-
551. Data: 2007-12-10 18:26:56
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1opne2haxv71g.1tat9soxh6l4j.dlg@40tude.net...
> Zjadasz kurze kupy?
diabli go wiedza, dostal po lbie od ochroniarzy w jankach i nie wiadomo jak to
na niego wplynelo
-
552. Data: 2007-12-10 18:58:34
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: "MałGosia" <g...@o...pl>
Jacek Krzyzanowski napisał
> Dnia Mon, 10 Dec 2007 17:26:42 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Secundo: włożyć uprane ubranie się brzydzisz, a nie brzydzisz się
>> jeść
>> czegoś, co wypadło kurze z tyłka??
>
> Zjadasz kurze kupy?
Pierwszy raz w tym flejmie ubawila mnie do lez czyjas inteligencja, a
nie glupota :)
pozdrawiam
Gosia
-
553. Data: 2007-12-11 06:51:34
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
krys napisał(a):
> Sowiecki Agent napisał(a):
>
>>> No i? Wydajesz ponad stówę, a dzieciak nadal chrycha i prycha, bo
>>> zamiast grypy podłapuje inne infekcje.
>> wrozka?
>
> Nudny sie robisz. Wiem, ile kosztuje szczepionka, i wiem, jak wyglądają
> reakcje niektórych .
>
ty sie robisz nudna, bo omawiamy konretna ilosc alimentow a Ty
wyjezdzasz ze wszystkimi chorobami podcas gdy nie znamy faktow.
>>> Wątkotwórczyni pracuje. Czyli finansowo się dokłada.
>> przede wszystkim pracuje na siebie, koszty dziecka sie rozklada na
>> oboje.
>
> No i? A opieka nad dzieckiem oczywiście ma należeć wyłącznie do niej.
> Niech wie, ile straci, nie?
nie bede sie powatarzac odpisalem juz szerzszeniowi jak by bylo srawidliwie
>>> Zabrakło jej jednak czasu na wychowanie Cię, inaczej potrafiłbyś
>>> dyskutować bez tego typu słownictwa. To może jednak wątkotwórczyni
>>> niech zajmie się dzieckiem, żeby potem taki frustrat znowu łaciny na
>>> newsy nie wstawaił?
>> dostosowuje poziom wypowiedzi do wartosci intelektualnej posta na
>> ktory odpisuje, bo nie bede 20 ktorys raz powtarzac tego samego.
>
> Schlebiasz sobie.
nie , nazywam rzecz po imieniu, skoro przez okolo 50 postow pisze ze TE
CZESC ALIMENTOW KTORA EST PRZEZNACZONA NA UBRANIA NALEZY ODLOZYC NA INNY
MIESIAC (czyli jak ktos napisal przy 500 zl 50 zl odkalda, tak by bylo
za 2 meisiace 100, a za 4 - 200) JEZLEI NIE KUPUJEMY AKURAT UBRAN , a ty
w odpowiedzi na czyjs post szydzac ze mnie piszesz ze twoerdze iz calosc
nalezy odkladac a dziecko nie bedzie mialo za co chleba kupic i nap. tak
przez kilkadzisiat postow udowadniaja ze ni e mam racji to twoj poziom
raczej moza tylko w jeden pososb ocenic.
>
>> Gdy jest malustkie
>> zgodze sie, jest ciezko, ale w dalszych latach to juz bardziej
>> towarzysz w zyciu a nie 'obciazenie', zreszta trzeab miec naj. by
>> traktowac opieke nadswoim dzieckiem jako cos za co naleza dodatkowe
>> pieniadze.
>
> Nie dodatkowe, tylko należne dziecku.
nalezne od obu rodzicow.
Bo nie ma powodu, żeby matka się
> zarzynała, a ojciec łaskawie płacił, albo nie.
a gdzie zalzoenie ze ojciec nie placi, zalzoenie jest takie ze placi
cal0osc, a jak dziecko podrasta i zaczyna chodzic do przedszkola, szkoly
wowczas koszty finansowe sa rozkladane na oboje bo matka w tym okresie
bez zadnych przeszkod moze pracowac, a skoro moze to powinna (wedlug
krio) ty na sile udowdaniasz ze w dalszym ciagu tak samo ciezko pracuje
i dalej ojciec ma placic calosc. To ze matka sie opiekuje w pierwszych
latach rekomensuje fakt ze ojciec wtedy plkaci calosc JEGO utrzymania,
dalej juz mieskzanie z wlasnym dzieckiem to raczej nie meczarnia (w
cudzyslowie) a przyjemnosc bo to nie jest juz wtdy obciazenie (rowneiz w
cudzyslowei) a towarzystwo.
