-
1. Data: 2003-10-04 20:03:13
Temat: Mieszkanie dziadków
Od: "joanna" <j...@p...onet.pl>
Dziadkowie zameldowali mnie i mego męża w mieszkaniu,które wykupili na
własność. Ono nie jest opisane na nas, czy w razie śmierci dziadków fakt,że
jesteśmy tam zameldowani wystarczy,aby stało się ono naszym mieszkaniem?
Proszę o odpowiedź, bo nie wiem,czy nie powinniśmy takich spraw załatwić
teraz żeby potem nie było nieprzyjemności.
Joanna
-
2. Data: 2003-10-04 20:14:08
Temat: Re: Mieszkanie dziadków
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"joanna" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:bln92c$sdf$1@news.onet.pl...
> Dziadkowie zameldowali mnie i mego męża w mieszkaniu,które wykupili na
> własność. Ono nie jest opisane na nas, czy w razie śmierci dziadków
fakt,że
> jesteśmy tam zameldowani wystarczy,aby stało się ono naszym mieszkaniem?
> Proszę o odpowiedź, bo nie wiem,czy nie powinniśmy takich spraw załatwić
> teraz żeby potem nie było nieprzyjemności.
> Joanna
Nie
Zameldowanie nie ma nic wspólnego z własnością.
W przypadku ich śmierci dziedziczą ich dzieci. Wam się z definicji nie
należy nic.
Najprostszym rozwiązaniem jest przepisanie tego mieszkania na was.
Jeśli dziadkowie nie chcą tego zrobić teraz to niech u notariusza sporządzą
testament i w nim przekażą wam mieszkanie.
Pamiętajcie jeszcze o tym, że ich dzieci będą miały prawo domagać się od was
zachowku, czyli 50% tego co by normalnie dostały. (to tak ogólnie, bez
szczegółów)
-
3. Data: 2003-10-04 20:17:59
Temat: Re: Mieszkanie dziadków
Od: "joanna" <j...@p...onet.pl>
Dziękuję poilkj za informacje,już wiem na czym stoję.
-
4. Data: 2003-10-05 18:29:39
Temat: Re: Mieszkanie dziadków
Od: "otucha" <o...@o...pl>
> Nie
> Zameldowanie nie ma nic wspólnego z własnością.
> W przypadku ich śmierci dziedziczą ich dzieci. Wam się z definicji nie
> należy nic.
> Najprostszym rozwiązaniem jest przepisanie tego mieszkania na was.
> Jeśli dziadkowie nie chcą tego zrobić teraz to niech u notariusza
sporządzą
> testament i w nim przekażą wam mieszkanie.
> Pamiętajcie jeszcze o tym, że ich dzieci będą miały prawo domagać się od
was
> zachowku, czyli 50% tego co by normalnie dostały. (to tak ogólnie, bez
> szczegółów)
pozwolę dołączyć się do tego zagadnienia z takim pytaniem. Czy jest jakieś
ograniczenie czasowe domagania się dziecka tych dziadków po przepisaniu tego
mieszkania i ich śmierci?? Inaczej pisząc.... czy dziecko ich będzie mogło
domagać się mieszkania w nieskończoność??
z góry dziękuję za odpowiedź
Kasia