-
51. Data: 2009-10-22 11:13:26
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@e...net napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> to moze jakis przykładzic dla swiatecznej bombki?
>
> Wystarczy Ci Bank Staropolski?
biorac pod uwage kiedy to sie stało...
nie specjalnie...
Moze upadl przez te limity - ludzie tracili plynnosc, bo nie mogli operowac
gotówka...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)
-
52. Data: 2009-10-22 13:12:17
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Krzysztof" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hbp0oj$702$1@news.onet.pl...
> I to uważasz za sensowniejsze niż trzymanie we własnej kasie?
pod pewnymi wzgledami tak, bank bedzie raczej lepiej zabezpieczony
-
53. Data: 2009-10-22 13:13:40
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9CAC6D2F0A00Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Pamietasz jeszcze swoj argumnet o stracie plynnosci finansowej
> spowodowanej
> koniecznoscia przelewania zamiast platnosci bezposrednich?
moj?
smiem watpic abym cokolwiek wspominal o utratach plynnosci finansowej
zreszta to byl przyklad co mozna zrobic innego z gotowka niz trzymac ja w
banku
-
54. Data: 2009-10-22 13:18:48
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:22102009.7E56C33C@budzik61.poznan.pl...
> alezalozenie jest takie ze sytuacje ktore wymagałyby takich platnosci sa
> conajmniej dziwne - i w sumie, jak probuje sobie o nich pomyslec - tak
> rzeczywiscie jest.
jakie dziwne, mam kase i lubie sie z nia obnosic, stac mnie na tak
aekstrawagancje, i co w tym dziwnego?
> wiesz, jest tez taki przepis co kaze ci jezdzic konkretna strona drogi.
> Jakby na to nie patrzec - on rowniez ogranicza twoja swobode.
brawo drogi watsonie, tylko calkowicie pominales to co napisalem o
szkodzeniu innym
platnosci gotowka niezaleznie od wielkosci kwoty, jesli obie strony sie na
to zgadzaja nikomu nie szkodza
> Zeby była jasnosc - mnie tez wiele przejawów kontrlowania przez panstwo
> sie
> nie podoba, ale akurat w przypadku tego przepisu - nie potrafie znaleźc
> prostego powodu, komu miałoby to przeszkadzac.
wszytkim tym, ktorzy chca placic gotowka bedzie to przeszkadzac
> Dobrze, ze sam uwazasz ten argument za delikatnie dowcipny :)
> Ja wolałbym przyjsc z komórka i zrobic przelew logujac sie do mojego
> banku.
tylko niestety w takim wypadku moze sie okazac, ze z twojego konta, zamiast
2 baniek zniknelo wszystko, bo ktos przejal transmisje, wiem, sytuacja
ekstremalna, ale nie tak do konca niemozliwa
> Albo podpisac umowe z kilkudniowym terminem platnosci.
ale zrozum ze nie kazdy musi tak chciec, a swoim chciejstwem, powtorze az do
znudzenia, nikomu nic zlego nie czyni
-
55. Data: 2009-10-22 15:42:11
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Arek <a...@e...net>
Budzik pisze:
[..]
> Demagogia w sensie odnoszenia starych przepisów i uwarunkowan do obecnego
> stanu rzeczy.
Tylko o jakich starych przepisach mówisz i uwarunkowaniach?
Chodzi Ci o to, że teraz jest limit większy czy o coś innego ?
> bzdura.
> czy limit dozwolonej predkosci na poziomie 300 tyiecy uznasz za limit?
> Bo przeciez sa samochodu, ktore potrafia jechac wiecej.
Kto tu mówił o demagogii? :)
15 tys. euro to mniej niż kosztuje porządne auto.
Czyli auta już nie mogę kupić za gotówkę.
Naprawdę uważasz, że to limit odpowiadający 300 tys. km/h w przypadku
prędkości auta?
> No wlasnie cały czas nie wskazałes, kogo to dotyka.
Mnie dotyka, tamtego dotyka i innych dotyka.
Chcę kupić auto jadę do firmy co go chce sprzedać i.. co?
Nie mogę!
Oni mówią - zrób przelew to wydamy auto.
Robię przelew - wracam , a tu firma plajtuje i auta/towar zajęte przez
komornika.
Kto mi zwróci kasę?
Rząd, który mnie zmusił do takiego niepotrzebnego ryzyka? Już to widzę.
> dobrze, ze sam sie z tego smiejesz.
Śmieję się bo wiem, że banki biorą kasę za wpłaty i wypłaty, więc Twój
argument jest do kitu.
> takie gadaie to sranie.
