eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat od ITD bez zdjecia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 130

  • 71. Data: 2013-02-07 10:55:01
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: "Ula" <u...@f...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@i...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:keva3u$mso$1@usenet.news.interia.pl...
    > Konfabulator wrote:
    >> Witek said: mozesz. tylko nie zapomnij wowczas wnie�� w terminie
    >> sprzeciwu od wyroku nakazowego z s�du.
    >>
    >> A coś bardziej konstruktywnie? Spełniam ustawowy obowiązek, ale nie
    >> oskarżam siebie, bo nie muszę, zwłaszcza, że po kilkunastu tygodniach
    >> mogę nie pamiętać co robiłem o 17:02 na rogu jakiś ulic.
    >>
    >> Idę tokiem rozumowania z tego artykułu:
    >> http://radcakancelaria.pl/2010/09/nieczytelne-zdjeci
    e-fotoradaru-%E2%80%93-wskazac-kierujacego/
    >>
    >
    >
    > bo skoro nikomu nie urzyczałeś to domyślnie ty prowadziłeś i taki wniosek
    > pójdzie do sądu, a sąd go przyklepie. Po 7 dniach zostanie ci tylko opcja
    > zapłacić lub czekać aż sobie sami wezmą (duużo więcej).
    >
    Witek.Chryste Panie! UŻYCZAŁEŚ!!!



  • 72. Data: 2013-02-07 10:57:44
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-02-07 05:25, Użytkownik witek napisał:

    >>> Jak sie pietnatoletni mlody do samochodu dorwie i go złapią to oberwę
    >>> za dopuszczenie czy nie?
    >>
    >> Tak.
    >> Dlatego, że się dorwał :P
    >
    > jak on sie dorwał to znaczy, że ja dopuściłem (pasywnie)
    >
    >
    > no wiec jak ktoś jechał moim samochodem, bo kluczyki leżały na stole, to
    > znaczy, ze wyrazilem tym zgodę na uzyczenie samochodu i moim obowiązkiem
    > jest tak to zorganizować, zebym wiedział kto sobie te kluczyki wziął.

    Nieprawda, przestań okłamywać ludzi.
    Jeśli ktoś sobie kluczyki i pojazd zabrał bez twojej wiedzy
    nie oznacza to jeszcze że wyraziłeś zgodę i masz obowiązek o
    tym wiedzieć.


    Pozdrawiam


  • 73. Data: 2013-02-07 11:00:14
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-02-07 10:02, Użytkownik Marcin N napisał:

    > Ciekawa ta Wasza dyskusja, jednak mocno akademicka.
    >
    > Proponuję skupić się na bardziej praktycznym aspekcie, na przykład: jak
    > zmusić ITD, żeby jednak przysłała zdjęcie.
    >
    > Przysyłają pismo bez zdjęcia. Czy mam szansę podeprzeć się czymś, żeby w
    > odpowiedzi im napisać "przyślijcie zdjęcie, to ja odpowiem na pytania z
    > >ankiety<"?

    Nie masz ich zmusić, formalnie zdjęcie muszą pokazać w przypadku
    skierowania sprawy do sądu.


    Pozdrawiam


  • 74. Data: 2013-02-07 11:24:38
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-02-07 11:00, RadoslawF pisze:

    >> Przysyłają pismo bez zdjęcia. Czy mam szansę podeprzeć się czymś, żeby
    >> w odpowiedzi im napisać "przyślijcie zdjęcie, to ja odpowiem na
    >> pytania z >ankiety<"?

    > Nie masz ich zmusić, formalnie zdjęcie muszą pokazać w przypadku
    > skierowania sprawy do sądu.

    Ale dlaczego nie mogą zrobić tego wcześniej na moje życzenie? Coś im
    zabrania?

    --
    MN


  • 75. Data: 2013-02-07 12:21:27
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-02-07 11:24, Użytkownik Marcin N napisał:

    >>> Przysyłają pismo bez zdjęcia. Czy mam szansę podeprzeć się czymś, żeby
    >>> w odpowiedzi im napisać "przyślijcie zdjęcie, to ja odpowiem na
    >>> pytania z >ankiety<"?
    >
    >> Nie masz ich zmusić, formalnie zdjęcie muszą pokazać w przypadku
    >> skierowania sprawy do sądu.
    >
    > Ale dlaczego nie mogą zrobić tego wcześniej na moje życzenie? Coś im
    > zabrania?

    Nie ma przepisu zabraniającego ale.
    ITD zostało ostatnio wykreowane na drogowego zbója okradającego
    podróżnych. I zachowują się tak jak typowy zbój. Nie zrobią nic
    co pozwoliło by na zmniejszenie zysków z ich działalności.
    Gdybyś zobaczył zdjęcie to okazało by się że są na nim dwa
    pojazdy i ITD nie potrafi wyjaśnić z powodu którego zadziałał
    aparat. Część fotek robią od tyłu czyli prowadzącego na nich
    nie widać, co oznacza ze w wielu przypadkach nie udowodnią
    kto prowadził ale zastraszeni właściciele o tym nie wiedzą i
    na wszelki wypadek wolą zapłacić niż jechać do sądu czy do
    siedziby głównej ITD w wawie. Bo tym straszą w wezwaniach.


    Pozdrawiam


  • 76. Data: 2013-02-07 12:27:17
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 6 Feb 2013, Robert Tomasik wrote:

    > No to kontrolujący nie miał racji.

