eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat z Sanepidu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2009-08-23 22:05:13
    Temat: Mandat z Sanepidu
    Od: Blazej <b...@c...co.uk>

    Prowadzę dom weselny w którym także mieszkam, na razie jest on w fazie
    rozwojowej dlatego nie ma wielu imprez, odbywają sie one w soboty raz
    lub dwa razy w miesiącu. Kiedy nie ma wesela korzystam z kuchni do
    własnych celów. Ostatnio wpadł Sanepid, wpuścił go mój pracownik, i
    dopierniczył mi mandat 500 zł za to, ze zakupione jajka nie są
    zdezynfekowane, ze grzyby leżą obok zafoliowanego oryginalnie mięsa, ze
    muchy leżą na podłodze w zmywalni (właśnie je wytrułem) itd, itp...
    Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, ze był to czwartkowy poranek, a
    te wszystkie przestępstwa popełniłem ja i jeśli miałbym kogokolwiek
    otruć to otrułbym siebie i ewentualnie moich znajomych. Przed każdą
    impreza kuchnia jest totalnie czyszczona, także ze znajdujących sie tam
    moich produktów, a zakupy na nią są robione w piątek rano. I teraz
    pytanie czy naprawdę już nie mogę jak każdy w swoim domu trzymać grzybów
    na jednej polce, a wędliny na drugiej? I czy nie mam prawa wytruć much,
    które mnie wkurwiają? Czy jest jakiś wyspecjalizowany prawnik, który
    powalczy za mnie z tą idiotyczna instytucją?


  • 2. Data: 2009-08-23 22:24:23
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Blazej napisal:
    [ ciach ]

    Nic nie wywalczysz. To, ze masz wesela kilka razy w miesiacu
    to twoja sprawa. Lokal i zaplecze maja stale spelniac wymogi
    sanitarne.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 3. Data: 2009-08-23 22:53:27
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Blazej wrote:
    > Przed każdą
    > impreza kuchnia jest totalnie czyszczona, także ze znajdujących sie tam
    > moich produktów

    Tylko sanepidu to nie obchodzi jak syf robisz w tygodniu i jak totalnie
    to czyscisz przed imprezą.
    Skoro wykorzystujesz ją do imprez masowych to sie ma błyszczeć 24/7 365
    dni w roku.




    > I teraz
    > pytanie czy naprawdę już nie mogę jak każdy w swoim domu trzymać grzybów
    > na jednej polce, a wędliny na drugiej?


    Możesz. Tylko nie wykorzystuj jej do imprez masowych. W ogóle.
    Jak sie juz zdecydowales to przepisy sanepidu obowiązują cie zawsze a
    nie tylko od piatku do niedzieli. Bakterie pracują cały tydzień i nie
    robią sobie przerw.


    > I czy nie mam prawa wytruć much,
    > które mnie wkurwiają?

    Ja bym sie do tego nie przyznawał, tylko starał się, żeby muchy tam nie
    miały prawa się dostać w ogóle, a nie żeby trzeba je było truć.

    Podaj adres gdzie nie robić imprez. Raczej nie chciałbym korzystać z
    usług "firmy", w której kuchni muchy buszują przez tydzien, a wytruwa
    się je przed imprezą.




    Czy jest jakiś wyspecjalizowany prawnik, który
    > powalczy za mnie z tą idiotyczna instytucją?

    Zawsze jakiś łasy na kasę się znajdzie.
    Zapłacić i tak mu musisz, ale wygrać tego się nie da.