> Mow albo powiedz ze nie masz pomysłu.
Ja wiem jak przechowywać pieniądze i nie mam zamiaru publicznie pisać
jak to robić.
pozdrawiam
Arek
-
56. Data: 2009-10-22 15:58:30
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:
>>> W takim razie ja zapytam - jeśli nie w kasie firmy i jeśli nie na
>>> koncie to gdzie? :)
>>
>> a to juz zalezy od inwencji posiadacza duzej ilosci gotowki, jeden
>> ulokuje ja w zlocie, inny w diamentach, jeszcze inny dzielach sztuki,
>> w czymkolwiek co mozna pozniej sprzedac bez straty, lub wiekszej
>> straty i ma sie pewnosc, ze to cos nie straci na wartosci
>>
> i potem z tego bedzie regulował biezace naleznosci???
> O czym ty mowisz?
> Pamietasz jeszcze swoj argumnet o stracie plynnosci finansowej
> spowodowanej koniecznoscia przelewania zamiast platnosci
> bezposrednich?
>
no tak, moze nie twoj.
Niemniej wyleciałes z jakimis sposobami inwestowania w watku ktory dotyczył
kasy na biezace platnosci.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło,
i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett
-
57. Data: 2009-10-22 15:58:36
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@e...net napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Demagogia w sensie odnoszenia starych przepisów i uwarunkowan do
>> obecnego stanu rzeczy.
>
> Tylko o jakich starych przepisach mówisz i uwarunkowaniach?
> Chodzi Ci o to, że teraz jest limit większy czy o coś innego ?
>
tak, cały czas mowie m.in. o wielkosci limitu.
Kiedy był na poziomie kilku tysiecy - bardzo mocno ograniczał swobode -
sam miałem z tym spore problemy.
>> bzdura.
>> czy limit dozwolonej predkosci na poziomie 300 tyiecy uznasz za
>> limit? Bo przeciez sa samochodu, ktore potrafia jechac wiecej.
>
> Kto tu mówił o demagogii? :)
>
> 15 tys. euro to mniej niż kosztuje porządne auto.
> Czyli auta już nie mogę kupić za gotówkę.
> Naprawdę uważasz, że to limit odpowiadający 300 tys. km/h w przypadku
> prędkości auta?
>
240km/h :)
>> No wlasnie cały czas nie wskazałes, kogo to dotyka.
>
> Mnie dotyka, tamtego dotyka i innych dotyka.
> Chcę kupić auto jadę do firmy co go chce sprzedać i.. co?
> Nie mogę!
>
> Oni mówią - zrób przelew to wydamy auto.
> Robię przelew - wracam , a tu firma plajtuje i auta/towar zajęte przez
> komornika.
> Kto mi zwróci kasę?
> Rząd, który mnie zmusił do takiego niepotrzebnego ryzyka? Już to
> widzę.
>
dotychczas nikt nie podał konkretnego przykładu. Teraz w koncu podałes - i
sam widzisz jak musiałes sie nakombinowac, zeby miało to choc znamiona
sensownosci.
W twoim przypadku - fakura z kilkudniowym terminem platnosci + zaliczka.
Jezeli firma nie chciałby sie zgodzic - wiedziałbys ze cos jest nie tak.
Moze bys jeszcze jej akcje zdazył sprzedac.
>> dobrze, ze sam sie z tego smiejesz.
>
> Śmieję się bo wiem, że banki biorą kasę za wpłaty i wypłaty, więc Twój
> argument jest do kitu.
>
podziwiam ludzi ktorzy twierdza, ze wplata w banku kosztuje a z drugiej
strony nic nie kosztuje ich ryzyko biegania po ulicy ze 100.000 w kieszeni.
Czy moze te 100.000 jest ubezpieczone?
>> takie gadaie to sranie.
>> Mow albo powiedz ze nie masz pomysłu.
>
> Ja wiem jak przechowywać pieniądze i nie mam zamiaru publicznie pisać
> jak to robić.
Oklaski...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw
-
58. Data: 2009-10-22 15:58:39
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@t...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> alezalozenie jest takie ze sytuacje ktore wymagałyby takich platnosci
>> sa conajmniej dziwne - i w sumie, jak probuje sobie o nich pomyslec -
>> tak rzeczywiscie jest.
>
> jakie dziwne, mam kase i lubie sie z nia obnosic, stac mnie na tak
> aekstrawagancje, i co w tym dziwnego?
>
no wlasnie to co napisałes.
Po co?
W jakim celu?
