-
11. Data: 2023-05-08 06:48:45
Temat: Re: Lokalizator
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.05.2023 o 06:44, Marcin Debowski pisze:
>>> W sumie nawet nie wiem jak to skomentować. Mój dron za 2k5 zł na
>>> bieząco przesyła lokalizację.
>>
>> Dopóki ma kontakt. Jak się zerwał to już nie.
>
> Jak się zerwie kontakt to sam wraca do bazy. Te za 200k nie mają takiej
> opcji? :)
Jak widać nie wrócił. Ja wiem, że kulsony, ale myślisz, że nie
sprawdzili? Może nie ma przesłanek żeby wszcząć sprawdzenie;)
> A jak się zerwie gwałtownie, czyli coś poważnego się stało, że nie może
> się np. poruszać to zapewne jest tam gdzie się to stało czyli w
> okolicach ostatniej lokalizacji. Ale tam twierdzono, że on nie miał
> lokalizacji.
No chyba że się "urwał" i poleciał nahuj.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
12. Data: 2023-05-08 07:29:27
Temat: Re: Lokalizator
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-05-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.05.2023 o 06:44, Marcin Debowski pisze:
>
>>>> W sumie nawet nie wiem jak to skomentować. Mój dron za 2k5 zł na
>>>> bieząco przesyła lokalizację.
>>>
>>> Dopóki ma kontakt. Jak się zerwał to już nie.
>>
>> Jak się zerwie kontakt to sam wraca do bazy. Te za 200k nie mają takiej
>> opcji? :)
>
> Jak widać nie wrócił. Ja wiem, że kulsony, ale myślisz, że nie
> sprawdzili? Może nie ma przesłanek żeby wszcząć sprawdzenie;)
No sam nie wiem co myśleć :)
>> A jak się zerwie gwałtownie, czyli coś poważnego się stało, że nie może
>> się np. poruszać to zapewne jest tam gdzie się to stało czyli w
>> okolicach ostatniej lokalizacji. Ale tam twierdzono, że on nie miał
>> lokalizacji.
>
> No chyba że się "urwał" i poleciał nahuj.
No właśnie nie rozumiem jak mógł się urwać i polecieć, że nikt nie wie
co i jak. Pod ms windows to nie chodzi.
Jeszcze mi przyszło do głowy, że jak jakiś mocno bojowy to może
specjalnie nie wie skąd wyleciał, żeby w razie przechwycenia centrum
dowodzenia nie wydac, ale to chyba raz nie taki bojowy dron był, a dwa
coś jakby powinno sie szyfrować czy jak? A może był jakiś super bojowy?
Jak góglam to polska policja używa wypasionych DJI, ale widzę ich ceny
to do jakiś 15k USD. Choć może jak w czasach kowidu kupiono od handlarza
bronią to do tych 200k pln dobije. No ale one mają z pewnościa opcję
samodzielnego powrotu.
Ale całkiem do uwierzenia, że trzeba taką opcję ustawić i jeszcze
zdefiniować gdzie jest ten "chołm" - tam przeciez musi być profesjonalny
operator i jakiś dron mu sam tego ustawiac nie będzie.
--
Marcin
-
13. Data: 2023-05-08 09:53:07
Temat: Re: Lokalizator
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 08.05.2023 o 07:29, Marcin Debowski pisze:
> On 2023-05-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
>
>>> A jak się zerwie gwałtownie, czyli coś poważnego się stało, że nie może
>>> się np. poruszać to zapewne jest tam gdzie się to stało czyli w
>>> okolicach ostatniej lokalizacji. Ale tam twierdzono, że on nie miał
>>> lokalizacji.
>>
>> No chyba że się "urwał" i poleciał nahuj.
>
> No właśnie nie rozumiem jak mógł się urwać i polecieć, że nikt nie wie
> co i jak. Pod ms windows to nie chodzi.
Cokolwiek się stało, to kwintesencją jest ten brak lokalizatora.
