"NoMAD" <l...@o...pl> wrote in message news:bmroji$rl5$1@news.onet.pl...
>
> > > Gdyby tak dochodzić, to znaczek dodatkowo ma swój własny numer.
> > > Sprzedawca wie, że zaopatrzył się w poprzednim miesiącu w znaczki od
> >> numeru takiego do takiego.
> > > Byc może wie do jakiego numeru sprzedał w danym miesiącu.
> > > Tego ja nie wiem, ale być może można udowodnić, że znaczek nie został
> > > kupiony dopiero po jakimś czasie.
>
> Nawet jesli wie to przed sadem raczej sie nie przyzna...

>
>
> > A nawet jeżeli można (a nie jest pewne czy sprzedawca prowadzi rejestr w
> > jaki dzień jakie numery znaczków sprzedał) to tylko przed sądem.
> > A iść do sądu bez adwokata raczej nie ma po co.
>
> Przeciwnie. To nie takie straszne.
>

Nawet jak wie i powie, że ten bilet sprzedał wcześnien to nie ma to żadnego
znaczenia.
Przejazd odbywał się bez ważnego biletu i nawet jak się bilet kupi miesiąc
wcześniej i się go nie ma przy sobie w czasie przejazdu to żadne cuda nie
pomogą.
MPK nawet nie będzie adwokata wysyłać na rozprawę, żeby udowodnić swoją
rację.

do góry

> Kiedy dostales ostatnie wezwanie?

Dzisiaj. (od firmy Kruk)
Termin zapłaty 22.10.2003, bo inaczej:
"Koszty uzyskania tytułu egzekucyjnego, klauzuli wykonalności i ewentualnej
egzekucji wyniosą ok. 306,17 zł i w całości obciążają dłużnika. Jeżeli więc
dług nie zostanie zapłacony łączna kwota do zapłaty wyniesie: 449,83 zł"

rodzic

do góry

> Dzisiaj. (od firmy Kruk)
> Termin zapłaty 22.10.2003, bo inaczej:
> "Koszty uzyskania tytułu egzekucyjnego, klauzuli wykonalności i
ewentualnej
> egzekucji wyniosą ok. 306,17 zł i w całości obciążają dłużnika. Jeżeli
więc
> dług nie zostanie zapłacony łączna kwota do zapłaty wyniesie: 449,83 zł"

Data na Wezwaniu do zapłaty - 14.10.2003 r.

do góry

Użytkownik "rodzic" <N...@...pl> napisał w wiadomości
news:bmro1h$18th$1@News.K.PL...
> > > Tego ja nie wiem, ale być może można udowodnić, że znaczek nie został
> > > kupiony dopiero po jakimś czasie.
> >
> > To nie ma znaczenia. W czasie kontroli masz posiadać bilet ze ważnym
> > znaczkiem i wpisanym numerem biletu na nim.
> > Tak zapewne jest to napiane w regulaminie przewozu.
> >
> > To tak jakbyś w PKP się tłumaczył, że bilet kupiłeś tylko zapomniałeś
> zabrać
> > z domu, bo kupowałeś dzień wcześniej.
> >
>
> PKP jest biedna, ale uczciwa (biedna bo uczciwa?)!
> Jeździłem kiedyś na bilet miesięczny koleją i któregoś dnia zostawiłem
bilet
> w domu.
> Wystarczyło, że na drugi dzień pokazałem bilet i nie płaciłem kary.
>
> rodzic
>

Ale na miesięcznym z PKP jest data zakupu

do góry

Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmrpr1$34$1@inews.gazeta.pl...

> Nawet jak wie i powie, że ten bilet sprzedał wcześnien to nie ma to
żadnego
> znaczenia.
> Przejazd odbywał się bez ważnego biletu i nawet jak się bilet kupi miesiąc
> wcześniej i się go nie ma przy sobie w czasie przejazdu to żadne cuda nie
> pomogą.
> MPK nawet nie będzie adwokata wysyłać na rozprawę, żeby udowodnić swoją
> rację.
>

Nie zgadzam sie. Kupujac bilet wczesniej zawierasz umowe.
to czy akurat nie masz go przy sobie nie wplywa na fakt ze
przejazd oplaciles.

Jazdy bez biletu nie nalezy interpretowac jako jazdy bez posiadania go
akurat w czasie kontroli przy sobie.