  • 4. Data: 2009-08-24 06:02:21
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: Blazej <b...@c...co.uk>

    witek pisze:
    > Blazej wrote:
    >> Przed każdą
    >> impreza kuchnia jest totalnie czyszczona, także ze znajdujących sie tam
    >> moich produktów
    >
    > Tylko sanepidu to nie obchodzi jak syf robisz w tygodniu i jak totalnie
    > to czyscisz przed imprezą.
    > Skoro wykorzystujesz ją do imprez masowych to sie ma błyszczeć 24/7 365
    > dni w roku.
    >
    >
    >
    >
    >> I teraz
    >> pytanie czy naprawdę już nie mogę jak każdy w swoim domu trzymać grzybów
    >> na jednej polce, a wędliny na drugiej?
    >
    >
    > Możesz. Tylko nie wykorzystuj jej do imprez masowych. W ogóle.
    > Jak sie juz zdecydowales to przepisy sanepidu obowiązują cie zawsze a
    > nie tylko od piatku do niedzieli. Bakterie pracują cały tydzień i nie
    > robią sobie przerw.
    >
    >
    >> I czy nie mam prawa wytruć much,
    >> które mnie wkurwiają?
    >
    > Ja bym sie do tego nie przyznawał, tylko starał się, żeby muchy tam nie
    > miały prawa się dostać w ogóle, a nie żeby trzeba je było truć.
    >
    > Podaj adres gdzie nie robić imprez. Raczej nie chciałbym korzystać z
    > usług "firmy", w której kuchni muchy buszują przez tydzien, a wytruwa
    > się je przed imprezą.
    >

    Przepraszam, czyli jeśli pojawią się przykładowo myszy, o które na wsi
    nietrudno w zimie to nie można zrobić deratyzacji bo przyjdzie sanepid i
    da mandat? Kuchnia jest zabezpieczona przed insektami siatkami, ale tak
    jak napisałem, to jest wieś i niestety czasami trzeba zastosować metodę
    definitywna, wcześniej zabezpieczając wszelkie naczynia i pożywienie.
    Kto napisał, ze był tam syf??? Jeśli można nazwać syfem położenie do
    jednej lodówki zakupionych i zapakowanych pól kilo kurek i 20 dkg
    wędliny, oraz przywiezienie ze sklepu 10 jajek i ich nie zdezynfekowanie
    przed polożeniem na stół w pudełku to chciałbym obejrzeć SYF w twojej
    lodowce. I o jakich bakteriach mówimy, skoro lokal jest myty łącznie z
    lodówkami przed i po imprezie, a w tygodniu sprzątam ją osobiście? Jak
    dla mnie to sanepid wszedł właściwie do prywatnego mieszkania, a stan
    sanitarny powinien byc sprawdzany w trakcie lub bezpośrednio przed lub
    po imprezach dla gości. zastanawiam sie co byś powiedział na
    organizowane wesela w remizach, tam to na pewno jest czyściutko np.
    tydzień przed..., a i w trakcie nie jestem przekonany do zachowania
    sterylności. Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
    specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
    wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.
    --
    Błażej


  • 5. Data: 2009-08-24 06:27:20
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Blazej napisał(a):

    > Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
    > specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
    > wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.

    Mamy jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów sanitarnych na świecie
    dotyczących wymagań dla gastronomii więc praktycznie rzecz biorąc albo
    doprowadzisz do tego, że będziesz miał czysto i sterylnie 24/7 co
    realnie nie jest możliwe albo mandaty od inspektorów Inspekcji
    Sanitarnej wliczysz sobie w koszty.

    j.


  • 6. Data: 2009-08-24 06:31:02
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: "Karol" <l...@w...pl>

    Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
    specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
    wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.


    Poczytaj sobie ustawę:
    z dnia 14 marca 1985 r.o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
    oraz ustawę z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia
    (Dz. U. Nr 171, poz. 1225
    tutaj masz nawet fajną wykładnię
    http://www.pfpz.pl/index/?id=60ad83801910ec976590f69
    f638e0d6d

    --
    Pozd. Karol


  • 7. Data: 2009-08-24 07:31:51
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl>

    > Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
    > specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
    > wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.
    >
    Karolu
    Aby kopać się z Sanepidem musisz znać prawo (w tym unijne)
    852, 853
    Jeśli poznasz je, wtedy przeczytaj ustawę o bezpieczeństwie żywności i inne
    akty prawne wynikające z tej ustawy.

