eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat, którego nie było
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2010-12-16 17:02:51
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2010-12-16 17:38, witek pisze:
    > albo ci zmiotło bilet, albo kontroler nie przyuważył, że spisał sobie
    > numery rejestracyjne.
    > w zasadzie to pozostało ci zapłacić.
    > u nas na biletach parkingowych jest dużymi literami napisane zeby
    > przechowywac 5 lat.
    Chyba przejrzę samochód, bo popielniczkę mam pełną tych biletów. Wcale
    bym się nie zdziwił, gdyby były jeszcze z tamtego okresu ;-) Ciekawe czy
    coś na tych biletach widać :-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 12. Data: 2010-12-16 17:37:59
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "Maciek" <m...@n...pl> napisał

    > 50 PLN, więc kwota niby nieduża, ale z drugiej strony chciałbym wiedzieć
    > za co,

    Możesz zaryzykować i poprosić o przedstawienie dowodów.
    Wiem, że u nas inkasenci robią zdjęcia samochodów.

    > a nie dowiedzieć się kiedyś, że takie wezwania wysłali 100 tys.
    > losowo wybranych osób, ze czego 70% wsparło ich pustą kasę darowizną ;-)

    Też możliwe, ale tego się raczej nie dowiesz ;-)

    K.


  • 13. Data: 2010-12-16 17:51:52
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:4d0a1dc7$0$22813$65785112@news.neostrada.pl...

    Ja bym im odpisał, że nie przypominasz sobie takiego zdarzena i prosisz o
    przesłanie zdjecia albo informacji, jakiego miejsca dotyczy. Jak kilka dni
    zwleczesz z tym pismem, to jest mało prawdopodobne, by się wyrobili do
    końca roku. Potem ich poinformujesz, że roszczenie się przedawniło, więc
    nie chce Ci się zastanawiać nad jego zasadnością.


  • 14. Data: 2010-12-16 19:27:07
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iedjp1$erd$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:4d0a1dc7$0$22813$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Ja bym im odpisał, że nie przypominasz sobie takiego zdarzena i prosisz o
    > przesłanie zdjecia albo informacji, jakiego miejsca dotyczy. Jak kilka dni
    > zwleczesz z tym pismem, to jest mało prawdopodobne, by się wyrobili do końca
    > roku. Potem ich poinformujesz, że roszczenie się przedawniło, więc nie chce Ci
    > się zastanawiać nad jego zasadnością.

    Ale z czym się wyrobili? Co mogą więcej zrobić, jak czekać na ewentualne
    pieniądze?
    Kiedy okres przedawnienia się liczy, od wystawienia pierwszego mandatu, czy od
    ponownego upomnienia ponownie?

    boukun


  • 15. Data: 2010-12-16 19:48:10
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2010-12-16 18:51, Robert Tomasik pisze:
    > Ja bym im odpisał, że nie przypominasz sobie takiego zdarzena i prosisz o
    > przesłanie zdjecia albo informacji, jakiego miejsca dotyczy. Jak kilka dni
    > zwleczesz z tym pismem, to jest mało prawdopodobne, by się wyrobili do
    > końca roku. Potem ich poinformujesz, że roszczenie się przedawniło, więc
    > nie chce Ci się zastanawiać nad jego zasadnością.
    A czy to przysłanie (i odebranie przeze mnie) wezwania do zapłaty nie
    "psuje" jakoś okresu przedawnienia?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 16. Data: 2010-12-16 21:43:21
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: Andrzej 'The Undefined' Dopierała <u...@p...org>

    Dnia 16.12.2010 Maciek <m...@n...pl> napisał/a:
    >> albo ci zmiotło bilet, albo kontroler nie przyuważył, że spisał sobie
    >> numery rejestracyjne.
    >> w zasadzie to pozostało ci zapłacić.
    >> u nas na biletach parkingowych jest dużymi literami napisane zeby
    >> przechowywac 5 lat.
    > Chyba przejrzę samochód, bo popielniczkę mam pełną tych biletów. Wcale
    > bym się nie zdziwił, gdyby były jeszcze z tamtego okresu ;-) Ciekawe czy
    > coś na tych biletach widać :-)
    jak nie widać - to może wybierz pliczek najbardziej prawdopodobnych i przedstaw
    im twierdząc że nie jesteś pewien który to bilet. Po tym jak już okażą zdjęcie
    Twojego samochodu.

