>> Jednak najpierw trzeba
>> ustalić z właścicielem czy i komu powierzył swój pojazd do używania
>> danego dnia.
>>
> A jesli samochod ma wiecej niz jednego wlasciciela?

Hmm... albo sie myle, albo w polskim prawie jest zapis, ze nie mozna ukarac
dwoch osob za to samo przestepstwo... ;-)

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:

>No kosztów procesu policjant raczej płacił nie będzie.
Nie zrozumiałeś tego co napisałem. Odniosłem się wyłącznie do
"kłopotu", bo ten, nawet mały ma policjant, a nie kierowca. Oczywiście
koszty ponosi ten ostatni, ale tego nie kwestionowałem.

>A problem z wnioskiem raczej wielki nie jest.
Ale jest i to wyłącznie po stronie policjanta, i to dokładnie
napisałem.

--
Artur Golański

do góry

"Tiger" <c...@c...pl> napisał:

>ze nie mozna ukarac dwoch osob za to samo przestepstwo... ;-)
Można o współudział (w tym samym przestępstwie) to na marginesie.
Tu, nie myl ilości wlaścicieli z ustaleniem jednego winnego.

--
Artur Golański

do góry

Jacek Witkowski <j...@w...pl> napisał:

>A jesli samochod ma wiecej niz jednego wlasciciela?
Każdy z właścicieli jest też właścicielem. O resztę objaśnień poproś
Google (temat wielokrotnie wałkowany)

--
Artur Golański

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:ivkme2hnh3evmbbl4114of7capc29e4he3@4ax.com...

> Ale jest i to wyłącznie po stronie policjanta, i to dokładnie
> napisałem.

Jaki kłopot ma policjant z napisaniem wniosku??
Za to gamoń parkujący na zakazie albo podda się karze albo pojedzie do Sądu na
Mazury ;))


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."

do góry

Dnia 22-08-2006 o 09:34:54 Anow <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> By?em w tym roku na urlopie na Mazurach. Wróci?em jakie? 3 tygodnie
> temu. A
> dzi? pyszed? do domu Policjant z lokalnej Policji i powiedzia? ?e musi mi
> wypisaae madat za to ?e w Miko?ajkach 1/4 le zaparkowa?em?
> Mówi?c szczerze mocno mnie to zaskoczy?o.
> Czy waszym zdaniem musz? ten madat przyj?ae i go zap?aciae?
> Trzy tygodnie to troch? d?ugo i kompletnie niepami?tam gdzie i kiedy
> mog?em
> 1/4 le stan?c.
> Czy Policja powinna mi przedstawiae jakie? dokumnety ktore to po?wiadcz?.

To ja podczepie sie pod temat bo podobna rzecz mnie zastanawia. Czy
wlozenie za wycieraczke mandatu za zle parkowanie jest rownoznaczne z
przyjeciem mandatu? Bo ja np. mam wykupiony karnet i nieszczelna uszczelke
od szyby. Wyjechalem spokojnie na mazury, wiatr zwial karnet gdzies na
podloge a po 2 miesiacach ... no wlasnie - co? Uznaje sie, ze mandat
zostal przyjety? I przychodza ponaglenia o jego zaplate? Czy slusznie
zostaje wtedy pozbawiony prawa do nieprzyjecia mandatu ... albo
przynajmniej odwolania sie?

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

"Jasko Bartnik" <j...@g...pl> napisał:

>wlozenie za wycieraczke mandatu za zle parkowanie
Podstwowoy błąd. Mandatów karnych nie wkłada się za wycieraczkę!

--
Artur Golański

do góry

"Nostradamus" <l...@p...fn> napisał:

>Jaki kłopot ma policjant z napisaniem wniosku??
Jakikolwiek ;-) Tu "kłopot"= trud pisania na zabytkowej maszynie.

--
Artur Golański

do góry

> To ja podczepie sie pod temat bo podobna rzecz mnie zastanawia. Czy
> wlozenie za wycieraczke mandatu za zle parkowanie jest rownoznaczne z
> przyjeciem mandatu?

nie bo mandat musi być doręczony skutecznie, tzn osobiście lub listem
poleconym za potwierdzeniem odbioru. Ponadto masz prawo do odmowy przyjęcia
mandatu.

do góry

Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ech9bf$22p$1@news.interia.pl...
>
>> To ja podczepie sie pod temat bo podobna rzecz mnie zastanawia. Czy
>> wlozenie za wycieraczke mandatu za zle parkowanie jest rownoznaczne z
>> przyjeciem mandatu?
>
> nie bo mandat musi być doręczony skutecznie, tzn osobiście lub listem
> poleconym za potwierdzeniem odbioru. Ponadto masz prawo do odmowy
> przyjęcia mandatu.


a co jesli wloza papierek za wycieraczke i trzasna zdjecie ?

Pozdrowka
Marek

do góry