Rzeczy się czasem psują, czasem zdarzają się nieprzewidziane
okoliczności - mógł spaść i zatonąć w bagnie, może był wadliwy, rozpadł
się na kawałki (lokalizator też) w locie i rozsypał na obszarze kilkuset
metrów... a może go kosmici zdezintegrowali dezintegratorem ;)
To jest nieistotne, bo może być tak, że nawet gdyby miał ten lokalizator
to jednak (chyba) możliwe są okoliczności, że niemożliwe byłoby jego
znalezienie.
Ale tego lokalizatora nie miał :)
Teraz nie da się powiedzieć: no cóż, wypadek przy pracy, zdarza się.
Dron fullwypas, za publiczne pieniądze, więc w pełni zabezpieczony,
"wszystkomający" co należało mieć, ma lokalizator... robimy co w naszej
mocy żeby go odnaleźć. No nie :)
I tak sobie myślę, że gdybym sobie kupił prywatnie drona za 200 tys. i
chciał go ubezpieczyć, to czy za brak lokalizatora stawka ubezpieczenia
byłaby x2? x5?
Jaki procent ceny może stanowić taki lokalizator, żebym przeprowadził
proces myślowy podczas zakupu: a chuj tam, przyoszczędzę i kupię ten
tańszy model, za 200 tys. bez lokalizatora?
Pozdrawiam
Piotr
-
14. Data: 2023-05-08 10:33:04
Temat: Re: Lokalizator
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 8 May 2023 09:53:07 +0200, Kviat wrote:
> Cokolwiek się stało, to kwintesencją jest ten brak lokalizatora.
>
> Rzeczy się czasem psują, czasem zdarzają się nieprzewidziane
> okoliczności - mógł spaść i zatonąć w bagnie, może był wadliwy, rozpadł
> się na kawałki (lokalizator też) w locie i rozsypał na obszarze kilkuset
> metrów... a może go kosmici zdezintegrowali dezintegratorem ;)
>
> To jest nieistotne, bo może być tak, że nawet gdyby miał ten lokalizator
> to jednak (chyba) możliwe są okoliczności, że niemożliwe byłoby jego
> znalezienie.
>
> Ale tego lokalizatora nie miał :)
> Teraz nie da się powiedzieć: no cóż, wypadek przy pracy, zdarza się.
> Dron fullwypas, za publiczne pieniądze, więc w pełni zabezpieczony,
> "wszystkomający" co należało mieć, ma lokalizator... robimy co w naszej
> mocy żeby go odnaleźć. No nie :)
>
> I tak sobie myślę, że gdybym sobie kupił prywatnie drona za 200 tys. i
> chciał go ubezpieczyć, to czy za brak lokalizatora stawka ubezpieczenia
> byłaby x2? x5?
Raczej nie - po prostu ubezpieczyciele u nas sie na razie za slabo
znaja. A jak sie poznaja, to bedzie "lokalizator obowiazkowy".
I slusznie, jak widac.
Pytanie co bedzie, jak dron zniknie, a lokalizator nie zadziala.
Ubezpieczyciel przyjmie na klatę, czy bedzie kombinowal jak przerzucic
wine na klienta ...
> Jaki procent ceny może stanowić taki lokalizator, żebym przeprowadził
> proces myślowy podczas zakupu: a chuj tam, przyoszczędzę i kupię ten
> tańszy model, za 200 tys. bez lokalizatora?
Jak dla policji, to moze drogo kosztować :-)
Pytanie pierwsze - co to dokladnie jest. bo po jakiejs kraksie i ten
lokalizator moze przestac dzialac.
J.
-
15. Data: 2023-05-08 11:50:49
Temat: Re: Lokalizator
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 08.05.2023 o 10:33, J.F pisze:
> On Mon, 8 May 2023 09:53:07 +0200, Kviat wrote:
>
> Pytanie pierwsze - co to dokladnie jest.
https://www.youtube.com/watch?v=DKXTABoeXac
> bo po jakiejs kraksie i ten
> lokalizator moze przestac dzialac.
Żeby mógł zadziałać (albo nie zadziałać), to najpierw musiałby być.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
16. Data: 2023-05-08 12:01:55
Temat: Re: Lokalizator
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 8 May 2023 11:50:49 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 08.05.2023 o 10:33, J.F pisze:
>> On Mon, 8 May 2023 09:53:07 +0200, Kviat wrote:
>>
>> Pytanie pierwsze - co to dokladnie jest.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=DKXTABoeXac
Ale to jest jedna możliwość, i nie wiadomo czy o taką chodzi.
