jest administratorem), w każdej są inne zwyczaje.
Napisz do administratora, przedstaw swoją sytuację, zaproponuj rozsądny
termin spłaty zadłużenia w ratach, zwykle są skłonni do negocjacji, no i
staraj się wpłacać co miesiąc chociaż niewielką kwotę. Jeśli nie ma szans na
zmianę sytuacji materialnej, zamień mieszkanie na mniejsze, które będziesz w
stanie utrzymać, zanim spółdzielnia wystawi Twoje na licytację.
baya


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.373 / Virus Database: 208 - Release Date: 02-07-01

do góry

baya ma całkowitą rację i nie lekceważ jej sugstii.

do góry

Dnia pewnego pięknego (Sun, 7 Jul 2002 22:14:28 +0200), "baya"
<b...@w...pl> był(a) napisał(a):


>... co mi
>> może grozić? Bo przecież nie eksmisja, skoro mieszkanie jest moje i
>> zapłaciłem za nie parędziesiąt tysięcy złotych...
>Owszem, eksmisja.

Czyli z powodu długu 1000zł mogą mi zabrać mieszkanie za 40 tysięcy?
Coś mi tu nie pasuje...

>Ale zanim do tego dojdzie, będziesz otrzymywał wezwania do
>uregulowania zaległości, potrwa to jakiś czas, wszystko zależy od
>spółdzielni (jeśli to ona jest administratorem), w każdej są inne zwyczaje.
>Napisz do administratora, przedstaw swoją sytuację, zaproponuj rozsądny
>termin spłaty zadłużenia w ratach, zwykle są skłonni do negocjacji, no i
>staraj się wpłacać co miesiąc chociaż niewielką kwotę. Jeśli nie ma szans na
>zmianę sytuacji materialnej, zamień mieszkanie na mniejsze,

Taaa... A są takie? Moje to kawalerka :-)



--
Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

"Tristan Alder" <[...]

> Czyli z powodu długu 1000zł mogą mi zabrać mieszkanie za 40 tysięcy?
> Coś mi tu nie pasuje...

Spasuje Panu, gdy uzmyslowi sobie, ze nie jest wlascicielem MIESZKANIA,
lecz "wlasnosciowego prawa do lokalu SPOLDZIELCZEGO".

Oczywisce reszte Pieniedzy (39 000 minus koszty) Pan dostanie.

Boguslaw

do góry

> Taaa... A są takie? Moje to kawalerka :-)

Są 18-metrowe kawalerki, są kawalerki o niższym standardzie i mniejszej
wartości, w tzw. gorszej dzielnicy, w innym mieście, są kawalerki
spółdzielcze lokatorskie, komunalne... Ja wiem, że to smutne, ale w pewnym
momencie już nikt nie będzie Cię pytał, gdzie chcesz mieszkać.
baya


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.373 / Virus Database: 208 - Release Date: 02-07-01

do góry

Jest na to sposób. Z małymi dziećmi nie mogą eksmitować.

do góry

On Sat, 13 Jul 2002, laik523 wrote:

>+ Jest na to sposób. Z małymi dziećmi nie mogą eksmitować.

...lokatora, AFAIR...

A hrabia jest właścicielem - a właściciele, pracodawcy
i inni tacy to jest inna kategoria ludzi którym ochrona
niekoniecznie przysługuje (przecież teoretycznie może
sprzedać mieszkanie i kupić mniejsze - i tak w kółko
aż mu zostaną 3 m^2 i odechce się być właścicielem :()

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry