-
141. Data: 2014-05-10 11:37:29
Temat: Re: Ma szanse?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Malpy i Delfiny h...@a...pl ...
>>> Widzisz, nasz maturzysta tez sie przez lata nie zdziwil... ;)
>>>
>> A skąd to wiesz?
>
> Bo nikogo wczesniejnie chcial pozwac :D
>
Rozumiem że kolejny raz zdanie "masz racje" obracasz w żart? ;-)
>>>> Mylisz wpłate w jakims byle punkcie z przelewem?
>>>> Przelewy to się w banku robi.
>>>
>>> Albo na poczcie. Albo w punkcie oplat.
>>>
>> W punkcie opłat to sobie mozesz na blondyne popatrzeć.
>
> Od razu poznac stalego byalca :D
>
I znouw żart? Cieszę się ;-)
>
>>>>> 3) byla afera z podmienianiem przez malware numeru konta przy
>>>>> przeklejaniu
>>>>>
>>>> A to przegapiłem.
>>>
>>> wredne i podstepne. banki /niektore/ wprowadzily detekcje wklejania
>>> i kaza przepisac 4 ostatnie cyfry rachunku recznie /nie wiem ktore
>>> banki, tak slyszalem/
>>>
>> Z założenia nie wierze argumentom "tak słyszałem"
>
> twoj problem,
wiadomo. To juz bodaj kogutek mówil, ze w dupie ma bycie wiarygodnym na
newsach :)
>
> choc chcialem byc mily i chcialem a wiec to znalezc,
super
> ale pozna godzina
> to musisz sie zadowolic czyms innym, co mi wpadlo przy okazji
>
> http://niebezpiecznik.pl/post/okradli-klientow-pko-b
p-przez-internet-be
> z-znajomosci-kodow-jednorazowych/
>
Rzeczywiscie ciekawostka.
Ale to jednak zupełnie inny przypadek i to nie tyle dziury co po prostu źle
zaprojektowanego systemu.
Zmiana danych przelewu zdefiniowanego bezp otwierdzenia hasłem - to tylko
PKO mogło cos takiego wymyslic.
W artykule pisza ze nie uznali reklamacji. Ciekawe czy uznali ja w sądzie.
Bo sprawa wydaje się mimo wszystko dośc jasna - to bank źle zaprojektował
system a pisac o niezweryfikowaniu nr konta przy przelewie zdefiniowanym to
jakas kpina...
> Tak, wiem co powiesz: "mnie to sie nigdy nie przydarzy"
>
Ależ absolutnie...
>>> Jednak inaczej troche. Karta - rzecz fizyczna.
>>>
>> No i co z tego? Skan i juz jest wirtualna...
>
> Ale najpierw musi byc uzyta.
no ale przeciez piszesz o płaceniu karta...
chcesz płacic i jednoczesnie jej nie uzuywac...?
-
142. Data: 2014-05-10 11:37:29
Temat: Re: Ma szanse?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Malpy i Delfiny h...@a...pl ...
>> Daruj sobie takie "rady"
>> Są conajmniej niegrzeczne.
>
> MAsz pecha. Bycie niegrzecznym nie jest karalne. Ba, nie jest zabronione.
Oczywiscie.
EOD.
-
143. Data: 2014-05-10 13:34:02
Temat: Re: Ma szanse?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
news:lkkuin$hp$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2014-05-09 21:52, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Jacek Skowroński" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
>> news:20140509181350.0b6fd958@alauda.localdomain...
>>> PT Malpy i Delfiny scripsit:
>>>>> Przykładowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze
>>>>> ladowac
>>>>> i zawozi cię 200km dalej.
>>>>> Ale czy tutaj była taka sytuacja?
>>>>> Kto jedzie na mature na ostatnią minute?
>>>>
>>>> 20 miut to nie "na ostatnia minute".
>>>
>>> On się spóźnił dwadzieścia minut. Gdyby tramwaj jechał zgodnie z
>>> rozkładem
>>> miałby, doliczając czas na przejście z przystanku do szkoły, tylko
>>> jakieś
>>> 2-3
>>> minuty zapasu.
>>
>> Czy możesz wyjaśnić, na jakiej podstawie doszedłeś do tego wniosku? Bo
>> oczywiście możesz mieć rację, ale chciałbym zrozumieć, na jakiej
>> podstawie
>> tak twierdzisz. Fakt, że zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma
>> bezpośredniego przełożenia na to, że on 40 minut później przyjechał, niż
>> by
>> przyjechał bez tego korka. Ale ja bym raczej skłaniał się ku
>> twierdzeniu,
>> że 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dłuższe ostateczne
>> spóźnienie,
>> bo po takim korku przeważnie później dochodzi do zatorów i zamieszania,
>> a
>> tramwaj nie objedzie poprzedającego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj
>> pojedzie wolniej, niżby jechał jadąc zgodnie z rozkładem, a i dłużej
>> trwa
>> wymiana pasażerów na przystankach, bo są tam i osoby czekające na ten
>> tramwaj 40 minut i wszystkie chcą wsiąść do tego pierwszego.
