Piotr napisał(a):
> Dnia 22-05-2007 o 00:18:35 Bungo <b...@g...pl> napisał(a):
>
>> Sorki, przeoczylem najwazniejsze:
>>
>
> Serdecznie dziekuję.
> Sytuacja stała sie dzięki Twojej odpowiedzi zdecydowanie jaśniejsza.
> Poziom grupy w porównaniu do innych jest mimo wszystko dużo wyższy od
> innych, do ideału jest daleko.
> W ciągu ostatnich kilku lat za sprawą "dzieci neostrady", poziom spadał,
> ale na dzis obserwuję, że tendencja została zahamowana.


Jesli masz racje z ta tendencja, to jest to wiadomosc pocieszajaca.
Niestety, gorszy pieniadz zawsze wypiera lepszy:-(
Sukcesow w walce:-)

==>> pozdrawiam:-)
==>> Bungo

do góry

Johnson napisał(a):

> krys pisze:
>
>>
>> To jak ojciec spłaci własne zobowiązania (z odsetkami) wobec dziecka,
>> to pogadamy o alimentach dla niego,ok?
>
> Bo?

Bo skoro ojciec miał gdzieś własne dziecko, to na starość nie powinien
się dziwić, że dziecku wisi, czy nie zdycha pod płotem.

> Ojcu też należą się alimenty

Zazwyczaj nie mają tego problemu rodzice, którzy dbali o dzieci, kiedy
te były małe.
--
pozdrawiam
Justyna

do góry

krys pisze:

>
> Bo skoro ojciec miał gdzieś własne dziecko, to na starość nie powinien
> się dziwić, że dziecku wisi, czy nie zdycha pod płotem.

Czyli wracamy do:
"To bardzo wygodne. Ale jakieś uzasadnienie takiego poglądu? Czemu ma
sie liczyć tylko ostatni okres, gdy ojciec był w USA, w wcześniejsze 18
lat nie? "


--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

Johnson napisał(a):

> krys pisze:
>
>>
>> Bo skoro ojciec miał gdzieś własne dziecko, to na starość nie
>> powinien się dziwić, że dziecku wisi, czy nie zdycha pod płotem.
>
> Czyli wracamy do:
> "To bardzo wygodne. Ale jakieś uzasadnienie takiego poglądu? Czemu ma
> sie liczyć tylko ostatni okres, gdy ojciec był w USA, w wcześniejsze
> 18 lat nie? "

O wcześniejszych latach "utrzymywania" Piotr też coś pisał...
EOT
--
pozdrawiam
Justyna

do góry

Dnia Tue, 22 May 2007 06:46:02 +0200, szerszen napisał(a):

> niestety tutaj wiekszosc to sedziowie, ktorzy doskonale czytaja miedzy
> wierszami, wiedza lepiej o co kto pyta i jak sprawa naprawde wyglada i
> feruja wyroki wedle uznania, czytam ta grupe od dlugiego juz czasu i
> niestety takich osob jak ty jest niewiele

A ja myślałem że grupa dyskusyjna w przeciwieństwie do infolinii 0800
polega właśnie na tym, że każdy może napisać swoje zdanie i nie musi mieć
racji.

Henry

do góry

krys pisze:

>
> O wcześniejszych latach "utrzymywania" Piotr też coś pisał...

A mianowice co?

Ojciec płacił tyle ile ustalił z matka (jeśli płacił na podstawie
ugody), albo tyle ile zasądził sąd (a jak wyrok był "niesprawiedliwy" to
było złożyć apelację [wtedy rewizję,oczywiście jego przedstawiciel
ustawowy]), czyli zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym.

Oczywiście zawsze można, twierdzić że za mało, ale takie twierdzenia są
puste i są tylko wyrazem czystego subiektywizmu ...

Ja za niego nie chcę płacić ...



--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

W dniu 2007-05-22 08:07 Piotr pięknie wystukał/a:

> Dlaczego ? Ano proste, niech najpierw ojciec mi odda kasę zaległą za
> okres 7 lat wraz z odsetkami, wówczas nie będę szukał sposobów na
> uniknięcie zastosowania mocno pokreconego prawa nade mną. Piszę celowo,
> Mówiąc o prawie, to w pewnych przypadkach jest ono dziwnie liberalne,
> jak chociażby taki dług mojego ojca wobec mnie z tytułu nigdy nie
> zapłaconych alimentów, uległo to prekluzji, bo ktoś tak sobie wymyslił.

Nie przejmuj się. Nikt Ci nie każe płacić na tego dziada. Opieka
Społeczna zrobi z Tobą wywiad (bo muszą), powiesz im wszystko co
napisałes tu, powiesz jakie masz dochody i to raczej wszystko.

--
animka

do góry

W dniu 2007-05-22 08:13 Johnson pięknie wystukał/a:
> Piotr pisze:
>
>>
>> Dlaczego ? Ano proste, niech najpierw ojciec mi odda kasę zaległą za
>> okres 7 lat wraz z odsetkami,
>
>
> Odrobinę logiki: gdyby ojciec miał kasę to by sobie sam zapłacił za ten
> DPS.
>
> Idąc twoim tokiem rozumowania to ty mu oddaj teraz to co wydał na ciebie
> przez 18 lat razem z odsetkami. Pewnie mu wystarczy na DPS.

Czego chcesz od chłopaka? Jego ojciec balował w stanach, być może
przechlał wszystko, jakąś emeryturę i to pewnie niemałą ma (amerykańską
być może), to niech sam ponosi za siebie koszty wedle swoich dochodów.

--
animka

do góry

W dniu 2007-05-22 08:14 Piotr pięknie wystukał/a:

> Wydaje mi się, że uleglo to prekluzji, jestem w bledzie ?

Nie wiem.

--
animka

do góry

Dnia Tue, 22 May 2007 12:59:53 +0200, Animka napisał(a):

> Nie przejmuj się. Nikt Ci nie każe płacić na tego dziada. Opieka
> Społeczna zrobi z Tobą wywiad (bo muszą), powiesz im wszystko co
> napisałes tu, powiesz jakie masz dochody i to raczej wszystko.

Ale jak dochody wzrosną to czemu miałby nie płacić - przecież ktoś
musi "tego dziada" utrzymywać.

Pozdrawiam,
Henry

do góry