    Ano.
    Problem w tym, że primo użeranie się z wygraniem słusznej
    sprawy kosztuje, bo sprzedawcy/właścicielowi za udział
    w postępowaniu nikt nie płaci a kontrolerowi i owszem,
    a secundo "każdy" (znaczy przeciętny kontrolowany) obawia
    się konsekwencji pt. "będziemy szukać tak długo aż coś
    znajdziemy".
    I cały hak w słowie "długo" - bo całość jest odpowiednikiem
    godzinnego prowadzenia "kontroli" przy kontroli drogowej.
    Jak kontrolowany się spieszy to woli mandat zapłacić,
    nawet "niesłuszny" :>

    pzdr, Gotfryd


  • 77. Data: 2013-02-07 13:13:23
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: m...@g...com

    >
    > >> W posiadaniu kilku współwłaścicieli pojazdu?
    >
    >
    > A przepis wyraźnie ci mówi, że masz wiedzieć wiec sobie tak zorganizuj
    >
    > branie kluczyków, zeby było wiadomo kto brał.
    >
    > Zaniedbanie z twojej strony nie zwalnia cię z odpowiedzialności.

    No ale tu by nie było mowy o żadnym użyczaniu czy braniu cudzych kluczy jeśli jest
    kilku współwłaścicieli to każdy ma takie samo prawo do rozporządzania swoim mieniem.
    Pytanie do którego właściciela w takiej sytuacji ITD czy Policja wysyła mandata ;-)


  • 78. Data: 2013-02-07 14:51:46
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: witek <w...@i...pl.invalid>

    Marcin N wrote:
    > W dniu 2013-02-06 23:14, Robert Tomasik pisze:
    >
    > > (...)
    >
    >
    > Ciekawa ta Wasza dyskusja, jednak mocno akademicka.
    >
    > Proponuję skupić się na bardziej praktycznym aspekcie, na przykład: jak
    > zmusić ITD, żeby jednak przysłała zdjęcie.


    Nie ma takiej formalnej mozliwosci, bo zaden przepis im tego nie nakazuje.

    >
    > Przysyłają pismo bez zdjęcia. Czy mam szansę podeprzeć się czymś, żeby w
    > odpowiedzi im napisać "przyślijcie zdjęcie, to ja odpowiem na pytania z
    > >ankiety<"?
    >

    Nie.
    Chyba, ze ktos ci to zdjecie po dobroci pokaze.


  • 79. Data: 2013-02-07 14:52:33
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: witek <w...@i...pl.invalid>

    Ula wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@i...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:keva3u$mso$1@usenet.news.interia.pl...
    >> Konfabulator wrote:
    >>> Witek said: mozesz. tylko nie zapomnij wowczas wnie�� w terminie
    >>> sprzeciwu od wyroku nakazowego z s�du.
    >>>
    >>> A coś bardziej konstruktywnie? Spełniam ustawowy obowiązek, ale nie
    >>> oskarżam siebie, bo nie muszę, zwłaszcza, że po kilkunastu tygodniach
    >>> mogę nie pamiętać co robiłem o 17:02 na rogu jakiś ulic.
    >>>
    >>> Idę tokiem rozumowania z tego artykułu:
    >>> http://radcakancelaria.pl/2010/09/nieczytelne-zdjeci
    e-fotoradaru-%E2%80%93-wskazac-kierujacego/
    >>>
    >>
    >>
    >> bo skoro nikomu nie urzyczałeś to domyślnie ty prowadziłeś i taki wniosek
    >> pójdzie do sądu, a sąd go przyklepie. Po 7 dniach zostanie ci tylko opcja
    >> zapłacić lub czekać aż sobie sami wezmą (duużo więcej).
    >>
    > Witek.Chryste Panie! UŻYCZAŁEŚ!!!
    >
    >
    punkt dla ciebie. nad ranem wszystko jest mozliwe.


  • 80. Data: 2013-02-07 14:54:19
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: witek <w...@i...pl.invalid>

    RadoslawF wrote:
    > Dnia 2013-02-07 05:25, Użytkownik witek napisał:
    >
    >>>> Jak sie pietnatoletni mlody do samochodu dorwie i go złapią to oberwę
    >>>> za dopuszczenie czy nie?
    >>>
    >>> Tak.
    >>> Dlatego, że się dorwał :P
    >>
    >> jak on sie dorwał to znaczy, że ja dopuściłem (pasywnie)
    >>
    >>
    >> no wiec jak ktoś jechał moim samochodem, bo kluczyki leżały na stole,
    >> to znaczy, ze wyrazilem tym zgodę na uzyczenie samochodu i moim
    >> obowiązkiem jest tak to zorganizować, zebym wiedział kto sobie te
    >> kluczyki wziął.
    >
    > Nieprawda, przestań okłamywać ludzi.
    > Jeśli ktoś sobie kluczyki i pojazd zabrał bez twojej wiedzy
    > nie oznacza to jeszcze że wyraziłeś zgodę i masz obowiązek o
    > tym wiedzieć.

    wlasnie o tym dyskutujemy.
    bo w przypadku kiedy bez twojej wiedzy zwinal klucze małolat i go
    zlapali to jednak okazuje sie ze to ty udostepniles samochod mimo ze nie
    udostepniles. I bekniesz.


    >
    >
    > Pozdrawiam

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1