>
> Czy to jest ta sama sprawa?
> http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Prze
z_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.htm
l#LokKrajTxt
Na ile znam Kraków, to teoretycznie może chodzić o ten sam przypadek. W ul.
Lubicz właśnie sie wjeżdża z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoła, w
której on miał zdawać maturę. Ale jeśli faktycznie chłopak sie dowiedział o
zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to następny przystanek już jest dość
daleko.
-
144. Data: 2014-05-10 13:34:34
Temat: Re: Ma szanse?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Malpy i Delfiny" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lkj0pv$2n4$...@n...news.atman.pl...
> Ale my to raczej o szansach pozwania MPK za "spoznienie" ;)
Jak będzie wypadek i policja zamknie drogę to oskarży państwo?
-
145. Data: 2014-05-10 13:47:46
Temat: Re: Ma szanse?
Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>
On 10.05.2014 11:37, Budzik wrote:
> Użytkownik Malpy i Delfiny h...@a...pl ...
>
>>>> Widzisz, nasz maturzysta tez sie przez lata nie zdziwil... ;)
>>>>
>>> A skąd to wiesz?
>>
>> Bo nikogo wczesniejnie chcial pozwac :D
>>
> Rozumiem że kolejny raz zdanie "masz racje" obracasz w żart? ;-)
Poniekad. Bo znam realia, nie tego jednego przypadku, ale ogolne. Sam
przez niemal cale studia dojezdzalem przez cale miasto. Zbiorkomem.
Czasem z przesiadka. Z dokladnoscia +/- 10 minut. W zwiazku z czym nie
planowalem jakichs mega wiekszych zapasow czasowych przed waznymi
egzaminami itp.
Stad tez ironizuje gdy slysze o tym, ze powinien zaplanowac podorz tak,
ze jakby na tej trasie pojawila sie nawet Godzilla, to miec zapas.
>
>>>>> Mylisz wpłate w jakims byle punkcie z przelewem?
>>>>> Przelewy to się w banku robi.
>>>>
>>>> Albo na poczcie. Albo w punkcie oplat.
>>>>
>>> W punkcie opłat to sobie mozesz na blondyne popatrzeć.
>>
>> Od razu poznac stalego byalca :D
>>
> I znouw żart? Cieszę się ;-)
>>
Znow poniekad. Skoro wiesz, na kogo mozna sobie popatrzec to domyslam
sie, ze bywasz ;)
Mozesz tez miec info od takich co bywaja.
>>>>>> 3) byla afera z podmienianiem przez malware numeru konta przy
>>>>>> przeklejaniu
>>>>>>
>>>>> A to przegapiłem.
>>>>
>>>> wredne i podstepne. banki /niektore/ wprowadzily detekcje wklejania
>>>> i kaza przepisac 4 ostatnie cyfry rachunku recznie /nie wiem ktore
>>>> banki, tak slyszalem/
>>>>
>>> Z założenia nie wierze argumentom "tak słyszałem"
>>
>> twoj problem,
>
> wiadomo. To juz bodaj kogutek mówil, ze w dupie ma bycie wiarygodnym na
> newsach :)
>>
>> choc chcialem byc mily i chcialem a wiec to znalezc,
>
> super
>
>> ale pozna godzina
>> to musisz sie zadowolic czyms innym, co mi wpadlo przy okazji
>>
>> http://niebezpiecznik.pl/post/okradli-klientow-pko-b
p-przez-internet-be
>> z-znajomosci-kodow-jednorazowych/
>>
> Rzeczywiscie ciekawostka.
No i wlasnie - nie pisze tutaj czegos fikcyjnego. PAmietam, ze slyszalem
lub czytalem, ale nie pamietam kiedy dokladnie ani gdzie.
to odnosnie pierwszego co nie znalazlem, ale tez masz dostep do Google ;P
> Ale to jednak zupełnie inny przypadek i to nie tyle dziury co po prostu źle
> zaprojektowanego systemu.
No ale przelew jest przelew.
NAwet jak bank oddal kase klientom, to oni musieli ponownie zaplacic
przelewem za prad czy co tam akurat mieli zdefiniowane.
> Zmiana danych przelewu zdefiniowanego bezp otwierdzenia hasłem - to tylko
> PKO mogło cos takiego wymyslic.
ZTCP to nie tylko PKO ma wtopy. O wiekszosci wtop sie nie slyszy.
