-
1. Data: 2010-12-27 13:29:12
Temat: Maly problem z blogiem
Od: Awu <a...@o...pl>
Witajcie,
chcialbym zaczac tworzyc krotkiego bloga, w ktorym bylyby wykorzystywane
zdjecia w celu zobrazowania tego o czym pisze.
Aby nie byc posadzonym o kradziez zdjec, pomyslalem ze bede na swojej
stronie linkowal do konkretnego zdjecia za jednej ze stron, z dopiskiem
z ktorej strony pochodzi zdjecia + link do tej strony (czasami beda to
obcojezyczne pokrewne blogi, ale nie nie bedzie to regula).
Mam jednak watpliwosci, czy takie linkowanie byloby zgodne z prawem,
aczkolwiek, jakby nie bylo, dana strona bedzie miala zwiekszona
ogladalnosc (i popularnosc) z powodu pelnej informacji i podlinkowania.
Czy w taki sposob da sie zalatwic moj problem, czy trzeba pisac do
kazdego z wlascicieli portali o zgode na podlinkowanie?
Adam
-
2. Data: 2010-12-27 14:31:33
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Mon, 27 Dec 2010 14:29:12 +0100, Awu wrote:
> Czy w taki sposob da sie zalatwic moj problem, czy trzeba pisac do
> kazdego z wlascicieli portali o zgode na podlinkowanie?
Linkowaniem się nie martw. Martw się prawami do zdjęć. Poczytaj art. 25
pr.aut. oraz kolejne (zwłaszcza art. 29 pr.aut.).
--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
-
3. Data: 2010-12-27 14:57:46
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2010.12.27.14.31.31@rudak.org...
> On Mon, 27 Dec 2010 14:29:12 +0100, Awu wrote:
>
>> Czy w taki sposob da sie zalatwic moj problem, czy trzeba pisac do
>> kazdego z wlascicieli portali o zgode na podlinkowanie?
>
> Linkowaniem się nie martw. Martw się prawami do zdjęć. Poczytaj art. 25
> pr.aut. oraz kolejne (zwłaszcza art. 29 pr.aut.).
Nie popadajmy w paranoję.Istnieje jeszcze coś takiego w prawie autorskim,
jak parwo do cytowania. Jesli w długim blogu ktoś zacytuje fotografię z
innego źróła podając źródło i nie bedzie to na zasadzie przekopiowania
całego materiału z tej drugiej strony, to moim zdaniem prawo nie zostanie
naruszone. Etyka ewentualnie nakazywałaby poinformować mailem właściciela
materiałów i w razie jego sprzeciwu materiał ze swojej strony usunąć.
Zakłądajac, że pytajacy nie bedzie robił serwisu komercyjnego, to moim
zdaniem takim podejściem nie narazi sie na wniosek o ściganie, a to są
przestępstwa wnioskowe.
-
4. Data: 2010-12-27 16:06:30
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Mon, 27 Dec 2010 15:57:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
> Jesli w długim blogu ktoś zacytuje fotografię z innego źróła podając
> źródło i nie bedzie to na zasadzie przekopiowania całego materiału z tej
> drugiej strony, to moim zdaniem prawo nie zostanie naruszone.
Otóż i jesteś w mylnym błędzie, co do zasady to nie będzie "cytat", lecz
"przedruk", a więc nie art. 29 pr.aut. lecz art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. b w
zw. z ust. 2 pr.aut.
Mogę sobie wyobrazić "cytat" zdjęcia (art. 29 ust. 1 pr.aut.), ale z
uwzględnieniem ograniczeń tam wskazanych: jak w całości to "drobny
utwór", i tylko jeśli jest to podyktowane tam wskazanymi celami.
--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
-
5. Data: 2010-12-27 16:10:44
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
W dniu 2010-12-27 15:57, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
>>
>> Linkowaniem się nie martw. Martw się prawami do zdjęć. Poczytaj art. 25
>> pr.aut. oraz kolejne (zwłaszcza art. 29 pr.aut.).
>
> Nie popadajmy w paranoję.Istnieje jeszcze coś takiego w prawie
> autorskim, jak parwo do cytowania. Jesli w długim blogu ktoś zacytuje
> fotografię z innego źróła podając źródło i nie bedzie to na zasadzie
> przekopiowania całego materiału z tej drugiej strony, to moim zdaniem
> prawo nie zostanie naruszone. Etyka ewentualnie nakazywałaby
> poinformować mailem właściciela materiałów i w razie jego sprzeciwu
> materiał ze swojej strony usunąć. Zakładając, że pytający nie będzie
> robił serwisu komercyjnego, to moim zdaniem takim podejściem nie narazi
> sie na wniosek o ściganie, a to są przestępstwa wnioskowe.
