eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 597

  • 11. Data: 2007-12-05 10:12:01
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Klara Bemol <h...@w...pl>

    Jeśli chodzi o alimenty - zrób sobie podsumowanie wydatków na dziecko
    (połowa czynszu/wynajmu, przedszkole, jedzenie, leki), podziel to na pół
    i wyjdą Ci alimenty.


  • 12. Data: 2007-12-05 10:13:01
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>

    > Wszystko układało się normalnie. Mogli?my sprawiać wrażnie idealnego
    > małżeństwa. Aż tu nagle pewnego dnia m?ż o?wiadcza, że nie jest w pełni
    > szczę?liwy i odchodzi. Twierdzi, że nie ma kochanki a powodem jest to, że ja

    Po prostu kogoś ma. A ty odchodzisz do przeszłosci ...

    > jestem zupełnie w stanie sie utrzymać. Dziecko jest w wieku przedszkolnym i
    > bardzo chorowite. Chciałabym dostać 1500-2000zł miesięcznie

    LOL ... do konca zycia ? Mozesz liczyc maksymalnie na 200-400 zł
    alimentow na dziecko i nic wiecej.

    > * m?ż chce rozwodu bez orzekania o winie bo nie chce płacić alimentów na
    > mnie.Chce się jako? dogadać. Ale nie wiem czy mogę mu ufać. Moze powinnam
    > wzi?c sobie prawnika?

    Mozesz sie dogadac. Mozesz tez sie uwikłac w długi proces na którym
    bedziecie oboje prac publicznie swoje brudy.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/


  • 13. Data: 2007-12-05 10:18:09
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Klara Bemol <h...@w...pl>

    KsZZysiek pisze:

    >
    > LOL ... do konca zycia ? Mozesz liczyc maksymalnie na 200-400 zł
    > alimentow na dziecko i nic wiecej.
    >

    nieprawda
    moja jedna koleżanka ma 800, druga 950, trzecia 350


  • 14. Data: 2007-12-05 10:19:25
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:fj5t8f$utu$1@opal.icpnet.pl...


    > napisałaś, móc się z dzieckiem utrzymać. 1500-2000 to znacznie ponad ten
    > poziom.

    idz moze wez robieg i walnij baranka w sciane


  • 15. Data: 2007-12-05 10:21:14
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: suddengunfire <d...@g...com>

    On Dec 5, 10:12 am, Klara Bemol <h...@w...pl> wrote:

    > Jeśli chodzi o alimenty - zrób sobie podsumowanie wydatków na dziecko
    > (połowa czynszu/wynajmu, przedszkole, jedzenie, leki), podziel to na pół
    > i wyjdą Ci alimenty.

    a alimenty na nia? Przeciez ona tez potrzebuje sie umalowac, zjesc
    jakiegos ptysia od czasu do czasu itd.

    Sad rodzinny w Polsce spokojnie wyplaci kazde pieniadze tej kobiecie z
    pensji jej bylego meza, co do tego nie ma zadnych watpliwosci.

    Ja bym nawet podniosl nieco mozliwosci zarobkowe tego pana i od razu
    wnioskowal o piec tysiecy alimentow na matke i dziecko miesiecznie. Da
    rade.

    Zeby to nie byla Polska, to rozumiem - moznaby miec watpliwosci,
    obawy. A tak to w tym chorym kraju wszystko jest na opak, w sadach
    rodzinnych zasiadaja chore psychicznie kobiety, ktore feruja wyroki
    nie z tej ziemi

    Powodzenia Magda, nic sie nie boj, alleluja i do przodu. Tylko
    pamietaj - na rozprawe przyjsc zaplakana i czesto mow o kosciele i
    bogu. Mozesz tez cos dorzucic o lewicowych sympatiach meza i jego
    ateistycznych zboczeniach - ugotujesz go na twardo.


  • 16. Data: 2007-12-05 10:21:28
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik " Madzia" <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:fj5rf6$d4f$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > bardzo chorowite. Chciałabym dostać 1500-2000zł miesięcznie

    Nie wyskakuj tutaj z czyms takim, bo na grupie to wiekszosc chyba mezczyzni,
    ale i sporej czesci kobiet tez sie pewnie krew zagotuje.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 17. Data: 2007-12-05 10:26:07
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 5 Dec 2007 09:36:38 +0000 (UTC), Madzia napisał(a):

    > Wszystko układało się normalnie. Mogliśmy sprawiać wrażnie idealnego
    > małżeństwa. Aż tu nagle pewnego dnia mąż oświadcza, że nie jest w pełni
    > szczęśliwy i odchodzi. Twierdzi, że nie ma kochanki a powodem jest to, że ja
    > za mam mniejsze potrzeby seksualne. A tak poza tym wszystko ok, nigdy się
    > nie kłóciliśmy.

