-
1. Data: 2005-09-18 12:09:46
Temat: Mandat za picie... again :)
Od: scream <n...@p...pl>
Witam :)
Artykuł 14 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości mówi nam:
Art. 14. 1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów
alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek
oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich,
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników,
3) w miejscach i w czasie masowych zgromadzeń,
4) w środkach i obiektach komunikacji publicznej,
5) skreślony,
6) w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych,
jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania
przejściowego jednostek wojskowych.
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w
parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w
punktach sprzedaży tych napojów.
No więc tak: jest sobie blok mieszkalny; obok niego jest droga
osiedlowa, która jest również chodnikiem dla pieszych; obok jest
podwórko z ławkami. Siadam sobie na takiej ławce i piję piwo, podchodzi
policja i chcą dać mi mandat. Tylko na jakiej podstawie?
- jestem cicho, więc zakłócanie ciszy/porządku odpada
- podwórko nie jest ani ulicą, ani placem, ani też parkiem
- większość osób opiera się na tym, że pić nie wolno w miejscu
publicznym - policjant także o tym wspominał... ale ustawa tego nie
zabrania, tylko wyraźnie opisuje gdzie pić nie wolno
W końcu w wyniku mojej kłótni policjant spasował i dostałem alternatywę
- 250 zł za zakłócanie porządku albo 50 zł za zaśmiecanie.
Jakieś pomysły? Czy ktoś dysponuje może treścią jakiegoś orzeczenia albo
komentarzem do art. 14? Na przyszłość chcę mieć jakieś dodatkowe
argumenty w dyskusji.
I drugie pytanie - czy mandat bez wpisanej podstawy prawnej jest ważny?
Czy też wystarczy, że policjant wpisze tam "popełnił wykroczenie robiąc
to i to"?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
2. Data: 2005-09-18 12:16:13
Temat: Re: Mandat za picie... again :)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dgjl70$8cd$1@news.onet.pl>, scream wrote:
> 2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w
> parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w
> punktach sprzedaży tych napojów.
>
> No więc tak: jest sobie blok mieszkalny; obok niego jest droga
> osiedlowa, która jest również chodnikiem dla pieszych; obok jest
> podwórko z ławkami. Siadam sobie na takiej ławce i piję piwo, podchodzi
> policja i chcą dać mi mandat. Tylko na jakiej podstawie?
>
> - jestem cicho, więc zakłócanie ciszy/porządku odpada
> - podwórko nie jest ani ulicą, ani placem, ani też parkiem
Nie wiem, jak wygląda to konkretne podwórko, ale moim zdaniem
podwórko między blokami zwykle dobrze pasuje do definicji placu.
Renata
-
3. Data: 2005-09-18 12:31:54
Temat: Re: Mandat za picie... again :)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dgjnco$cfd$2@news.onet.pl>, scream wrote:
> Renata Go??biowska napisa?(a):
>> Nie wiem, jak wygl?da to konkretne podwórko, ale moim zdaniem
>> podwórko mi?dzy blokami zwykle dobrze pasuje do definicji placu.
>
> No có?.. Ustawa nie precyzuje, a s?ownik mówi tak:
>
> Plac m II, D. -u; lm M. -e, D. -ów
> 1. Ťdu?a, wolna przestrze? w mie?cie, powsta?a najcz??ciej przy zbiegu
> lub skrzy?owaniu ulic, zwykle otoczona zabudow? architektoniczn?; pe?ni
> ró?ne funkcje, np. miejsca zebra? publicznych, postoju pojazdów, rynku
> targowego, w?z?a komunikacyjnego i in.ť
>
> Na upartego mo?na to dopasowa? tak, ?e plac pe?ni rol? podwórka, ale z
> drugiej strony podwórko nie jest woln? przestrzeni?, bo jest zabudowane
> barierkami, ?awkami, piaskownicami, hu?tawkami, w kilku miejscach s?
> trawniki, itp.
Nie doczytałeś przykładów: plac targowy, plac zabaw...
Renata
-
4. Data: 2005-09-18 12:41:56
Temat: Re: Mandat za picie... again :)
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dgjl70$8cd$1@news.onet.pl...
> - większość osób opiera się na tym, że pić nie wolno w miejscu
> publicznym - policjant także o tym wspominał... ale ustawa tego nie
> zabrania, tylko wyraźnie opisuje gdzie pić nie wolno
To prawda, ale zauwaz tez, ze ta sama ustawa daje prawo samorzadom do
wyznacznia innych miejsc (niz wymienione w ustawie) w ktorych bedzie
obowiazywac zakaz spozywania alkoholu. Dlatego odpowiedzi na pytanie czy
Policjant mial racje trzebaby poszukac w pr. miejscowym.
-
5. Data: 2005-09-18 12:46:58
Temat: Re: Mandat za picie... again :)
Od: scream <n...@p...pl>
Renata Gołębiowska napisał(a):
> Nie wiem, jak wygląda to konkretne podwórko, ale moim zdaniem
> podwórko między blokami zwykle dobrze pasuje do definicji placu.
No cóż.. Ustawa nie precyzuje, a słownik mówi tak:
Plac m II, D. -u; lm M. -e, D. -ów
1. <<duża, wolna przestrzeń w mieście, powstała najczęściej przy zbiegu
lub skrzyżowaniu ulic, zwykle otoczona zabudową architektoniczną; pełni
różne funkcje, np. miejsca zebrań publicznych, postoju pojazdów, rynku
targowego, węzła komunikacyjnego i in.>>
Na upartego można to dopasować tak, że plac pełni rolę podwórka, ale z
drugiej strony podwórko nie jest wolną przestrzenią, bo jest zabudowane
barierkami, ławkami, piaskownicami, huśtawkami, w kilku miejscach są
trawniki, itp.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
6. Data: 2005-09-18 13:28:59
Temat: Re: Mandat za picie... again :)
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Jakieś pomysły? Czy ktoś dysponuje może treścią jakiegoś orzeczenia albo
> komentarzem do art. 14? Na przyszłość chcę mieć jakieś dodatkowe argumenty
> w dyskusji.
>
> I drugie pytanie - czy mandat bez wpisanej podstawy prawnej jest ważny?
> Czy też wystarczy, że policjant wpisze tam "popełnił wykroczenie robiąc to
> i to"?
z ciekawosci pytam, przyjales mandat wystawiony za cos czego nie robiles?
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
.
-
7. Data: 2005-09-18 14:00:51
Temat: Re: Mandat za picie... again :)
Od: scream <n...@p...pl>
Przemek R... napisał(a):
> z ciekawosci pytam, przyjales mandat wystawiony za cos czego nie robiles?
Wybrałem mniejsze zło. Wolałem dostać mandat, niż miec inne
nieprzyjemnosci, np. spędzić noc na izbie (chociaż pijany nie byłem, ale
kto by sie mnie pytal o zdanie?).
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.