> W artykule pisza ze nie uznali reklamacji. Ciekawe czy uznali ja w sądzie.
> Bo sprawa wydaje się mimo wszystko dośc jasna - to bank źle zaprojektował
> system a pisac o niezweryfikowaniu nr konta przy przelewie zdefiniowanym to
> jakas kpina...
Mowisz masz kolejna ciekawostke :D
http://niebezpiecznik.pl/post/okradli-go-przez-karty
-zblizeniowe-a-banki-nie-chca-oddac-pieniedzy/?simil
arpost
>
>> Tak, wiem co powiesz: "mnie to sie nigdy nie przydarzy"
>>
> Ależ absolutnie...
>
>>>> Jednak inaczej troche. Karta - rzecz fizyczna.
>>>>
>>> No i co z tego? Skan i juz jest wirtualna...
>>
>> Ale najpierw musi byc uzyta.
>
> no ale przeciez piszesz o płaceniu karta...
> chcesz płacic i jednoczesnie jej nie uzuywac...?
Moze byc gorzej :D
Mozesz jej nie uzywac a jadnoczesnie placic ;)
http://niebezpiecznik.pl/post/ataki-na-zblizeniowe-k
arty-kredytowe-rfid/?similarpost
Dodaj sobie RSS niebezpiecznika - polecam - jest fajnie :D
--
Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!
http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/
Czyż nie? ;)
-
146. Data: 2014-05-10 13:49:57
Temat: Re: Ma szanse?
Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>
On 10.05.2014 13:34, Robert Tomasik wrote:
> Na ile znam Kraków, to teoretycznie może chodzić o ten sam przypadek. W
> ul. Lubicz właśnie sie wjeżdża z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoła,
> w której on miał zdawać maturę. Ale jeśli faktycznie chłopak sie
> dowiedział o zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to następny przystanek
> już jest dość daleko.
Znajac MPK to na 50% nie bylo komunikatu zanim tramwaj skrecil.
Ale tez jedno mi przyszlo do glowy - mogl utknac w tramwaju, ktory
stanalna zjezdzie, a wtedy chyba nie moze wypuscic pasazerow (zerkne
kiedys, czy jest tam miejsce)
--
Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!
http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/
Czyż nie? ;)
-
147. Data: 2014-05-10 13:50:21
Temat: Re: Ma szanse?
Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>
On 10.05.2014 13:34, qwerty wrote:
> Użytkownik "Malpy i Delfiny" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lkj0pv$2n4$...@n...news.atman.pl...
>> Ale my to raczej o szansach pozwania MPK za "spoznienie" ;)
>
> Jak będzie wypadek i policja zamknie drogę to oskarży państwo?
No co ty? MPK zapewne ;)
--
Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!
http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/
Czyż nie? ;)
-
148. Data: 2014-05-10 14:00:04
Temat: Re: Ma szanse?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Skowroński" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:20140510102010.63ad085c@alauda.localdomain...
> PT Robert Tomasik scripsit:
>> Użytkownik "Jacek Skowroński" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
>> news:20140509181350.0b6fd958@alauda.localdomain...
>> > PT Malpy i Delfiny scripsit:
>> >> > Przykładowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze
>> >> > ladowac i zawozi cię 200km dalej.
>> >> > Ale czy tutaj była taka sytuacja?
>> >> > Kto jedzie na mature na ostatnią minute?
>> >>
>> >> 20 miut to nie "na ostatnia minute".
>> >
>> > On się spóźnił dwadzieścia minut. Gdyby tramwaj jechał zgodnie z
>> > rozkładem miałby, doliczając czas na przejście z przystanku do szkoły,
>> > tylko jakieś 2-3 minuty zapasu.
>>
>> Czy możesz wyjaśnić, na jakiej podstawie doszedłeś do tego wniosku? Bo
>> oczywiście możesz mieć rację, ale chciałbym zrozumieć, na jakiej
>> podstawie
>> tak twierdzisz. Fakt, że zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma
>> bezpośredniego przełożenia na to, że on 40 minut później przyjechał, niż
>> by
>> przyjechał bez tego korka. Ale ja bym raczej skłaniał się ku
>> twierdzeniu,
>> że 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dłuższe ostateczne
>> spóźnienie,
>> bo po takim korku przeważnie później dochodzi do zatorów i zamieszania,
>> a
>> tramwaj nie objedzie poprzedającego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj
>> pojedzie wolniej, niżby jechał jadąc zgodnie z rozkładem, a i dłużej
>> trwa
>> wymiana pasażerów na przystankach, bo są tam i osoby czekające na ten
>> tramwaj 40 minut i wszystkie chcą wsiąść do tego pierwszego.
>
> Założyłeś, że tramwaj stał w korku, a on po prostu pojechał inną trasą.
