-
11. Data: 2007-08-01 12:03:43
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 1 sierpnia 2007 13:26
(autor Paweł
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f8pqn4$qmj$1@atlantis.news.tpi.pl>):
> Teraz to wyluzuj. To nic strasznego tylko parę tygodni bezpłatnego urlopu.
Dostawania wpierdol, uczenia się mordowania, stracenia ważnej części życia,
wypadnięcia z obiegu i wielu innych przyjemnych aspektów.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
-
12. Data: 2007-08-01 12:06:57
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Samotnik napisał(a):
> Dnia 01.08.2007 Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> napisał/a:
>> Karoll napisał(a):
>>>> Moje pytanie co ja moge zrobić, gdzie wysłać stosowne pismo i do kogo o
>>>> przeniesienie do rezerwy? Jakie są szanse ze wogóle mnie przeniosą ?
>>>> Mariusz
>>> Teraz biorą. ALe jeśli wyjedziesz do irlandii to nie.
>>
>> czy wystarczy sie wymeldowac i powiadomic wku ze sie wyjechalo czy
>> jeszcze trzeba cos udowadniac no i czy sprawdzaja pozniej czy aby
>> przypadkiem nie przebywa w kraju ?
>
> Wystarczy się wymeldować "ze zgłoszeniem wyjazdu za granicę" (jest teraz
> taki dziwoląg administracyjny w ustawie o ewidencji ludności). Nikt niczego
> nie sprawdza. Wolno przyjechać do kraju w odwiedziny.
a sa problemy z zameldowaniem sie spowrotem w tym samym mieszkaniu po
polroku (sopot) ?
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
13. Data: 2007-08-01 12:09:46
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 01.08.2007 Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> napisał/a:
>>>>> Moje pytanie co ja moge zrobić, gdzie wysłać stosowne pismo i do kogo o
>>>>> przeniesienie do rezerwy? Jakie są szanse ze wogóle mnie przeniosą ?
>>>>> Mariusz
>>>> Teraz biorą. ALe jeśli wyjedziesz do irlandii to nie.
>>>
>>> czy wystarczy sie wymeldowac i powiadomic wku ze sie wyjechalo czy
>>> jeszcze trzeba cos udowadniac no i czy sprawdzaja pozniej czy aby
>>> przypadkiem nie przebywa w kraju ?
>>
>> Wystarczy się wymeldować "ze zgłoszeniem wyjazdu za granicę" (jest teraz
>> taki dziwoląg administracyjny w ustawie o ewidencji ludności). Nikt niczego
>> nie sprawdza. Wolno przyjechać do kraju w odwiedziny.
>
>
> a sa problemy z zameldowaniem sie spowrotem w tym samym mieszkaniu po
> polroku (sopot) ?
A dlaczego miały by być? Przecież jako obywatelowi tego kraju wolno Ci się
zameldować. Tyle że wtedy wracasz pod opiekuńcze skrzydła WKU.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
14. Data: 2007-08-01 12:19:24
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Samotnik napisał(a):
> Dnia 01.08.2007 Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> napisał/a:
>>>>>> Moje pytanie co ja moge zrobić, gdzie wysłać stosowne pismo i do kogo o
>>>>>> przeniesienie do rezerwy? Jakie są szanse ze wogóle mnie przeniosą ?
>>>>>> Mariusz
>>>>> Teraz biorą. ALe jeśli wyjedziesz do irlandii to nie.
>>>> czy wystarczy sie wymeldowac i powiadomic wku ze sie wyjechalo czy
>>>> jeszcze trzeba cos udowadniac no i czy sprawdzaja pozniej czy aby
>>>> przypadkiem nie przebywa w kraju ?
>>> Wystarczy się wymeldować "ze zgłoszeniem wyjazdu za granicę" (jest teraz
>>> taki dziwoląg administracyjny w ustawie o ewidencji ludności). Nikt niczego
>>> nie sprawdza. Wolno przyjechać do kraju w odwiedziny.
>>
>> a sa problemy z zameldowaniem sie spowrotem w tym samym mieszkaniu po
>> polroku (sopot) ?
>
> A dlaczego miały by być? Przecież jako obywatelowi tego kraju wolno Ci się
> zameldować. Tyle że wtedy wracasz pod opiekuńcze skrzydła WKU.
sprawa pewnie bedze wygladac tak ze mnie skresla z listy studentow, a za
pol roku zgodnie z regulaminem studiow bede mogl ponownie sie zapisac na
ten semsetr :) <raz juz skorzystalem z tego przepisu, mozna dwa razy,
wtedy zapisalem sie w miedyczasie powiedzmy tymczasowo do szkoly
policealnej, oplacalem czesne, no i oczywiscie nie zaliczylem
przedmiotow bo nie chodzilem bo, tyle ze to zawsze jest okolo tysiaca na
semestr, lepsze rozwiazanie bezplatne>
A pytalem z tym ponownym zameldowaniem bo jakies plotki chodzily ze w
sopocie sa z tym problemy.
P.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
15. Data: 2007-08-01 12:21:22
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
> 2. jeśli zacząłeś studia później, to o ile odbębniłeś jazdę obowiązkową na
> studiach, to również jesteś już w rezerwie (domyślam się, że tak nie jest)
>
co to za jazda obowiazkowa?