>> bo po jakiejs kraksie i ten
>> lokalizator moze przestac dzialac.
>
> Żeby mógł zadziałać (albo nie zadziałać), to najpierw musiałby być.
Podejrzewam, ze obiornik GPS z przekazywaniem pozycji jest tam
standardowym wyposażeniem.
Ale moze nie dziala tak dobrze, jak ten.
J.
-
17. Data: 2023-05-08 16:58:52
Temat: Re: Lokalizator
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 08.05.2023 o 05:38, J.F pisze:
> Wydaje sie, ze GPS powinien byc podstawowym wyposazeniem drona,
> ale wystarczy, ze z zasiegu wyleci, i nie przekaze ostatniej pozycji.
Może wysłali drona na zaplanowaną pozycję w trybie autonomicznym i nie
rócił. To nie mają pozycji.
--
(~) Robert Tomasik
-
18. Data: 2023-05-08 16:59:34
Temat: Re: Lokalizator
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 08.05.2023 o 06:44, Marcin Debowski pisze:
> Jak się zerwie kontakt to sam wraca do bazy. Te za 200k nie mają takiej
> opcji? ?
Również gdy mają awarię i spadają? :-)
--
(~) Robert Tomasik
-
19. Data: 2023-05-08 17:03:27
Temat: Re: Lokalizator
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 8 May 2023 09:53:07 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 08.05.2023 o 07:29, Marcin Debowski pisze:
>> On 2023-05-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>
>>>> A jak się zerwie gwałtownie, czyli coś poważnego się stało, że nie może
>>>> się np. poruszać to zapewne jest tam gdzie się to stało czyli w
>>>> okolicach ostatniej lokalizacji. Ale tam twierdzono, że on nie miał
>>>> lokalizacji.
>>>
>>> No chyba że się "urwał" i poleciał nahuj.
>>
>> No właśnie nie rozumiem jak mógł się urwać i polecieć, że nikt nie wie
>> co i jak. Pod ms windows to nie chodzi.
>
> Cokolwiek się stało, to kwintesencją jest ten brak lokalizatora.
>
> Rzeczy się czasem psują, czasem zdarzają się nieprzewidziane
> okoliczności - mógł spaść i zatonąć w bagnie, może był wadliwy, rozpadł
> się na kawałki (lokalizator też) w locie i rozsypał na obszarze kilkuset
> metrów... a może go kosmici zdezintegrowali dezintegratorem ;)
>
> To jest nieistotne, bo może być tak, że nawet gdyby miał ten lokalizator
> to jednak (chyba) możliwe są okoliczności, że niemożliwe byłoby jego
> znalezienie.
> Ale tego lokalizatora nie miał :)
Teraz, to bedzie problem co z tym zrobic.
Komendant przyjmie na klatę, tzn na jednostkę,
obciązy operatora, czy będą szukac jakiegos pijanego kierowce :-)
Na szukanie chyba za późno, skoro cała Polska wie.
J.
-
20. Data: 2023-05-08 17:13:19
Temat: Re: Lokalizator
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.05.2023 o 07:29, Marcin Debowski pisze:
> Ale całkiem do uwierzenia, że trzeba taką opcję ustawić i jeszcze
> zdefiniować gdzie jest ten "chołm" - tam przeciez musi być profesjonalny
> operator i jakiś dron mu sam tego ustawiac nie będzie.
Może nie było podstawy do ustawienia pozycji:P
A tak poważnie - wszystko może się popsuć albo po prostu zawiesić jak
jest oparte o mikroprocesor. Nie powinno ale znamy bardziej
spektakularne przypadki niż rozjebka drona;)
No i pamiętaj, że rozmawiamy o takiego sortu lepszych ludziach, co jak
ich naczelnik pierdolnął basem z głośnika to podłogę w komendzie
rozjebał, więc w sumie i tak dobrze się skończyło...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!