Jeszcze raz powtorze: kupujac bilet zawierasz umowe. Bilet jest dowodem
ze umowe zawarles.

do góry

> > Nawet jak wie i powie, że ten bilet sprzedał wcześnien to nie ma to
> żadnego
> > znaczenia.
> > Przejazd odbywał się bez ważnego biletu i nawet jak się bilet kupi
miesiąc
> > wcześniej i się go nie ma przy sobie w czasie przejazdu to żadne cuda
nie
> > pomogą.
> > MPK nawet nie będzie adwokata wysyłać na rozprawę, żeby udowodnić swoją
> > rację.
> >
>
> Nie zgadzam sie. Kupujac bilet wczesniej zawierasz umowe.
> to czy akurat nie masz go przy sobie nie wplywa na fakt ze
> przejazd oplaciles.
>
> Jazdy bez biletu nie nalezy interpretowac jako jazdy bez posiadania go
> akurat w czasie kontroli przy sobie.
>
> Jeszcze raz powtorze: kupujac bilet zawierasz umowe. Bilet jest dowodem
> ze umowe zawarles.
>


i jeszce bo zapomnialem. Co najwyzej moga obciazyc go jakas suma
za "marnowanie" czasu kontrolerow. Ale to musi byc w regulaminie
i na pewno nie moze stanowic kwoty zblizonej wysokoscia do samej kary
umownej za bezbiletowy przejazd

do góry

Użytkownik "rodzic" <N...@...pl> napisał w wiadomości
news:bmrrdn$1a0j$1@News.K.PL...
> > Kiedy dostales ostatnie wezwanie?
>
> Dzisiaj. (od firmy Kruk)
> Termin zapłaty 22.10.2003, bo inaczej:
> "Koszty uzyskania tytułu egzekucyjnego, klauzuli wykonalności i
ewentualnej
> egzekucji wyniosą ok. 306,17 zł i w całości obciążają dłużnika. Jeżeli
więc
> dług nie zostanie zapłacony łączna kwota do zapłaty wyniesie: 449,83 zł"
>
> rodzic
>

No to mam dobra wiadomosc :-)))))

1.10. br (2003) czyli jakies 3 tyg temu to sie przedawnilo.

List wyrzuc do kosza i zapomnij o calej sprawie.

do góry

Użytkownik "rodzic" <N...@...pl> napisał w wiadomości
news:bmrrdn$1a0j$1@News.K.PL...
> > Kiedy dostales ostatnie wezwanie?
>
> Dzisiaj. (od firmy Kruk)
> Termin zapłaty 22.10.2003, bo inaczej:
> "Koszty uzyskania tytułu egzekucyjnego, klauzuli wykonalności i
ewentualnej
> egzekucji wyniosą ok. 306,17 zł i w całości obciążają dłużnika. Jeżeli
więc
> dług nie zostanie zapłacony łączna kwota do zapłaty wyniesie: 449,83 zł"
>
> rodzic
>

Ale mam nadzieje ze nie kontaktowales sie w zaden sposob z MPK czy
firma Kruk i nie maja na pismie od ciebie uznania dlugu (zadnych stwierdzen
typu
wiem ze musze zaplacic tyle i tyle, obiecuje ze zaplace tyle i tyle, nie
zaplace bo nie itp)

do góry

> > PKP jest biedna, ale uczciwa (biedna bo uczciwa?)!
> > Jeździłem kiedyś na bilet miesięczny koleją i któregoś dnia zostawiłem
> bilet
> > w domu.
> > Wystarczyło, że na drugi dzień pokazałem bilet i nie płaciłem kary.
> >
> > rodzic
> >
>
> Ale na miesięcznym z PKP jest data zakupu
>

Nie było daty zakupu, tylko znaczek na dany miesiąc. To było kilkanaście lat
temu. Teraz nie wiem jak jest.
Wiem, że moje dziecko ma imienny bilet miesięczny ze znaczkiem z "dziurką"
na dany miesiąc.

do góry

"NoMAD" <l...@o...pl> wrote in message news:bmrqt2$3hs$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bmrpr1$34$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Nawet jak wie i powie, że ten bilet sprzedał wcześnien to nie ma to
> żadnego
> > znaczenia.
> > Przejazd odbywał się bez ważnego biletu i nawet jak się bilet kupi
miesiąc
> > wcześniej i się go nie ma przy sobie w czasie przejazdu to żadne cuda
nie
> > pomogą.
> > MPK nawet nie będzie adwokata wysyłać na rozprawę, żeby udowodnić swoją
> > rację.
> >
>
> Nie zgadzam sie. Kupujac bilet wczesniej zawierasz umowe.
Zgadza się. W zawartej umowie przez ciebie umowie jest napisane, że będziesz
przestrzegał regulaminu w którym jest napisane , że masz bilet posiadać
przy sobie i jeśli go nie posiadasz płacisz opłatę dodatkową.

> to czy akurat nie masz go przy sobie nie wplywa na fakt ze
> przejazd oplaciles.
wpływa patrz wyżej.


>
> Jazdy bez biletu nie nalezy interpretowac jako jazdy bez posiadania go
> akurat w czasie kontroli przy sobie.
Należy, zgodnie z regulamin który zgodziłeś się przestrzegać kupując bilet.


>
> Jeszcze raz powtorze: kupujac bilet zawierasz umowe. Bilet jest dowodem
> ze umowe zawarles.
>
To są twoje gdybania.

do góry