    Pozwól mu na kochankę - będziesz miała nadal dostęp do jego pensji
    co wyjdzie korzystniej niż alimenty. A jakby co to potem będziesz
    miała powód do rozwodu z jego winy, gdyby zaczęły z nim być problemy.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 18. Data: 2007-12-05 10:27:24
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik " Madzia" <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:fj5rf6$d4f$1@inews.gazeta.pl...

    > * mąż chce rozwodu bez orzekania o winie bo nie chce płacić alimentów na
    > mnie.Chce się jakoś dogadać. Ale nie wiem czy mogę mu ufać. Moze powinnam
    > wziąc sobie prawnika?

    prawnik, a napewno porady prawne, nie od grupy tylko od fachowca ci sie
    przydadza, oczywiscie to zalezy od ciebie, ale ja na twoim miejscu decydowalbym
    sie na rozwod z orzekaniem o winie i alimenty na siebie i na dziecko, zawsze to
    ci pomoze jakos stanac na nogi, a jemu moze ostudzi zapal do rozwodu, albo w
    kazdym razie da mu nauczke na przyszlosc
    jesli dziecko jest przewlekle chore, bierze stale jakies leki, czy wymaga innych
    nietypowych nakladow finansowych musisz to wszystko udokumentowac im wiecje, tym
    wieksze szany na wyzsze alimenty, twoja sytuacja materialna tez znacznie sie
    pogorszy po rozwodzie wiec mozesz zadac alimentow rowniez na siebie

    oszolomow tutaj piszacych ze ci sie w glowie przewraca od dobrobytu nawet nie
    czytaj :)
    takie masz prawa i mimo ze jestem facetem uwazam ze ci sie nalezy, oczywiscie
    biorac od uwage ze fakty ktore predstawilas sa prawdziwe i wzglednie obiektywne
    :)

    niestety rozwod z orzekaniem o winie bedzie trwal i sie ciagnal, latwo nie
    bedzie, dziecko niestety tez moze to mocno przezyc, ale niestety to rowniez dla
    jego dobra, im wiecej kasyuda ci sie od niego wyrwac tym lepiej dla was


  • 19. Data: 2007-12-05 10:34:46
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Any User <u...@a...pl>

    > a alimenty na nia? Przeciez ona tez potrzebuje sie umalowac, zjesc
    > jakiegos ptysia od czasu do czasu itd.

    To niech sobie na to zarobi. Dlaczego były mąż ma płacić za zachcianki
    obcej już kobiety? Zadaniem alimentów jest wyrównanie komuś sytuacji
    majątkowej do poziomu umożliwiającego bezpieczne przeżycie. Ale
    bezpieczne nie oznacza luksusowe.


    --
    Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
    http://pracownik.blogspot.com


  • 20. Data: 2007-12-05 10:54:44
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "Marcin P." <m...@o...pl>


    Użytkownik " Madzia" <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:fj5si5$hgl$1@inews.gazeta.pl...
    > Próbowałam z nim rozmawiać bo nie mogę zrozumieć jego postępowania ale on
    > niestety jest już zdecydowany. Sczerze mówiać podejrzewam udział innej
    > kobiety w jego decyzji.

    Zwariowałaś. Jeśli nie ma innej kobiety - to tylko jedno rozwiązanie - ma faceta.
    Faceci są cierpliwi i potrafią nieźle się maskować. To może trwacjuż długo i jeszcze
    długo,
    zanim się okaże, że jednak jest jakaś konkurencja.

    > Sprawa jest już przesadzona

    Walcz o niego. On wbił sobie do bani, ze już sprawa przesądzona i nie będzie chciał
    cię
    słuchać. Mózg mu się na twoje argumenty zablokował i częściowo steruje nim inna ...
    osoba.

    Przeżyliście razem kilka lat - on chce to skasować. Dobrze, że ty przyjmuesz to
    znośnie,
    ale twoje straty morlane będą o wiele większe przez kilka następnych lat.
    Albo weź od razu super skutecznego adwokata, który rozwałkuje go na drugiej
    rozprawie,
    zapłać za detektywa, który dostarczy mu argumentów, albo licz na cud.
    Jeśli facet nie ma nikogo, to odda ci (dziecku) dobrowolnie nawet 1000 zł /mc.
    Jeśli jest inaczej, druga kobieta nie pozwoli na to, dostaniesz grosze.
    A jak z mieszkaniem?

    To jest pieprzona WOJNA. I albo ją wygrasz, albo polegniesz na wiele lat.
    Mówię to jako facet po przejściach.

    Jeśli to możliwe, porozmawiaj z nim też o separacji - może za jakiś czas zrozumie,
    że skok w bok dobry jest na krótko?

    Serdeczne pozdrowienia
    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 50 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1