>
>>> Jeśli dla Ciebie to wygodne. Jak nie, to wplatasz i wujków, i swoją
>>> mamę, a jak przyjdzie do konkretów, to się strasznie zasadniczy
>>> robisz.
>
> ty
>> twierdzisz ze 600 zl to za malo, ze 2000 jes usparwiedliwione a biedna
>> mamusia nie moze pracowac bo caly jej czas zabiera ciezko chore
>> dziecko (w wieku
>> przedszkolnym!)
>
> Pokaż konkretnie, że tak twierdzę. Najlepiej podlinkuj.
nap. o chorobach przze 40 postow, a te dluugie galezie zaczely sie od
udowadnaiani nam ze 1500-2000 to usparwiddlwione potrzeby dziecka. Wez
sie chociaz nie osmieszaj z tym linkowaniem, ja rozmowe skonczylem nie
odpisuj mi.
>
>> , z kolei maz ma placic calosc za utrzymanie dziecka
>> bo zostaje ono pod opieka matki .
>
> J.w. To tylko Twoje interpretacje z sufitu.
nie, to Twoje ( i dwoch innych panien) fakty lansowane w calym watku.
--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???
-
554. Data: 2007-12-11 06:56:50
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
>>> Dziecko ma swój rozum, i już jako nastolatek pięknie potrafi rodziców
>>> wypunktować.
>>
>> widze wiec ze mozdzek nie potrafi przyswoic takiej oczywistosci ..
>
> Piękna samokrytyka.
jezlei ojciec odchodzi od matki (nie z jego winy) i po czasie poznaje
kobiete (tak bylo w tej sytuacji, bo juz poszla z wtojej strony
insynuacja ze sobie na szacunek zapracowal) jest faktem OCZYWISTYM ze
dziecko staje po stronie matki i jest nastawine na anty do ojca, chyba
ze ktos ma jeden zwoj na mozgu to moze jednak nie ..
>>>> gowno prawda, bo przyklad pokazuje ze zwiekszanie alimentow po to by
>>>> dawac cos dodatkowo dziecku dlatego tylko ze ojciec duzo zarabia
>>>> wcale nie wplywa wychowawczo na te dziecko wrecz przeciwnie.
>>> Guzik wiesz o tym, co wpływa na dziecko.
>>
>> bo ty to za to wielka specjalistka jestes..
>
> Ja przynajmniej wiem, o czym mówię, nie na podstawie "przerabiania
> dzieci"
achh, czyli przypiedalamy sie do sformulwoania, jakbym napisal
wychowywawlem przez 2 lata to bys napiala ze gowno wiem bo zeby wiedziec
wychowac trzeba przez 3, i tak w kolko ..
>
>> a co jest dobrego w dawaniu dziecku na wsyztsko co chce (bo do tego by
>> sie sprowadzilo obligatoryjne dawanie duzego kieszonkowego tylko
>> dlategoz e ojciec ma i bylby skurwysynem - jak to pieknie A. napisala
>> - gdyby nie dawal
>
> Dla Ciebie albo wszystko czarne, albo wszystko białe. Nie chce mi się
> tłumaczyć Ci, że szare też istnieje.
to o czym mowie jest faktem oczywistym, rozpieszczanie dziecka jesczze
ngdy nic dobrego nie przynioslo i jako matka (skoro sie tak nazywasz)
powinnas taka oczywostosc popierac
--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???
-
555. Data: 2007-12-11 06:58:28
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Dnia Mon, 10 Dec 2007 17:31:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Dlaczego ma płacić za wszystko? To nie tylko jego dziecko.
>
> ekwiwalent za opieke.
zgoda, ale jezlei jest zmuszona przez sad do opieki, a nie sama sie na
to godzi.