P.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
16. Data: 2007-08-01 12:22:46
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Dnia Wed, 01 Aug 2007 14:03:43 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z środa, 1 sierpnia 2007 13:26
> (autor Paweł
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <f8pqn4$qmj$1@atlantis.news.tpi.pl>):
>
>> Teraz to wyluzuj. To nic strasznego tylko parę tygodni bezpłatnego urlopu.
>
> Dostawania wpierdol, uczenia się mordowania, stracenia ważnej części życia,
> wypadnięcia z obiegu i wielu innych przyjemnych aspektów.
Ale co to za histeria i panika, co?
Po studiach służba to kulturka - żadne wpier.ol, żadne uczenie mordowania
(postrzela kilka razy z Kałacha do *tarczy* - będzie tego raptem z 18, góra
24 naboi(nabojów?), rzuci atrapą granatu), ważną część życia to on już
stracił na studiach, jeśłi 3 miechy przerwy w życiorysie powoduje
wypadnięcie z obiegu (cokolwiek to znaczy), to tylko współczuć środowiska w
którym się obracasz, itd itd.
Zwykła histeria przez Ciebie przemawia.
Jedno zasadnicze pytanie - byłeś w wojsku jako absolwent szkoły wyższej?
Bo ja byłem - pół roku, które całkiem miło wspominam.
A dodam, że się odgrażałem całe życie, że prędzej pójdę siedzieć za odmowę
służby niż w kamasze :) Na szczęście jak przyszło co do czego wykazałem
się odrobiną rozsądku i odbębniłem służbę.
--
TomaSz.
vacation sig
-
17. Data: 2007-08-01 12:23:20
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
> Możesz też ew. odjąć sobie rękę :) Kat E murowana. :) Popatrz na właściwe
> rozporządzenie i zobacz, a nuż masz jakąś chorobę. Wystarczy mieć np.
> stożek rogówki albo hiperbilirubinę.
jak dokladnie brzmi te rozporzadzenie?
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
18. Data: 2007-08-01 12:23:41
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: "Karoll" <k...@w...plNOSPAM>
>
> Dostawania wpierdol, uczenia się mordowania, stracenia ważnej części
> życia,
> wypadnięcia z obiegu i wielu innych przyjemnych aspektów.
>
I piszesz to w rocznicę POwstania?
Unikacze to są dwwianci którzy piją , cipają i Rozpudę blokują. POtwm się
okazuje też że są mniejszościa seks
Mam nadzieję że Pan PREMIER wraz z Panem PREZYDENTEM ukróci.
K
-
19. Data: 2007-08-01 12:26:07
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Dnia Wed, 1 Aug 2007 13:26:33 +0200, Paweł napisał(a):
> Przegapiłeś już pierwszą i najlepszą metodę.
> Nie warto iść na udry z nikim, z kim chce się załatwić jakaś istotną dla
> siebie sprawę. Może nauczy Cię to na przyszłość.
Dokładnie - jak mnie brali do woja, to pan rzucił hasło - "Koszalin" (a ja
z Wrocławia jestem). Spytałem grzecznie, czy nie mają jakiejś bliższej
jednostki do zaproponowania - gość popatrzył na mnie, na kwity przed sobą i
rzucił kolejną propozycję - "Wrocław może być?". No to się łaskawie
zgodziłem na ten Wrocław :)
--
TomaSz.
vacation sig
-
20. Data: 2007-08-01 12:29:59
Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 01.08.2007 Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> napisał/a:
>>>>>> Teraz biorą. ALe jeśli wyjedziesz do irlandii to nie.
>>>>> czy wystarczy sie wymeldowac i powiadomic wku ze sie wyjechalo czy
>>>>> jeszcze trzeba cos udowadniac no i czy sprawdzaja pozniej czy aby
>>>>> przypadkiem nie przebywa w kraju ?
>>>> Wystarczy się wymeldować "ze zgłoszeniem wyjazdu za granicę" (jest teraz
>>>> taki dziwoląg administracyjny w ustawie o ewidencji ludności). Nikt niczego
>>>> nie sprawdza. Wolno przyjechać do kraju w odwiedziny.
>>>
>>> a sa problemy z zameldowaniem sie spowrotem w tym samym mieszkaniu po
>>> polroku (sopot) ?
>>
>> A dlaczego miały by być? Przecież jako obywatelowi tego kraju wolno Ci się
>> zameldować. Tyle że wtedy wracasz pod opiekuńcze skrzydła WKU.
>
> sprawa pewnie bedze wygladac tak ze mnie skresla z listy studentow, a za
> pol roku zgodnie z regulaminem studiow bede mogl ponownie sie zapisac na
> ten semsetr :) <raz juz skorzystalem z tego przepisu, mozna dwa razy,
> wtedy zapisalem sie w miedyczasie powiedzmy tymczasowo do szkoly
> policealnej, oplacalem czesne, no i oczywiscie nie zaliczylem
> przedmiotow bo nie chodzilem bo, tyle ze to zawsze jest okolo tysiaca na
> semestr, lepsze rozwiazanie bezplatne>
U mnie to było tylko niecałe 500 zł, a to tylko dlatego, że jak idiota
wybrałem najdroższy kierunek. :)
Ja w końcu uznałem, że najtaniej będzie się... obronić. Co też zrobiłem. ;)
> A pytalem z tym ponownym zameldowaniem bo jakies plotki chodzily ze w
> sopocie sa z tym problemy.
Ja tam nie widze jakiejkolwiek podstawy do problemów.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/