    Nie daj się wpuścić w maliny z Codex Alimentarius. To w Polsce nie ma prawa
    funkcjonować, pomimo tego, że w wielu publikacjach powołują się na niego.

    a w sumie, to na czas miedzy weselami wywiesiłbym informację REMONT,
    MODERNIZACJA czy inne takie tam.
    W końcu w trakcie remontu masz prawo umożliwić sobie zrobienie próby. :)

    Bawić sie można z Sanepidem i Weterynarią ale pamiętaj, trzeba mieć podstawy
    prawne.
    Jeszcze jedno.
    Zastanów się, czy te 500 zł to nie jest sygnał, że nie działasz prawidłowo.
    Wg mnie niedopełniłeś wymogów przepisów i płaczesz, żeś głupi. :)



    pozdrawiam
    fart


  • 8. Data: 2009-08-24 12:19:53
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Blazej wrote:
    >
    > Przepraszam, czyli jeśli pojawią się przykładowo myszy, o które na wsi
    > nietrudno w zimie to nie można zrobić deratyzacji bo przyjdzie sanepid i
    > da mandat?

    Najwyrażniej konstrukcja całego budynku jest do d.. skoro sa tam w
    stanie wejść myszy. Tym bardziej dziękuję.


    > Kuchnia jest zabezpieczona przed insektami siatkami, ale tak
    > jak napisałem, to jest wieś i niestety czasami trzeba zastosować metodę
    > definitywna, wcześniej zabezpieczając wszelkie naczynia i pożywienie.

    j.w.

    po prostu w pewnych miejscach pewnego typu działalności prowadzić się
    nie powinno.

    > Kto napisał, ze był tam syf???

    Sanepid zdaje się.


    > Jeśli można nazwać syfem położenie do
    > jednej lodówki zakupionych i zapakowanych pól kilo kurek i 20 dkg
    > wędliny, oraz przywiezienie ze sklepu 10 jajek i ich nie zdezynfekowanie
    > przed polożeniem na stół w pudełku to chciałbym obejrzeć SYF w twojej
    > lodowce.

    1. Pogadaj z tymi, którzy wylądowali w szpitalu z zatruciem
    2. Ja nie karmie tym setek ludzi.

    I o jakich bakteriach mówimy, skoro lokal jest myty łącznie z
    > lodówkami przed i po imprezie, a w tygodniu sprzątam ją osobiście?

    a twoja osoba jest gwarancją nieskazitelnej czystości.
    dziekuje, postoje

    > Jak
    > dla mnie to sanepid wszedł właściwie do prywatnego mieszkania, a stan
    > sanitarny powinien byc sprawdzany w trakcie lub bezpośrednio przed lub
    > po imprezach dla gości.

    idz dalej.
    napisz, że dopiero wtedy jak się zatrują, bo skoro wszyscy zdrowi to nie
    powinno ich obchodzić jak zostało jedzenie przygotowane.




    > zastanawiam sie co byś powiedział na
    > organizowane wesela w remizach,


    nie organizawałbym, przynajmniej własnego.



    > Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
    > specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
    > wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.


    wszystko jedno jakiego
    rozsądny sie nie podejmie, od razu informując cię, że szkoda kasy
    a głupi skroi cie ile wlezie, a sprawy i tak nie wygra.


  • 9. Data: 2009-08-24 13:04:41
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    witek napisał(a):

    > 1. Pogadaj z tymi, którzy wylądowali w szpitalu z zatruciem

    A co zatrucie ma wspolnego z myszami? Podaj proszę chociaż trzy
    przykłady na zatucie pokarmowe ktorego masowo nabawili sie konsumenci w
    zakladzie zywienia zbiorowego czymś innym niż salmonnela w Polsce w
    ciągu ostatnich 5 lat?

    j.


  • 10. Data: 2009-08-24 13:08:16
    Temat: Re: Mandat z Sanepidu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    januszek wrote:
    > witek napisał(a):
    >
    >> 1. Pogadaj z tymi, którzy wylądowali w szpitalu z zatruciem
    >
    > A co zatrucie ma wspolnego z myszami?

    Nic. przeczytaj cały wątek, szczególnie to miejsce gdzie pisze za co
    mandat dostał.


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1