eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat PKP - długie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 111. Data: 2005-02-17 21:13:06
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...pl>

    > Łosiątko troiste,

    ROTFL!

    pdr
    Olo

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 112. Data: 2005-02-17 22:04:46
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "<buraxta>" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cv308g$e7t$3@news.onet.pl...

    > Zgadza się.

    Skoro niczego nie zmienił, to należało czekać na osobowy.

    Tłumaczenie, że przez pomyłkę wsiadłeś do pospiesznego jest o tyle bez
    sensu, iż gdyby je PKP uznała, to już każda następna osoba by się tak
    tłumaczyła. No bo czemu nie iść dalej. Kupić bilet z Gdańska do Gdyni i
    wsiąść przez pomyłkę do pociągu do Warszawy. Konduktorowi udowodnić, że to
    wina PKP, iż po tym samym torze te pociągi jadą oraz, ze w takim wypadku nie
    wysiądziesz w połowie drogi, bo z Warszawy masz lepsze połączenie powrotne.


  • 113. Data: 2005-02-17 22:32:48
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik SQLwysyn s...@s...pl ...

    >> wtrace, sie bo pomimo duzej wiedzy Aleksandra na ten temat
    >> rzeczywiscie rozmawia sie z nim jak z urzednikiem, a tego nie lubie.
    >> Jezeli byłbym w takiej sytuacji jak <buraxta>, zrobiłem nastepujaco:
    >> -wsiadam do pociagu
    >
    > ... prosto do wagonu gdzie siedzi kierownik. 1szy za lokomotywa.
    > Załatwiam doplate OD RAZU.
    >
    ale o co chodzi??? radzisz mi jak postapic? ty tak robisz? wsiadasz do
    pierwszego, zalatwiasz doplate a potem przeciskasz sie przez piec wagonów
    uprzykrzajac wszystkim podróz...

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)


  • 114. Data: 2005-02-17 22:42:08
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Aleksander Kwaśniak k...@g...pl ...

    >> wtrace, sie bo pomimo duzej wiedzy Aleksandra na ten temat
    >> rzeczywiscie rozmawia sie z nim jak z urzednikiem, a tego nie lubie.
    >
    > Bo nim jestem. Możesz mi wskazać w którym momencie się mylę?

    ??? przeciez nie napisałem ze sie mylisz, tylko ze PKP nie dba o swój
    wizernek jako firmy swiadczacej usługi na rzecz swoich KLIENTOW. Ale chyba
    bedac wlascicielem firmy tez bym tak robił, jezeli wiedziałbym ze w
    przypadku strat zwyczajnie wyjde na tory i zaczne tupac, to mi ktos te
    straty pokryje.
    >
    >> Jezeli byłbym w takiej sytuacji jak <buraxta>, zrobiłem nastepujaco:
    >> -wsiadam do pociagu - torba, plecak,w pociagu wiadomo - waskie
    >> korytarze. -nie przeciskam sie z tym wszystkim przeszkadzajac komu
    >> tylko sie da, tylko wybieram miejsce, rozladowuje bagaze, jedna osoba
    >> zostaje w przedziale, jedna idzie szukac kontrolera.
    >
    > I takie postępowanie byłoby ze wszechmiar słuszne. Niestety, ci
    > Państwo tego nie zrobili.
    >
    ???
    Nie przyczytałem wszystkich postów we tym watku, ale ZTCP <buraxta> pisał
    ze wlasnie tak chciał potapic, tylko ze nie zdazył, bo kontroler przyszedł
    do niego pierwszy.
    Pomijam kwestie nie odzywania sie i nie odpowiadania na pytania - to juz
    nie jest kwestia przepisów tylko zwyczajnego chamstwa!

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
    Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O


  • 115. Data: 2005-02-17 22:52:43
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: "<buraxta>" <b...@o...pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Skoro niczego nie zmienił, to należało czekać na osobowy.

    Gdybym wiedział, że nic nie zmieni, to w ogóle bym nie jechał - przecież
    potem musiałem wracać na swój koszt z Gdyni z powrotem do Gdańska.

    --
    // \\
    // // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
    \\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
    \\ //


  • 116. Data: 2005-02-17 22:54:24
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: "<buraxta>" <b...@o...pl>

    Budzik wrote:
    > ???
    > Nie przyczytałem wszystkich postów we tym watku, ale ZTCP <buraxta> pisał
    > ze wlasnie tak chciał potapic, tylko ze nie zdazył, bo kontroler przyszedł
    > do niego pierwszy.
    > Pomijam kwestie nie odzywania sie i nie odpowiadania na pytania - to juz
    > nie jest kwestia przepisów tylko zwyczajnego chamstwa!

    Spoko nie trudź się, Olo i tak wie swoje ;)

    --
    // \\
    // // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
    \\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
    \\ //


  • 117. Data: 2005-02-17 23:01:36
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: "<buraxta>" <b...@o...pl>

    SQLwysyn wrote:
    > Łosiątko troiste, a jak sprawdzasz rozklad jazdy w internecie (bo
    > podobno tylko tak rozklad sprawdzasz) to nie widzisz oznaczen o klasie
    > pociagu ??????

