-
31. Data: 2008-11-03 22:44:39
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 03 listopad 2008 22:42
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0811032240510.3000@quad>):
>> No to mógłby istnieć.
> Na początek mógłby istnieć "zwyczajny" koroner (tak jak
> w anglopochodnych systemach prawnych).
> Ale nie ma.
A koroner to kto?
--
Tristan
-
32. Data: 2008-11-03 23:36:45
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: " jb" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
A przepraszam, to jak według ciebie inaczej to wygląda?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2008-11-03 23:38:32
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 3 Nov 2008, Tristan wrote:
> A koroner to kto?
Taki urzędnik, ni to sędzia ni prokurator ni lekarz
- ma na celu ustalenie "co się działo przy zamianie osoby
w trupa", czyli ma zapobiec zamateczeniu że był wypadek
jak było morderstwo albo że sam sobie był winien jeśli
wypadek spowodował kto inny itepe.
Teoretycznie bez koronera można żyć (jak widać), w praktyce
czasem powoduje to że jak rodzina "machnie ręką bo
trupowi nic i tak nie pomoże" to na sucho uchodzą różne
zaniedbania - winnym śmierci a czasem i przestępstwa.
Czy to lekarzowi coś "nie wyjdzie", czy synowi rolnika
"coś się stanie".
Formalnie w .pl to lekarz powinien stwierdzać zgon i jak
coś jest (jego zdaniem) "nie tak" powiadomić prokuratora.
Ale... no właśnie. Lekarz nie ma interesu aby ZAJMOWAĆ
się PROWADZENIEM spraw związanych ze zmarłym, a koroner
właśnie "jest od tego".
http://ukipedia.eu/uk/Koroner,_lekarz_s%C4%85dowy_i_
dochodzenie
http://www.translatorscafe.com/cafe/MegaBBS/thread-v
iew.asp?posts=5&threadid=328
Zresztą po niektórych "akcjach", m.in. sławnej łódzkiej
"akcji pavulon" i w .pl zaczęto rozważać możliwość
ustanowienia koronerów:
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34959,4878405.htm
l
http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/1253,n
owy,zaw%C3%B3dkoroner.html
A tak w ogóle to chyba gugla nie zatrudniłeś, bo te linki
to pierwsze z brzegu :>
pzdr, Gotfryd
-
34. Data: 2008-11-04 21:37:12
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 3 Nov 2008, jb wrote:
> A przepraszam, to jak według ciebie inaczej to wygląda?
Mi się nasuwa pytanie uboczne: czy pomnik to "inna budowla"?
(następne pytanie będzie o to, czy wymaga zgłoszenia, nie
mylić z zezwoleniem :D)
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2008-11-05 20:12:01
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gemiov$4ha$1@nemesis.news.neostrada.pl Tapatik
<t...@b...adresu> pisze:
> Użytkownik Jotte napisał:
>> Cytujac testament uzyles slowa "utrzymania". Jak dla mnie oznacza to
>> oplacanie kwatery i nie widze powodu aby na podstawie takiego zapisu
>> domagac sie czegos wiecej.
>> Chyba, ze w testamencie jest jakies szersze okreslenie zobowiazania ale
>> go nie podales.
> A to nie jest tak, że przez określony czas grób i tak musi istnieć? Bez
> względu na opłacanie kwatery przez spadkobierców?
Nie znam się na tym.
Wg ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych (art. 7) tak, ale jak ktoś nie
opłaci to i tak powstało zobowiązanie.
> Tak się zastanawiam, co by było, gdyby np. spadkobiercy przestali opłacac
> kwaterę? Albo gdyby nie było w ogóle żadnych spadkobierców.
> Czy wtedy nieboszczyk byłby po roku wykwaterowany?
Zapewne zależy od rodzaju grobu (vide wspomniana ustawa).
W przypadku grobu ziemnego osobę wcześniej pochowaną zostawia się na tym
samym miejscu tylko głębiej, a miejsce pochówku wykorzystuje ponownie.
--
Jotte