Robert - masz skrzywienie karnistyczne, tymczasem w art 25 i 29 sa
wskazane też obowiazki cywilistyczne - mówiąc krótko należy się zapłata,
a to mogą być bardzo duże sumy.
--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek
-
6. Data: 2010-12-27 16:45:18
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ifadq4$l7t$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-27 15:57, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
>
>>>
>>> Linkowaniem się nie martw. Martw się prawami do zdjęć. Poczytaj art. 25
>>> pr.aut. oraz kolejne (zwłaszcza art. 29 pr.aut.).
>>
>> Nie popadajmy w paranoję.Istnieje jeszcze coś takiego w prawie
>> autorskim, jak parwo do cytowania. Jesli w długim blogu ktoś zacytuje
>> fotografię z innego źróła podając źródło i nie bedzie to na zasadzie
>> przekopiowania całego materiału z tej drugiej strony, to moim zdaniem
>> prawo nie zostanie naruszone. Etyka ewentualnie nakazywałaby
>> poinformować mailem właściciela materiałów i w razie jego sprzeciwu
>> materiał ze swojej strony usunąć. Zakładając, że pytający nie będzie
>> robił serwisu komercyjnego, to moim zdaniem takim podejściem nie narazi
>> sie na wniosek o ściganie, a to są przestępstwa wnioskowe.
>
> Robert - masz skrzywienie karnistyczne, tymczasem w art 25 i 29 sa
> wskazane też obowiazki cywilistyczne - mówiąc krótko należy się zapłata,
> a to mogą być bardzo duże sumy.
Było to już dyskutowane w związku z wyszukwiarkami, które przecież bez
zgody i wiedzy umieszczają grafiki. Moim zdaniem, jeśli chodzi o
niekomercyjny serwis, to zaproponowane przeze mnie rozwiązanie wystarcza.
-
7. Data: 2010-12-27 18:40:55
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: "pawelj" <p...@o...pl>
> Otóż i jesteś w mylnym błędzie,
To myli się czy jest w błedzie czy co w końcu robi?
--
Pawełj
-
8. Data: 2010-12-27 19:29:48
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: mvoicem <m...@g...com>
(27.12.2010 17:06), Olgierd wrote:
> On Mon, 27 Dec 2010 15:57:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
>
>> Jesli w długim blogu ktoś zacytuje fotografię z innego źróła podając
>> źródło i nie bedzie to na zasadzie przekopiowania całego materiału z tej
>> drugiej strony, to moim zdaniem prawo nie zostanie naruszone.
>
> Otóż i jesteś w mylnym błędzie, co do zasady to nie będzie "cytat", lecz
> "przedruk", a więc nie art. 29 pr.aut. lecz art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. b w
> zw. z ust. 2 pr.aut.
>
> Mogę sobie wyobrazić "cytat" zdjęcia (art. 29 ust. 1 pr.aut.), ale z
> uwzględnieniem ograniczeń tam wskazanych: jak w całości to "drobny
> utwór", i tylko jeśli jest to podyktowane tam wskazanymi celami.
>
Ale wątkodawca mówi o linkowaniu, rozumiem że chodzi mu o coś w stylu:
"[tutaj] mamy fajne zdjęcie psa, a [tutaj] fajne zdjęcie kota", gdzie []
to linki do danego zdjęcia.
Czyli ani cytat, ani w ogóle użycie, tylko informacja o tym że gdzieś
tam w sieci są zdjęcia godne uwagi. Gdzie tu miejsce na jakąkolwiek
odpowiedzialność?
p. m.
-
9. Data: 2010-12-27 21:39:13
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Mon, 27 Dec 2010 17:45:18 +0100, Robert Tomasik wrote:
> Było to już dyskutowane w związku z wyszukwiarkami, które przecież bez
> zgody i wiedzy umieszczają grafiki.
Ależ skąd, do nich odnosi się art. 23a pr.aut.
--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
-
10. Data: 2010-12-27 21:40:41
Temat: Re: Maly problem z blogiem
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Mon, 27 Dec 2010 20:29:48 +0100, mvoicem wrote:
> Ale wątkodawca mówi o linkowaniu, rozumiem że chodzi mu o coś w stylu:
> "[tutaj] mamy fajne zdjęcie psa, a [tutaj] fajne zdjęcie kota", gdzie []
> to linki do danego zdjęcia.
>
> Czyli ani cytat, ani w ogóle użycie, tylko informacja o tym że gdzieś
> tam w sieci są zdjęcia godne uwagi. Gdzie tu miejsce na jakąkolwiek
> odpowiedzialność?
Nie, oczywiście, że w takim przypadku nie.
Mam jednak wrażenie, że ów link miał być formą "zapłaty" za
rozpowszechnienie fotografii na własnej stronie. Może źle zrozumiałem.
--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||