-
111. Data: 2003-10-19 07:58:38
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmsc8n$lk1$1@inews.gazeta.pl...
>
> "NoMAD" <l...@o...pl> wrote in message news:bmsbl1$ccp$1@news.onet.pl...
> >
>
> > Chodzi o fakt. A nie roztrzasanie kwesti dowodowych. A faktem jest to co
> > powiedzialem. Bilet kupiony wczesniej - um zawarta - brak kary umownej.
> > Kwestia dowodowa to calkiem inna sprawa, ktora pozostawiam
> zainteresowanym.
>
> No fakt. Umowa zawarta. W umowie "jest napisane", że należy przestrzregać
> regulaminu.
> W regulaminie jest napisane, że jazda bez biletu miesięcznego niesie za
sobą
> konieczność uiszczenia opłaty dodatkowej.
A w ustawie zwanej KC jest napisane ze przeslanka odpowiedzialnosci
odszkodowawczej (kary umownej) jest powstanie szkody. A ta nie powstala.
Stawiam dosc proste pytanie: nalezy w tym wypadku stosowac regulamin?
-
112. Data: 2003-10-19 09:18:50
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "R o l a n d" <n...@p...fm>
> > Ponadto, zeby udowodnic date doreczenia (to od niej biegna terminy)
> > nalezaloby miec potwierdzenie odbioru. Inaczej moga byc problemy.
> Tu chyba nie ma znaczenia udowodnienie daty doreczenia jak to ujales.
> Jakiemu celowi mialoby to sluzyc?
> Poczatek biegu teminu przedawnienia wypada na dzien wezwania do zaplaty.
I data doreczenia jest tym dniem wlasnie. Nie wyobrazam sobie aby moglo byc
inaczej. Kazdy moze powiedziec, ze wyslal. Nawet jesli tego nie uczynil.
Chocby aby przedluzyc bieg przedawnienia. Musza byc dowody, a potwierdzenie
doreczenia takowym jest. Wiem (z pewnego zrodla), ze sady od tej daty
zasadzaja odsetki ustawowe. Pomijam na ile to w ogole jest zgodne z prawem.
Roland
-
113. Data: 2003-10-19 09:20:11
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "R o l a n d" <n...@p...fm>
> > Jesli bylo stwierdzenie: ,,Tak uznaje dlug'', czy cos innego
jednoznacznie
> > wskazujacego to tak. Ponadto ja bym sie wyparl w sadzie rozmowy i niech
> oni
> > mi udowodnia, ze to JA rozmawialem.
> wlasnie dlatego napisalem: jesli to nagrywali... :-))
Ale to dalej wymaga przeprowadzenia dowodu. Jak pojde w zaparte, to moga
odpuscic, bo taki dowod z pewnoscia do prostych nie nalezy.
> > Rodzic jest prawnym opiekunem...
> Jak wyniklo z dyskusji to dziecko ma 18 lat....
OK - nie doczytalem :-(
Roland
-
114. Data: 2003-10-19 10:05:34
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "rodzic" <N...@...pl>
> > > Ponadto, zeby udowodnic date doreczenia (to od niej biegna terminy)
> > > nalezaloby miec potwierdzenie odbioru. Inaczej moga byc problemy.
>
> > Tu chyba nie ma znaczenia udowodnienie daty doreczenia jak to ujales.
> > Jakiemu celowi mialoby to sluzyc?
> > Poczatek biegu teminu przedawnienia wypada na dzien wezwania do zaplaty.
>
> I data doreczenia jest tym dniem wlasnie. Nie wyobrazam sobie aby moglo
byc
> inaczej. Kazdy moze powiedziec, ze wyslal. Nawet jesli tego nie uczynil.
> Chocby aby przedluzyc bieg przedawnienia. Musza byc dowody, a
potwierdzenie
> doreczenia takowym jest. Wiem (z pewnego zrodla), ze sady od tej daty
> zasadzaja odsetki ustawowe. Pomijam na ile to w ogole jest zgodne z
prawem.
>
> Roland
To były zawsze zwykłe listy, bez potwierdzenia odbioru.
rodzic
-
115. Data: 2003-10-19 10:55:26
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "R o l a n d" <n...@p...fm> napisał w
wiadomości news:bmtl83$jb2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Ponadto, zeby udowodnic date doreczenia (to od niej biegna terminy)
> > > nalezaloby miec potwierdzenie odbioru. Inaczej moga byc problemy.
>
> > Tu chyba nie ma znaczenia udowodnienie daty doreczenia jak to ujales.
> > Jakiemu celowi mialoby to sluzyc?
> > Poczatek biegu teminu przedawnienia wypada na dzien wezwania do zaplaty.
>
> I data doreczenia jest tym dniem wlasnie. Nie wyobrazam sobie aby moglo
byc
> inaczej. Kazdy moze powiedziec, ze wyslal. Nawet jesli tego nie uczynil.
