Andrzej Lawa wrote:
> OK, to jak można zaskarżyć ten idiotyzm regulaminu, nakazujący mieć
> ważny bilet po przekroczeniu tej durnej żółtej linii.

Ten to chyba tylko jako klauzulę niedozwoloną na podstawie art.385[1]
kc... Ale jakoś nie wróżę sukcesu. Jeśli masz 360 zł na zbyciu możesz
spróbować ;)

KG

do góry

> Ściga wykroczenia.

Ale kasa nie trafi do ZTM tylko do Policji, hm? :D

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Użytkownik "Gabriel" <G...@w...pl> napisał w wiadomości
news:covvh3$hv0$1@atlantis.news.tpi.pl...

[ciach]

trafil najakis nadgorliwcow ;)
ja zawsze skacze, chyba ze zbliza sie koniec waznosci karty i chce sprawdzic
ile jeszcze zostalo, portfel mam w takiej kieszeni ze wyciaganie go i
wkladanie troche trwa i nie chce mi sie, nie raz przeskakiwalem przy
przechodzacym patrolu i nawet okiem nie mrugneli, chocby 2 dni temu

do góry

Użytkownik kam napisał:


>> A co ma _POLICJA_PAŃSTWOWA_ do regulaminu miejskiego przedsiębiorstwa
>> komunikacyjnego????
>
>
> Ściga wykroczenia.
>

Idziemy dalej. Kto określa, _CO_ jest wykroczeniem?

M.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Co do ważności regulaminu: USTAWA z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo
> przewozowe - art. 4.

raczej art.15 ust.5

> Co do samej kary: USTAWA z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym:
> - art. 2 - stosuje się do metra również;
> - art. 65 - grzywna

A jednak upierałbym się przy art.54 kw. Art.65 powołanej przez Ciebie
ustawy odwołuje sie do przepisów porządkowych wydanych na podstawie art.
59 ust. 8, a więc przez ministra właściwego ds transportu. Co prawda nie
zaglądałem do nich, ale jakoś w zawarty w nich zakaz przeskoczenia
bramki w metrze wątpię.

KG

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> Idziemy dalej. Kto określa, _CO_ jest wykroczeniem?

W tym wypadku tak naprawdę Rada m.st.Warszawy określając przepisy
porządkowe. Dla rozwiania wszelkich wątpliwości - Trybunał Konstytucyjny
uznał że jest to zgodne z konstytucją.

KG

do góry

Użytkownik kam napisał:

> Maciej Bebenek wrote:
>
>> Idziemy dalej. Kto określa, _CO_ jest wykroczeniem?
>
>
> W tym wypadku tak naprawdę Rada m.st.Warszawy określając przepisy
> porządkowe. Dla rozwiania wszelkich wątpliwości - Trybunał Konstytucyjny
> uznał że jest to zgodne z konstytucją.
>

MOżesz podać sygnaturę? Bo, mówiąc szczerze, mi się taki sposób
rozumowania w głowie nie mieści.
Palenie tytoniu - owszem. Jest stosowna ustawa. Właściciel/zarządca
ustala jedynie obszar. ALe w takim przypadku....

Jeżeli R. m.st.W. na przykład ustali, ze czytanie gazety w wagonikach
jest zabronione, to ...


M.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> MOżesz podać sygnaturę?

P 10/2002
TK stwierdził, że dopuszczalne jest 'dookreślanie' wykroczenia (art.54
kw) w przepisach wydawanych przez samorząd, choć gdyby tak się wczytać w
uzasadnienie, to w przypadku delegacji z prawa przewozowego można by
mieć pewne wątpliwości co do jej poprawności.

> Bo, mówiąc szczerze, mi się taki sposób
> rozumowania w głowie nie mieści.

Jaki? Przepisy porządkowe wydawane przez samorząd terytorialny nie są
niczym nadzwyczajnym.

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cp20e2$g6v$1@news.onet.pl...
> Robert Tomasik wrote:
> > Co do ważności regulaminu: USTAWA z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo
> > przewozowe - art. 4.
>
> raczej art.15 ust.5

Też.
>
> > Co do samej kary: USTAWA z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie
kolejowym:
> > - art. 2 - stosuje się do metra również;
> > - art. 65 - grzywna
>
> A jednak upierałbym się przy art.54 kw. Art.65 powołanej przez Ciebie
> ustawy odwołuje sie do przepisów porządkowych wydanych na podstawie art.
> 59 ust. 8, a więc przez ministra właściwego ds transportu. Co prawda nie
> zaglądałem do nich, ale jakoś w zawarty w nich zakaz przeskoczenia
> bramki w metrze wątpię.

Ja też nie zaglądałem. Teraz zajrzałem. Nie ma. Tak więc masz rację i art.
65 kw będzie odpowiedniejszy.

do góry

Użytkownik kam napisał:


>
>> Bo, mówiąc szczerze, mi się taki sposób rozumowania w głowie nie mieści.
>
>
> Jaki? Przepisy porządkowe wydawane przez samorząd terytorialny nie są
> niczym nadzwyczajnym.

Ścigane przez policję państwową bez jasnej delegacji ustawowej?
Polimeryzowałbym, czy wykroczenie może definiować organ samorządowy.

M.

do góry