    Co do tego że przyszło pismo - ja też raz dostałem pisemko w sprawie
    wyjaśnienia nadmiernej prędkości na jakiejś tam uliczce. Wszystko ok, imię,
    nazwisko, numer rejestracyjny się zgadzały... Problem polegał na tym że o tej
    godzinie którą wskazali smacznie jeszcze spałem w łóżku. Samochodu nikt nie
    używał. Do tego była informacja że autko to cinquecento, a ja mam matiza...

    Jeden telefon i na następny dzień dzwonil z przeprosinami - co sie stało nie
    wiem - pewnie ktoś źle odczytał numer rejestracyjny. Może u Ciebie było
    podobnie? :)

    --
    Andrzej 'The Undefined' Dopierała
    HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
    Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!


  • 17. Data: 2010-12-17 07:42:51
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał

    >> Ja bym im odpisał, że nie przypominasz sobie takiego zdarzena i
    >> prosisz o
    >> przesłanie zdjecia albo informacji, jakiego miejsca dotyczy. Jak
    >> kilka dni
    >> zwleczesz z tym pismem, to jest mało prawdopodobne, by się wyrobili
    >> do
    >> końca roku. Potem ich poinformujesz, że roszczenie się przedawniło,
    >> więc
    >> nie chce Ci się zastanawiać nad jego zasadnością.
    > A czy to przysłanie (i odebranie przeze mnie) wezwania do zapłaty
    > nie
    > "psuje" jakoś okresu przedawnienia?

    Wezwanie do zapłaty niczego tu nie zmienia. Bieg przedawnienia
    przerwałoby dopiero wniesienie pozwu. Stąd porada Roberta żeby zgrać
    na zwłokę. Zostały tylko dwa tygodnie :)


  • 18. Data: 2010-12-17 08:46:09
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-17 08:42, Alek pisze:
    > Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał
    >
    >>> Ja bym im odpisał, że nie przypominasz sobie takiego zdarzena i
    >>> prosisz o
    >>> przesłanie zdjecia albo informacji, jakiego miejsca dotyczy. Jak
    >>> kilka dni
    >>> zwleczesz z tym pismem, to jest mało prawdopodobne, by się wyrobili do
    >>> końca roku. Potem ich poinformujesz, że roszczenie się przedawniło, więc
    >>> nie chce Ci się zastanawiać nad jego zasadnością.
    >> A czy to przysłanie (i odebranie przeze mnie) wezwania do zapłaty nie
    >> "psuje" jakoś okresu przedawnienia?
    >
    > Wezwanie do zapłaty niczego tu nie zmienia. Bieg przedawnienia
    > przerwałoby dopiero wniesienie pozwu. Stąd porada Roberta żeby zgrać na
    > zwłokę. Zostały tylko dwa tygodnie :)

    Zapomnij o pozwie. Opłata ta podlega przymusowemu ściągnięciu w
    trybie określonym w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym w
    administracji. Wystarczy zatem, że egzekucja zostanie wszczęta do 31
    XII, co zapewne się formalnie stanie, a wezwanie do zapłaty ma na celu
    umożliwienie cywilizowanego rozwiązania sprawy.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2010-12-17 09:31:39
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2010-12-17 09:46, Liwiusz pisze:
    > Zapomnij o pozwie. Opłata ta podlega przymusowemu ściągnięciu w trybie
    > określonym w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

    Czyli urzędas wystawi sobie tytuł i gościa wydymają z kasy?

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 20. Data: 2010-12-17 09:45:18
    Temat: Re: Mandat, którego nie było
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-17 10:31, Arek pisze:
    > W dniu 2010-12-17 09:46, Liwiusz pisze:
    >> Zapomnij o pozwie. Opłata ta podlega przymusowemu ściągnięciu w trybie
    >> określonym w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
    >
    > Czyli urzędas wystawi sobie tytuł i gościa wydymają z kasy?

    Zapewne tytuł wystawia prezydent.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1