    Po pierwsze - nie tylko tak, da się przez telefon jeszcze, gdybyś nie
    wiedział.
    Po drugie - widzę oznaczenia o klasie, ale jakie to ma znaczenie w moim
    przypadku?

    > Nie zgrywaj idioty. Choc w zasadzie to chyba nie musisz zgrywac...

    Chyba jednak muszę się zniżać do twojego i Ola poziomu, żeby się z wami
    dogadać, choć jak widać albo nie zniżyłem się aż tak nisko, albo nie
    potrafię jednak dyskutować z idiotami.

    --
    // \\
    // // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
    \\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
    \\ //


  • 118. Data: 2005-02-18 01:01:29
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    SQLwysyn wrote:

    >> wtrace, sie bo pomimo duzej wiedzy Aleksandra na ten temat rzeczywiscie
    >> rozmawia sie z nim jak z urzednikiem, a tego nie lubie.
    >> Jezeli byłbym w takiej sytuacji jak <buraxta>, zrobiłem nastepujaco:
    >> -wsiadam do pociagu
    >
    >
    > ... prosto do wagonu gdzie siedzi kierownik. 1szy za lokomotywa.
    > Załatwiam doplate OD RAZU.

    Może to twoja 'branża', ale ja np. nie miałem bladego pojęcia (do czasu
    przeczytania jakiejś dyskusji w tym temacie) gdzie ten cały kierownik
    może urzędować.

    Może też jesteś jakiś superman i z ciężkimi tobołami jesteś w stanie
    uzyskać prędkosć pocisku, niemniej jednak większość mieszkańców Polski w
    skutek ograniczeń kondycyjnych może wpakować się tylko do najbliższego
    wagonu (zwłaszcza, jak postój na stacji krótki).

    Potem bieganie po pociągu z tobołami też jest mało sensowne, więc
    logicznym jest, że taki podróżny z wątpliwościami, co do biletu czy
    lokalizacji fachowca od biletów nie będzie się z tobołami miotał po
    pociągu tylko zostawi je gdzieś, gdzie nie będą przeszkadzały, razem z
    współpasażerem. Potem już tylko trzeba znaleźć kasę i poszukać
    konduktora czy kto tam się obsługą zajmuje.

    W cywilizowanym kraju byłoby to rozwiązane w sposób cywilizowany... Ale
    cóż, w Polsce panuje dziki wschód i inny bandytyzm, który ty, jak się
    okazuje, popierasz. W konsekwencji zanim podróżny będzie miał szansę się
    upewnić, czy wszsytko ma OK i ewentualnie dopłacić różnicę, będzie miał
    na głowie kanary-wampiry.

    ATSD kiedyś słyszałem o przykładzie będącym wręcz kwintesencją kanarzej
    natury - ktoś pomagał wsiąść starszej osobie do autobusu, pomógł jej
    usadowić się, sięgnął po bilet w celu skasowania... ale niestety. Kanary
    były szybsze. Pomóc wsiąść oczywiście żaden nie pomógł. Ale zainkasować
    od osoby pomagającej - oczywiście potrafili.


  • 119. Data: 2005-02-18 01:02:19
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Aleksander Kwaśniak wrote:
    >>>Nie potrafisz udokumentować >> nie potrafisz udowodnić. Poraz kolejny sam
    >>>sobie przeczysz.
    >>
    >>Czy ty jesteś człowieku przygłupi? Przeczytaj co napisałem.
    >
    >
    > "mogę udowodnić, że blankiet został
    > wypełniony i wręczony w mniej niż 9 minut od odjazdu ze stacji
    > Gdańsk-Wrzeszcz"
    >
    > "nie potrafię tego udokumentować"
    >
    >
    > I co teraz powiesz jołopie?

    No i tyle, jeśli chodzi o podejrzenia, że kanary potrafią czytać...

    Mit zdecydowanie obalony ;->

    Buraxta napisał, że może udowodnić, że w czasie poniżej 9 minut.
    Twierdzi, że dokładniej było to około 4 minut, ale tego krótszego czasu
    już nie jest w stanie udowodnić.

    Wiem, wiem... Dziewiątka troszkę podobna do czwórki... Buraxta powinien
    był przetłumaczyć na zapis zomowców/kanarów, ale nie wszyscy muszą go
    znać (ja znam tylko jedynkę, czwórkę i ósemkę w tym narzeczu).


  • 120. Data: 2005-02-18 06:00:06
    Temat: Re: Mandat PKP - długie
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "<buraxta>" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cv3781$adq$1@news.onet.pl...

    >
    > Gdybym wiedział, że nic nie zmieni, to w ogóle bym nie jechał - przecież
    > potem musiałem wracać na swój koszt z Gdyni z powrotem do Gdańska.

    Wow, to pewnie zbankrutowales przy obecnie obowiazujacych stawkach.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1