> Chocby aby przedluzyc bieg przedawnienia. Musza byc dowody, a
potwierdzenie
> doreczenia takowym jest. Wiem (z pewnego zrodla), ze sady od tej daty
> zasadzaja odsetki ustawowe. Pomijam na ile to w ogole jest zgodne z
prawem.
Dneim wezwania jest dzien w ktorym miala miejsce kontrola. Sporzadzono wtedy
protokol z danymi osoby jadacej bez biletu i wezwaniem do zaplaty okreslonej
sumy.
-
116. Data: 2003-10-19 10:58:21
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "R o l a n d" <n...@p...fm> napisał w
wiadomości news:bmtl4m$sl3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > Jesli bylo stwierdzenie: ,,Tak uznaje dlug'', czy cos innego
> jednoznacznie
> > > wskazujacego to tak. Ponadto ja bym sie wyparl w sadzie rozmowy i
niech
> > oni
> > > mi udowodnia, ze to JA rozmawialem.
>
> > wlasnie dlatego napisalem: jesli to nagrywali... :-))
>
> Ale to dalej wymaga przeprowadzenia dowodu. Jak pojde w zaparte, to moga
> odpuscic, bo taki dowod z pewnoscia do prostych nie nalezy.
Tez tak mysle. Ale w przeciwienstwie do syt w ktorej nie nagrywali tutaj
szansa na udowodnienie jest. Chociaz zgadzam sie ze z toba ze mala
> > > Rodzic jest prawnym opiekunem...
>
> > Jak wyniklo z dyskusji to dziecko ma 18 lat....
>
> OK - nie doczytalem :-(
:-)
Hej
-
117. Data: 2003-10-19 11:22:53
Temat: Re: Mandat za jazdę na gapę
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "rodzic" <N...@...pl> napisał w wiadomości
news:bmr5jb$13as$1@News.K.PL...
> Witam.
> Moje dziecko to gapa.
To nie przestępstwo ani wykroczenie.
> Rok temu, pierwszego dnia miesiąca jechała autobusem miejskim i w trakcie
> kontroli wyciągnęła kartę miesięczną, ale ze znaczkiem z poprzedniego
> miesiąca, bo zapomniała przykleić nowy, kupiony wcześniej znaczek. Dostała
> mandat.
I musi go zapłacić.Nie dopełniła regulaminowego obowiązku okazania ważnej
karty i za to jest kara.
Ważna karta to taka z naklejonym znaczkiem i.... koniec dyskusji.
Pozdr
Leszek
-
118. Data: 2003-10-19 15:12:34
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"NoMAD" <l...@o...pl> wrote in message news:bmtg7i$4hj$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bmsc8n$lk1$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > "NoMAD" <l...@o...pl> wrote in message news:bmsbl1$ccp$1@news.onet.pl...
> > >
> >
> > > Chodzi o fakt. A nie roztrzasanie kwesti dowodowych. A faktem jest to
co
> > > powiedzialem. Bilet kupiony wczesniej - um zawarta - brak kary
umownej.
> > > Kwestia dowodowa to calkiem inna sprawa, ktora pozostawiam
> > zainteresowanym.
> >
> > No fakt. Umowa zawarta. W umowie "jest napisane", że należy
przestrzregać
> > regulaminu.
> > W regulaminie jest napisane, że jazda bez biletu miesięcznego niesie za
> sobą
> > konieczność uiszczenia opłaty dodatkowej.
>
> A w ustawie zwanej KC jest napisane ze przeslanka odpowiedzialnosci
> odszkodowawczej (kary umownej) jest powstanie szkody. A ta nie powstala.
> Stawiam dosc proste pytanie: nalezy w tym wypadku stosowac regulamin?
>
A kto tu napisał, że opłata dodatkowa jest jakąś karą umowną.
To tak jak w systemie argentyńskiem nie dostajesz pożyczki, tylko kupujesz
produkt.
-
119. Data: 2003-10-19 15:17:16
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bmts69$jqa$1@topaz.icpnet.pl...
> Ważna karta to taka z naklejonym znaczkiem i.... koniec dyskusji.
E tam koniec:-)))) Ja proponuję jeszcze następne 50 postów:-))))) Jak już
placę za te nostradę, to niech przynajmniej mam jakiś ruch na łączach:-)))
HaNkA
-
120. Data: 2003-10-19 16:09:07
Temat: Re: Mandat za jazdę na gap
Od: "Żorżyk" <b...@p...onet.pl>
>
> E tam koniec:-)))) Ja proponuję jeszcze następne 50 postów:-))))) Jak już
> placę za te nostradę, to niech przynajmniej mam jakiś ruch na łączach:-)))
>
> HaNkA
Własnie! Ja też płacę!
Więcej ruchu!!!!
Pablo