--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???
-
556. Data: 2007-12-11 07:00:58
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
>>> odpowiedzialnością za antykoncepcję obarczasz tylko kobietę?
>>>
>> Nie obarczam. Tylko wykazuję, że ostateczna decyzja należy do kobiety.
>
> Nieprawda. Albo decydują oboje, albo zaliczają wpadkę, albo się nawzajem
> robią w konia.
>
jezlei ona robi w onia to powinna raz odpowiziec za oszustwo (i zaplacic
zadosc uczynienei 18 lat * 12 miesiecy * conajmniej 300 zl ) i byc z
jego strony pozbawina alimentow.
--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???
-
557. Data: 2007-12-11 07:02:35
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
> Czyli praca 30 km od domu odpada.
>
czyli szukamy onnej parcy albo podnosimy tylek 30 minut wczesniej by
odwiezc dziecko, tworzysz sztuczne problemy by na sile udowodnic swe
urojenia
--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???
-
558. Data: 2007-12-11 11:03:12
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Sowiecki Agent napisał(a):
>> Nudny sie robisz. Wiem, ile kosztuje szczepionka, i wiem, jak
>> wyglądają reakcje niektórych .
>>
>
> ty sie robisz nudna, bo omawiamy konretna ilosc alimentow a Ty
> wyjezdzasz ze wszystkimi chorobami podcas gdy nie znamy faktow.
No sorry, szczepionki ty wymyśliłeś. A choroby to normalka przy
dzieciach. A akurat to z wątku ma jakiś problem zdrowotny oprócz tego.
>> No i? A opieka nad dzieckiem oczywiście ma należeć wyłącznie do niej.
>> Niech wie, ile straci, nie?
>
> nie bede sie powatarzac odpisalem juz szerzszeniowi jak by bylo
> srawidliwie
No, srawidliwie to by może i było. Ja,niestety dla ciebie, jednak
podzielam poczucie sprawiedliwości szerszenia.
> nie , nazywam rzecz po imieniu, skoro przez okolo 50 postow pisze ze
> TE CZESC ALIMENTOW KTORA EST PRZEZNACZONA NA UBRANIA NALEZY ODLOZYC NA
> INNY MIESIAC
Nie drzyj się, tylko wróć do podstawówki na lekcje czytania ze
zrozumieniem. Bo stanowczo sobie za dużo dopisujesz tego, co poeta miał
rzekomo na myśli. A z Twoimi wyobrażeniami o tym, co ja niby napisałam,
dyskutować nie mam zamiaru.
>> Nie dodatkowe, tylko należne dziecku.
>
> nalezne od obu rodzicow.
Podobnie, jak opieka.
>
>
> Bo nie ma powodu, żeby matka się
>> zarzynała, a ojciec łaskawie płacił, albo nie.
>
> a gdzie zalzoenie ze ojciec nie placi, zalzoenie jest takie ze placi
> cal0osc, a jak dziecko podrasta i zaczyna chodzic do przedszkola,
> szkoly wowczas koszty finansowe sa rozkladane na oboje
Twoje założenie.
> bo matka w tym
> okresie bez zadnych przeszkod moze pracowac, a skoro moze to powinna
> (wedlug krio) ty na sile udowdaniasz ze w dalszym ciagu tak samo
> ciezko pracuje i dalej ojciec ma placic calosc.
Zacytuj, gdzie tak napisałam.
> To ze matka sie
> opiekuje w pierwszych latach rekomensuje fakt ze ojciec wtedy plkaci
>calosc JEGO utrzymania,
Nieprawda.
> dalej juz mieskzanie z wlasnym dzieckiem to
> raczej nie meczarnia (w cudzyslowie) a przyjemnosc bo to nie jest juz
> wtdy obciazenie (rowneiz w cudzyslowei) a towarzystwo.
Tego nie możesz wiedzieć. Chyba, że masz kule.
>>> twierdzisz ze 600 zl to za malo, ze 2000 jes usparwiedliwione a
>>> biedna mamusia nie moze pracowac bo caly jej czas zabiera ciezko
>>> chore dziecko (w wieku
>>> przedszkolnym!)
>>
>> Pokaż konkretnie, że tak twierdzę. Najlepiej podlinkuj.