> Szczegółowe informacje o trasie o godzinach są w linkach:
> http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Prze
z_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.htm
l
> https://www.facebook.com/mpkkrakow/posts/78166345184
6719
Bo tak było w pierwszym podlinkowanym artykule.
Analizując ten drugi artykuł, to dochodzę do wniosku, że roszczenie o
odszkodowanie może być zasadne. Z Artykułu z rzeczy dla nas istotnych
wynika, że:
1) Informacja o zmianie trasy była podana:
- W Internecie, ale kto jadąc tramwajem sprawdza internet, czy nie
zmieniono trasy?
- Na tablicach elektronicznych na przystankach - pytanie, czy tablica
taka była na przystanku, na którym abiturient wsiadał i czy w owym czasie
już się wyświetlała?
- Od motorniczego, gdy tramwaj skręcił już innym kierunku, a to za
późno moim zdaniem.
2) Wg Google:
- Pieszo z przystanku Rondo Mogilskie na ul. Smoleńsk idzie się pół
godziny
- Tyle samo powinno mu zająć przejście z Dworca Towarowego.
- Najbliższy przystanek 20 od ul. Smoleńsk, to będzie Basztowa / Długa -
stamtąd 15 minut na ul. Smoleńsk
- Jak w Google wpisuje odcinek Ronfo Mogolskie - Długa, to mi pokazuje
1,3 km, Jak pamiętam tam po drodze są dwa przystanki, więc przyjmijmy, że
tramwaj to 5 minut by jechał.
- Google ne mają tego nowego tunelu pod dworcem, ale pokazują z Ronda
samochodem do Towarowego około 3 km. Przyjmijmy, że tramwaj tam jedzie 10
minut.
Zatem reasumując:
Jadąc normalną trasą i idąc ostatni odcinek pieszo z Ronda Mogilskiego
Abiturient potrzebowałby 20 minut na dotarcie do szkoły, natomiast
niezapowiedziana zmiana trasy spowodowała, że trasa ta zajęłą mu 40 minut.
A zatem Teoretycznie wychodziłoby na to, że jechał na punkt. Pytanie
istotne, jak on ostatecznie dotarł do szkoły, że było 20 minut później. Bo
ja powyższe rozumowanie przeprowadziłem na spokojnie, przy pomocy
komputera, a gość działał w warunkach stresu i bez dostępu do komputera
oraz pod presją czasu. Potem pewnie się motał chwilę z wyborem rozwiązania
na pętli Towarowy i pojechał piewrszym wolnym tramwajem w kierunku Długiej.
Tak, czy inaczej wychodzi na to, że faktycznie jechał niemal na styk, ale
gdyby motorniczy przed skrętem z Mogilskiego poinformował pasażerów o
zmianie trasy, to abiturient idąc pieszo byłby te minimum 20 minut
wcześniej, a zatem zdążyłby na styk co najmniej.
-
149. Data: 2014-05-10 14:02:20
Temat: Re: Ma szanse?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-05-09, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> On Fri, 9 May 2014, Wojciech Bancer wrote:
>
>> "20 minut" to chujowo słabe okno na zdarzenia o dużym znaczeniu życiowym.
>
> Uwaga, ta teza ma bardzo, BARDZO duże konsekwencje w miejscu
> niekoniecznie spodziewanym.
Tylko jak się rozpatruje bez kontekstu.
> Tłumacząc na polski: czy spowodowanie wypadku samochodowego
> to "zdarzenie o dużym znaczeniu życiowym"?
Nie takie o jakim mowa jak się patrzy na kontekst :)
Bo tam mowa o zdarzeniach o ustalonym, z góry wiadomym puncie czasowym
na który trzeba zdążyć. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
150. Data: 2014-05-10 14:02:48
Temat: Re: Ma szanse?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Malpy i Delfiny" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:lkl3p4$ck5$2@node2.news.atman.pl...
> On 10.05.2014 13:34, Robert Tomasik wrote:
>
>> Na ile znam Kraków, to teoretycznie może chodzić o ten sam przypadek. W
>> ul. Lubicz właśnie sie wjeżdża z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoła,
>> w której on miał zdawać maturę. Ale jeśli faktycznie chłopak sie
>> dowiedział o zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to następny przystanek
>> już jest dość daleko.
>
> Znajac MPK to na 50% nie bylo komunikatu zanim tramwaj skrecil.
>
> Ale tez jedno mi przyszlo do glowy - mogl utknac w tramwaju, ktory
> stanalna zjezdzie, a wtedy chyba nie moze wypuscic pasazerow (zerkne
> kiedys, czy jest tam miejsce)
Wydaje mi się, ze jest jeszcze przystanek Rakowicka pod Akademią
Ekonomiczną i stamtąd gość powinien dobiec na czas - Google dają mu 29
minut.