Kadry
Według mnie miejsce zamieszkania i miejsce zameldowania (to w dowodzie
osobistem) to NIE to samo. To, że w dowodzie mam wpisany adres zameldowania
nie jest jednoznaczne, że tam mieszkam. Zgodnie z ustawą podatkową mógłbym
mieć wyższse koszty uzyskania jeśli zamieszkuję w innym mieście niż mam
pracę.
Problem jest troche filozoficzny ale nie daje mi spokoju. skoro można by
było skorzystać, to czemu nie?

--
pozdrawiam

MAREK
GG:3435086

do góry

Dnia 2003-07-16 08:24, Użytkownik MAREK napisał:

> Kadry
> Według mnie miejsce zamieszkania i miejsce zameldowania (to w dowodzie
> osobistem) to NIE to samo. To, że w dowodzie mam wpisany adres zameldowania
> nie jest jednoznaczne, że tam mieszkam. Zgodnie z ustawą podatkową mógłbym
> mieć wyższse koszty uzyskania jeśli zamieszkuję w innym mieście niż mam
> pracę.
> Problem jest troche filozoficzny ale nie daje mi spokoju. skoro można by
> było skorzystać, to czemu nie?
>
> --
> pozdrawiam
>
> MAREK
> GG:3435086
>

Mielismy z zona taki problem w czasie tegorocznego haraczowania.
oboje jestesmy zameldowani w gdansku w roznych miejscach, mieszkamy
jeszcze w innym, ale tez w gdansku. Od tego roku zdecydowalismy ze
rozliczamy sie wspolnie. ZOna podlegala pod III US , ja pod II US, ale
najblizej nas byl I US, to postanowilismu zlozyc wlasnie w nim wspolna
deklaracje.
Szybko okazalo sie, ze musimy zlozyc NIP-3 w ktorym (wg wyraznych
zalecen urzednikow) mamy wpisac _adres_zamieszkania_ ktory dla nich jest
tozsamy z miejscem stalego zamieszkania w chwili skladania deklaracji, a
nie z adresem zameldowania. No i tak zrobilismy.
Wszystko bylo jak widac w porzadku, bo zwrot podatku juz mamy na koncie ;)

--
=========================
Janusz 'Kali' Kaliszczak
"nemo ante mortem beatus"

do góry

> Mielismy z zona taki problem w czasie tegorocznego haraczowania.
> oboje jestesmy zameldowani w gdansku w roznych miejscach, mieszkamy
> jeszcze w innym, ale tez w gdansku. Od tego roku zdecydowalismy ze
> rozliczamy sie wspolnie. ZOna podlegala pod III US , ja pod II US, ale
> najblizej nas byl I US, to postanowilismu zlozyc wlasnie w nim wspolna
> deklaracje.
> Szybko okazalo sie, ze musimy zlozyc NIP-3 w ktorym (wg wyraznych
> zalecen urzednikow) mamy wpisac _adres_zamieszkania_ ktory dla nich jest
> tozsamy z miejscem stalego zamieszkania w chwili skladania deklaracji, a
> nie z adresem zameldowania. No i tak zrobilismy.
> Wszystko bylo jak widac w porzadku, bo zwrot podatku juz mamy na koncie ;)

No ja i moja żona mieliśmy podobny numer :)
Każde z nas jest zameldowane gdzie indziej a mieszkamy jeszcze gdzie
indziej. Postanowilismy sie rozliczac w jej "macierzystym" US no i musialem
zlozyc NIP-3 w ktorym zadeklarowalem, ze mieszkam tam gdzie moja zona jest
zameldowana ;) to czy jestem tam zameldowany nie mialo dla urzednikow
najmniejszego znaczenia. Swoja droga dziwne to, skoro o ile wiem jest jakis
przepis, ktory mowi ze czlowiek musi sie zameldowac w miejscu gdzie przebywa
na stale (po ilus tygodniach pobytu zdaje sie).

Pozdrawiam,
r@v

do góry

Dnia 2003-07-16 10:10, Użytkownik r@v napisał:
> Swoja droga dziwne to, skoro o ile wiem jest jakis
> przepis, ktory mowi ze czlowiek musi sie zameldowac w miejscu gdzie przebywa
> na stale (po ilus tygodniach pobytu zdaje sie).

hmmm... o ile wiem, to nie.
tak przynajmniej twierdzili:
- facet z biura nieruchomosci
- kilka kobitek w spoldzielnie gdzie mamy mieszkanie
- babki w US I II i III w Gdansku
- kadrowa w firmie gdzie pracuje

albo zbiorowe olewactwo, albo cos w tym jest ;)

--
=========================
Janusz 'Kali' Kaliszczak
"nemo ante mortem beatus"

do góry

Użytkownik "MAREK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bf2r2g$ogj$1@news.onet.pl...
> Kadry
> Według mnie miejsce zamieszkania i miejsce zameldowania (to w dowodzie
> osobistem) to NIE to samo. To, że w dowodzie mam wpisany adres
zameldowania
> nie jest jednoznaczne, że tam mieszkam. Zgodnie z ustawą podatkową mógłbym
> mieć wyższse koszty uzyskania jeśli zamieszkuję w innym mieście niż mam
> pracę.
> Problem jest troche filozoficzny ale nie daje mi spokoju. skoro można by
> było skorzystać, to czemu nie?
>

Troche pozno sie obudziles, ale lepiej pozno niz wcale.
Jak mieszkasz w innym miescie niz pracujesz to korzystaj.
Jak "kadry" chca oswiadczenie to im je złóż.

A dotychczas wg jakiego adresu skladales zeznanie roczne ?

Karol

do góry

Nie obudziłem się za późno.
Problem mozna rozszerzyć
Przykład: Mam działkę budowlaną za miastem. Występuję do gminy o przyznanie
numeru porządkowego czyli potocznie adresu.
Mam adres, rozbijam na pustej działce namiot i mieszkam. Mogę korzystać z
podwyższonych kosztów uzyskania?

--
pozdrawiam

MAREK
GG:3435086

do góry