>
> nap. o chorobach przze 40 postow, a te dluugie galezie zaczely sie od
> udowadnaiani nam ze 1500-2000 to usparwiddlwione potrzeby dziecka. Wez
> sie chociaz nie osmieszaj z tym linkowaniem, ja rozmowe skonczylem nie
> odpisuj mi.
Ja tylko oczekuję KONKRETÓW, a ty mi wyjeżdżasz z własnymi
interpretacjami.
>
>>
>>> , z kolei maz ma placic calosc za utrzymanie dziecka
>>> bo zostaje ono pod opieka matki .
>>
>> J.w. To tylko Twoje interpretacje z sufitu.
>
> nie, to Twoje ( i dwoch innych panien) fakty lansowane w calym watku.
Doprawdy? Cytat poproszę.
--
pozdrawiam
Justyna
-
559. Data: 2007-12-11 11:08:00
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Sowiecki Agent napisał(a):
>>>> Dziecko ma swój rozum, i już jako nastolatek pięknie potrafi
>>>> rodziców wypunktować.
>>>
>>> widze wiec ze mozdzek nie potrafi przyswoic takiej oczywistosci ..
>>
>> Piękna samokrytyka.
>
>
> jezlei ojciec odchodzi od matki (nie z jego winy) i po czasie poznaje
> kobiete (tak bylo w tej sytuacji, bo juz poszla z wtojej strony
> insynuacja ze sobie na szacunek zapracowal) jest faktem OCZYWISTYM ze
> dziecko staje po stronie matki i jest nastawine na anty do ojca, chyba
> ze ktos ma jeden zwoj na mozgu to moze jednak nie ..
Nie jest faktem oczywistym. To wyłacznie zasługa rodziców. Mądrzy
rodzice potrafią się rozstać bez uszczerbku dla dziecka. A jeśli
traktuja je jako kartę przetargową, to trudno - nie zasługują na
szacunek dziecka i nie zapracują na niego.
>> Ja przynajmniej wiem, o czym mówię, nie na podstawie "przerabiania
>> dzieci"
>
>
> achh, czyli przypiedalamy sie do sformulwoania, jakbym napisal
> wychowywawlem przez 2 lata to bys napiala ze gowno wiem bo zeby
> wiedziec wychowac trzeba przez 3, i tak w kolko ..
Jakbyś wychowywał chociaż przez dwa lata, wiedziałbyś, o czym piszesz.
Opiekunka po zainkasowaniu zapłaty zamyka drzwi za sobą i ma w nosie,
czy dzieciak ma co jeść i co na tyłek założyć, bo to problem rodziców.
>>
>>> a co jest dobrego w dawaniu dziecku na wsyztsko co chce (bo do tego
>>> by sie sprowadzilo obligatoryjne dawanie duzego kieszonkowego tylko
>>> dlategoz e ojciec ma i bylby skurwysynem - jak to pieknie A.
>>> napisala - gdyby nie dawal
>>
>> Dla Ciebie albo wszystko czarne, albo wszystko białe. Nie chce mi się
>> tłumaczyć Ci, że szare też istnieje.
>
> to o czym mowie jest faktem oczywistym, rozpieszczanie dziecka jesczze
> ngdy nic dobrego nie przynioslo i jako matka (skoro sie tak nazywasz)
> powinnas taka oczywostosc popierac
Ja nic nie powinnam. Rozpieszczanie dziecka nie ma nic wspólnego
z "dawaniem wszystkiego". A nierozpieszczanie z "nie dawaniem niczego",
żeby się gówniarz nauczył.
--
pozdrawiam
Justyna
-
560. Data: 2007-12-11 11:08:41
Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Sowiecki Agent napisał(a):
>> Nieprawda. Albo decydują oboje, albo zaliczają wpadkę, albo się
>> nawzajem robią w konia.
>>
>
> jezlei ona robi w onia to powinna raz odpowiziec za oszustwo (i
> zaplacic
> zadosc uczynienei 18 lat * 12 miesiecy * conajmniej 300 zl ) i byc z
> jego strony pozbawina alimentow.
Zapomniałeś napisać, co, jeśli to on robi w konia.
--
pozdrawiam
Justyna