-
1. Data: 2009-10-16 23:58:54
Temat: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "Bezrobotny" <suckMYrocket!!!@gmail.com>
Wyobraźcie sobie, że jedziecie dwupasmówką z prędkością 90 km/h. Zatrzymuje
Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest teoretycznie
nie realne). Co w takiej sytuacji?
Pozdrawiam, Franek
-
2. Data: 2009-10-17 08:26:12
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "Maurycy123" <m...@p...onet.pl>
> Wyobraźcie sobie, że jedziecie dwupasmówką z prędkością 90 km/h.
> Zatrzymuje
> Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest
> teoretycznie nie realne). Co w takiej sytuacji?
Mandat i punkty ;-)
A tak powazniej, nic nie udowodnisz.
Wladza zawsze ma racje.
Ja sie zastanawiam nad czyms innym.
Sytuacja taka sama.
Samochod firmow w ktorym mam zamontowanego GPSa (monitoring).
Czy taki GPS moze byc dowodem mojej niewinnosci?
-
3. Data: 2009-10-17 09:15:44
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Bezrobotny" <suckMYrocket!!!@gmail.com> wrote >prędkością 90 km/h.
Zatrzymuje
> Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest
> teoretycznie nie realne).
Jest to realne. Prędkościomierze w samochodach mogą być niedokładne, radar
też, choć on jest cechowany i powinien mieć świadectwo
>Co w takiej sytuacji?
Mandatu możesz nie przyjąć. W sądzie sobie sprawdzisz, czy radar był
zalegalizowany, a może nawet i biegły obejży twój prędkościomierz.
-
4. Data: 2009-10-17 09:23:24
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: <s...@a...pl>
>> Zatrzymuje
>> Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest teoretycznie
>> nie realne).
>
> Jest to realne. Prędkościomierze w samochodach mogą być niedokładne, radar
> też, choć on jest cechowany i powinien mieć świadectwo
>
>>Co w takiej sytuacji?
>
> Mandatu możesz nie przyjąć. W sądzie sobie sprawdzisz, czy radar był
> zalegalizowany, a może nawet i biegły obejży twój prędkościomierz.
Zakładając, że nie było ograniczeń, to małe szanse na otrzymanie mandatu. Za
przekroczenie o 10km/h nie karają :) A pouczenie można przyjąć i nie zawracać
sobie głowy.
-
5. Data: 2009-10-17 12:45:19
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Zatrzymuje
>> Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest
>> teoretycznie nie realne).
>
> Jest to realne. Prędkościomierze w samochodach mogą być niedokładne,
Wątpliwe a jeśli już to pokazują więcej. Prędzej nadwymiarowe opony mogą
zmienić wskazanie.
> radar też, choć on jest cechowany i powinien mieć świadectwo
Radar może być źle ustawiony dając 25% niedokładność
>
>>Co w takiej sytuacji?
>
> Mandatu możesz nie przyjąć. W sądzie sobie sprawdzisz, czy radar był
> zalegalizowany, a może nawet i biegły obejży twój prędkościomierz.
Swój prędkościomierz można sprawdzić GPS'em
-
6. Data: 2009-10-17 12:46:39
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Maurycy123" <m...@p...onet.pl>
>> Wyobraźcie sobie, że jedziecie dwupasmówką z prędkością 90 km/h.
>> Zatrzymuje
>> Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest
>> teoretycznie nie realne). Co w takiej sytuacji?
>
> Mandat i punkty ;-)
> A tak powazniej, nic nie udowodnisz.
> Wladza zawsze ma racje.
> Ja sie zastanawiam nad czyms innym.
> Sytuacja taka sama.
> Samochod firmow w ktorym mam zamontowanego GPSa (monitoring).
> Czy taki GPS moze byc dowodem mojej niewinnosci?
Nawet twój własny może ... jak go sąd dopuści :)
-
7. Data: 2009-10-17 14:25:21
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: grzeda <g...@g...pl>
Bezrobotny pisze:
> Wyobraźcie sobie, że jedziecie dwupasmówką z prędkością 90 km/h. Zatrzymuje
> Was policja i pokazuje fotoradar z prędkością 110 km/h (co jest teoretycznie
> nie realne). Co w takiej sytuacji?
To ja sie podlacze. Pewnie nie raz juz bylo, ale co tam. Skrzyzowanie
rownozrzedne typu +. Z kazdej strony podjezdza samochod i wjezdza na
skrzyzowanie. Wszystkie auta sie zderzaja. Kto jest winny? Kazdy po 25%?
pozdr
PG
-
8. Data: 2009-10-17 15:54:46
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "grzeda" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbck4o$1bg$1@inews.gazeta.pl...
> skrzyzowanie. Wszystkie auta sie zderzaja. Kto jest winny? Kazdy po 25%?
Ja bym powiedzial, ze kazdy w 100% - w koncu 4 samochody sa bite (o ile nie
wiecej).
Pozdrawiam
SDD
-
9. Data: 2009-10-17 15:57:48
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "grzeda" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbck4o$1bg$1@inews.gazeta.pl...
> skrzyzowanie. Wszystkie auta sie zderzaja. Kto jest winny? Kazdy po 25%?
Choc moze dobry papuga by zalatwil, by w takiej sytuacji:
C
D A
B
A naprawil sobie szkode z polisy OC C, B naprawil sobie z D, C naprawil
sobie z polisy A a D naprawil sobie z polisy B :)
Pozdrawiam
SDD
-
10. Data: 2009-10-17 16:02:04
Temat: Re: Mały paradoks z zakresu Prawa Ruchu Drogowego
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "grzeda" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbck4o$1bg$1@inews.gazeta.pl...
> To ja sie podlacze. Pewnie nie raz juz bylo, ale co tam. Skrzyzowanie
> rownozrzedne typu +. Z kazdej strony podjezdza samochod i wjezdza na
> skrzyzowanie. Wszystkie auta sie zderzaja. Kto jest winny? Kazdy po 25%?
Choc moze dobry papuga by zalatwil, zeby w takiej sytuacji:
C
D A
B
A naprawil sobie szkode z polisy OC B, B naprawil sobie z D, C naprawil
sobie z polisy A a D naprawil sobie z polisy C :)
Pozdrawiam
SDD