Ja rozumiem co piszesz, ale pomysl, jakiego procenta ludzi to dotyczy i sam
sobie odpowiedz czy wazniejsze jest stworzenie takiego przepisu we
wiadomonych celach, czy nie stworzenie po to aby bez problemu nosic przy
sobie milion zlotych i w razie kaprysu kupic sobie Bentleya.
Smiem twierdzic, ze jestes jedyna osoba w Polsce majaca az takie kaprysy.
I to tylko teoretycznie na potrzeby tej dyskusji.
>> wiesz, jest tez taki przepis co kaze ci jezdzic konkretna strona
>> drogi. Jakby na to nie patrzec - on rowniez ogranicza twoja swobode.
>
> brawo drogi watsonie, tylko calkowicie pominales to co napisalem o
> szkodzeniu innym
> platnosci gotowka niezaleznie od wielkosci kwoty, jesli obie strony
> sie na to zgadzaja nikomu nie szkodza
>
ale to wlasnie bardzo zalezy od kwoty i ona jest tutaj meritum.
O ile platnosci w nizszych kwotach znaczaco ulatwiaja prace firmom
(platnosci z biezacych utargów itp) o tyle kwoty powyzej limitu i tak
latwiej przelac przez bank.
>> Zeby była jasnosc - mnie tez wiele przejawów kontrlowania przez
>> panstwo sie
>> nie podoba, ale akurat w przypadku tego przepisu - nie potrafie
>> znaleźc prostego powodu, komu miałoby to przeszkadzac.
>
> wszytkim tym, ktorzy chca placic gotowka bedzie to przeszkadzac
>
cały czas słysze "wszystkim tym" ale nikt nie potrafi podac konkretu.
Bedzie konkret - bede sie zastanawiał nad swoim stanowiskiem.
>> Dobrze, ze sam uwazasz ten argument za delikatnie dowcipny :)
>> Ja wolałbym przyjsc z komórka i zrobic przelew logujac sie do mojego
>> banku.
>
> tylko niestety w takim wypadku moze sie okazac, ze z twojego konta,
> zamiast 2 baniek zniknelo wszystko, bo ktos przejal transmisje, wiem,
> sytuacja ekstremalna, ale nie tak do konca niemozliwa
>
az spadłem z krzesła.
A jak chodze po ulicy z milionem to takiego niebezpieczenstwa nie ma...
>> Albo podpisac umowe z kilkudniowym terminem platnosci.
>
> ale zrozum ze nie kazdy musi tak chciec, a swoim chciejstwem, powtorze
> az do znudzenia, nikomu nic zlego nie czyni
nie chodzi o czynienie komus złego a o cel wprowadzenia takiego przepisu.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jaki jest szczyt odwagi???
Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))
-
59. Data: 2009-10-22 18:21:12
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Robert <"spam_usuń_to"@wp.pl>
Dnia 22 paź o godzinie 08:56, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):
> nie musze znajdowac zadnej sytuacji, on ogranicza moja swobode i juz
>
> bo jak bede mial fantazje wybecalowac dwie banie w salonie bentleya, ktory
> wlasnie w wawie otwieraja, to nie bede mogl przyjsc z workiem pieniedzy,
> tylko zmuszaja mnie do robienia jakis smiesznych przelewow :)
Skąd założenie że te przepisy o bezgotówkowej zapłacie (przelew przy ponad
15tysiącach ojro) ma dotyczyc osób fizycznych nie prowadzących DG?
Te limity dotyczą stron obrotu gospodarczego.
No chyba że bentleja kupujesz "na firmę" :)
--
Robert
-
60. Data: 2009-10-22 18:25:07
Temat: Re: Marczuk-Pazura a przyjmowanie płatności gotówką
Od: Robert <"spam_usuń_to"@wp.pl>
Dnia 22 paź o godzinie 15:18, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):
> brawo drogi watsonie, tylko calkowicie pominales to co napisalem o
> szkodzeniu innym
> platnosci gotowka niezaleznie od wielkosci kwoty, jesli obie strony sie na
> to zgadzaja nikomu nie szkodza
A słyszałeś kiedyś o fikcyjnych transakcjach?
Fikcyjna faktura na 900 000 PLN za "usługi ....." wystawiona i "zapłacona"
gotówką. oczywiście pod stołem idzie tylko prowizja dla "sprzedawcy" a
różnica między podatkami zostaje u "kupującego".
Co Ty szerszeń - dzisiaj się urodziłeś?
Wiem zaraz wyskoczysz że przy przelewie i tak można potem "oddac kasę
kupującemu", ale.... ale ten kupujący będzie jednak musiał tą kasę miec by
zrobi ów przelew :)
--
Robert